III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
to macie tak jak ja - ja teraz snikersy, bounty, marsy....Suzy Lee wrote:Na plemiczce? a to przecież jedna z nas jest

Co do słodyczy... ja troche dalej w ciąży, ale tez od tygodnia spokojnie mam ogieńw oczach na widok czekolady... potrafie zjesc całą sama, wydrapywac nutellę ze słoika i wpierdzielać zastępczo pączki, bułki słodkie, jak nic nie mam to sypię tonę kakao do jogurtu naturalnego

-
babcia chciała utuczyć wnusia heheSuzy Lee wrote:A wiecie jaką mi tesciowa podrzuciła Wedla mleczną dłuuugą z miesiac temu? Ze słonymi migdałami!!! Myślałam że sie posikam i pożygam, ale zjadłam sama całą
Była boooooska... a tak sobie na poczatku myslalam... słone migdały w czekoladzie?
-
powinnaś dostać w aptece, ja kiedyś kupiłam w aptece , bo miałam sobie smarować pięty.Suzy Lee wrote:http://zielonyzagonek.pl/spray-dla-dziecka-zamiast-chusteczek/
Hmmm moze zrobie takie cos... ale jak zdobyc witamine E w płynie?
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry:) probuje Was codziennie odwiedzac na forum, nie zawsze jednak udaje mi sie wszystko przeczytac a tym bardzoej odpisac... Zostal mi ostatni tydzien w pracy, zmienilam godziny i teraz pracuje tylko od 8.30 do 2. Dwa dni temu dopadl mnie okropny bol okresowy w nocy, w ciagu dnia brzuch dosc czesto sie stawial, wczorajsza noc byla nieco lepsza, ale brzuch robi sie twardy co jakis czas + ciagle czuje ten dziwny bol, jak na zblizajacy sie okres. Na dodatek dzis dostalam rozwolnienie
zadzwonie do pracy, robie sobie dzis wolne... Nie chce nawet myslec, ze to moga byc objawy zblizajacego sie porodu... Chcialabym, zeby Antek posiedzial jeszcze troche w brzuszku. Czy Wy tez doswiadczacie czegos takiego? Zaczynam sie powaznie niepokoic...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2013, 06:52
Suzy Lee, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
michaela wrote:vivien Gratulacje!
To ma byc ciezka zima podobno, kot je na potęgę karme, a ja zjadam słodkosci troche, chyba nie za wiele ale jak na mnie t jest multum i tak
Co do zimy, mam podobne przypuszczenia, patrząc na mojego kota
-
jeśli chodzi o bóle to mi też się zdarzają, rozwolnienie miewam ale raz w miesiącu w związku z tymi moimi problemami z jelitami....Ja w ogóel was dziewczyny podziwiam że pracujecie jeszcze, ja jak sie przeforsuję w domu to brzuch mi dosłownie non stop dokucza i się buntuje - wczoraj nie byłam w stanie nic ugotować, a wieczorem myślałam że dosłownie brzuch mi pęknie i mały w ten sposób przyjdzie na świat. Nigdy wcześniej nie miałam tak twardego brzucha , jakieś ciśnienie w środku myślałam że mi go rozsadzi, do tego jak położyłam się do łóżka mały się tak miotał że myślałam że już chce wyjść....dziś jest o niebo lepiej , po wypoczynku , śnie i regeneracji. Ja wiem że praca siedząca, biurowa itp. itd ale na tym etapie ciąży zwykłe stanie w kolejce jest przecież dla nas wyczerpujące, bo powoduje rózne napięcia w brzuchu....nadszedł czas, że trzeba wyluzować troszeczkę i zadbać o relax, tego potrzebują nasze ciężki brzuszkiStokrotka84 wrote:Dzien dobry:) probuje Was codziennie odwiedzac na forum, nie zawsze jednak udaje mi sie wszystko przeczytac a tym bardzoej odpisac... Zostal mi ostatni tydzien w pracy, zmienilam godziny i teraz pracuje tylko od 8.30 do 2. Dwa dni temu dopadl mnie okropny bol okresowy w nocy, w ciagu dnia brzuch dosc czesto sie stawial, wczorajsza noc byla nieco lepsza, ale brzuch robi sie twardy co jakis czas + ciagle czuje ten dziwny bol, jak na zblizajacy sie okres. Na dodatek dzis dostalam rozwolnienie
zadzwonie do pracy, robie sobie dzis wolne... Nie chce nawet myslec, ze to moga byc objawy zblizajacego sie porodu... Chcialabym, zeby Antek posiedzial jeszcze troche w brzuszku. Czy Wy tez doswiadczacie czegos takiego? Zaczynam sie powaznie niepokoic...
Odpoczywaj jak najwięcej, może nospę rozkurczowo weź sobie.
Stokrotka84 lubi tę wiadomość
-
Hej kochane

vivien gratulacjeee


ja mialam wczoraj wizytę u lekarza, wszystko ok, póki co jestem 6 kg na plusie a codziennie rano wstaje i pożeram coś słodkiego
za dwa tygodnie mamy mieć usg 3d wtedy tez sprawdzximy ile mała waży choc mnie się wydasje ze jest raczej drobna
polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
zima ma być sroga:)) więc cza tłuszczyk trochę zachować
)
Moja szonka też już śpi tylko na łóżku ,albo pod kołdrą. Bo tak jeszcze w tym czasie na ziemi spała... ale nawet ona czuję że zimno jest.
Dziewczyny pięką mnie oczy ,mam wrażenie że nie mam łez... bo jak trę oko jest suche oko co robić? jakieś rady.... bo to mój 1 raz taki.
Hihi ,widzę że mężuś co raz bardziej tęskni zmienił sobie foto profilowe z naszej jednej sesji zdjęciowej : https://www.facebook.com/robert.piontek.92
) poprzednie miał z innych sesji naszych wspólnych.
Jeszcze 4 dni...
)
-
Sa w aptece krople, które składem przypominają łzy - do nawilżania oczu, pomogąLalita2710 wrote:zima ma być sroga:)) więc cza tłuszczyk trochę zachować
)
Moja szonka też już śpi tylko na łóżku ,albo pod kołdrą. Bo tak jeszcze w tym czasie na ziemi spała... ale nawet ona czuję że zimno jest.
Dziewczyny pięką mnie oczy ,mam wrażenie że nie mam łez... bo jak trę oko jest suche oko co robić? jakieś rady.... bo to mój 1 raz taki.
Hihi ,widzę że mężuś co raz bardziej tęskni zmienił sobie foto profilowe z naszej jednej sesji zdjęciowej : https://www.facebook.com/robert.piontek.92
) poprzednie miał z innych sesji naszych wspólnych.
Jeszcze 4 dni...
)
Śliczna z Ciebie dziewczyna, ale to oczy! o rany! Jaki piękny błękit:) -
radzę sztuczne łzy do oka. Ja tak sobie wysuszyłam gałki oczne, że trafiłam na sor okulistyczny kiedyś dlatego , że miałam wrażenie, że wpadło mi coś do oka i nie mogłam tego wyjąć , oko mi tak łzawiło i bolało jakby mi rzęsa wpadła do oka. Na sorze nic nie znaleźli w oku,a mi bóle wracały cały czas, poszłam do okulisty , zbadał oko i powiedział że mam zniszczoną (uszkodzoną) warstwę ochronną oka i odsłonięte nerwy i stąd moje odczucie, jakbym miała ciało obce w oku. Sztuczne łzy mi pomogły. Zalecił mi takie bez konserwantów,żeby dodatkowo nie podrażniać oka, ale one są drogie, wydajne, ale płaciłam za nie chyba coś ponad 40zł. Nazywają się hydro-żel (do nawilżania oczu).Lalita2710 wrote:zima ma być sroga:)) więc cza tłuszczyk trochę zachować
)
Moja szonka też już śpi tylko na łóżku ,albo pod kołdrą. Bo tak jeszcze w tym czasie na ziemi spała... ale nawet ona czuję że zimno jest.
Dziewczyny pięką mnie oczy ,mam wrażenie że nie mam łez... bo jak trę oko jest suche oko co robić? jakieś rady.... bo to mój 1 raz taki.
Hihi ,widzę że mężuś co raz bardziej tęskni zmienił sobie foto profilowe z naszej jednej sesji zdjęciowej : https://www.facebook.com/robert.piontek.92
) poprzednie miał z innych sesji naszych wspólnych.
Jeszcze 4 dni...
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2013, 09:02
-
Kropla wrote:Ze słodyczami postanowiłam się opanować
Październik miesiącem bez słodyczy/lub chociaż z ograniczoną ich ilością 
Juz mialam sie przylaczyc ale nutella mi przeszkodzila
Kropla lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Dzięki dziewczyny , jak bd szła na szkołę rodzenia wejdę do apteki po drodze.
Póki co wywołałam łzę robiąc sobie brwi
ale tylko w 1 oku ,więc w tym czuję poprawę.
Tak Ana ,wszyscy nam to mówią że jesteśmy podobni.
Mnie Michela kiedyś non stop marzyły się brązowe czekoladowe oczy:))) Chciałam aż soczewki nosić
miałam raz na oczach. Za duży wydatek to:))
-
Lilka w I trymestrze ,bułeczka z nutellą była jedyną rzeczą ,którą uważałam za słodycze:D Zresztą nawet w II , teraz muszę znów kupić duży słoik:)
Ale one są w dużych sklepach ,a ja mało moblina bez męża:P
Ale jak wróci zrobię napad po Nutelle:P
U mnie 4 C ,na dworze. Zaczęłam właśnie kurację zapobiegawczą przeciw chorobom:P ,ciepły soczek mam dużo robionych przez babcie męża.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2013, 09:51
maia1991, Lilka, michaela, Blondi22 lubią tę wiadomość


Aniołek (8tc) 25.06.2012










