III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzej Kej przpomnialas mi o poloznej.od jakiegos czasu mieszkam w innym miescie i przeciez musze zapisac sie do jakiejs przychodni, zeby polozna mogla przyjsc ,plus wybrac pediatre -musze zrobic jakis wywiad -co do tej przychodni to pewnie musze pojsc tam gdzie moj rejon ,jesli chce na nfz?
-
nick nieaktualny
-
agga84aa wrote:Co do pępka, to nam położne polecały tylko i wyłącznie pielęgnować go na sucho, a dopiero jak coś się będzie działo to psikać octeniseptem.
Do podmywania podobno najlepszy jakiś płyn z korą dębu - ja kupiłam w Rossmanie firmy Venus za 7 zł. Jest też biały jeleń i soraya jak się nie mylę.
Mój lekarz zaleca branie tego wiesiołka, więc w sumie nie każdy jest tak sceptycznie nastawiony do tych specyfików;) -
hej kobietki.kolejna dziwna noc..ciagle pielgrzymki do toalety i o 5tej jak moj wychodzil do pracy to Kacperek tez juz byl na chodzie i do 7mej sie meczylam i szukalam jakiejs milej pozycji do snu ,pozniej jak przysnelam to sie obudzilam na plecach i sie wkurzylam ze nie moge przeciez na plecach bo to dla niego nie dobrze i znowu z boku na bok hehe.. daje czadu wiec ciekawe jak sie urodzi bo teraz nawet brzuch lata.he
-
Pasia ja tez dzis wstawalam
Ale mnie susza w gardle budzila mala spragniona byla
Chyba jej sie cos pokickalo bo jak wstalam sie napic o 3 i sie polozylam znowu spac to niunia zaczela szalec zaczelam glaskac brzuch i gadac ze mamusia jeszcze idzie spac ze jeszcze nie wstajemy i dala mi po paru minutach spac
Co do aktywnosci Kacpetka kurde jeszcze wczoraj wysylalam mezowi z mamazone raport z 25tyg ciazy i tam pisalo "
Między 24. a 28. tygodniem ciąży dziecko będzie się wyjątkowo dużo ruszać, bo jeszcze pozwalają mu na to warunki w macicy - wkrótce zabraknie mu miejsca na figle. Zapamiętaj, jak rozkłada się aktywność dziecka w czasie doby - po porodzie może być podobnie."
Teraz badz tu madra, jak twoj jeszcze teraz tak szaleje -
nawet nie wspominajcie o spaniu noca -mnie od lezenia na jedym boku wszystko boli nawet kregoslup mi dokucza , budze sie przez to czesto-noce sa najgorsze -wstaje zmeczona bardziej niz przed spaniem.dzis na przyklad zjadlam i spalam znowu od 9 do 11 -lepiej sie wysypiam w dzien podczas krotkich drzemek, wowczas po tak krotkim snie az tak bardzo mnie wszystko nie boli
-
Te spanie dziewczyny na boku najgorsze jest;/ mnie tak rano biodra bolą i zauważyłam, ze często budzę się śpiąc na plecach. A o 5 rano wstaję na pierwsze śniadanko bo inaczej mała nie da zasnąć :)Ale ograniczyłam ostre przyprawy i nie męczy mnie zgaga w nocy więc rennie poszło w odstawkę
Dziewczyny mam pytanie co ma najwięcej żelaza bo mam mały niedobór a nie chce dodatkowo żelaza brać bo słyszłam że zeby sie od niego psują ;/ -
Co do spania to ja w ogole sie nie przejmuje i spie jak mi wygodnie. Najczesciej na prawym boku, albo na plecach jak mnie biodra zaczna bolec.
Co do aktywnosci dziecka to podobno normalne, ze najaktywniejsze sa w nocy Moja tez zawsze jak sie obudze to swiruje. Dzisiaj w nocy było inaczej, ale miałam bole brzucha, a ona jak mi cos dolega to siedzi spokojnie.
Wszystkie ciezarne opowiadaja o ciaglym lataniu do toalety, a ja w nocy nie wstaje ani razu i zaczynam sie martwic czy wszystko ze mna w porzadku...Adka lubi tę wiadomość
-
DzejKej, ja tylko raz ide do toalety w nocy chodze spac przed polnoca i okolo 5 nad ranem mam wycieczke, wczesniej chodzlam czesciej.
Patuska, do niedawna przez 2 tyg tez pierwsze sniadanko jadlam o 5 nad ranem -zazwyczaj pilam cieple mleko i mala kanapeczke -ostatnio staram sie zjesc bardziej obfita kolacje okolo 22 i daje rade przespac i zoladek tez to dobrze toleruje ,bo ide spac okolo polnocy ,wiec kolacyjke mam prawie strawiona.
Co do zelaza, u mnie jest na dobrym poziomie caly czas -jedz duzo zieleniny, do kazdego prawie posilku -salata, liscie szpinaku, pietruszke, brokuly, buraczki, rob zupe botwinke, no i oczywiscie tluste rybki morskie (ja jem 2 razy w tyg), wolowinka dobrej jakosci (tez 2 razy w tyg jem).zoltka jaj maja tez sporo zelaza -do 3 jajek mozesz zjesc w ciagu tyg -tylko te jajka to jakies sprawdzone nie z supermarketu.ogolnie mieso z indyka ,kurczaka tez ma zelazo -wieprzowina rowniez ,ale to mniej zdrowe choc na schabowe mozna sobie czasem pozwolic -ja dzis wlasnie robie. -
vivien tez tam czaje kazdy tydzien na mamazone no i wlasnie bo ani waga malego mi sie nie sprawdza ani to ze ma mniej miejsca i mniej sie rusza chociaz on nie tyle ze plywa jak szalony tylko wyciaga sie na maxa az pol brzucha stoi i po bokach pod zebrami prostuje nozki i wbija cos hehe
vivien lubi tę wiadomość
-
Mój lekarz tez zaleca wiesiołek od 36 tygodnia ciąży, nie wcześniej.
A co do nocy to jak dla mnie są one tragiczne, nie wysypiam się, bo albo latam sikać, albo mała kopie, cięzko znaleźć dobrą pozycję....Dzięki Bogu mam poduche rogala, która znacznie ułatwia w miare wygodne ułożenie się -
mnie zaczynaj meczyc silniejsze skurcze przepowiadajace -nie ma ich az tak duzo w trakcie dnia ,ale przybraly na sile w porownaniu do tych sprzed kilku tygodni. wlasnie przed chwila wzielam prysznic ,zeby sie uspokoily nieco i faktycznie pomoglo.
-
hmmm, mnie zostało tylko 33 dni...ale myslę, że mała szybciej pojawi się na świecie, zobaczymy co w poniedziałek powie lekarz na USG. Co do aktywności- to mała jest niezłą gimnastyczką,kiedy dłużej siedzę brzuch faluje mi i przybiera dziwne kształty:)Kiedy ja jestem aktywna, ona śpi. Gdy byłam w szpitalu, to bywało, że pielęgniarka przychodziła mierzyć tętno, to mała już nie spała.. Przejrzałam też znowu nasze torby do szpitala i teraz już są spakowane jak należy- podpatrzyłam i dopytałam w szpitalu co jest niezbędne. Ubranka już uprane i uprasowane, dodatkowe miejsce w szafie wygospodarowane ( tata zrobił mi półki)...teraz tylko brakuje dobrych wieści od lekarzy
Anette lubi tę wiadomość
-
Jejku dziewczyny jak ten czas leci. Poczytalam was troszeczke i popatrzylam ze jestescie na koncoweczkach. Az mi brakuje tamtych chwil.... Bierzcie z koncowki ile mozecie, odpoczywajcie,mrobcie cos dla siebie. Pozniej jest roznie ale z reguly na nic nie ma czasu. Ja zaluje, ze juz tu prawie nie zagladam ale czas naprawde mi na to nie pozwala.
Trzymam za was wszystkie kciuki i za wasze dzieciatka
Bedzie do dobrze zobaczycie, to naprawde cud gdy trzyma sie juz w ramionach swoje wyczekane malenstwo.
Buziaki dla was ode mnie i Majkusia!Patuska1992, she, pasia27, patti, vivien lubią tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Anette, własnie my tak z mężem ostatnio rozmawialiśmy, że nikt widząc mój wielki brzuch nie mówi: ale super, ale szczęście was spotkało, jeszcze chwila i będziecie najszczęśliwszymi ludźmi na świcie z dzieciaczkiem przy boku, będzie cudownie, radośnie i wogóle czadowo:) Wszyscy mówią: ojjj po porodzie to dopiero wam się zacznie, odpoczywajcie póki możecie, potem będzie przewalone, itp., itd.))
patti, Anette, Marakuja lubią tę wiadomość