III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak tak czytam jak tesknicie za mezami to sobie przypominam o tesknocie za moim kochanym. Za nami zwiazek na odleglosc, duuuuza odleglosc i do tej pory mam taka traume, ze na sama mysl o pojsciu do szpitala plakac mi sie chciało. Gdyby nie cesarka to na drugi dzien po porodzie bym do domu uciekla. Dobrze, ze miałam malutka przy sobie. A te 2 noce co czekałam na porod to spedzilam wachajac jego koszulke Specjalnie kazalam mu jakas ponosic do spania kilka dni i wypryskac perfumami, zebym mogla choc troche lepiej sie poczuc zasypiajac.
Ale tesknota jest dobra - pokazuje jak bardzo kochamy i pozwala jeszcze lepiej docenic druga osobevivien, Suzy Lee, justa24, Stokrotka84, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Bogu dzięki odezwał się. Przez ponad 200 km nie miał zasięgu... to jest jakaś porażka w dzisiejszych czasach...
Jest już w Niemczech 460 km ogólnie przejechał więc jeszcze 750 km zostało mu do przejechania...
Kleopatra podziwiam Cię , może i da się przyzwyczaić.
Ale my się na takie coś nie pisaliśmy bo jeśli wyjechalibyśmy to razem.
Teraz akurat mam te badania itd i zostałam. Bo tak też pojechałabym do mojej mamy.
Lalita to troche drogi twoj maz ma przed soba i jeszcze tyle do przejechania
Kurcze szkoda ze nie moglas z nim jechac
Ale najwazniesze ze sie odezwal i wszytsko jest ok -
nick nieaktualnyLalita2710 wrote:
Kleopatra podziwiam Cię , może i da się przyzwyczaić.
Ale my się na takie coś nie pisaliśmy bo jeśli wyjechalibyśmy to razem.
Teraz akurat mam te badania itd i zostałam. Bo tak też pojechałabym do mojej mamy.
Też podziwiam, bo moj mąż ma tak ze swoim ojcem, nigdy go w domu nie było, zjawiał się od okazji w Polsce i denerwował tylko wszystkich, bo chciał byc nagle wielkim ojcem, autorytetem itp. a co on wiedział o tym co w domu sie działo, jaki kto jest, jakie ma marzenia, plany, jak sobie radzi... tesciową też drażnił, poza tym ona cały Boży rok w zasadzie sama z 3 dzieci, domem i pracą... no ale tak to juz jest... i dalej się czubią jak jest w kraju, ale sa dalej razem, bedzie z 23 lata pewnie... ale ze swoim mężem od razu ustaliliśmy, że nie będzie czeoś takiego że mieszka za granicą a ja w polsce z dziećmi. Tak jak Lalita pisze- albo wszyscy razem, albo inna praca. Jeśli już to zdarza mu się raz do roku pojechać do Norwegii dorobić coś. Najdłużej nie było go miesiąc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 14:34
-
Hey Dziewczyny
Nienormalna, mam do Ciebie prosbę. Daj mi link do tego kogoś u kogo zamawiałaś ten filc Plisss... Bo tak Wasz będąc w szpitalu podczytywałam,że teraz jak wyszłam to zachciało mi się zrobic
Bo chyba z netu zamawiałaś?? Jesli nie, to przepraszam za pomyłkeиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No myśmy nigdy nie brali pod uwagę pracy za granicą ale niestety życie trochę zweryfikowało nasze plany. A ja z dwu i pół latkiem i w ciąży nie bardzo mogłam jechać, zresztą co z domem?
Ale jest prawda w tym co mówią np żony marynarzy, że człowiek się przyzwyczaja do takiego sposobu życia ;p Jestem ciekawa jak będzie jak mąż wróci, pewnie się pozabijamySuzy Lee lubi tę wiadomość
-
Suzy Lee wrote:Aaa Lalita, pytałaś o badania miedzy 27-32 tygodniem:
Morfologia
Mocz
przeciwciała odpornościowe
USG
Cytologia, jeśli nie była wcześniej wykonywana
W przypadku wystepowania wskazań- podanie globuliny typu anty-D (28-30 tc)
A co te przeciwciała odpornościowe??
Ja cytologie miałam robioną w październiku rok temu przed operacją.
Dziękuje Suzy :)A po 32 tyg co mnie jeszcze czeka?
Boże jaka jestem ciekawska...
Ja właśnie z zakupów wróciłam ,jutro gotuję leczo:)) będzie całe dla mnie i synusia:))Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 14:58
-
Lalita2710 wrote:Justa najgorsze jest to że ok nie odbierze bo np już przejechał granice ,ale telefon jest np włączony.
A on ma wyłączony telefon mówi ,,abonent chwilowo niedostępny" możesz wysłać mu bezpłatną notkę sms...
(( Jestem załamana ,łykam magnez i robię sobie melisę...
W mojego męża auto w lipcu tir wjechał w tył ... nic mu się nie stało.
Tir tłumaczył się że go nie widział... ,ale pajac powinien hamować w końcu chyba z daleka widział że są światła i czerwone się włączyło.
widzisz naszczęscie już wszytsko się wyjasniło ja też mam czasem takie myśli jak mój dlugo nie odbiera telefonu ale staram sie wtedy mysleć pozytywnie i czekać aż odzwoni. -
nick nieaktualnyLalita2710 wrote:A co te przeciwciała odpornościowe??
Ja cytologie miałam robioną w październiku rok temu przed operacją.
Dziękuje Suzy :)A po 32 tyg co mnie jeszcze czeka?
Boże jaka jestem ciekawska...
Ja właśnie z zakupów wróciłam ,jutro gotuję leczo:)) będzie całe dla mnie i synusia:))
To jak miałaś robioną rok temu, to niezależnie od tego czy jesteś w ciąży, czy nie powinnaś mieć zaraz zrobioną kolejną. Standardowo kobieta powinna robić cytologie raz do roku. Jeśli w ciąży nie miałaś w ogóle, to teraz musisz koniecznie ją zrobić. Zresztą to jest chyba jedno z wymaganych badań przy zgłoszeniu do porodu.
a z tymi przeciwciałami to chyba dotyczy tych z konfilktem serologicznym
Potem miedzy 33-37 tygodniem ciaży:
Morfologia
Mocz
Badanie czystości pochwy
Antygeny HBs
Badanie w kierunku HIV
Posiew z predsionka pochwy i okolic odbytuw kierunku paciorkowców B-hemolizujących (te streptococcus)
Cytologia jesli nadal nie była zrobiona
Powtórka VDRL i HCV, ale to sie robi przewaznie w grupie zwiekszonego ryzyka populacyjnego lub indywidualnym ryzkiem zakażenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 15:16
Lalita2710 lubi tę wiadomość
-
Antolka wrote:Hey Dziewczyny
Nienormalna, mam do Ciebie prosbę. Daj mi link do tego kogoś u kogo zamawiałaś ten filc Plisss... Bo tak Wasz będąc w szpitalu podczytywałam,że teraz jak wyszłam to zachciało mi się zrobic
Bo chyba z netu zamawiałaś?? Jesli nie, to przepraszam za pomyłke
Wyszłaś ze szpitala już? I jak ? Wszystko oki ?
Już ci podaję linka. Zamawiałam z netu. Powiem ci że warto, ładne kolory i jakość filcu - ja kupiłam w drogerii koło domu jeden arkusz bo zapomniałam zamówić jeden kolor i był cienki jak papier a zapłaciłam za niego 7zł .
Także warto tutaj zamówić.
http://allegro.pl/filc-20x30-nowe-kolory-58-kolorow-1-mm-gratisy-i3521731828.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 15:24
-
martusia172005 wrote:Hej dziewczyny mam do was pytanie czy któraś z Was miała może troszkę przy mały poziom progesteronu? Bo ja niestety mam lekarz na razie kazał mi się nie denerwować i nie przejmować ale wiecie jak to jest pozdrawiam
-
ja zbieram się do lekarza. Musiałam wygolić swoje chaszcze ale z brzuszkiem to już nie lada wyzwanie jeszcze się pozacinałam .
Idę dziś podglądnąć mojego Tymcia . Sprawdzimy czy się już obrócił
Suzy Lee, justa24, Lalita2710, Lilka, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny u mnie w domu izba chorych. Mąż przeziębiony, zakatarzony, teściowa to samo. I mnie od wczoraj chyba coś bierze. Nie mam temperatury ale w głowie mi się kręci delikatnie jakbym miała stan podgorączkowy przynajmniej. Herbata z miodem i cytryną od wczoraj moim przyjacielem, ale nie pomaga na razie
Co do tęsknoty za mężem to na szczęście mój pracuje blisko domu i choć w pracy siedzi długo to widzimy się te parę godzinek dziennie. Ale dwa lata temu pracował w firmie, w której jeździł busem po Polsce, woził standy reklamowe. Boże co ja przeżywałam wtedy. Najgorsze jak wyjeżdżał na drugi koniec Polski np. do Szczecina i wracał od razu tego samego dnia. Ja od zmysłów odchodziłam jak rano wstawałam a go nie było w łóżku choć mówił, że wróci w nocy. A on biedny nie raz 40 km od domu musiał się zatrzymać i przespać choć godzinkę bo po prostu by nie dojechał, bo nie miał już siły. -
иιєиσямαℓиα wrote:mi na początku wyszedł poniżej normy. ale lekarze nie podnosili alarmu ponieważ twierdzili, że progestornu nie da się zbadać dokładnie ponieważ jest wydzielany do krwi pulsacyjnie, więc trzeba by było zrobić kilka pomiarów. Poza tym ja brałam jeszcz eprzed zajćiem w ciążę duphaston po pozytywniej becie zwiększyli m dawkę do 3 tabletek dziennie i brałam go gdzieś do 26-27 tygodnia
Nienormalna myślałam, że tylko ja się tu tak długo faszeruję duphastonem Ja też cały czas go biorę i luteinę do tego. Moja lekarka na każdej wizycie daje mi nowe recepty i się zastanawiam czy w ogóle odstawię te leki przed porodem, bo szczerze powiem wolałabym za te 100 zł miesięcznie kupić coś synkowi zamiast wydawać na lekiиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
NIenormalna, no przetrzymali do skonczonego 36 tyg i puscili. Kazali tydzien oszczedzac się i tyle. Mam skróconą do 1 cm szyjkę z wewnętrznym rozwarciem.
Ale teraz po wyjsciu to mysle ze nic nie zapowiada się abym przed terminem urodziła!
A raczej, mam przeczucie ,że ur poиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość