III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam 5,5 kg na plusie
póki co:P ale już 29 tydzień ,więc 11 do końca ,ale przypuszczam że parę kg jeszcze przybędzie
No ja wszystko dziś wyprałam tzn czekam jeszcze na ciuchy od mamy bo jeszcze podkupowała;P ledwo się pomieściły...
Pościel i prześcieradła następnym razem:)
Kocyk już wyprałam wisi na krześle
Jeszcze drugi ręcznik muszę dokupić.иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
hehehe kobietki, ja ważyłanm przed ciążą ok 55kg
Teraz ważę 71kg:P Takze łatwo policzyć
sama się z siebie śmieję
a wyglądam teraz tak:P
Lalita2710, blueberry, Suzy Lee, vivien, MADZIULA13, Meginka, Amicizia, иιєиσямαℓиα, polska_dziewczyna, yennefer, Kropka, Rika lubią tę wiadomość
-
Ana Ty chuchraku nie wiem gdzie masz te kg
Ale to tak jak moja mama ze mną w ciąży przytyła 22 kg choć przed ciążą ważyła 46 kg
I też nie było widać gdzie te kg, nie mam pojęcia gdzie ona tyle ważyła, bo brzuch też miała piłeczkę tylko
Ja mam 7,5 kg na plusie na dzień dzisiejszy
Ana27, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
Lalita dziękuje Ci bardzo, Ty również pięknie i promiennie. Nie ma co liczyć tych kilogramów, ważne jak się czujemy i jak wyglądamy:P
blueberry wrote:Ana Ty chuchraku nie wiem gdzie masz te kgAle to tak jak moja mama ze mną w ciąży przytyła 22 kg choć przed ciążą ważyła 46 kg
I też nie było widać gdzie te kg, nie mam pojęcia gdzie ona tyle ważyła, bo brzuch też miała piłeczkę tylko
Ja mam 7,5 kg na plusie na dzień dzisiejszy
No proszę, może ze mną jest podobnie(choć nie powiem zaokrągliłam się hehe nawet siostra zakonna w przedszkolu jak mnie zobaczyła stwierdziła, ze "dobrze wyglądam" - a wiaodmo co to oznacza:P) I też do 20kg na plus na pewno dobijęWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 19:48
blueberry lubi tę wiadomość
-
Taa nie ma co liczyć ,ale powiem wam ja np do swoich dżinsów wejdę ,ale przez brzuch się nie zapnę... więc niby tu nie przytyłam ,a jednak
za to Ana w dżinsach wygląda super.
Ja myślę że jeśli kobieta szczęśliwa to zawsze super wygląda hihihMADZIULA13, Amicizia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki kupiłam wczoraj w carefurze kombinezonik zimowy
Ale śmiszny bo ma uszka na kapturku i w ogóle taki słodki jest. Tylko on trochę duży, nie ma takiej rozmiarówki, że np. 62, tylko napisane 3-6 m-cy. Zastanawiam się czy dam radę dowieźć w nim synusia ze szpitala zimą do domu. Wiem, że będzie w nim pływać ale nie chce już kupować więcej bo mnie mąż pogoni z torbami z domu
Jak myślicie, uda się go w tym wpakować w fotelik samochodowy? Kombinezonik ma nogawki, nie jest to żaden śpiworek
-
blueberry wrote:Dziewczynki kupiłam wczoraj w carefurze kombinezonik zimowy
Ale śmiszny bo ma uszka na kapturku i w ogóle taki słodki jest. Tylko on trochę duży, nie ma takiej rozmiarówki, że np. 62, tylko napisane 3-6 m-cy. Zastanawiam się czy dam radę dowieźć w nim synusia ze szpitala zimą do domu. Wiem, że będzie w nim pływać ale nie chce już kupować więcej bo mnie mąż pogoni z torbami z domu
Jak myślicie, uda się go w tym wpakować w fotelik samochodowy? Kombinezonik ma nogawki, nie jest to żaden śpiworek
Ja mój kombinezon mam 62-68 ,ale myślę że dasz radę podwiniesz rękawki:))
Ja mam same czapki z uszkami:P , i śpiochy też jestem w tym zakochana bo to prze słodkie;) hihihiblueberry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyblueberry wrote:Dziewczynki kupiłam wczoraj w carefurze kombinezonik zimowy
Ale śmiszny bo ma uszka na kapturku i w ogóle taki słodki jest. Tylko on trochę duży, nie ma takiej rozmiarówki, że np. 62, tylko napisane 3-6 m-cy. Zastanawiam się czy dam radę dowieźć w nim synusia ze szpitala zimą do domu. Wiem, że będzie w nim pływać ale nie chce już kupować więcej bo mnie mąż pogoni z torbami z domu
Jak myślicie, uda się go w tym wpakować w fotelik samochodowy? Kombinezonik ma nogawki, nie jest to żaden śpiworek
Carrefour ma w ogole zawyżoną rozmiarówkę przy większości ubranek. rozmiarówka z podziałem na miesiąć to rozmiarówka jaka obowązuje np. w UK i odpowiada raczej rozmiarom 68-74. Może być potwornie za duży dla noworodka. Dla mojego kombinezon 56 był za duży, bo urodził się 54 cm i suwak zapinałam mu pod ustami. Więc jak ty będziesz miała z 15 cm za duży kombinezon to głowa wpadnie mu do środka. To nie tylko kwestia rekawów. Poza tym to niezbyt bezpieczne przewozić dziecko w foteliku w za dużym do tego stopnia kombinezonie, ktory tworzy przestrzen miedzy pasami a ciałem dziecka. Wiec osobiscie rozejrzalabym sie za używką 56 cm za jakieś 20-40zł.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 19:59
-
blueberry wrote:Dziewczynki kupiłam wczoraj w carefurze kombinezonik zimowy
Ale śmiszny bo ma uszka na kapturku i w ogóle taki słodki jest. Tylko on trochę duży, nie ma takiej rozmiarówki, że np. 62, tylko napisane 3-6 m-cy. Zastanawiam się czy dam radę dowieźć w nim synusia ze szpitala zimą do domu. Wiem, że będzie w nim pływać ale nie chce już kupować więcej bo mnie mąż pogoni z torbami z domu
Jak myślicie, uda się go w tym wpakować w fotelik samochodowy? Kombinezonik ma nogawki, nie jest to żaden śpiworek
No pewnie, że się da:) Może być trochę za duży na synusia, bo pewnie bedzie mierzył 50parę cm a ten kombinezon pewnie 62-68 rozmiar ma, ale nie powinien "pływac", tu się podwinie tu się zawinie i bedzie ok;)Zresztą może się urodzic długii synuś i będzie jak ulałA do fotelika nie ma prawa się nie wpakować
Suzyy pewnie masz rację, ale ja jestem zdania, ze nie ma co wydziwiaćJEśli fkatycznie ma zawyżoną numerację i masz dylemat bluberyy to może zmierz go, zobacz ile fkatycznie ma tych cm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 19:58
blueberry lubi tę wiadomość