X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • blueberry Autorytet
    Postów: 2197 3258

    Wysłany: 7 października 2013, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michaela zazdroszczę tego basenu, też bym sobie popływała, ale nie mam z kim a mam zasadę, że nie pływam sama :D

    zfxga33.png
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 7 października 2013, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem wiem sama tez bym sie jednak nie wypusciła maz postawiony po murem musi chodzic i nawet to polubił ale ja i tak w tłusciutka foke sie zamieniam...

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 7 października 2013, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzy Lee wrote:
    Miriam, nie z pewnością nie Ciebie, ale tez na "M" :) A wszystko wporzadku po szpitalu?

    Miriam to nie o Tobie. Ja też jestem na M :-) Chyba podpadłam, a nie miałam takiego zamiaru, ups :-)

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 8 października 2013, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez zazdroszcze basenu. Uwielbiam wode. Ale sama chodzic teraz sue boje, no i totalnie brak czasu.

    Co do lewatywy to moja siostra jak miala praktyki na poloznctwie dowiedziala sie zaobserwowaala ze czesto polizne robia dla swojej wygody ta lewatywe, zeby im bylo lzej a wcale nie jest to konueczne do porody. Ba! Nawet po lewatywje i tak z ciebie przyvtakiej sile skurczow jeszcze sporo schodzi.

    Ja sue tez bardziej nastawiam na samooczyszczenie organizmu i jak nie bede musiala to nie chcelewatywy. To nic przyjemnego a dlaczego ja mam cierpiev dla cudzej wygody. Juz i tak sporo sie ma dyskomfortu w samej ciazy.

    michaela lubi tę wiadomość

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2013, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odebrałam lewatywę jako mega komfortowe wyjście :) jakoś lepiej się czułam psychicznie. Amicizia, dlaczego cierpieć? Nie jest to w żaden sposób bolesne ani uciążliwe (choć może mało przyjemne, jak stwierdziłaś). Po prostu idziesz do toalety i robisz to, co zwykle, tylko w trochę przyspieszonym tempie :D

    anilorak, иιєиσямαℓиα, Rucia, marzycielka29 lubią tę wiadomość

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 8 października 2013, 05:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana27 wrote:
    Nienormalna co do lewatywy to pewnie zależy od szpitala, zapytaj jak jest u Ciebie. U mnie np. robią położne w łazience, a potem wychodzą co by się pacjetnka nie krepowała na kibelku. No i jedni zalecają lewatywę inni nie. Temat pewnie do dyskusji. Mnie przekonała połozna tym, że dziecko wychodząc obraca się twarzą do naszego odbytu więc niefajnie by było gdyby akurat doszło do wypróżnienia. Ale fkatycznie trzeba ją zrobić wczesnie żeby jelita zdążyły się dobrze wyczyścić bo to pewnie nie trwa chwilę.
    u mnie jest na życzenie właśnie. Pytam tylko pod kątem technicznym co i jak :)

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 8 października 2013, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucia wrote:
    Nienormalna ja również miałam lewatywę i Bogu dzięki. Czułam się jakoś bezpiecznie. Pielęgniarka zaaplikowała mi na porodówce jakąś rurkę, wcisnęła płyn ( nie wiem co to było aczkolwiek zupełnie nic nie bolało ani nie czułam dyskomfortu), dała mnóstwo papieru toaletowego i kazała lecieć do łazienki. Na WC siedziałam chyba z 15 minut. Lało się ze mnie jak z kranu.
    o kurcze :/
    ja się boję zwykłej biegunki i rozwolnienia :/ a tu aż tak .... o.O

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • anilorak Autorytet
    Postów: 2792 3075

    Wysłany: 8 października 2013, 05:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    X

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 13:55

    иιєиσямαℓиα, marzycielka29, m_f lubią tę wiadomość

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 8 października 2013, 05:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra wrote:
    Nienormalna jak dziewczyny napisały. trwa to może 30 sekund, u nas maja swój sprzęt, potem lecisz do kibelka na jakieś 15 min i tyle.
    A miałam 2 razy bo miałam wywoływany poród w czwartek to lewatywa, nie urodziłam. W piątek już regularne skurcze wiec drugi raz :)
    aaaaa :)
    już rozumiem o co chodzi. Po prostu poród przeciągnął ci się w czasie :) i dlatego

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • anilorak Autorytet
    Postów: 2792 3075

    Wysłany: 8 października 2013, 05:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    C

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 13:55

    иιєиσямαℓиα, maja2024 lubią tę wiadomość

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 8 października 2013, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michaela wrote:
    A mnie z nowu uspokajają, ze najprawdopodobniej organizm przed akcja porodowa sam sie skuteczni oczysci i nie bedzie nawe sensu robic tkich abiegów. Tego sie trzymam, zwłaszcza ze przed kazdym okresem miałam takie akcje, wiec jest to praawdopodobne:)
    o ja też przed okresem miałam, oj miałam ;)

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 8 października 2013, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parel jak się czujesz? Jutro już wielki dzień :)!!

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 8 października 2013, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a może już PO?:))))


    Nie wiem co tu robić, dziś rpaktycznie nie spałam, co 2h pobudka-twardy brzuch i WC. Potem żeby spowrrotem zasnąć to proces długotrwały:P Ogólnie co nie wstanę spina się brzuch, nic specjalnie robić nie mogę, nawet jak leżę tak pieczee mnie na dole, spina się, twardnieje, skurcze od czasu do czasu. Moze zadzownie dziś do gin bo wizyta dopiero za tydzień. Sama nie wiem.

    Nienormalna widzę, ze Ty też spać nie możesz..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2013, 07:18

    zsxuot7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2013, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blueberry wrote:
    Dziś przewinął się temat szpitali warszawskich i chciałam na chwilę do niego wrócić. Zdaje się, że Suzy i Rucia sobie dyskutowałyście o tym :) Ja ogólnie nastawiałam się na poród w Wołominie, ale moja lekarka prowadząca zachęca mnie do szpitala bielańskiego. Czy słyszałyście jakieś opinie o tym szpitalu?

    Blueberry moja siostra rodziła w Wołominie. Poród trwał 24h. Za nic w świecie nie chcieli zrobić jej cesarki. Dziecko utknęło w kanale rodnym, rozerwało ją dosyć mocno, a dziecko w końcu wyciągneli ( nie wiem jak to się profejsonalnie nazywa, ale chodzi mi o ten odkurzacz ). Jej mąż zapowiedział, że nigdy więcej ani dzieci ani porodu w tym szpitalu.

    Natomiast moja druga siostra miała lekarza ginekologa z Wołomińskiego i Ona nastawiona jest na poród tylko w Wołominie.

    Na temat Bielańskiego nic nie wiem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2013, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    o kurcze :/
    ja się boję zwykłej biegunki i rozwolnienia :/ a tu aż tak .... o.O

    Nienormalna pamiętaj, że przy "naturalnej" biegunce zazwyczaj boli Nas brzuch, a tutaj po prostu nic nie czuejsz tylko Ci leci i leci i leci :) I serio na końcu czuć taką ulgę że głowa mała :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2013, 07:58

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 8 października 2013, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia wrote:
    Tez zazdroszcze basenu. Uwielbiam wode. Ale sama chodzic teraz sue boje, no i totalnie brak czasu.

    Co do lewatywy to moja siostra jak miala praktyki na poloznctwie dowiedziala sie zaobserwowaala ze czesto polizne robia dla swojej wygody ta lewatywe, zeby im bylo lzej a wcale nie jest to konueczne do porody. Ba! Nawet po lewatywje i tak z ciebie przyvtakiej sile skurczow jeszcze sporo schodzi.

    Ja sue tez bardziej nastawiam na samooczyszczenie organizmu i jak nie bede musiala to nie chcelewatywy. To nic przyjemnego a dlaczego ja mam cierpiev dla cudzej wygody. Juz i tak sporo sie ma dyskomfortu w samej ciazy.

    To samo słyszałam i tak samo licze ze ciało zrobi swoje.:) Basen to dla mnie coś obowiązkowego, inaczej juz na tym etapie ciąży chyba nie potrafiłabym poruszać się samodzielnie, bo po 2 tygodniach oszczedzania siw i polegiwania bło fatalnie ledwo chodziłam, wiec tylko choroba mne jest w stanie pwstrzymac od pływania a tak to chcby trzesienie ziemi miało nastapic ide, pływam i jest super. Małej tez to odpowiada wyranie bo dotleniona jak cholera - ładnie cwiczy sie oddechy w trakcie. :)

    Amicizia lubi tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 8 października 2013, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_f wrote:
    Ja odebrałam lewatywę jako mega komfortowe wyjście :) jakoś lepiej się czułam psychicznie. Amicizia, dlaczego cierpieć? Nie jest to w żaden sposób bolesne ani uciążliwe (choć może mało przyjemne, jak stwierdziłaś). Po prostu idziesz do toalety i robisz to, co zwykle, tylko w trochę przyspieszonym tempie :D
    Nie zawsze jest to bezbolesne niestety... zalezy od osoby. Lewatywa podrażnia jelita i zaburza florę bakteryjną, co przy dysfunkcji nadwrażliwych jelit raczej im nie pomoże. Jeśli rozważasz taką ewentualność dowiedz sie o co chodzi z tymi twoimi bólami jelit i poradź gastrologa czy to dobry pomysł.Ja swoje przeszłam z drażliwym jeliem w stresujących czasach swojego życia... brrr...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2013, 08:02

    Suzy Lee lubi tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 8 października 2013, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    o ja też przed okresem miałam, oj miałam ;)
    no to może obie nie mamy nad czym się zastanawiać :D

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 8 października 2013, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matylda36 wrote:
    Miriam to nie o Tobie. Ja też jestem na M :-) Chyba podpadłam, a nie miałam takiego zamiaru, ups :-)
    Matylda luzuj :) nie wydaje mi się ;)

    Matylda36 lubi tę wiadomość

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 8 października 2013, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana27 wrote:
    a może już PO?:))))


    Nie wiem co tu robić, dziś rpaktycznie nie spałam, co 2h pobudka-twardy brzuch i WC. Potem żeby spowrrotem zasnąć to proces długotrwały:P Ogólnie co nie wstanę spina się brzuch, nic specjalnie robić nie mogę, nawet jak leżę tak pieczee mnie na dole, spina się, twardnieje, skurcze od czasu do czasu. Moze zadzownie dziś do gin bo wizyta dopiero za tydzień. Sama nie wiem.

    Nienormalna widzę, ze Ty też spać nie możesz..

    no ja codziennie pobudka o 5tej o 6 wracam do łóżka i śpię jeszcze 2 godzinki do 8 :)

    ja mam mega twardy brzuch wieczorem, po całym dniu. Wystarczy trochę ruchu, w kuchni pozmywałam naczynia, postoję trochę pod prysznicem i mega twardy brzuch aż skóra boli , smaruję balsamami. Kładę się do łóżka i dopiero rano mam znowu normalny brzuch.

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
‹‹ 517 518 519 520 521 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ