III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypolska_dziewczyna wrote:macie jakieś pomysły na prezent urodzinowy dla męża???
kończy 30 lat a ja nie mam pojęcia co mogę mu kupić..... myslę i myślę i nic mi nie wpada do głowy... mam wrażenie że wszystko ma ...
byłabym wdzięczna jak byście sypły jakimś pomysłem...
Ja jestem fanką nietypowych prezentów, choć te przeważnie wymagają większego niż mam budżetu... nei wiem jaki masz budżet, ale np. skok spadochronem... albo przelot jakimś retro samolotem, czy coś w tym stylu... 30stka to wyjątkowe, okrągłe urodziny w końcu A jak nie to może... bilety na jakiś koncert, czy spektakl... nie wiem czy lubi teatr, bo jak tak to teatr plus w domu seks, kolacja i drobiazg, żeby tak jeszcze zaakcentować że tcoś dostał też takiego materialnego
Lalita2710, Rika, polska_dziewczyna, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
yennefer wrote:Amizicia, a jakieś nowe problemy Wam się pojawiają z tym mieszkaniem? Bo pisałaś wcześniej że już macie podpsiwyać umowę i odbierać klucze.
W skrocie wczoraj miala byc podpisywana.umowa w banku, sami nam tak termin wyznaczyli i nwgle rano doczepili sie ze maky wuto i m. Ma karte kredytowa. Papiery maja od lipca a dopiero wczoraj zauwazylu?! M. Mal zamykac karte a jego bank mial problem z wystawieniem glupiego paierka ze karta niektywna. Jeszcze dentysta itd m. Wczoraj po krk zrobil tylko 100 km. Dzis napisali ze daja nam kredyt ale mm. Musi doniesc na aktualnym druku. Ze rochodybna reke nie sa nizsze niz iles tam i biling przelewow od stycznia. A glupia baba w kadrach robi problem i jie chce wystawic. A dzis mial hyc notariusz, wlasciciele przyjehali itd. Zobaczymy, nie chcemy tez umowy notarialnej spisywac dopiki papiery w bankur beda podpisane. Ogolnie dostaniemy tyljo ta cala papuerologia... dobrze ze mamy tych diradcow i oni tym sie zajmuja bo my bysmy sie wykonczyli... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyVivien- absolutnie powalająca kołyska!! Chapeaux Bas za szycie tego samemu! Boskie... propozycja dla chłopców również mnie urzekła... że tez nie umiem szyć i nie mam maszyny, bo bym sobie w takim stylu właśnie machnęła ochraniacz do łóżeczka i mżę nawet pościel...
vivien lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLalita2710 wrote:mnie się to podoba
Super... znam podobny motyw chmury z dużymi różnokolorowymi kroplami na sznureczkach... gdyby nie te paski, które zastałam po przeprowadzce, to bym zrobiła taką chmurę młodemu, ale będzie zgrzytać.
OStatnio jak wklejasz zdjecia to sie nie mieszcza z prawej strony -
nick nieaktualny
-
Hej
My po wizycie wczoraj byliśmy synek ma się super waży 2229 g rośnie sobie zdrowo i jest taki pulchniutki oczywiście po tatusiu a po mamusi ma piękne usteczka. Zasłaniał się troszkę rączką ale udało się podejrzeć. Gino zrobił mi usg dopochwowe, wszystko ok szyjka ma 4 cm, jest zamknięta, wysoko,twarda. Także powinno być dobrze i maluszek powinien urodzić się w terminie. Oczywiście opowiedziałam o pobycie w szpitalu to zapytał o nazwisko położnej, która to cewnikowanie mi zrobiła i pytał dlaczego no i stwierdził, że oczywiście uszkodziła mi cewkę skoro krwawiłam ale powiedział że się nie będzie wyrażał przy mnie. I mimo iż wyniki moczu są ok a mnie ten pęcherz boli dostałam tabletki i mam brać przez 5 dni bo widocznie coś się tam nie goi tak jak trzeba być może dlatego, że mam wysokie ph. Ale poza tym wszystko ok i kolejna wizyta za 3 tygodnie.
A oto nasz synek
Suzy Lee, xcarolinex, Lalita2710, vivien, kamila87, иιєиσямαℓиα, rubi67, blueberry, michaela, Nina82, Kropka, Rika, justa24, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
Amicizia wrote:W skrocie wczoraj miala byc podpisywana.umowa w banku, sami nam tak termin wyznaczyli i nwgle rano doczepili sie ze maky wuto i m. Ma karte kredytowa. Papiery maja od lipca a dopiero wczoraj zauwazylu?! M. Mal zamykac karte a jego bank mial problem z wystawieniem glupiego paierka ze karta niektywna. Jeszcze dentysta itd m. Wczoraj po krk zrobil tylko 100 km. Dzis napisali ze daja nam kredyt ale mm. Musi doniesc na aktualnym druku. Ze rochodybna reke nie sa nizsze niz iles tam i biling przelewow od stycznia. A glupia baba w kadrach robi problem i jie chce wystawic. A dzis mial hyc notariusz, wlasciciele przyjehali itd. Zobaczymy, nie chcemy tez umowy notarialnej spisywac dopiki papiery w bankur beda podpisane. Ogolnie dostaniemy tyljo ta cala papuerologia... dobrze ze mamy tych diradcow i oni tym sie zajmuja bo my bysmy sie wykonczyli...
Ech to współczuję. Nam też w jednym banku się doczepili, że mamy wydatki na auto i to obniża zdolność, bo to comiesięczne koszty. Niestety na wyciągach były płatności za paliwo, więc nie dało się ukryć. I tak dobrze, że nie doszli do tego, że w momencie składania wniosku mieliśmy właściwie dwa auta Teraz już się jednego pozbyliśmy, bo w sumie nie było potrzebne. I karty kredytowe też musieliśmy zamknąć. Ale całe szczęście jak już skończyli nas maglować, to w miarę sprawnie to poszło.
Trzymam kciuki żebyście w końcu podpisali tę umowę i mogli zacząć ten remont bo czas przecież leci
Amicizia lubi tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Jestem moje drogie:) Filc zakupiony wstążki oczka nitka igły
Zaczynamy szycie:)) Jak będe miała zrobione to wam pokaże.
Macałam w pasmanteriach grubszy filc... powiem szczerze ciężko to zszyć.
Ja wybrałam cienki:)
Zobaczymy co nam wyjdzie 3majcie kciuki:)
bo jednak 2 warstwy będą
kupiłaś filc w sklepie?
-
nick nieaktualnySporo ważą te Wasze dzieciaczki! Jak ja byłam w 31 tc i mój ważył 1800 niecałe, to gin powiedział, że jest nieco ponadprzeciętną wagowo i może być duży, w sensie podobnie do braciszka, czy do mojej wagi urodzeniowej(około 3700-3900). Tymczasem u Was to sporo więcej niż u mnie wychodziło...
No przekopałam wreszcie wszystkie posty od nocy do teraz... Lalita, z tym twardnieneim brzucha to indywidualnie, ale ujmijmy że od około 25 tc raczej mozna sie spodziewac. Ja w 27 tygodniu mialam codziennie zwlaszcza wieczorem. To było o tyle niepokojące, że nie mijało po chwili, ani z nospą, ani z biegiem czasu, dopiero po spaniu, a spinało mi tak, że niewygodnie mi się stało. Ginekolog mówiła, że jak mi nie przejdzie przez weekend to mam iść do szpitala na kontrole sytuacji. Pojechalam odpoczac do babci na tydzien, prawie nic nie robiłam i mi mineło. Natomiast w niedziele teraz, jak już wspominalam w weekend, mialam też powtorke z rozrywki przed snem i dodatkwo uczucie jak zbliżający się okres. Pawidłowy skurcz przepowiadajacy powinien mijać około 30 sekund poźniej, a nie utrzymywać się cały wieczór, czy nawet nie pół godziny.
Z tym co widzi noworodek po urodzeniu już słyszałam kilka troszkę gryzących się teorii.. na warsztatach Bezpieczny Maluch prezentacja mówiła, że noworodek (czyli dziecko do 6tego tygodnia życia, bo potem jest niemowlak), widzi jak pies- czarno biało i w ogóle dwuwymiarowo tylko, a naszej ostrości widzenia i jakosci nabiera dopiero koło pół roku. Chcialam Wam pokazać filmik, który kiedyś widziałam, ale nie mogę znaleźć, było tam pokazane oczami malucha na różnych etapach.
Tak czy owak, tak mi się przypomniało- nie przeraźcie się, jak zobaczycie że Waszemu kochanemu maleńśtwu ucieknie nagle oczko. To normalne do 6 miesiąca- mięsnie gałek ocznych sa przecież kompletnie nie wyćwiczone w tej kwestii. Niepokojące będzie jeśli po 6 miesiącu dalej tak się będzie działo, ale przez pierwsze miesiące to zupełnie normalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2013, 15:24
michaela lubi tę wiadomość
-
Mój maluszek w 30 tc ważył 1730 g
Zapytałam gina o to czy synek może mieć dużą wagę urodzeniową to powiedział, że ok 200 g tygodniowo mam policzyć i mniej więcej w 38 tc może ważyć ok 3800 no zobaczymy jak to będzieиιєиσямαℓиα, Rika lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja zakupiłam watę w aptece:)
Chciałabym wam przedstawić dzieło:) Mąż wykrawał i zszywał ja robiłam kokardę Niestety pani na drodze mnie bardzo zdegenerowała i ręce mi się trzęsły więc mąż zszywał ,,Szła baba z wózkiem (babcia wiek ok ponad 50) i nagle puściła wózek ,a ten wózek jechał w stronę mojego pieska (a mój piesek) boi się wszystkiego...szczególnie wózków i małych dzieci( Został skrzywdzony chyba jak była mała) Opieprzyłam ja za to że jest nie odpowiedzialna że puszcza wózek i starszy jeszcze mojego psa..."
Nasz piesio:
Suzy Lee, xcarolinex, Amicizia, Matylda36, иιєиσямαℓиα, vivien, blueberry, yennefer, MamaMadzia, michaela, Nina82, Lilka, Rika, justa24, polska_dziewczyna, Tinka85 lubią tę wiadomość
-
yennefer wrote:Ech to współczuję. Nam też w jednym banku się doczepili, że mamy wydatki na auto i to obniża zdolność, bo to comiesięczne koszty. Niestety na wyciągach były płatności za paliwo, więc nie dało się ukryć. I tak dobrze, że nie doszli do tego, że w momencie składania wniosku mieliśmy właściwie dwa auta Teraz już się jednego pozbyliśmy, bo w sumie nie było potrzebne. I karty kredytowe też musieliśmy zamknąć. Ale całe szczęście jak już skończyli nas maglować, to w miarę sprawnie to poszło.
Trzymam kciuki żebyście w końcu podpisali tę umowę i mogli zacząć ten remont bo czas przecież leci
wiesz mysmy tego nie ukrywali i wszystko było podane, wydawało nam sie ze skoro chca z nami umowe podpisac 2 wrzesnia to do tego czasu juz wszystko bedzie sprawdzone i wszelkie zastrzezenia wyjasnione a ich dniu podpisywania umowy rano dopieor oświeciło. Mysmy mieli dużo wyższa zdolność niż bierzemy kredyt więc się nie baliśmy że nam go nie dadza, z kartami bylismy przygotowani, że moga kazać zamknć, ale sama dordczyni nasza powieziała, że dopoki bank tego nie będzie wymagać nie ma takiej potrzeby.
My na dobrą sprawę tez mamy 2 auta, ja jestem współwłaścicelem i w zasadzie użytkownikiem tego drugiego, ale ono nam nie wyszło w przelewach, bo albo płacimy gotówką bo ono stoi u mamy w Tranowie, albo karta M. i na tych smaych stacjach co sam tankuje, wiec nei wiedza czy lejeemy do skody czy do hyundaia. z dwoma autami byloby juz gorzej.
wkurzyło mnie, ze tak wszytsko na ostatnia chwilę sobierpzypomnieli, bo ponad 2 tygodnie zekalismy do podpisanai umowy, a mogli wtedy sie doczepic i wtedy bysmy te karty zamkneli na spokojnie a nei w takim pospiechu i na wariata. Ale juz blizej niz dalej -
Lalita super piesek
Suzy lee ja tez slyszala taka wersje jak ty podajesz i ze ogolnie to dzieci takie ostre i zdecydowane kolory wlasnie widza, duze kontrasty, dlatego czerwony czy żółty, bo sa kontrastowe. Nie widza tyle koloru co różnice w kontraście.
a na te warsztaty bezpeiczny maluch wybieramy sie z M. w pażdzerniku beda w krk