III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalita2710 wrote:U mnie długo nie trwała ,ale trwała;/ Ja też od razu po mleko ,po chwili było lepiej:P może włosy rosną bobusiowi hihi:P tylko póki co z tego co wiem bez barwnika na tym etapie ciąży;P
moja szwagierka miała zgagę straszną, a synka urodziła łysego
ja nie mam w ogóle zgagi, miałam może raz lub 2 i ciekawe jak to się przełoży na owłosienie maluszkaMADZIULA13, Lalita2710 lubią tę wiadomość
-
justa24 wrote:lilka a coś zażywałaś na te zgagi? manti dla kobiet w ciąży czy jakieś naturalne metody? Ja to jak mnie złapało dziś w nocy pierwszy raz , jedyne co mi przyszło do głowy to tlyko mleko więc do lodówki i piłam ale średnio pomoglo dopiero po jakimś czasie mi przeszło i w końcu zasnęłąm.
-
Amicizia wrote:jestem za, ogólnie mamy podobny termin więc kto wie, wszystko jest możliwe, jeszcze troskz ei my jak adka i inne będziemy doszukiwac sie u siebie objawów porodu
Amicizia lubi tę wiadomość
-
Ella wrote:Wydaje mi sie, ze po porodzie nie bede miala czasu chodzic na silownie, na pewno nie na poczatku, ale sama opieka nad dzieckiem, karmienia, sprzatanie itp moga dac porzadnie w kosci i od karmienia piersia tez sie mocno chudnie.
i tego się trzymajmy -
nick nieaktualny
-
Ja juz sie nie moge doczekac, az wroce na silownie...
Moja waga przed ciazami zawsze byla ok (miedzy 52-55kg) i bylo ok, uwielbiam biegac, pozniej doszla silownia i czasami mialam dzien, ze jej nie lubilam, nie chcialam isc, a teraz tesknie
Moj S pracuje 3-4 dlugie dni w tyg, reszta wolne, wiec Malenstwo bedzie mialo z kim zostac Mamy silownie z basenem - w soboty i niedziele jest 'family time' wiec przez 3 godziny w ciagu dnia mozna przynosic Malenstwo na basen I to w cenie karnetu rodziców I Moj S bedzie mogl z nami chodzic na basen, a nie tylko jeden rodzic jak na innych basenach u nas w miescie
A co do ruchów to moja polozna powiedziala, ze Maluszek powinien sie ruszyc min ok 10razy w ciagu 12godzin... Ale ja nie licze, nasze Malenstwo jest bardzo aktywne, wiec to jest wiecej niz 10 a zreszta ja tylko pilnuje, czy sie rusza, ale ja jestem przewrazliwiona - ostatnio nie mam normalnego snu, tylko taki super plytki, bo pilnuje czy sie Mala w nocy rusza Jak ja mam tak spac przez te kolejne 5tyg to ja chyba padne ze zmeczeniaиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
U mnie mały się rusza aż za bardzo. Wydaje mi się czasem że on nigdy nie śpi. A od wczoraj jakoś tak boleśnie, i kuje mnie na dole. Wczoraj lekarka była w szoku jak mały nisko leży i mówiła że szyjka miękka więc mam uważać. Jeszcze przynajmniej 3 tyg musi posiedzieć
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Ja dziś biorę się za sprzątanie bo w niedziele mamy gości a j utro trzeba będzie coś przygotować no i zakupy więc czasu na porządki nie będzie tylko jest mały mankament jakoś słabo sie dziś czuje niewiem ta pogoda chyba taka ..apetetu jakoś nie mam ..męcze właśnie śniadanie no ale musze jakoś powoli porobić, mąż cały dzień w pracy dopiero jutro będzie mi pomagał z zakupami i w kuchni.
-
иιєиσямαℓиα wrote:to zabobon hehe
moja szwagierka miała zgagę straszną, a synka urodziła łysego
ja nie mam w ogóle zgagi, miałam może raz lub 2 i ciekawe jak to się przełoży na owłosienie maluszka
Moja teściowa miała znów zgagę a mój mąż z buszem na głowie czarnym się urodził nawet baki po bokach miał hihih:D
Justa mam dziś dokładnie to samo co Ty ,sprzątam w rytmie muzyki (http://www.youtube.com/watch?v=8DIdsCGRP80) ,po chwile zadyszka nie mam siły. I brak apetytu zjadłam rano bułkę ,teraz kakao piję ,ale tak od niechcenia szczerze powiedziawszy;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2013, 10:22
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
justa24 wrote:lilka ale ro wczesnie miałas te zgagi..przeważnie są pod koniec ciąży chyba.
Wlasnie u mnie sie pojawily bardzo wczesnie mega zabojcze teraz tez sa ale biore Rennie i jest w miare okhttps://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Odwiedziłam dziś rano kosmetyczkę bo już na moje brwi patrzeć nie mogłam zrobiłam hennę i regulację ale jeszcze tak nie dobrze to się nie czułam nigdy jak dziś na fotelu zrobiło mi się słabo ciemno przed oczami i tyle najzabawniejsze było to że kosmetyczka w ciąży w tym samym tyg co ja chciała mnie ocucić do żywych ehh sama nie wiem czy to przez tą pogodę ciśnienie czy co teraz leże plackiem w domku i odpoczywam.
Mój mąż powiedział ze strach mnie gdzieś puścić samą no ale jak wychodziłam to czułam się super -
marzycielka29 wrote:Odwiedziłam dziś rano kosmetyczkę bo już na moje brwi patrzeć nie mogłam zrobiłam hennę i regulację ale jeszcze tak nie dobrze to się nie czułam nigdy jak dziś na fotelu zrobiło mi się słabo ciemno przed oczami i tyle najzabawniejsze było to że kosmetyczka w ciąży w tym samym tyg co ja chciała mnie ocucić do żywych ehh sama nie wiem czy to przez tą pogodę ciśnienie czy co teraz leże plackiem w domku i odpoczywam.
Mój mąż powiedział ze strach mnie gdzieś puścić samą no ale jak wychodziłam to czułam się super -
Dziewczyny mam takie pytanko, czy którejś z Was sączyły się wody płodowe? Ale tak bardzo delikatnie.
Od wczoraj kilka razy poczułam/zauważyłam lekkie upławy, ale na wkładce nic nie widać jest tylko wilgotna, tak samo papier. Doslownie jakby zwykla woda, nawet to nie pachnie.
Dodam, ze jestem świeżo po przejściu grzybicy pochwy ale wszelkie dolegliwości już mineły, globulek już od tygodnia prawie nie stosuję tylko krem Pimafucin zewnętrznie. Na ulotce nie pisze o żadnych tego typu skutkach ubocznych więc to raczej nie to.
Mój lekarz jest na urlopie, moge co prawda do niego zadzwonić, pytanie czy zawracać głowe...?
Na patologii już 2 razy leżałam ze skurczami o czym pisalam w wątku ciąży bliźniaczej, ale żadnych problemów z wodami nie było. Panikować nie panikuję, ale jak wiecie coś w temacie to dajcie znać. -
I wogóle, jeśliby się okazało, że to wody, to pytanie jak długo może to trwać i czy powinnam jechać dziś do szpitala? Kurcze, nie mam żadnych skurczy, większość czasu w domu i tak leże, czuje sie raczej ok. A w szpitalu gdzie bede rodzić, nie ma przychodni, jak tam pojade to od strzału mnie na patologii położą.
-
иιєиσямαℓиα wrote:podobno maślanka przynosi ulgę , ale nie próbowałam bo nie miałam potrzeby
...Juz pisalam kiedys w jakims watku,ale powtorze dla zainteresowanych:Na zgage wyprobowane sa migdaly.W pierwszej ciazy bardzo meczyla mnie zgaga.Nic nie pomagalo.Przeszukalam net i wpadlam na migdaly i faktycznie dziala!!!
Kleopatra,moj babel tez bardzo aktywny i tak jak Ty mam wrazenie,ze wogole nie spi.Mam nadzieje,ze potwierdzi sie mowienie,ze jakie dziecko w brzuchu takie i po-az strach pomyslec zeby Maly nie spal duzo tylko marudzil...
Ostatnie dwie noce byly do bani,prawie nic nie spalam albo zasypialam nad ranem.Powoli czuje sie jak bacia,taka zniedolezniala:/Boje sie,zeby maly wytrwal w brzuchu do swojego terminu albo chociaz obowiazkowo 3 tygodnie.No nic turlamy sie dalej... -
Lilka najlepiej zapytaj lekarza, jak powinnaś liczyć ruchy, bo są ku temu różne szkoły.
Ja liczyłam najpierw według polecenia Pani Doktor prowadzącej: miałam sobie wybrać godziny, w których będę liczyć (dwa razy dziennie). Jeśli ruchów jest mniej niż 6 na godzinę - pędem na IP, liczenie przerywałam w momencie naliczenia 10 ruchów dziecka, zaznaczam godzinę i zrobione.
W szpitalu trochę inaczej kazali mi liczyć. Wyznaczone były dwie pory 10-12 i 18-20. Poniżej 10 ruchów naliczonych przez godzinę należało się od razu zgłośić do pielęgniarek, Jeżeli w ciągu pierwszej godziny naliczyło się 10 ruchów to spokojnie potem można było doliczyć do 20 ruchu i zakończyć liczenie.
Liczenie odbywa się na lewym boku.
***
Jeśli chodzi o wagę to też na tym etapie mam +/- 10 kg (zależy czy liczyć od daty OM, czy od owulacji - pechowo w międzyczasie wypadły świeta, urodziny męża i sylwester, więc w dniu owulacji miałam już +2 kg w porównaniu do wagi z OM). U mnie lekarka ogólnie nie zwraca uwagi ile w sumie kg przytyłam, tylko ostatnio stwierdziła, że trochę za dużo, bo w ciągu 4 tyg ponad 2 kg (moja wina, pofolgowałam sobie ze słodkim i pizzą). Z tym, że u mnie ze względu na problemy z układem kostnym zalecana jest spora ostrożność w tyciu.
Ostatnio siostra uraczyła mnie miłym komplementem widząc moje zdjęcie "ale przytyłaś". Ogólnie wszędzie mi ludzie mówią, że jak na ciążę to chyba niewiele przybrałam, że po twarzy widać, że nawet schudłam, a ta mi z grubej rury, że "roztyłam się" (osoba po dwóch ciążach). Na początku nie powiem trochę mnie to zabolało, ale siostra ogólnie nadwrażliwa na punkcie wagi.
No ale u mnie to poszło sporo w cycki, nie pamiętam ile miałam przed ciążą (nosiłam źle dobrane staniki, ale jakoś tak 80/E), ale teraz to wskoczyły mi na 90/125 (znaczy na dziś już nie wiem, jaki wymiar, bo obraziłam się na cm).
pasia27 lubi tę wiadomość