III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Suzy Lee mysle podobnie jesli chodzi o oddychanie ze to nie zdaje egzaminu ze oddychamy instyktownie..pewnie dobrze jest wiedziec jak oddychac dla spokoju psychicznego nawet polozna na jednym z filmikow mowila ze w momencie porodu te rady moga na nic sie zdac.Ja chce isc ze wzgledi na M bo on sie stresuje ze niewiele wie..ale jak sie nie zalapiemy to bedziemy ogladac filmiki i skonczymy czytac poradnik.
A te filmiki to sciagalas czy sa ogolnodostepne?https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
nick nieaktualnySuzy Lee wrote:MAm chyba najbardziej pechowy dzień w tej ciąży za sobą
Nie dość, że pierwszy raz w życiu mam tak, że cały dzień plami mi hemoroid, mówiąc bez ogródek wprost, to jeszcze odkroiłam sobie czubek opuszki kciuka, moim nowym, super ostrym nożem z IKEI, kiedy to chciałam zrobić swoim chłopakom super wypasiony obiad. Wylądowałam w szpitalu, bo nie chciała przestać lecieć krew, w tym Pruszkowie to jakieś żarty a nie szpitale, pani ręką tłustą od jedzonego kurczaka przyjęła mój dowód, potem tylko zmienili opatrunek, powiedzieli, że nie da się tu nic szyć, polali ampułką z adrenaliną, zabandażowali i powiedzieli, żebym była cierpliwa aż samo przejdzie. O nic mnie nie zapytano, zastanawiałam się, czy zauważyli w ogóle, że jestem w ciąży. No i stówa na taksówki i jedzenie na mieście poszła jak za pstryknięciem palców
Suzi Lee jesteś z okolic Pruszkowa? -
nick nieaktualnyJak oddychać podczas skurczu nauczyła mnie pielęgniarka przy samym porodzie. Faktycznie jej rady bardzo mi pomogły. Równomierne i głębokie oddechy przy skurczu są o wiele bardziej praktyczne niż oddechy krótkie, szybkie i nerwowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2013, 08:03
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
justa24 wrote:ja osobiście jestem bardzo zadowolona ze swojej szkoły rodzenia, po pierwsze zaczyna się uczęszczać od 21,czy 22 tygodnia i tak można chodzić aż do porodu no a po 32 tygodniu przysługuje 2 razy w tygodniu więc tematow naprawde można ogarnąć sporo
Po drugie połozna prowadząca zajęcia jest naprawde spoko babka i bardzo na bierząco jest jeżdzi na szkolenia po całej polsce, pozatym super się ją słucha i naprawde sporo zostaje w głowie.Bardzo duzo zalezy od tego kto i jak prowadzi zajęcia.
Justa nie wiem czy w DE maja jakies inne podejcie ale mam wrazenie ze tutaj jakos chca tylko te kursy odpekac,ale moze to tez zalezy od poloznej
Duzo sobie obiecywalam od tego kursu rodzenia,przedewszytskim dla meza.. ale sie rozczarowalam.Teraz pozostaje mi sie podowiadywac czegos z neta albo z forum
Nawet byly tez dni na ktorych kilka razy skasowalam polozna moimi informacjami na temat porodu... hmmmm myslala ze takimi okruszkami informacji dadza sie wszycsy zadowolic... takie numery nie ze mna...
Najlepsze bylo jak jedna laska okolo 30 pyta sie czy jest taka mozliwosc zeby porod przespac!!! myslalam ze parskne smiecham!!!
Tak kobieto obudzisz sie i bedziesz miala dziecko miedzy nogami,wystarczy tylko pepowine przeciac... jejku jakie niektore kobiety sa hmmmmmpasia27, Rucia, Rika, yennefer, justa24, xcarolinex, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
aila wrote:Suzy Lee wspolczuje:/ Dzien sie na szczescie konczy i mam nadzieje,ze nastepny bedzie juz o niebo lepszy!!!Pieknych snow!!!
Aila tobie tez juz duzo nie zostalo do konca masz juz wszytsko dla synka??Pewnie kilka rzeczy jeszcze po pierwszym masz co nie?
Jak tam zaklimatyzowalas sie juz w nowym miescie? -
Suzy Lee wrote:Dzięki dziewczyny ...
Ja chyba nie bede miala blizny, tylko po prostu czubka kciuka lewego nei bede miała JEstem taka wściekła bo nacisk tego noża na palec był zupełnie zwyczajny, chciałam tylko cebulę dokroić do końca, nic ani szybko, ani specjalnie mocno nie zrobiłam.
SuzyLee wiedze ze masz takie same szczescie w kuchni co ja
maz sie zawsze ze mnie smieje ze jak raz na miesiac sobie cos w kuchni nie zrobie to jest swieto
Staram sie uwazac!!Ale zawsze jakos tak wychodziиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:Lilka zakupy cudowne
ja jutro ruszam na zakupy
Ja jak narazie staram sie moijac sklepy z dziecinnymi ciuszkami bo pewnie bedzie tak ze Vivien nawet tego nie wynosi co juz jej kupilam
A tak pozatym bede czakc na zimowe przecny zeby pokupowac juz cos wiecej z wiekszymi rozmiarami bo w DE nieraz jak sie trafi na przeceny to mozna naprawde zaoszczedzicиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Vivien dobre!haha
Jak dali mi ten gaz rozsmieszajacy to wcale do smiechu mi nie bylo ale za to w przerwie miedzy skurczami chcialo sie spac jak zamykalam oczy ale to chwilowki hehe bo przespac skurcza nie dalo sie jakos hahaha
Oj wlasnie ten oddech to mozna sobie cwiczyc a tam to jest wyczyn nawet pamietac o oddechu.ja momentami az wstrzymywalam oddech ale opieprzaly ze to zle dla synka wiec bralam sie w garsc i oddychalam ile wlezie.vivien, Rika, justa24, polska_dziewczyna, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:A ja dziś odkryłam piękną rzecz
Mam przepiękne rozstępy na brzuchu ...dziś dopiero je zauważyłam więc musiały jakoś teraz się ujawnić, bo wcześniej nic nie było . Smaruję się ziają mamm mia czy coś takiego.
Piękną pamiątkę będę miała po synusiu
Nienormalna sprawdz moze to byl od czegos odcisk..
Ja tez sie raz przestraszylam ze juz mam rozstep,ale wzielam to na luz,co bardzo zdziwilo mojego meza ze nie zaczelam robic histerii.Z usmiechem powiedzialam ze przeciez taki wielki brzuch moze zostawic po sobie slady..
trudno
Ale kolejnego dnia sie okazalo ze to byl odcisk/szew od koszulki
Ale juz do tego na luzie podchodze
Amicizia lubi tę wiadomość
-
pasia27 wrote:Vivien dobre!haha
Jak dali mi ten gaz rozsmieszajacy to wcale do smiechu mi nie bylo ale za to w przerwie miedzy skurczami chcialo sie spac jak zamykalam oczy ale to chwilowki hehe bo przespac skurcza nie dalo sie jakos hahaha
Oj wlasnie ten oddech to mozna sobie cwiczyc a tam to jest wyczyn nawet pamietac o oddechu.ja momentami az wstrzymywalam oddech ale opieprzaly ze to zle dla synka wiec bralam sie w garsc i oddychalam ile wlezie.
Pasia tak na logike biorac moim zdaniem skurczy i tego bolu nie da sie przespac.. A wszysteko kobiety moga to tylko po tym "doswiadczeniu" potwierdzic
Ja wlasnie tego sie Pasia najbardziej boje ze bede tez oddech wstrzymywac.. wlasnie tak zawsze robie jak mnie cos boli.. jak mi tato akupresure robil to w trakcie naciskania na receptory zawsze oddech wstrzymywalam a pewnie taki bol do skurczy niczym sie ma... -
No nie bede mowila o bolu na tym forum zeby nikogo nie straszyc ale masz racje to nie da sie do niczego.porownac hehe ale to jest najfajniejsze ze ja juz tego wszystkiego i przebiegu tak dokladnie nie pamietam..moze ten gaz?hmmm dobrze ze kobiety to silna plec.
Jestem w szoku jak wchodzr i wasze suwaczki gnaja juz do koncowki jak szalone.wow czas leci a mnie teraz to juz z szybkoscia swiatla.czasem si pytam mojego jaki jest dzien hahapolska_dziewczyna, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
Pasia powiem ci ze jedyna dobra rzecz jaka mi polozna przekazala to zeby miec w glowie ze z kazdym skurczem zblizamy sie do momentu zeby zobaczyc nasza kruszynke
i to daje mni jak narazie motywacje
I wiem tez ze napewno po jak juz dostane mala na piers zapomne o tym co bylo.. mam nadzieje
A co do czasu hmm powiem ci ze strasznie mi sie II trymestr dluzyl a teraz nawet nie wiem kiedy mi czas do 36 tygdonia zlecial i jakos do mnie to nie dociera ze Vivien moze za jakies 3,5- 5,5 tygodnia juz byc przy nasLalita2710, michaela, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Suzy Lee wrote:MAm chyba najbardziej pechowy dzień w tej ciąży za sobą
Nie dość, że pierwszy raz w życiu mam tak, że cały dzień plami mi hemoroid, mówiąc bez ogródek wprost, to jeszcze odkroiłam sobie czubek opuszki kciuka, moim nowym, super ostrym nożem z IKEI, kiedy to chciałam zrobić swoim chłopakom super wypasiony obiad. Wylądowałam w szpitalu, bo nie chciała przestać lecieć krew, w tym Pruszkowie to jakieś żarty a nie szpitale, pani ręką tłustą od jedzonego kurczaka przyjęła mój dowód, potem tylko zmienili opatrunek, powiedzieli, że nie da się tu nic szyć, polali ampułką z adrenaliną, zabandażowali i powiedzieli, żebym była cierpliwa aż samo przejdzie. O nic mnie nie zapytano, zastanawiałam się, czy zauważyli w ogóle, że jestem w ciąży. No i stówa na taksówki i jedzenie na mieście poszła jak za pstryknięciem palców -
иιєиσямαℓиα wrote:A ja dziś odkryłam piękną rzecz
Mam przepiękne rozstępy na brzuchu ...dziś dopiero je zauważyłam więc musiały jakoś teraz się ujawnić, bo wcześniej nic nie było . Smaruję się ziają mamm mia czy coś takiego.
Piękną pamiątkę będę miała po synusiu -
Rika na wizytę 6 tyg po porodzie standardowo. Ja też jestem ciągle głodna, ale smaki mam inne niż w pierwszej ciąży
Ja chodziłam przed pierwszą ciąża na szkołę rodzenie w szpitalu gdzie rodziłam i byłam zadowolona. Mieliśmy teorię, praktykę i ćwiczenia. Ale fakt faktem oddychać nie umiałam wcale. Gdyby nie mąż chyba bym się zapowietrzyła. On chodził że mną na szkołę rodzenia, oddychał, a ja patrzyłam na niego i powtarzałam Gdyby nie on chyba bym nie urodziła, a teraz będę pewnie sama
Suzy współczucia. Czasami są takie dni.Rika lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam dziewczyny, że spanie i leżenie dla mnie to prawdziwa kotorga. Raz na jednym boku, budzę się boli jak cholera, przewracam się na drugi zasypiam. Budzę się z bólem i znowu przewracam się na bok. A do tego ból kręgosłupa. Wolę chodzić, stać... Tez tak macie???