III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też uwielbiam Jasną Górę to takie magiczne dla mnie miejsce. Dawno już tam nie była.
A mój tata zrobił nam dzisiaj wycieczkę i wyciągnął nas nad morze Dobrze, że mamy blisko więc 1h i byliśmy na miejscu Pogoda dopisała więc troszkę pospacerowaliśmy, zjedliśmy obowiązkowo rybkę i wróciliśmy naładowani pozytywną energiąRika, patti lubią tę wiadomość
-
Patti, widze, ze nie ja jedna mam wymodlonego meza Mnie Matka Boska wysluchala i dala mi najcudowniejszego faceta na swiecie. Jesli istnieja idealy to on napewno nim jest
Co do pogody to ja wczoraj grillowalam i dzieki temu mialam cala noc bez snu... Zgaga taka, ze sie wytrzymac nie dało jak chcialam spac na plecach, a jak na boku to znowu bol brzucha... I jeszcze dziecko, ktore sie wierci jak szalone, chociaz to mnie akurat cieszy.patti lubi tę wiadomość
-
she wrote:AniaBania - widzę, że Twój Maluszek też duży. Ja jutro dowiem się ile Majka przybrała na wadze bo idziemy na szczegółowe USG. Jestem cała nerwowa ale i pełna nadziei, że będzie dobrze i sytuacja z płuckiem jednak się cofnęła...
To trzymam kciuki..choc jestem pewna, ze wszystko bedzie dobrze. Dziciaczki sa malymi cudotworcami i bardzo szybko nadrabiaja wszystkie braki!!!..ale czekamy na info!! -
Aniu-Baniu, to widzę ,że będzie chłop jak dąb:)
U nas są nowe wieści od lekarzy:
po pierwsze neurochirurdzy nie widzą powodów do ich interwencji i wcześniejszego zakończenia ciąży ze wskazań neuro. Co najwyżej do obserwacji i konsultacji noworodka po porodzie. Położnicy zrobili dziś USG- i od środy , gdy mnie przyjęli wymiary główki nie powiększyły się znacząco ( 5-7mm) czyli w granicach błędu pomiaru. Główka natomiast nadal ma rozmiar odpowiadający 37/38 tyg ciąży. Z punktu widzenia położników, kiedy rozmiar dobrnie do 39 tygodnia wskazane, ze względu na bezpieczeństwo przebiegu porodu , będzie trzeba wykonać cięcie. Chcą obserwować rozwój małej, więc na razie zostaję tu na oddziale i czekam co dalej...Adka, aila, Stokrotka84, michaela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartek, niektóre dzieci po prostu rodzą się z większą głową a potem w miarę wzrostu proporcje się normują i tego się trzymajmy
Maja urodziła się z wielkim brzuszkiem, "starszym" od główki wg USG o 2-3 tygodnie a teraz jak urosła to brzuszek już nie jest taki duży i proporcje się zmieniły. Trzymam kciuki, żeby Twoja dziewczynka urodziła się zdrowa a Ty żebyś choć trochę się uspokoiła -
she wrote:Patti, sorry że dopiero teraz piszę, ale nie było mnie cały dzień - jutro mam zajęcia w szkole rodzenia na Klinicznej to się zapytam. A później po 19 mam USG u profesora, więc jego też się zapytam. Ale kiedyś jak go pytałam o ten remont to powiedział, że porodówki zupełnie z działania nie wyłączą. Dam znać jutro późno wieczorem czego się dowiedziałam.
dzieki za wiadomosc. She, oby wszytsko bylo w jak najlepszym porzadku z Coreczkashe lubi tę wiadomość
-
DZIĘKI KOCHANE ZA WSPARCIE- yoku, dziękuję że podzieliłaś się informacją o swoim dziecku, oby było z nami właśnie tak jak piszesz. Dziś moja mama wróciła z Jasnej Góry - w czwartek o 7 rano będzie tam odprawiona msza w naszej intencji. Wierzę, że damy radę- bo innego wyjścia nie mamy:)
pasia27 lubi tę wiadomość
-
My już po wizycie u mojej ginekolog i po USG u profesora. W zasadzie nie ma zmiany w stosunku do badania z 30 tc - dolny płat lewego płuca hiperechogenny. A miałam nadzieję, że to się jednak cofnie. Ale trzymam się tego, że będzie dobrze. Profesor napisał mi, że zalecany jest poród w klinice położniczej GUMed (Gdański Uniwersytet Medyczny). I twierdzi, że z takim wskazaniem mnie nie odeślą. Teraz wszystko w rękach Góry i lekarzy - mam wielką nadzieję, że nie będzie konieczna żadna ingerencja chirurgów po porodzie.
Generalnie Majka nadal jest duża - jak to powiedział lekarz: 'wielki mały człowiek', jest tłuściutka w brzuszku - waży już 3498 g! A więc celuje w 4 kg!!! Matko, a najlepszy jest dla niej poród siłami natury - i tak też chciałabym urodzić.
Macica już się przygotowuje do porodu (tak wynika z USG u profesora), ale po dzisiejszym badaniu gin u mojej lekarki otrzymałam info, że szyjka jak na razie się nie przygotowuje i Mała powinna jeszcze trochę zostać w środku -
Patti - a co do remontu na Klinicznej. Profesor bardzo powściągliwy w odpowiedzi... Ale powiedział, że porodówka działa
Z kolei babka na szkole rodzenia też tak twierdziła i powiedziała nawet, że teraz jest może nawet sympatyczniej - przenieśli ją tymczasowo na jakieś inne piętro. Oczywiście próbowałam ją ciągnąć za język czy to prawda, że bardzo ograniczyli liczbę porodów, ale stwierdziła, że najważniejsza jest liczba miejsc na oddziale położniczym, a tam nic się nie zmieniło. A więc w sumie niezbyt wiele się dowiedziałam...patti lubi tę wiadomość
-
She, na pewno bedzie wszystko dobrze :-)super ,ze dostalas takie skierowanie, bo dobrze byloby gdybys rodzila na klinicznej.ja czytalam ,ze czesto waga dziecka nie musi swiadczyc o dluzszym i ciezszym porodzie -wiele zalezy jak sie dziecko ulozy, jaka jest miednica mamy, niektore kobiety maja wieksze problemy z urodzeniem malych dzieci.
She ,a jak to jest z tym znieczuleniem na klinicznej, czy faktycznie daja na prosbe czy raczej sie wymiguja ?