X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 7 października 2013, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzy z tym wiciem gniazda w 3 trymestrze faktycznie coś jest na rzeczy, ja mam ciśnienie na zakupy, chociaż teoretycznie wiem, że spoko, jak czegoś nie będzie to nic, albo że można by teoretycznie poczekać jeszcze miesiąc spokojnie ale to silniejsze ode mnie, jakieś takie przekonanie, że to trzeba stopniowo i już,

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 7 października 2013, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Ana nie sądzę, żeby dziecko nasunęło sobie kołderkę na buzię. Dziecko chyba nawet nie dałoby rady dokonać takiego wyczynu.
    Moją córkę przykrywałam od początku kołderką, nigdy nic takiego się nie wydarzyło co miałoby podnieść mi ciśnienie ze strachu :)
    ja tak samo kube od urodzenia nakrywałam kołderka czy kocykiem i nic sie nie stalo tylko zawsze ja skopywał na koniec lożeczka ;)

    a.png
    a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michaela wrote:
    Suzy z tym wiciem gniazda w 3 trymestrze faktycznie coś jest na rzeczy, ja mam ciśnienie na zakupy, chociaż teoretycznie wiem, że spoko, jak czegoś nie będzie to nic, albo że można by teoretycznie poczekać jeszcze miesiąc spokojnie ale to silniejsze ode mnie, jakieś takie przekonanie, że to trzeba stopniowo i już,

    Tak to obserwuję, jak to narasta i narasta... śmiesznie sie to analizuje... po 20 tygodniu z luzem do tego podchodziłam, czasem na cos zwróciłam uwage, kupiłam jakas jedna dwie rzeczy, przejrząłam ubranka jakie mam, zrobiłam liste, zauważyłam większe zainteresowanie tematem, który był mi zuuupełnie obojętny w I trymestrze, ale jeszcze bez tego "szału". Pod 30sty już mnie wszystko interesowało, ale bez jakiegoś zagryzania paznokci, godzin przed monitorem na wybieraniu itp. Ale po 32 tygodniu to mną to wręcz zawładnęło. A teraz fakt, że jeszcze nie mam koszyczkow (choc przyjda jutro), literek na scianie, pólka zawsnie MAM NADZIEJE dzisiaj wreszcie i ta koszula do karmienia ostatnia jest nie wiem gdzie... spedza mi sen z powiek. Takie duperele bez ktorych sie obejde w razie czego, ale czuje sie taka kompletnie nie gotowa, ciagle o tym mysle, ciagle analizuje, czekam czekam czekam i sie spinam i ciezko mi sie skupic na czyms innym :) W ogole priorytet w tej chwili :):P A takie to błahe i głupie niby.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2013, 17:22

    michaela lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welurka wrote:
    hahahah Lalita to witaj w gronie beczących :P wyglądam jak panda rozmazana po same policzki a mąż jak mnie widzi to ma za mnie ubaw :P
    to i ja witam w tym gronie, ryczę na wszystkim na czym się da. A porodówka to już w ogole wyciskacz łez na maksa ;)

    Lalita ja mam do Bogucic 40km dlatego pojechałam tam gdzie najbliżej, jakbym wiedziała że zamierzają mnie połozyć to uderzyłabym do Bogucic.

  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 7 października 2013, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jednak dziś miałam wizytę u gina z powodu takich wodnych w sumie mlecznych jakichś "wycieków" No i się okazało, że niestety to jeszcze nie teraz hehe szyjka wysoko, twarda i zamknięta. Choć jak powiedział wszystko się zdarzyć może i że do kolejnej wizyty nie doczekam bo ma być 21.10. Ponad to stwierdził, że jestem baaardzo opuchnięta i to już nie tylko nogi i ręce ale i buzia no i brzusio nisko ale bez szału. Sprawdził tętno jest ok 137, synek niziutko sobie leży i te bóle które mam to wstawianie się malucha. Czkawki częste małego to też dobry znak znaczy że się pilnie przygotowuje do spotkania z nami. Mały waży ok 3600 g ale był problem ze zmierzeniem brzuszka nio i może być troszku więcej ale już nie tyje tyle uff za to mamusia tak choć gino twierdzi, że to woda no zobaczymy.

    Ah na te mleczne wycieki dostałam MACMIROR 500 brała któraś z WAS może, nie wiem czy brać.

    Aha test na paciorkowca ok moje ciśnienie też w normie. A ja już po cichu liczyłam, że się zacznie a tu nic no cóż gino powiedział, że męża trzeba do roboty zagonić więc dziś będzie "wywoływał poród" hehe choć ostatnio musiałam go namawiać bo po taaaaaakim odstępie od ostatniego razu - już nawet nie pamiętamy kiedy to aż jakoś tak dziwnie było nie wiadomo jak zacząć normalnie się śmieliśmy, że to nasz drugi pierwszy raz hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2013, 17:38

    Suzy Lee lubi tę wiadomość

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 7 października 2013, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzy Lee wrote:
    O jejku nie chcialam nikogo wystraszyc :P Nawet usunelam po paru minutach tamten post, bo stwierdziłam ze teraz to ja chyba niepotrzebnie ferment zasieję, ale widzę że sporo osób tu sie przewinęło przez te 3-5 minut :P Sorki... juz nie bede :P Ciesze sie tylko, że bede juz raczej na wątkach o pielegnacji maluszków i rozpakowanych mam, jak owa wspomniania koleżanka dotrze do III trym, bo inaczej z moim temperamentem albo bym przestała tu wchodzić, żeby sie nie denerwować, albo by tu była burza :P
    cóż za tajemnicza konspiracja ;)

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 7 października 2013, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Suzi nie wszystkie zawsze będziemy się we wszystkim zgadzały, więc masz absolutne prawo do tego, aby jakaś forumowiczka działała na Ciebie jak płachta na byka :P
    mam nadzieję, że nie o mnie Suzy chodziło :P hehe

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 7 października 2013, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja2024 wrote:
    A ja jednak dziś miałam wizytę u gina z powodu takich wodnych w sumie mlecznych jakichś "wycieków" No i się okazało, że niestety to jeszcze nie teraz hehe szyjka wysoko, twarda i zamknięta. Choć jak powiedział wszystko się zdarzyć może i że do kolejnej wizyty nie doczekam bo ma być 21.10. Ponad to stwierdził, że jestem baaardzo opuchnięta i to już nie tylko nogi i ręce ale i buzia no i brzusio nisko ale bez szału. Sprawdził tętno jest ok 137, synek niziutko sobie leży i te bóle które mam to wstawianie się malucha. Czkawki częste małego to też dobry znak znaczy że się pilnie przygotowuje do spotkania z nami. Mały waży ok 3600 g ale był problem ze zmierzeniem brzuszka nio i może być troszku więcej ale już nie tyje tyle uff za to mamusia tak choć gino twierdzi, że to woda no zobaczymy.

    Ah na te mleczne wycieki dostałam MACMIROR 500 brała któraś z WAS może, nie wiem czy brać.

    Aha test na paciorkowca ok moje ciśnienie też w normie. A ja już po cichu liczyłam, że się zacznie a tu nic no cóż gino powiedział, że męża trzeba do roboty zagonić więc dziś będzie "wywoływał poród" hehe choć ostatnio musiałam go namawiać bo po taaaaaakim odstępie od ostatniego razu - już nawet nie pamiętamy kiedy to aż jakoś tak dziwnie było nie wiadomo jak zacząć normalnie się śmieliśmy, że to nasz drugi pierwszy raz hehe
    macmiror podobno skuteczny - w III podobno można bez obaw. Mi jeden ginio powiedział, że to b. dobry lek w ciąży. Ja go dostałam w II i bałam się brać. Tylko ja dostałam krem. Mój ostatnio na sorze miał 3600 ale jutro mam wizytę standardową u ginki to będę wiedziała dokładnie ile waży :)

    maja2024 lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 7 października 2013, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za info no to sobie zaaplikuję dzisiaj ten lek :)

    No widzisz nasze Tymusie prawie taką samą wagę mają hehe Mój dziś jakoś brzuszka nie chciał pokazać więc nie wiemy czy na pewno tyle bo ostatnio miał 3400 no ale położna ma do mnie przyjść w tym tygodniu to mi zmierzy brzusio i zobaczymy ile jej wyjdzie :)

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 7 października 2013, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja2024 wrote:
    A ja jednak dziś miałam wizytę u gina z powodu takich wodnych w sumie mlecznych jakichś "wycieków" No i się okazało, że niestety to jeszcze nie teraz hehe szyjka wysoko, twarda i zamknięta. Choć jak powiedział wszystko się zdarzyć może i że do kolejnej wizyty nie doczekam bo ma być 21.10. Ponad to stwierdził, że jestem baaardzo opuchnięta i to już nie tylko nogi i ręce ale i buzia no i brzusio nisko ale bez szału. Sprawdził tętno jest ok 137, synek niziutko sobie leży i te bóle które mam to wstawianie się malucha. Czkawki częste małego to też dobry znak znaczy że się pilnie przygotowuje do spotkania z nami. Mały waży ok 3600 g ale był problem ze zmierzeniem brzuszka nio i może być troszku więcej ale już nie tyje tyle uff za to mamusia tak choć gino twierdzi, że to woda no zobaczymy.

    Ah na te mleczne wycieki dostałam MACMIROR 500 brała któraś z WAS może, nie wiem czy brać.

    Aha test na paciorkowca ok moje ciśnienie też w normie. A ja już po cichu liczyłam, że się zacznie a tu nic no cóż gino powiedział, że męża trzeba do roboty zagonić więc dziś będzie "wywoływał poród" hehe choć ostatnio musiałam go namawiać bo po taaaaaakim odstępie od ostatniego razu - już nawet nie pamiętamy kiedy to aż jakoś tak dziwnie było nie wiadomo jak zacząć normalnie się śmieliśmy, że to nasz drugi pierwszy raz hehe
    ja 2 dni temu skonczylam to brac ,gin przepisal wiec bez obaw

    maja2024 lubi tę wiadomość

    a.png
    a.png
  • fifi83 Autorytet
    Postów: 539 488

    Wysłany: 7 października 2013, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny o jakich wy tu koszyczkach piszecie ? ;)
    Co chwilę się tu przewijają w wypowiedziach a ja zielona ;)

    dqprp07w0ymwd17k.png
    atdcp07w6kzt9dn9.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 7 października 2013, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fifi83 wrote:
    dziewczyny o jakich wy tu koszyczkach piszecie ? ;)
    Co chwilę się tu przewijają w wypowiedziach a ja zielona ;)
    koszyczkach :)?
    To Suzy pisała o koszyczkach tylko :), bo zamówiła sobie koszyczki do przewijaka i czeka na ich dostawę :)
    Ja tylko taką wiedzę posiadam na temat koszyczków ;), no chyba ze coś przeoczyłąm ;)

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 7 października 2013, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to biale ubranka wyprasowane, czeka na mnie caly wó kolorowych oraz drobinca czyli skaroetki, łapki itd.'Chciałąm sobie łądnie golarką do ubrań wygolić zmechacenia bo większość ubranek jest używana i po 3 koszulkach padł zasilacz :( Musze wiec je spakowac i dopoki M. nie naprawi, albo nrat od mamy nie przywiezie drugiego to nic z tym nie zrobię. Pasuje wiec ubranka popakowac, ale nie czekamy az przyjda oglądac mieszkanie, wiec nie chce rozwalac sie z torbami i reklamówkami. a chętnie bym sie wzięła za dalsze prasowanie.

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 7 października 2013, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja2024 wrote:
    Czkawki częste małego to też dobry znak znaczy że się pilnie przygotowuje do spotkania z nami.

    no to wow o.O , mój ma czkawkę co chwilę :) czasami kilka razy dziennie o.O

    maja2024 lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 7 października 2013, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia wrote:
    to biale ubranka wyprasowane, czeka na mnie caly wó kolorowych oraz drobinca czyli skaroetki, łapki itd.'Chciałąm sobie łądnie golarką do ubrań wygolić zmechacenia bo większość ubranek jest używana i po 3 koszulkach padł zasilacz :( Musze wiec je spakowac i dopoki M. nie naprawi, albo nrat od mamy nie przywiezie drugiego to nic z tym nie zrobię. Pasuje wiec ubranka popakowac, ale nie czekamy az przyjda oglądac mieszkanie, wiec nie chce rozwalac sie z torbami i reklamówkami. a chętnie bym sie wzięła za dalsze prasowanie.
    ja mam do wyprasowania kilka ostatnich sztuk i tak mi się już nie chce :)

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2013, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    no to wow o.O , mój ma czkawkę co chwilę :) czasami kilka razy dziennie o.O

    NIe straszcie, bo mój ma czkawkę codziennie. o.O

  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 7 października 2013, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    no to wow o.O , mój ma czkawkę co chwilę :) czasami kilka razy dziennie o.O


    No właśnie mój też to się zapytałam i tak mi powiedział gino hehe bo ja to czułam od ok 2 tyg a wcześniej nie a od kilku dni to właśnie ma kilka razy dziennie. Oh niech ten Nasz synek się już zbiera na dniach i opuszcza brzusio mamusi. hehe śmiałam się, że czeka na fartuch dla tatusia na porodówkę i właśnie przyszedł więc śmiało może już wychodzić :)
    A Wasze maluchy trenują wcześniej po prostu a mój łobuziak długo z tym czekał :)

    Ja też jeszcze mam troszkę prasowania ale mamusia jutro wraca i się zajmuje tym i sprzątaniem hehe no i już się nie mogę doczekać obiadków maminych

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2013, 19:00

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 7 października 2013, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welurka wrote:
    hahahah Lalita to witaj w gronie beczących :P wyglądam jak panda rozmazana po same policzki a mąż jak mnie widzi to ma za mnie ubaw :P
    Tez często to oglądam i zawsze się wzruszam jak rodzi się dziecko, nie potrafię tego powstrzymać, łzy same lecą...co będzie jak sama urodzę, łzy mi oczy zaleją i nie dojrzę dziecka:-)

    Rucia lubi tę wiadomość

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 7 października 2013, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Lalita byłam dziś w Biedronce i widziałam te książeczki, ale one są chyba jak się już dziudziuś urodzi, ja teraz chce kupić taką, żeby wszystko zapisywać przed urodzeniem i pierwsze chwile po:-) ale zebrać się nie mogę coś...kupiłam za to te pieluchy tetrowe, trochę są cienkie, ale tak pomyślałam, że nawet do odbijania dziecku wystarczą:-)resztę kupię grubsze

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 7 października 2013, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż kochany to teraz jak oglądam porodówkę i łzy mi lecą to się śmieje bo przed ciążą mi przełączał bo ryczałam, że ja nie mogę zajść w ciążę a teraz się ze mnie śmieje i mówi, że teraz to płaczę bo się boję że będzie bolało hehe oczywiście wie, że się wzruszam bo doczekać się nie mogę zobaczenia synka a ja się śmieję z niego bo niby przy kompie siedzi ale i tak kątem oka ogląda ze mną hehe

    Rucia lubi tę wiadomość

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
‹‹ 514 515 516 517 518 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ