III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czytam o Waszych objawach z 36, 37 40 tygodnia i poważnie zaczynam myslec że musze z przygotowaniami przyspieszyć, bo mam jakieś przeczucie ze u mnie poród może nastąpić trochę za wcześnie.
Skurcze, pojawiły sie juz wczoraj wieczorem, mała bardzo aktywna skopała mnie tak ze mogłam przełknąć tylko mała kromkę.Jeszcze ich w tedy nieobserwowałam dopiero gdy zbudziły mnie nad ranem
4:49 obudził mnie skurcz, po nim seria kopniaków, widac ze ja tez wkurzył
5:10 skurcz, wypijam pół butelki wody
5:24 skurcz - dosyc tego dobrego ! - no spa
5:43 skurcz
6:03 skurcz - ale taki juz słaby i szybko puszcza
6:16 skurcz nie wyczułabym gdyby nie reka na brzuchu isc po magnez? druga no spę?
6:28 to skurcz czy wypięty grzbiet małej? hmmm za szybko znika zeby określić zakładam ze jednak to drugie.
6:36 musze sie przespać, spac poszłam o 1 o 5 pobudka zamykają mi sie same przestaje obserwować
są bezbolesne, żadnych dodatkowych dolegliwości, oprócz zwiększonej ilości wydzieliny, zmęczenia i pierdowołatości do granic możliwości... no i siary - mam wrażenie że organizm sie szykuje do dzieła coraz poważniej... dodatkowo wiele objawów ma wcześniej ni ż u pierwiastek przewidziano - bliżej opisów wieloródek no i zaczynam się zastanawiać czy to nie znak, żeby szykowac się na spotkanie troche wcześniej niz tabelki przewidują... a tu ani torby, ani nic.... chyba połowe rzeczy dopiero mam... juz nie wspomne o gotowości psychicznej.
zastanawiam się czy czasem te skurcze nie po basenie? czy dlatego ze znowu nie przypilnowałam ilości płynów wypitych w ciagu dnia? Było ich zdecydowanie za mało. A może po prostu przez te dziadowska pogodę?
Musimy dotrwać jeszcze do 15 listopada zeby było bezpiecznie, cholera to jeszcze kawał czasu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2013, 09:33
-
Dzień dobry,
Dziewczyny, od którego tygodnia chodzi się na ktg?
Suzy, szkoda, że sprawa dostawy koszuli wyjaśniła się akurat w taki sposób. Moja koperta też miała pokreślony adres, ale dotarła szczęśliwie z zawartością.
Nie wiem, jak u Ciebie, ale ja dodatkowo miałam ten sam adres w przelewie, więc pani mogła sobie sprawdzić. Z drugiej strony trudno za każdym razem podejrzewać system o błąd i każdorazowo weryfikować.
U mnie torba do szpitala leży nieruszona od wczoraj na podłodze w salonie... Brak mi mobilizacji.
Za chwilę się zbieram i wychodzę z domu. Muszę jechać do serwisu samochodowego, żeby zlikwidować szkodę. Nie wiem, czy pisałam o tym, bo to już dawno temu było, ale na parkingu przed sklepem dziecięcym wjechała we mnie rozpędzona babka. To było w sierpniu, od tego czasu w tym sklepie nie byłam. Może dzisiaj się skuszę i w drodze powrotnej tam zajadę, bo sklep fajny, a ja muszę braki w wyprawce uzupełnić, póki jeszcze jestem w formie
-
Wizyta w następny piątek... jak mi nie odpuści do poniedziałku to zadzwonie zapytam co i jak. To nawet nie niepokój, bo ja od jakiegoś czsu ide dryfem... biore co los daje aż nie wiem sama co mam myśleć o tekim podejściu, tylko zastanawiam się czy mam jakikolwiek wpływ na to co się dzieje? I czy faktyczie przeczucia mnie nie mylą?
-
michaela wrote:Ej a moze on tak ze strachu to od siebie oduwa? Nasi panowie jak maja pietra to czesto tak go przechodza
tylko z drugiej strony czego oni mogą się bać, to chyba my mamy większe powodu do strachu
;oniqa lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:możliwe
tylko z drugiej strony czego oni mogą się bać, to chyba my mamy większe powodu do strachu
-
иιєиσямαℓиα wrote:michaela a bierzesz magnez?
jeśli ci te bóle dokuczają to skosultowała bym to z lekarzem, bo ja się nie orientuję. Nawet nie wiem czy dobrze interpretuję sobie definicję skurczu
-
michaela wrote:o nas sie boja i o dzieci kochana i o to ze mja dac wsparcie a nie wiedza czy podołają? o jest chyba cała długa lista rzeczy...
! Albo NIC ci nie będzie. A ja wiem, że mi nic nie będzie, ale tutaj chodzi o dziecko a nie o mnie...on pełen luz, zero stresu, za to ja na prawdę martwię sie za dwoje
-
иιєиσямαℓиα wrote:mój facet zawsze taki opanowany, on się nigdy niczym nie martwi, to ja się martwię za nas oboje, on zawsze ale to zawsze pełen lajcik. Jak mam silne bóle jelit i skręcam się z bólu, mam rozwolnienie , co często jest objawem przedporodowym, to on na to - NIC ci nie jest
! Albo NIC ci nie będzie. A ja wiem, że mi nic nie będzie, ale tutaj chodzi o dziecko a nie o mnie...on pełen luz, zero stresu, za to ja na prawdę martwię sie za dwoje
иιєиσямαℓиα, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
michaela wrote:to ciesz się bo teraz wyobraż sobie ze on zazczyna panikować... niech już lepiej bedzie jeden opanowany w domu:)) A poważnie mówiąc - to pewnie ze sie w zyciu nie przyzna do tego że ma gacie pełn strachu, mój tez nie - tylko poem przez sen się rzuca i zgrzyta zębami a ja go za sczeke łapię zeby sobie nie zwichnął... schudł 10 kg czesciowo przez prace remontowe, ale ja swoje wiem... niby po co ja tak non stop piekę ciasta - zeby mi nie zniknął, ale jegofasada? - wszystko jest i bedzie ok...
-
Michaela obserwuj teraz te skurcze, jeśli beda Cie niepokoić to umów się wcześniej na wizytę żeby skontrolować szyjkę, bo na telefon to lekarz nic specjalnie nie doradzi nie widząc szyjki. Jeśli Cie to uspokoi to ja mam te same dolegliwości:( Niestety twardnienie brzucha sprawia mi mega dyskomfort;/ Ale szyjkę mam długą więc póki co się nie stresuje. I też podczas tego wypinania brzucha-skurczy czy co to jest Bruno kopie i jest aktywny, więc albo też mu się to nie podoba jak napisalaś u Ciebie albo jeszcze myślę sobie, ze może własnie od jego wzmożonej aktywności brzuch się napina i dlatego jest taki twardy:P Tak sobie póki co tłumaczę. Biorę magnez rano 2 tabletki potem po 1, ale chyba dzis caly dzien wezme 3x2 a z nospy zrezygnuję bo nospa nic mi nie pomaga, nawet wczoraj po nospie zaczął mi twardnieć brzuch (tak od 14.00) i tak do nocy dopóki nie zasnęłam;/
Dziewcyzny co myślicie o tym sterylizatorze?
http://allegro.pl/philips-avent-sterylizator-do-butelek-natural-i3594276730.html#tabsAnchor
Cena atrakcyjna jak na ten model, tyle, ze taki duży jest. Ale chyba spoko, przynajmniej zmieszcze większe rzeczy?michaela, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:sorki za pytanie - skąd wiesz że to czop śluzowy? Ja nie wiem jak rozpoznać ten czop. mi wczoraj wydostała się jakaś żółta wydzielina jak budyń
. Nie mówię, że to czop , bo na pewno nie tylko mam obawy, że złapałam na koniec jakąś infekcję chyba
. Bo lekko mnie na dole swędzi czasami... nie wiem czy ta wydzielina jest poprawna? Nie miałam wcześniej żółtej....jeszcze się okaże, że będę musiała coś leczyć przed porodem....
Nienormalna żółtawa wydzielina może świadczyć o infekcji, niestety częsta przypadłość kobiet w ciążyim wcześniej zaaplikujesz globulki tym lepiej, póki czop zatyka szczelnie dojście do dzidziusia, przy mojej otwartej szyjce nie włożyłabym tej chemii, tym bardziej że mała nie będzie przechodzić przez kanał rodny, ale u dziewczyn przy sn niebezpiecznie jest rodzić z infekcją w pochwie.. dlatego tak ważne jest żeby przed 36tyg ładnie wszystko wyleczyć...
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Michela zaszkoowałas mnie tym co napisałaś ja dziś miałam głupią noc same pieprznięte sny ,np że urodziłam w 32 tygodniu ,nie czułam bólu ani nic.
tyle że przyjaciółka siedziała obok i miała wszystko w krwi.
Masakra i oczywiście obudziłam się na plecach ,ciągle się na nich budzę ,mam nadzieję że dotleniam dziecko i się nie okaże że przez emnie jest niedotlenione...
Ja nie wiem jak taki skurcz wygląda ,twardnienie brzucha mam ,ale skurcz jak ty to odczuwasz?
Dziewczyny u mnie kiepsko z kasą, chciałam kupować torbę taką jak pokazujecie ,ale to jednak jakiś wydatek. Ja się spakuję do mojej walizki podróżnej ,najwyżej bd wyglądać jak debil. Ale szkoda mi kasy na kupowanie toroby ,tym bardziej że ja nigdzie z takimi nie podróżuje. -
Lalita2710 wrote:Michela zaszkoowałas mnie tym co napisałaś ja dziś miałam głupią noc same pieprznięte sny ,np że urodziłam w 32 tygodniu ,nie czułam bólu ani nic.
tyle że przyjaciółka siedziała obok i miała wszystko w krwi.
Masakra i oczywiście obudziłam się na plecach ,ciągle się na nich budzę ,mam nadzieję że dotleniam dziecko i się nie okaże że przez emnie jest niedotlenione...
Ja nie wiem jak taki skurcz wygląda ,twardnienie brzucha mam ,ale skurcz jak ty to odczuwasz?
Dziewczyny u mnie kiepsko z kasą, chciałam kupować torbę taką jak pokazujecie ,ale to jednak jakiś wydatek. Ja się spakuję do mojej walizki podróżnej ,najwyżej bd wyglądać jak debil. Ale szkoda mi kasy na kupowanie toroby ,tym bardziej że ja nigdzie z takimi nie podróżuje.
Skurz to skurz hmm.. taki jak łydki tylko bezbolesny brzuch twardnieje, maleje i tak go trzyma przez jakiś czas. dyskomfort... -
Ana27 wrote:Michaela obserwuj teraz te skurcze, jeśli beda Cie niepokoić to umów się wcześniej na wizytę żeby skontrolować szyjkę, bo na telefon to lekarz nic specjalnie nie doradzi nie widząc szyjki. Jeśli Cie to uspokoi to ja mam te same dolegliwości:( Niestety twardnienie brzucha sprawia mi mega dyskomfort;/ Ale szyjkę mam długą więc póki co się nie stresuje. I też podczas tego wypinania brzucha-skurczy czy co to jest Bruno kopie i jest aktywny, więc albo też mu się to nie podoba jak napisalaś u Ciebie albo jeszcze myślę sobie, ze może własnie od jego wzmożonej aktywności brzuch się napina i dlatego jest taki twardy:P Tak sobie póki co tłumaczę. Biorę magnez rano 2 tabletki potem po 1, ale chyba dzis caly dzien wezme 3x2 a z nospy zrezygnuję bo nospa nic mi nie pomaga, nawet wczoraj po nospie zaczął mi twardnieć brzuch (tak od 14.00) i tak do nocy dopóki nie zasnęłam;/
Dziewcyzny co myślicie o tym sterylizatorze?
http://allegro.pl/philips-avent-sterylizator-do-butelek-natural-i3594276730.html#tabsAnchor
Cena atrakcyjna jak na ten model, tyle, ze taki duży jest. Ale chyba spoko, przynajmniej zmieszcze większe rzeczy?
no ja też myślę nad sterylizatorem. Ten jest do mikrofali, ja chyba jednak wolę elektryczny bo nie wszędzie są mikrofale,a poza tym bedę się obawiać czy mi wejdzie do mojej mikrofali.
Ten avent ma podobno dobre opinie
-
PAREL wrote:Tak ja Wy dziewczyny wcześniej miałam dużo mlecznej, białawej wydzieliny, a teraz ten śluz zrobił się przeźroczysty i ciągnący podobny do płodnego, u mnie szyjka się rozwiera, mam 2cm więc ten czop stopniowo sobie spływa, czop może wypaść nawet na 2-3h przed porodem, w trakcie, lub nawet 2 tygodnie przed, w zależności od tego kiedy zacznie robić się rozwarcie...
Nienormalna żółtawa wydzielina może świadczyć o infekcji, niestety częsta przypadłość kobiet w ciążyim wcześniej zaaplikujesz globulki tym lepiej, póki czop zatyka szczelnie dojście do dzidziusia, przy mojej otwartej szyjce nie włożyłabym tej chemii, tym bardziej że mała nie będzie przechodzić przez kanał rodny, ale u dziewczyn przy sn niebezpiecznie jest rodzić z infekcją w pochwie.. dlatego tak ważne jest żeby przed 36tyg ładnie wszystko wyleczyć...
-
Lalita nic się nie stresuj torbą. Czy to będzie torba czy walizka czy reklamówka to co za różnica! Zresztą taka walizka na kółkach jet wygodniejsza do noszenia-jeżdżenia więc nawet lepiej:) Ja też mam same walizkki więc kto wie co wezmę do szpitala:P Mąż ma torby ale on je zawsze na siłownie czy piłke bierze to pewnie też wezmę walizkę na kołkach:P
AAA i ja też ostatnio budzę się na plecach:P No ale nic nie proadzisz na to:) CHoć jeszcze we wtorek po wizycie przy wyjściu z gabinetu lekarz woła "I proszę pamietać śpimy na boczku nie na plecach!"Suzy Lee, justa24 lubią tę wiadomość
-
Jak tak was czytam o tych wczesnych objawach przed porodowych to sama mam lęki bo ostatnio też miałam sen że urodziłam wczesniej a tu wszystko w proszku
. Mój mąż wczoraj zdał sobie sprawę że tak naprawdę do 2,5 miesiąca do porodu a same wiecie jak to zleci
wiecie się chłopak zestresował a na dodatek czekamy jeszcze na meble do nowego pokoju synka i dopiero wtedy będziemy działać z kącikiem dla córci przenosić ubrania syna do nowej szafy żeby zrobić miejsce na ubranka dla małej póki co wszystko w kartonach a mnie już to wnerwia.