III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry:) znowu nie moge spac, obudzilam sie o 4 mojego czasu, oczy jak 5zl, wiec ubralam szlafrok i jem platki:)
Mialam bardzo ciezki weekend a niedziele sie dopiero zaczyna... Tak w bardzo wielkim skrocie, bylam wczoraj u lekarza na wizycie i okazalo sie, ze moj Antek jest baaaardzo nisko polozony. Na szczescie wazy juz 2kg, rozwija sie prawidlowo i generalnie wszystko z nim ok, ale jest tak nisko, ze lekarz przy badaniu szyjki wyczol glowke:( do tego lozysko 2 stopnia, co mowil, ze sie zdaza na tym etapie ciezy, choc wolalby, zeby do 34-35tyg bylo nawat w st 1. Wszystko mi wczoraj wytlumaczyl, wiec z jednej strony jestem na maxa spanikowana, z drugiej, nic jeszcze nie jest przesadzone.
Dziecko jest bardzo nisko, stad moj brzuch wydaje sie maly jak na 32tc, wody ok. Poczatkowo myslal, ze mam za malo wod i dlatego brzuch jest malutki... Juz sama nie wiem, co by bylo gorsze w tej sytuacji. Dobre woadomosci to to, ze szyjka jest twarde, wysoko i zamknieta. Lekarz powiedzial, ze szyjka mocno trzyma, cokolwiek to znaczy:) mowil ze, ze na pewno nic nie powinno sie wydarzyc na przestrzeni 2-3 tyg, ale ze on generalnie nastawiamsie na przedwczesny porod. Juz wiem skad te ciagle braxtony... Chyba najgorsze jest to, ze moj maz jest w pl. Pojechal w czw i wraca w pon. Od poczatku ciazy nie bylo dnia, zebym byla sama, a akurat jak cos sie zaczyna dziac, to nie ma go ze mna:( na szczescie wraca juz jutro.
Najgorsze, ze nie moge nic zrobic, zeby maly sie podniosl wyzej. Po prostu ulozyl sie niziutko w miednicy i lezy. Mam normalnie pracowac (praca siedzaca), duzo odpoczywac, nie dzwigacmi pic 3l wody dziennie. Moge tez brac magnez, nie polecal nospy, bo mowil, ze powoduje rozmiekczenie szyjki.
Kurde, wczoraj to ryczalam jak bobr. Dzis po prostu zaczelam myslec, ze musze spakowac torbe do szpitala i czekac. Nic nie moge zrobic, tylko cierpliwie czekac i sie modlic, zeby maly jak najdluzej zostal w srodku.
иιєиσямαℓиα, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
marzycielka29 wrote:Bo ostatnio troszkę pofolgowałam sobie ze słodkościami jak przed ciążą to ich nie musiało być w domu nawet a teraz masakra jak ich nie ma
Marzycirlka brzmi znajomo
Ale nie masz sie co przejmowac,napewno bedzie wszytsko dobrzemarzycielka29, pasia27 lubią tę wiadomość
-
blueberry wrote:marzycielko nie martw się na zapas, ja też ze słodyczami przesadzam a wyniki miałam dobre
wczoraj dziewczynki zatrułam się czymś zatkało mnie z dwóch stron, że tak powiem a brzuch bolał niemiłosiernie, a do tego jelita było słychać w całym pokoju. Mąż się przestraszył i rozkazał, że jedziemy na ip. Zbadali mnie, zbadali tętno maluszka i ginekologicznie-położniczo wszystko w porządku. Lekarz kazał wziąć więcej nospy i espumisan. Powiedział żeby za 3 dni się zgłosić do ginekologa prowadzącego bądź lekarza rodzinnego. Dziś czuję się już o niebo lepiej, ale nadal nie jest tak w 100% dobrze. Moja ginka jest na urlopie. Zastanawiam się czy jeśli wszystkie objawy przejdą do poniedziałku to czy iść do rodzinnego. Jak myślicie?
Blueberry jak sie dzisiaj czujesz?Troszku lepiej?
Mysle ze jak bedziesz sie lepiej czula ja bym napewno zadzwonila do ginka i zapytala sie czy takie zatrucie moze miec wplyw na dzidziusia -
Stokrotka, nie denerwuj się kochana, mały na pewno jeszcze troszkę posiedzi a z każdym dniem jest coraz większy. Mąż jutro wraca, więc będzie przy Tobie Lekarz jest optymistycznie nastawiony, więc i Ty bądź
Trzymam kciuki by mały posiedział jak najdłużej i by łożysko przeszło w I stopieńmichaela, Nina82, Stokrotka84, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
Suzy Lee wrote:Widać weekend i na OVU Tak to 10 stron dziennie piszemy, średnio jedną na godzinę, a tu może 2 na cały dzień wyszły
A ja dziś zakupy nie dla dziecka... coś co zdarza mi się bardzo rzadko, bo może 3 razy do roku z przymusu- kupiłam sobie buty na jesień w CCC. Stwierdziłam, że to juz ostatni dzwonek w moim przypadku, nie bede potem przy samym terminie, albo z noworodkiem biegac mierzyć buty jesienią, a nie mam żadnych. Zostałam tylko z jedną parą baletek i jedną parą zimowych butów pod kolano, reszta par to jakies a to ze studniówki, a to z jakiegoś wesela, albo same zdarte starocie, trampki z odpadająca podeszwa i w tym stylu. Zanidbałam się chyba Wszystko dla domu i dla dzieci w ostatnich latach.
Suzy na weekend chyba wiekszosc z nas spedza czas z rodzinka albo poza domem ;)dlatego uczestnictwo na forum na weekendy tak spada
Gratuluje udanych zakupow ;)Ja jestem strasznie wybredna co do zakupow i przewaznie wychodze ze sklepu bez niczego
a potem lep na szyje szukam byle czego zeby miec co wogole na nogi zalozyc
-
Stokrotko widze ze obydwie nie mozemy spac ja tez dzis sie z boku na bok przewaracala i stwierdzilam wkoncu ze nie ma sensu lezec w lozku jak i tak nie spie
Jakos bez meza niespokojnie spie.. Przy nim bez proboblemu do 7,8 moge sobie pospac a tak 5-6 i juz na nogach
Stokrotko co do twojego synka to upodobal sobie najlepszy kontek w twoim brzuszku.Tak tlumaczyla mi tez polozna jak lekarz mowil ze mam nisko lozysko ale wszystko u mnie wrocilo samo do normy.
Najwazniesze teraz jest to zebys wytrzymala conajmniej jeszcze miesiac do 36 tyg. Wowczas ciaza bedzie donoszona i wszytskie organy beda mogly same poza lozyskiem funkcjonowac.
Oszczedzaj sie i unikaj stresu bo to przyspiesza tylko porod.
Meza bedziesz miala juz jutro przy sobie i bedziesz miala wsparcie!
Trzymaj sie cieplutkoStokrotka84 lubi tę wiadomość
-
Stokrotko ja od 29 tyg tak mam. Mam bardzo nisko główkę i od 33 tyg, szyjka już jest miękka ale jak widać nic się nie dzieje I łożysko też II stopnia. Mam się po prostu oszczędzać.
Nina82, Stokrotka84, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
Ja wam powiem że u mnie ze spaniem też jakoś pod górkę chodzę dosyć późno spać a rano przed 6 oczy jak 5 zł i po spaniu. Teraz właśnie siedzę przed kompem bo obiad wstawiłam wcześnie rano i jak to ja podczytuję was troszkę
-
Ja spałam jak zabita oczywiście standardowo jak w zegarku co 2 h toaleta:)
Przyzwyczaiłam się...
Stokrotko nie martw się będzie wszystko w porządku ,ale mnie zmartwiłaś
Bo mój brzuch nadal mały wiem że jest główkowo ułożony. I obawiam się że tak nisko jak u Ciebie bo ost Pani dr jak mnie badała mówiła że szyjka zamknięta itd ale że czuję głowę. -
Stokrotko spokojnie wiele z dziewczyn takze ja mialo zagrozenie wczesniejszym porodem i nakaz odpoczywania..a pozniej albo przenosily albo robily wszystko zeby W KONCU urodzic hehe
Ja urodzilam tydzien wczesniej ale juz byl 39tydz wiec luzik..no sprawdzilo sie.u mnie mycie podlogi na kolanach..wiec unikaj tegoиιєиσямαℓиα, Stokrotka84 lubią tę wiadomość
-
Suzy Lee wrote:Widać weekend i na OVU Tak to 10 stron dziennie piszemy, średnio jedną na godzinę, a tu może 2 na cały dzień wyszły
A ja dziś zakupy nie dla dziecka... coś co zdarza mi się bardzo rzadko, bo może 3 razy do roku z przymusu- kupiłam sobie buty na jesień w CCC. Stwierdziłam, że to juz ostatni dzwonek w moim przypadku, nie bede potem przy samym terminie, albo z noworodkiem biegac mierzyć buty jesienią, a nie mam żadnych. Zostałam tylko z jedną parą baletek i jedną parą zimowych butów pod kolano, reszta par to jakies a to ze studniówki, a to z jakiegoś wesela, albo same zdarte starocie, trampki z odpadająca podeszwa i w tym stylu. Zanidbałam się chyba Wszystko dla domu i dla dzieci w ostatnich latach.
jakie buciki kupiłaś? Balerinki?
-
dziewczyny, błagam, od 6 dni nie moge sie zmobilizowac do pracy a jesli do jutra nie oddam projektu klient mnie zatłucze... kopnijcie mnie w tylek do roboty, bo tylko remontem sie zajmuje zamiast zasuwać pracujac
pasia27, иιєиσямαℓиα, xcarolinex lubią tę wiadomość
-
Formalnie to coś robisz hihi tylko nie to co trzeba.
Zjedź coś co lubisz i przysiądź i zrób to co musisz.
Mój mąż właśnie zaczyna się brać za malowanie ściany dla bobisia:) z tym drzewem )
Miłego dnia dla Was:))pasia27, michaela, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
pasia27 wrote:Stokrotko spokojnie wiele z dziewczyn takze ja mialo zagrozenie wczesniejszym porodem i nakaz odpoczywania..a pozniej albo przenosily albo robily wszystko zeby W KONCU urodzic hehe
Ja urodzilam tydzien wczesniej ale juz byl 39tydz wiec luzik..no sprawdzilo sie.u mnie mycie podlogi na kolanach..wiec unikaj tego
Pasia z tego co pamiętam to rodziłaś na Parkitce czy dawali ci do porodu koszulę czy miałaś swoją i w ogóle jak oceniasz szpital położne i warunki po porodzie bo powiem ci że zastanawiam się nad zmianą szpitala z Mickiewicza na Parkitkę będę ci bardzo wdzięczna za infopasia27 lubi tę wiadomość
-
Stokrotko ważne, że masz wszystko pozamykane i oprócz położenia dziecka nic póki co nie sprzyja wcześniejszemu porodowi. Oszczędzaj się. Pracujesz jeszcze?
Dziwne z tą nospą bo o to samo pytałam 2 swoich ginekologów, że słyszałam że rozmiękcza szyjkę, obydwoje zaprzeczyli tłumacząc że nospa nie działa na tą grupę mięśni, szyjka nie należy do tej grupy mięśni na które działa nospa. Ale może na tym etapie ciązy jest inaczej...Stokrotka84 lubi tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Ja obstawiam jakieś botki;P
Mi też się tam podobają jedne ,póki co brak funduszy ,ale muszę je zgarnąć za jakiś czas;)