III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny chciałam wam tylko przekazać, że m_f chyba pomogły te porządki
Dziś zrobiła wpis na "Rozpakowane mamy i ich skarby", że odeszły jej wody, skurcze ma słabe i jadą do szpitala . Kolejny maluszek pcha się na świat ! Niedługo pewnie powitają na świecie JasiaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2013, 07:13
she lubi tę wiadomość
-
kaja1991 wrote:Ja nie odczuwam twardnień brzucha a może ich nie zauważam?;/
dostałam dopiero skierowanie na test z glukozy? wy juz dziewczyny miałyście?
kaja ja juz po i niestety musze powtorzyc za 2tyg bo wynik troche za wysoki
ale na prawde nie taki diabel straszny wiec sie nie stresuj -
иιєиσямαℓиα wrote:dziewczyny chciałam wam tylko przekazać, że m_f chyba pomogły te porządki
Dziś zrobiła wpis na "Rozpakowane mamy i ich skarby", że odeszły jej wody, skurcze ma słabe i jadą do szpitala . Kolejny maluszek pcha się na świat ! Niedługo pewnie powitają na świecie Jasia
Nie mogę się doczekać wiadomości od m_f dzięki za 'cynk' иιєиσямαℓиαиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
agga84aa wrote:Dziewczyny, mi lekarz powiedział, żeby nie liczyć ruchów maleństwa, wiadomo, ze raz jest bardziej aktywna, raz mniej i nie ma co się tym stresować !!
Ja na glukozę idę w przyszłą środę, biorę męża ze sobą
Nienormalna co do prania, prasowania i sprzątania przed porodem to absolutnie nie ma się czym martwić każda w końcówce ciąży chce już rodzić, a ruch temu sprzyja:))) ja też na pewno będę aktywna w te ostatnie dni:)
no właśnie, mi się wydaję, że to jest bardzo stresujące. Tym bardziej, że tak jak piszesz. Dzieciaki mają swój rytm. Czasami są bardziej aktywne, czasami mniej. Zobaczymy co dzisiaj powie mój lekarz.
Dzisiaj w nocy znowu nie mogłam spać i bolały mnie nogi od stóp do łydek. Nie mogłam znaleźć sobie pozycji do spania -
No mnie lekarz powiedzial ze po 30tyg bedziemy liczyc ruchy ale jeszcze nie wiem na jakiej to jest zasadzie bo racja dni sa rozne dla nas no i dla malenstw ale niestety sa te straszne przypadki ze po 30tyg dziecko ma malo wody i mniej sie rusza a kobieta mysli ze tak ma byc albo cos...ale to juz straszne przypadki nie myslmy wiec o tym.
-
Kochane: Jesli m_F sie juz rozpakowala..to ja jestem chyba nastepna w kolejce: 32tc i termin na 5 lipca. Nie wiem czy dotrzymam bo maly jest strasznie duzy, miesiac temu byl rozmiarami o 2 tygodnie do przodu. Dzisiaj ide do lekarza i zobaczymy ile urosl..
Mnie najbardziej dluzyl sie pierwszy trymester, strasznie czekalam, zeby minal magiczny prog 12 tygodni. Drugi trymester tez sie ciagnal, tez ciagle czakalam na jakies tam wyniki. Teraz kiedy wyszlam na ostatnia prosta tygodnie leca jak szalone i nie wim kiedy minel te 32 tygodnie..
Porodu jakos sie nie boje (moze jeszcze nie)..bede sie martwic jak mi wody odejda..
Zakupy w 80% mamy zrobione, jeszcze tylko jakies drobiazgi zostaly, no i urzadzenie pokoju Ignasia. Jeszcze 2 tygodnie pracuje, a potem to juz tylko bede sie zajmowac ostatnimi przygotowaniami.
Z dolegliwosci odczuwam skurcze brzucha, ale podczas chodzenia tylko, minimalna zgage jesli zjem za duzo, czasem delikatne mdlosci. I ciagle wachania humoru, raczej w kierunku placzu i uzalania sie nad soba... Oczywiscie czeste wizyty w toalecie i ostatnio ucisk w miednicy. Ale ogolnie czuje sie dobrze !!!
Z smiesznych rzeczy to tatus musial wyprowadzic sie z naszego lozka bo nie miescimy sie tam z moim brzuchem i ogromna poducha do spania (a potem karmienia)... to tyle z urokow mojego 3 trymestru. -
Co do ruchow, to jeszcze nie dostalam instrukcje, zeby liczyc... ale maly rusza sie jak szalony, i to caly dzien..I nie jest to juz takie przyjemne jak wczesniej niestety. W dodatku, maly chyba mi cos uciska w dole..bo caly czas mam wrazenie jakbym miala "wlozony tampon" (sorry za porownanie".. Ale jak kaze liczy, to bede liczyc, zobacze co mi dzisiajpowie lekarz
-
Ania bania to koniecznie napisz po co lekarz powiedzial
Kurde moj tez ze chyba pojdzie do drugiego pokoju albo bedzie spal na ziemi bo po pierwsze sobie chrapie w nocy po drugie laze sikac a po trzecie przewracam sie w wyrku z boku na bok i szukam wygodnej pozycji ale to tylko jego gadani bo wie ze bez niego nie usne a tego by nie chcial zebym sie nie wyspala spokojnie ;-)heheWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2013, 11:29
AniaBania lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja już od dobrego tygodnia śpię w innym pokoju. Wszystko dlatego, że w nocy wstaje po kilka razy do wc, nie mogę usnąć, wiercę się z boku na bok, a mój M. rano do pracy musi wstać. Co prawda na każde zawołanie jest przy mnie ale i tak mi się tęskni za wspólnym zasypianiem. Ale za to mój pies nie odstępuję mnie na krok
Byłam u lekarza, wszystko jest ok. W dalszym ciągu mam się oszczędzać. Szyjka jest taka jak miesiąc temu więc jest dobrze. Pytałam o to liczenie ruchów i lekarz mi powiedział, że Towarzystwo Ginekologiczne nie nakazuje liczenia ruchów tzn. notowania każdego ruchu tylko zwracanie uwagi na ich zmiany. Jeśli są bardziej lub mniej intensywne niż wcześniej, albo przez kilka godzin nic się nie dzieje. Wiadomo, że każda z nas zwraca uwagę na takie rzeczy.
Luteinę mam brać do 34tc bo później już nie ma sensu.Oczywiście na następną wizytę wyniki
Suzy Lee fajna stronka,dzięki A teraz lecę się szykować do szkoły rodzenia a później obowiązkowo lody
Dziewczyny napiszcie proszę, czy na każdej wizycie lekarz u was mierzy i waży maleństwo czy tylko sprawdza czy bije serduszko i maleństwo się rusza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2013, 13:24
-
Ania Bania to idziemy łeb w łeb Mam termin z OM na 02.07. Z owulacji i wg USG na 08.07, ale lekarz ostatnio proponował żeby pociąć po 20 czerwca jak dziecko będzie donoszone Już bym chciała to wszystko mieć za sobą...
Ciekawe jak idzie m_f Nie mogę się doczekać wieści od niej
Mi póki co czas leci szybko, ale czuję, ze teraz zacznie się chyba dłużyć... tak od poczatku czerwca. -
My z mezem mamy bardzo duze lozko i u niego nie mam mowy, zeby sie przeniosl gdzie indziej - mowi ,ze nigdy nie dopusci do tego zebysmy spali oddzielnie do toalety chodze w nocy od poczatku ciazy, zauwazylam, ze on ma teraz podobnie i razem budzimy sie ,a nigdy tak wczesniej nie mial troche to zabawne.
-
Adka wrote:ja już od dobrego tygodnia śpię w innym pokoju. Wszystko dlatego, że w nocy wstaje po kilka razy do wc, nie mogę usnąć, wiercę się z boku na bok, a mój M. rano do pracy musi wstać. Co prawda na każde zawołanie jest przy mnie ale i tak mi się tęskni za wspólnym zasypianiem. Ale za to mój pies nie odstępuję mnie na krok
Byłam u lekarza, wszystko jest ok. W dalszym ciągu mam się oszczędzać. Szyjka jest taka jak miesiąc temu więc jest dobrze. Pytałam o to liczenie ruchów i lekarz mi powiedział, że Towarzystwo Ginekologiczne nie nakazuje liczenia ruchów tzn. notowania każdego ruchu tylko zwracanie uwagi na ich zmiany. Jeśli są bardziej lub mniej intensywne niż wcześniej, albo przez kilka godzin nic się nie dzieje. Wiadomo, że każda z nas zwraca uwagę na takie rzeczy.
Luteinę mam brać do 34tc bo później już nie ma sensu.Oczywiście na następną wizytę wyniki
Suzy Lee fajna stronka,dzięki A teraz lecę się szykować do szkoły rodzenia a później obowiązkowo lody
Dziewczyny napiszcie proszę, czy na każdej wizycie lekarz u was mierzy i waży maleństwo czy tylko sprawdza czy bije serduszko i maleństwo się rusza.
Adka, moja lekarka na kazdej wizycie mierzy, wazy , sprawdza serduszko itp.