III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
powiem wam że mnie też już koleżanki które rodziły to straszyły że to boli że one nie dawały rady że ją też nie dam rady itp a jak leżałam w szpitalu i te dziewczyny które były po raz drugi w ciąży opowiadały że to takie straszne i tak to wygląda i mnie i taka kolejna dziewczynę która tak samo jak ja po raz pierwszy będzie rodziła straszyły to ja im się wtedy zapytalam że jeśli jest tak źle jak one mówią to dlaczego one będą po raz kolejny rodziły i jeszcze powiedziałam że ja chciałam tego dziecka i skoro się na nie zdecydowałam to muszę to przejść :-Pto wtedy była zmiana tematu z ich strony
-
kamila87 wrote:Ja wg ovu mam na 10 listopada, wg ost miesiaczki na 11 listopada, a wg ostatniego usg na 6 listopada
Myślę, że wszystkie dziewczyny, które mamy termin jakoś na początki listopada możemy się rozpakować w tym samym czasie
-
MMm czekoladki ja tez jem dużżżżo słodyczy nawet sama siebie nie poznaje bo wcześniej mogły nie istnieć
ale widocznie organizm potrzebuje
U mnie dziś piękna słoneczna pogoda czekam na synka ze szkoły i jedziemy do lasu na grzyby trochę się dotlenimy
Jedna mamusia już tuli maleństwo więc gratulacje i uściski dla maleństwa -
maia1991 wrote:powiem wam że mnie też już koleżanki które rodziły to straszyły że to boli że one nie dawały rady że ją też nie dam rady itp a jak leżałam w szpitalu i te dziewczyny które były po raz drugi w ciąży opowiadały że to takie straszne i tak to wygląda i mnie i taka kolejna dziewczynę która tak samo jak ja po raz pierwszy będzie rodziła straszyły to ja im się wtedy zapytalam że jeśli jest tak źle jak one mówią to dlaczego one będą po raz kolejny rodziły i jeszcze powiedziałam że ja chciałam tego dziecka i skoro się na nie zdecydowałam to muszę to przejść :-Pto wtedy była zmiana tematu z ich strony
иιєиσямαℓиα, maia1991 lubią tę wiadomość
-
Suzy Lee wrote:Błagam dziewczyny, nie straszcie już czarnymi historiami
Niech nas dookoła też nie strasząbo ja staram się odstraszać złe myśli. Nie oglądam też filmów z porodów, wolę nie wiedzieć co i jak i iść na żywioł
Ja tylko dochodzę do wniosku że cc w ostateczności nie jest taka zła
polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
Ana27 wrote:hehe dokładnie Suzy:P Ja naprawdę jestem optymistką, ale jak już czytam to wszytsko i jeszcze jak piszą gdzieś o mojej miejscowosci co wkoncu okazało się pomyłką to aż nie wiem czy śmiać sie czy płakać
A własnie tak to jest, że ktoś coś usłyszy, potem przekreci potem jeszcze inaczej ktoś trzeci to zrozumie i wychodzą jakieś dziwne historie:P Choć wiem, że to uroki forum niestety, ale na tym jest ciut inaczej mam nadzieję
dlaczego tyle jest poronień? Też można myśleć, że mnie to nie spotka, ale jednak.....nie mamy wpływu na większość wydarzeń, które nas dotyczą.
-
Ana27 wrote:Nie chce nic mówić o Twoich koleżankach ale wiadoma myśl nasuwa mi się teraz .... Zazdrosne? Egoistyczne? Złowieszcze:P Albo jeszcze inaczej bym to nazwała ale szkoda gadać. Nie mówi się przecież osobie która nie rodziła jeszcze, ze poród jest taki zły, boli itp itd. Masakra.. Różne są porody i może a nuż Twoj pojdzie raz dwa i nic nie poczujesz - może i tak być. Nie słuchaj moja droga koleżanek:P
-
Ja juz po wizycie
nic sie nie zapowiada na porod.Szyjka wysoko, zamknieta
Teraz co dwa dni ctg
Wkurzona jestem bo to chyba jest w zasranym obowiazku lekarza zeby sprawdzic poziom wod plodowych a nie ze ja musze sie o to upominac....
Chyba hormony mi juz puszczaja...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2013, 11:06
polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyиιєиσямαℓиα wrote:wiesz czasami trudno być optymistą
dlaczego tyle jest poronień? Też można myśleć, że mnie to nie spotka, ale jednak.....nie mamy wpływu na większość wydarzeń, które nas dotyczą.
Poronienie jest do 21tc, potem to poród przedwczesny z szansą na uratownie dziecka, wiec Ciebie to hasło juz nie dotyczymaia1991, Lilka lubią tę wiadomość
-
marzycielka29 wrote:MMm czekoladki ja tez jem dużżżżo słodyczy nawet sama siebie nie poznaje bo wcześniej mogły nie istnieć
ale widocznie organizm potrzebuje
U mnie dziś piękna słoneczna pogoda czekam na synka ze szkoły i jedziemy do lasu na grzyby trochę się dotlenimy
Jedna mamusia już tuli maleństwo więc gratulacje i uściski dla maleństwa
-
vivien wrote:Ja juz po wizycie
nic sie nie zapowiada na porod.Szyjka wysoko, zamknieta
Teraz co dwa dni ctg
Wkurzona jestem bo to chyba o
Jest w zasranym obowiazku lekarza zeby sprawdzic poziom wid plodowych a nie ze ja musze sie o to upominac....
Chyba hormony mi juz puszczaja... -
Dziewczyny a jak Wy byście to zinterpretowały: Ostatnio pisałam, ze mnie coś podbrzusze pobolewa, jakieś twarde jest choć nie mam jako tako skurczy.. Da się wytrzymać. Nawet lepiej mi jak chodzę, wyprostuje się niż jak leże. I też zauważyłam, ze dzidziuś kopie już na dole, bardzo nisko. Zawsze kopał wysoko a teraz nisko. Może się przekręcił głową w dół? I stąd zmiana miejsca kopnięć/uderzeń
I te rozciąganie, pobolewanie... Oczywiście moze to moje domysły, ale to fakt, że wczesniej kopał wyżej, główkę na USG zawsze miał w górnej części brzucha/macicy, a teraz kopanie tylko niziutko w podbrzuszu..
-
maia1991 wrote:powiem wam że mnie też już koleżanki które rodziły to straszyły że to boli że one nie dawały rady że ją też nie dam rady itp a jak leżałam w szpitalu i te dziewczyny które były po raz drugi w ciąży opowiadały że to takie straszne i tak to wygląda i mnie i taka kolejna dziewczynę która tak samo jak ja po raz pierwszy będzie rodziła straszyły to ja im się wtedy zapytalam że jeśli jest tak źle jak one mówią to dlaczego one będą po raz kolejny rodziły i jeszcze powiedziałam że ja chciałam tego dziecka i skoro się na nie zdecydowałam to muszę to przejść :-Pto wtedy była zmiana tematu z ich strony
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2013, 11:15
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
Suzy Lee wrote:Poronienie jest do 21tc, potem to poród przedwczesny z szansą na uratownie dziecka, wiec Ciebie to hasło juz nie dotyczy
Ale nawet nie wiesz jak się bałam w tej ciąży - połowę ciąży bałam się chociaż wiadomo z dnia na dzień mój strach był coraz mniejszy tym bardziej jak na każdym kolejnym badaniu słyszałam że wszystko z dzieckiem oki. Ale nie powiem strach był i nie pozwalał się do końca cieszyć ciążą , dopiero w 20 tygodniu dopiero gdzieś mi ulżyło, a w III trymestrze to już zupełnie. Teraz się mogę w pełni cieszyć swoim stanem bez czarnowidztwa
Myślę, że następna ciąża będzie już łatwiejsza pod względem psychicznympolska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
vivien wrote:Ja juz po wizycie
nic sie nie zapowiada na porod.Szyjka wysoko, zamknieta
Teraz co dwa dni ctg
Wkurzona jestem bo to chyba jest w zasranym obowiazku lekarza zeby sprawdzic poziom wod plodowych a nie ze ja musze sie o to upominac....
Chyba hormony mi juz puszczaja...
ci lekarze....
vivien parz te zielska i pij
może coś się ruszy
-
maia1991 wrote:no tak tym powinien zająć się lekarz a nie my musimy się o to upominać ale trzymam za was kciuki może jutro zacznie się coś dziać i na dniach zaczniesz rodzic będzie dobrze głowa do góry :-*ty już do końca miesiąca napewno zostaniesz mama a ja muszę czekać na to aż 6długich tygodni
Tyle rzeczy i spraw do załatwienia, że nawet nie będziesz wiedziała kiedy ci to 6 tygodni zleci.
6 tygodni kochana to pikuś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2013, 11:13
-
Ana27 wrote:Dziewczyny a jak Wy byście to zinterpretowały: Ostatnio pisałam, ze mnie coś podbrzusze pobolewa, jakieś twarde jest choć nie mam jako tako skurczy.. Da się wytrzymać. Nawet lepiej mi jak chodzę, wyprostuje się niż jak leże. I też zauważyłam, ze dzidziuś kopie już na dole, bardzo nisko. Zawsze kopał wysoko a teraz nisko. Może się przekręcił głową w dół? I stąd zmiana miejsca kopnięć/uderzeń
I te rozciąganie, pobolewanie... Oczywiście moze to moje domysły, ale to fakt, że wczesniej kopał wyżej, główkę na USG zawsze miał w górnej części brzucha/macicy, a teraz kopanie tylko niziutko w podbrzuszu..
. Teraz znowu jest główką w dół.
Na pobolewania podbrzusza polecam magnez - mi pomagał doraźnie, albo nospa. Też miałam pobolewania podbrzusza ok. 30 tygodnia i magnez mi na te bóle pomagał
Konsultowałam te dolegliwości z lekarzem i ginka odnośnie bólu podbrzusza powiedziała tylko tyle, że ważne aby nie były zbyt często i nie trwały zbyt długo. Jak coś to brać nospę i magnezWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2013, 11:20
Ana27 lubi tę wiadomość
-
Ana27 wrote:Dziewczyny a jak Wy byście to zinterpretowały: Ostatnio pisałam, ze mnie coś podbrzusze pobolewa, jakieś twarde jest choć nie mam jako tako skurczy.. Da się wytrzymać. Nawet lepiej mi jak chodzę, wyprostuje się niż jak leże. I też zauważyłam, ze dzidziuś kopie już na dole, bardzo nisko. Zawsze kopał wysoko a teraz nisko. Może się przekręcił głową w dół? I stąd zmiana miejsca kopnięć/uderzeń
I te rozciąganie, pobolewanie... Oczywiście moze to moje domysły, ale to fakt, że wczesniej kopał wyżej, główkę na USG zawsze miał w górnej części brzucha/macicy, a teraz kopanie tylko niziutko w podbrzuszu..
Ana27 lubi tę wiadomość