III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Nina są różne ,ja kupiłam sobie taką od urodzenia do pierwszego roku:)
Ale są o ciąży miesiąc po miesiącu itd.
Ja po szkole rodzenia ,kąpiel noworodka była;) daliśmy radęhihih ,ale na żywo będzie stresik:))
Jeszcze jedna wizyta na szkole rodzenia w środę i koniec.
Szkoda będzie bo się przyzwyczaiłam tam chodzićSuzy Lee, michaela, Rucia lubią tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Nina są różne ,ja kupiłam sobie taką od urodzenia do pierwszego roku:)
Ale są o ciąży miesiąc po miesiącu itd.
Ja po szkole rodzenia ,kąpiel noworodka była;) daliśmy radęhihih ,ale na żywo będzie stresik:))
Jeszcze jedna wizyta na szkole rodzenia w środę i koniec.
Szkoda będzie bo się przyzwyczaiłam tam chodzić -
Lalita2710 wrote:Nina są różne ,ja kupiłam sobie taką od urodzenia do pierwszego roku:)
Ale są o ciąży miesiąc po miesiącu itd.
Ja po szkole rodzenia ,kąpiel noworodka była;) daliśmy radęhihih ,ale na żywo będzie stresik:))
Jeszcze jedna wizyta na szkole rodzenia w środę i koniec.
Szkoda będzie bo się przyzwyczaiłam tam chodzićWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2013, 19:41
-
Michela Uważam że dużo ,ale ja mam na prawdę super położne (mimo że szkoła na NFZ)
słyszałam ost o szkole przy szpitalu (płatnej) i nie mieli kąpieli noworodka;/ nie wiem czy dana grupa jakoś taki pech miała ale wiesz.
I wiesz ta położna co jest główną w tej szkole rodzenia ,jest położną tam gdzie chcę rodzić.
A w środę na ostatnich moich akurat zajęciach przychodzi główna położna z sali porodowej z tego szpitala i będzie mówiła o porodzie aktywnym co robić ,co mąż ma robić by nam pomóc. Więc jak najbardziej jestem zadowolona.
Trzeba dobrze trafić. Są dobre bezpłatne i płatne szkoły rodzenia.
Nina takie typowe od porodu do pierwszego kroku
To książki : ,,Witaj na świecie" , ,,Język niemowląt" , ,,Wielka księga dziecka" którą wzięłam ja ,możesz w innych biedronkach będzie;)U mnie dość ich było:)) Opłaca się za te 18zł ,tym bardziej że na allegro niektóre widziałam od 30-40 złmichaela lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja właśnie nie mam w ogóle syndromu wicia gniazda. Jakoś się niczym nie przejmuje. Nie mam do końca torby spakowanej, Wiktora w ogóle a przecież musi gdzieś się podziać jak będę w szpitalu. Może dlatego mój syn nie chce wyjść
Czuje że matka jakaś nie ogarnięta ;p
A jeszcze jestem zła na siebie że się daję wkręcać w różne rzeczy. Dyrektorka biblioteki dzwoniła czy mogę jej sprawdzić wniosek i się głupia zgodziłam. Teraz to otworzyłam, roboty na cała nocDzwoniła do mnie wójtowa z sąsiedniej miejscowości czy pojadę na komisję rewizyjną, i wstępnie się zgodziłam, a muszę zabrać wtedy Wiktora bo nie mam co z nim zrobić. Chyba mam problem z odmawianiem
A plecy mi zaraz wysiądą. Wrr, jakiś dzień do narzekania mamиιєиσямαℓиα, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyfifi83 wrote:dziewczyny o jakich wy tu koszyczkach piszecie ?
Co chwilę się tu przewijają w wypowiedziach a ja zielona
Taak tak to chyba o mnie chodzi i o moje koszyczki
http://allegro.pl/koszyki-kosze-koszyk-kosz-coffee-wiklinowy-30798-i3519907692.html
Miałam sobie kupic tani organizer na kosmetyki i pieluszki zeby kursowac miedzy sypialnia a lazienką, ale jak już w mojej głowie wreszcie zatrybiła jakaś koncepcja na ten cały kącik dziecka, z zastaną ścianą w pasy, to koszyczki wiklinowe okazały się bezkonkurencyjnym motywem, daltego o nich mówiłam ze 3 razyBo nadal ich nie dostałam, ale jutro powinny być.
иιєиσямαℓиα, Rucia lubią tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Nina są różne ,ja kupiłam sobie taką od urodzenia do pierwszego roku:)
Ale są o ciąży miesiąc po miesiącu itd.
Ja po szkole rodzenia ,kąpiel noworodka była;) daliśmy radęhihih ,ale na żywo będzie stresik:))
Jeszcze jedna wizyta na szkole rodzenia w środę i koniec.
Szkoda będzie bo się przyzwyczaiłam tam chodzić
dzięki za info
Widziałam , że jest język niemowląt...ale troszkę nie w porę te książki, o ciąży mogę sobie darować, język niemowląt ściąnełam z internetu. -
nick nieaktualnyKleopatra wrote:Dziewczyny a ja właśnie nie mam w ogóle syndromu wicia gniazda. Jakoś się niczym nie przejmuje. Nie mam do końca torby spakowanej, Wiktora w ogóle a przecież musi gdzieś się podziać jak będę w szpitalu. Może dlatego mój syn nie chce wyjść
Czuje że matka jakaś nie ogarnięta ;p
A jeszcze jestem zła na siebie że się daję wkręcać w różne rzeczy. Dyrektorka biblioteki dzwoniła czy mogę jej sprawdzić wniosek i się głupia zgodziłam. Teraz to otworzyłam, roboty na cała nocDzwoniła do mnie wójtowa z sąsiedniej miejscowości czy pojadę na komisję rewizyjną, i wstępnie się zgodziłam, a muszę zabrać wtedy Wiktora bo nie mam co z nim zrobić. Chyba mam problem z odmawianiem
A plecy mi zaraz wysiądą. Wrr, jakiś dzień do narzekania mam
Doooobra jesteśLada godzina będziesz rodzić i na jakieś wyjazdy i rewizje się wybierasz
Jaśka też spakowałam na wszelki wypadek nawet gdyby jednak moi rodzice zdecdowali sie pomieszkac z nim u nas w mieszkaniu jak bede w szpitalu. -
Dzięki Lalita, a tu mam bo moze komus sie jeszcze przyda: zakładamy w 2 miejscach w mieszkaniu zabezpieczenia przed psem -tak zeby nie mógł rozpedu wpadac i to jest najtnszy system jaki znalezlismy http://allegro.pl/bramka-barierka-60-100-cm-wys-70-cm-3-kolory-i3597270771.html dla porównania ikea 129-159, castorama jeszcze drozej
-
nick nieaktualnyNienormalna - ja nie miałam, nie było na to czasu, ale nic kompletnie o tym nie myślałam, jak w opisie porodu napisałam, mój mózg ograniczył swoje funkcje tylko do podstawowych życiowych i wypchnięcia dziecka na świat, nic wiecej nie robił czyli tez nie miał czasu na rozkminianie. Czas nie istniał, ludzie nie istnieli, nie było materii, a tym bardziej opinie ludzi nie miały znaczenia.
michaela lubi tę wiadomość
-
Kleopatra wrote:Nienormalna ja miałam i ok, czułam się bardziej komfortowo.
?
Szybko, bez problemów, gdzie to się wykonuje w toalecie ? Czy w szpitalu mają do tego urządzenie czy trzeba mieć swoje z apteki?
-
dziewczyny znacie jakieś podobne żele z prostaglandynami?
Ten jest strasznie drogi
http://allegro.pl/natalis-1-zel-polozniczy-dziala-podobnie-dianatal-i3607765631.html
Położna polecała zabrać na porodówkę, żeby przyspieszyć rozwieranie szyjki... muszę poczytać sobie opinie osób które to używały.