III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Martek będzie dobrze.
A ja dzisiaj poszłam do laboratorium po moje ponowne badania. A pani do mnie, że to co najmniej 3 tygodnie trwa, że źle mi powiedziano, że to w ciągu 7 dni będzie wiadomo. Więc ja jej na to, żeby zwróciły tej pracownicy uwagę, bo ja już umówiłam wizytę w poradni hepatologicznej a bez wyników to nie ma sensu tam iść. Pani mnie przeprosiła i zła wyszłam. Ale nie była bym sobą gdybym nie zadzwoniła do Krakowa i co się okazuję!?, że wyniki już są i jutro będę mogła je odebrać u siebie w laboratorium i wcale to nie trwa 3 tygodni tylko tydzień.
Matko, co osoba to inne informację...
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
oj Adka, też widzę na niekompetentną ekipę trafiłaś..teraz trzymamy kciuki za Twoje wyniki. Co do materacyka to my też mamy grykowo /kokosowy- 120/60 ale ile kosztował to pojęcia nie mam bo to spadek po starszej, przyrodniej siostrze naszej kruszynki...
CO do tej hipotrofii, o której pisałam- spotkała się któraś z was z czymś takim ?
Adka lubi tę wiadomość
-
brak słów. Jutro odbiorę wyniki i w piątek jadę do poradni. W necie staram się nie czytać ale wiecie jak to jest. Lekarka powiedziała mi, że czasami w ciąży tak jest, że wyniki wychodzą zafałszowane i nie wiadomo dlaczego tak się dzieje. No nic czekamy do jutra a później ewentualnie do piątku.
Pytałam też mojego gina jak to jest z porodem. Powiedział, że wszystko odbywa się jak przy normalnym porodzie, dziecko dostaje dodatkowo immunoglobulinę. Ciekawa tylko jestem podejścia położnych ale myślę, że w tych czasach to dość często spotykają się z takimi sytuacjami i nie będą robiły z tego wielkiego "hallo" -
nick nieaktualnyDziewczyny ten ból przy przewracaniu się na bok to moga byc mięsnie brzucha po prostu. Mnie młody pod koniec pierwszej ciąży tak kopnal nieofrtunnie, że naderwał mi na bank jakiś mięsień na prawo od pępka, bo nie mogłam się prrostować przez trzy dni
a przy przewracaniu się to weźcie pod uwagę jaki ciężar ma z boku uniesc do góry wasz brzuch i jego mięsnie.
-
Martek, ja wierzę, że koniec końców wszystko dobrze się zakończy, maleństwo będzie zdrowe. Ale co przeszliście to wasze:(
Ja też mam materac gryka pianka kokos i wydaje się być spoko. Sami z mężem kiedyś mieliśmy gryczany i był całkiem wygodny, jak na plaży się leżało;))
-
Adka pisz jaki wynik bo to moze jednak pomylka?hmm tak czy siak nawet jakby sie to okazalo prawda to porod przebiega normalnie..to na pewno nie zadne nowosci dla lekarzy i poloznych po prostu oni musza zachowac jeszcze wieksze srodki ostroznosc..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2013, 07:08
-
Co do czkawki to mnie rozbraja, bo zawsze jej sie wlacza jak cos waznego na uczelnie przygotowuje i siedze, albo na zajeciach. Wczesniej to po kilka razy dziennie miała czkawke teraz czuje to tak 1-2 razy dziennie, a czasami w ogole.
Bylam wczoraj w szpitalu, w ktorym bede rodzic. Jestem zafascynowana. Wiekszosc dzieci przychodzi tam na swiat w wodzie albo na stojaco (tzn nie calkiem na stojaco tylko na kucka, albo na takim stolku). Bardzo mało matek rodzi tam na lezaco. No i w sumie nie chciałam miec meza przy koncowej fazie porodu przy sobie, ale jak zobaczylam jak to wyglada to zmienilam zdanie.
Wanny sa ciemnorozowe, wszystkie pokoje podczas porodu maja przysloniete okna i jest tylko lekkie swiatlo, wiec moj maz nie zobaczy jakiejs wielkiej plamy krwi jak maz kolezanki, ktora rodzila normalnie na lezaco w pelnym swietle.
Caly szpital nastawiony jest na dogadzanie matce i to ona o wszystkim decyduje.
W kazdej sali porodowej jest podwojne lozko, wiec jak ma sie ochote to pomiedzy skorczami mozna sie razem z mezem polozyc. Podczas skorczy oczywiscie tez, ale sa lepsze pozycje i sprzety jak sie ma skorcze.
Kurcze az mi sie wczoraj rodzic zachciało hehehe
she, pasia27 lubią tę wiadomość
-
patti my kupilismy materacyk lateksowy iris firmy janpol, czekam wlasnie na kuriera, bo tutaj takiego nie moglam dostac, albo byl bardzo drogi.
wczoraj mialam wizyte. wszystko pieknie, niestety, oczywiscie nie dowiedzielismy sie jak duze jest nasze tajgeratko. ustalono termin cesarki, 30 lipca, takze juz niedlugo!
wszystko poprane, poprasowane, przemeblowana sypialnia, lozeczko zlozone, przwijak, nawet wozek zlozony jestemy przygotowani, ale mam nadzieje, ze nasze malenstwo sie nie pospieszy
patti lubi tę wiadomość
-
No wlasnie wczesnie nie wyczuwalam az tak tej czkawki ale fajniusio.pocwiczyl sobie Kacperek plucka hehe
Dzej kej to swietna wiadomosc ze podoba wam sie szpital to baaaardzo duzo zobaczyc go wczesniej i milo sie zaskoczyc niz sluchac opini..roznych..tez po ogledzinach mojego nie mam w ogole obaw co do porodu..no nie ma takich luksusow jak u Ciebie ale urodzi sie.hihi
-
Ja dzisiaj zaszalalam z dieta i zjadlam kuraka z rozna z frytkami ale domowymi..leze i Kacperek sie przewraca bo pewnie mu smakuje bo ciagle liscie salaty pomidory ogory hehe a jak sie ochlodzi to jedziemy nad wode troche polazic..nogi nie puchna ale sa fajne lecznicze strumyki wiec moze stopki zamocze
w bloku mam fajnie i chlodna ale bloki to bloki..
-
DzejKej ja pewnie po egzaminie sie wybiore z mezem na mala wyprawke po szpitalach mam nadzieje ze bede tez tak w niebo wzieta jak ty
Nawet nie wiesz jak sie ciesze ze zmienilas zdanie co do obecnosci meza przy porodzie Super!!
Powiedz mi musialas sie jakos zapisywac na taki obchod szpitala? Jest to w grupach organizowane czy jak?
pasia27 lubi tę wiadomość
