III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
pasia27 wrote:SHE mnie jeszcze nie puchna ale dopomagam sie i zupelnie wyeliminowalam sol ze swojej diety no i mam lekka diete oczywiscie:-) pierscionki tez pasuja wiec moze mam jeszcze czas na ta przypadlosc puchniecia i podejscia woda..chociaz cellulit na lydkach mam ostry
Pasia, naszczęście ten cellulit ciążowy czyli cellulit wodny, szybko po porodzie znika. Podobno - mam taką nadzieję, bo wydaje mi się, że na ramionach mam grudki. -
Co do puchnięcia nóg to mam narazie spokój, przez kilka dni odczuwałam mocny ból wierzchniej części stopy, bojąc się, ze to zapalenie żyły, ale to było jakieś naderwanie, przeciążenie.
Ale na puchnięcie i skurcze nóg polecam podczas stania kołysać się na stopach "palce - pięta, palce - pięta", to samo robić siedząc na dmuchanej piłce - przód tył, przód tył. W ogóle ćwiczenia na piłce, które robimy każdorazowo na szkole rodzenia są super, szkoda, że nie mam jak wam ich pokazac:( -
agga84aa wrote:Co do puchnięcia nóg to mam narazie spokój, przez kilka dni odczuwałam mocny ból wierzchniej części stopy, bojąc się, ze to zapalenie żyły, ale to było jakieś naderwanie, przeciążenie.
Ale na puchnięcie i skurcze nóg polecam podczas stania kołysać się na stopach "palce - pięta, palce - pięta", to samo robić siedząc na dmuchanej piłce - przód tył, przód tył. W ogóle ćwiczenia na piłce, które robimy każdorazowo na szkole rodzenia są super, szkoda, że nie mam jak wam ich pokazac:(
dopiero zaczelam szkole rodzenia i mam sie zaopatrzyc w pilkewymiar 65-70 cm .w rossmanie maja tylko rozmiar 50.gdzie mozna kupic ta pilke?plus oliwka ze slodkich migdalow jest dostepna w aptekach ,czy trzeba na allegro?jeszcze tego nie organizowalam.Kapsulki z witamina E to na pewno sa w aptece...
agga - wczesnie zaczelas szkole rodzenia - moj kurs trwa troche ponad miesiac, skoncze na miesiac przed porodem Dla mnie to dobra forma rozrywki i mam kontat z innymi dziewczynami -
agga84aa wrote:pasia27 wrote:SHE mnie jeszcze nie puchna ale dopomagam sie i zupelnie wyeliminowalam sol ze swojej diety no i mam lekka diete oczywiscie:-) pierscionki tez pasuja wiec moze mam jeszcze czas na ta przypadlosc puchniecia i podejscia woda..chociaz cellulit na lydkach mam ostry
Pasia, naszczęście ten cellulit ciążowy czyli cellulit wodny, szybko po porodzie znika. Podobno - mam taką nadzieję, bo wydaje mi się, że na ramionach mam grudki.
nie mowcie nawet o cellulit zrobil mi sie na posladkach okropny. zazdroszcze mezowi -
patti zobacz w sklepach z zabawkami dla dzieci. Ja też już chodzę do szkoły rodzenia, zaczęłam wcześniej, bo u nas trwa to 8 tygodni a następny kurs rozpoczyna się w lipcu więc nie zdążyłabym przed porodem.
U nas na zajęciach piłki, maty są na wyposażeniu i nie trzeba nic przynosić
agga84aa faktycznie ćwiczenia na piłce są świetne. Ja akurat nie mam w domu ale będę próbowała kołysać się na stopach. Oprócz tego dość często staram się ćwiczyć stopami. -
dziewczyny jaka tu cisza u nas w trzecim hehe ja jedna noga w II i jedna tu hehe.macie juz listy potrzebnych rzeczy do szpitala??wiem ze jest juz jakis taki watek co dziewczyny pisaly wczeniej ale moze tu bedziemy wpisywac,porownywac i dopisywac?wzielam ostatnio liste od doktorka chociaz cos malo rzeczy mi sie wydaje poszukam jej i wpisze
-
a mi wczoraj puściły nerwy, jedno słowo mojego M. i rozryczałam się jak dziecko. Czułam, że tak strasznie mi źle, że znowu noc a ja nie będę mogła ułożyć się w wygodnej dla mnie pozycji, że znowu będą bolały mnie nogi (takie tam użalanie się nad sobą). Ale chyba potrzebowałam tego bo rano wstałam wypoczęta jak nigdy (tzn, będąc w ciąży)
Dzisiaj oglądaliśmy jeszcze raz wózek i najpóźniej w drugiej połowie czerwca będziemy zamawiać bo czas oczekiwania to nawet 5 tygodni. Firma ma sporo zamówień. Łóżeczko też mamy wybrane tylko zamówić. A z rzeczy do szpitala nic jeszcze nie mam. Kurcze czas się zabrać za zakupy -
Tez sie nagle dzisiaj poryczalam tak nagle..hmm dziwne bo dawno nie mialam takiega napadu oczywiscie moj powiedzial 2slowa za duzo i sie wkurzylam..w ogole mnie wkurza bo codziennie do matki dzwoni jakby kurna pepowiny nie odcieli 30lat facet a wydzwonia..ja pier..o czy tu gadac codziennie...masakra..ciekawe jak bedzie ze mna i synkiem za 25-30lat hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2013, 20:02
Adka lubi tę wiadomość
-
pasia27 ja też dawnooo nie miałam takiego napadu. Ale słowo za dużo i wystarczyło. A co do tej pępowiny to moja bratowa jej też jeszcze nie odcięła. No masakra to jakaś jest. Rozumiem, że można być związanym z rodzicami ale bez przesady.
W szkole rodzenia było spotkanie z panią psycholog i rozmowa o tzn. bezpiecznym przywiązaniu do rodziców (głównie do mamy). Takie przywiązanie wytwarza się w pierwszych 12 miesiącach życia. Jeśli mama za bardzo zawładnie dzieckiem to później są tego efekty w życiu dorosłym. I chyba faktycznie to się sprawdza -
Dziewczyny, bo wg mnie w 3 trymestrze naprawdę mamy różne humory i jesteśmy płaczkami. Przynajmniej ja tak mam, nawet na początku ciązy nie byłam tak wrażliwa jak teraz. Wystarczy drobnostka bym sie rozpłakała, drobnostka abym się wkurzyła...
Mniej więcej listę potrzebnych rezczy już mam, teraz wystarczy tylko napaść na bank i kupić wszystko z tej listy;)anilorak lubi tę wiadomość
-
ja juz dostalam liste rzeczy do szpitala na szkole rodzenia- tez nie ma podkladow ale ja i tak wezme -najwazniekjsze ,zeby miec to co wymaga szpital, a reszte mozna wziac wedlug wlasnego uznania.
lista do mojego szpitala:
1.dowod osobisty
2. karta ciazy -WR, Hbs
3. wynik badania grupy krwi (nie wystarczy wpis w karcie ciazy)
4.wynik konsultacji specjalistycznej (jesli taka byla)
5. ostatni wynik USG
6. wynik p/cial (jesli byly wykonywane)
7. termometr
8. papier toaletowy, przybory toaletowe
9. wkladki higieniczne (dla kobiet po porodzie typu pieluszka bella)
10. szlafrok, 2 koszule dla matek karmiacych, klapki pod prysznic, kapcie
11. biustonosz dla matki karmiacej, wkladki laktacyjne
12. pampersy (ok 30szt)
13. kosmetyki dla dziecka
14. ubranka dla dziecka (rozek, body, pajacyk, 3 pieluszki tetrowe, rekawiczki nie drapki, skarpetki, czapeczka)
15. 2 reczniki dla dziecka
16. smoczek uspokajacz
17. niegazowana woda do picia
18. witaminowa, bezbarwna pomadka do ust
19. czekolada
To moja lista :-)wiadomo ,ze ubranek mozna wziac nieco wiecej dla dzidzi ,ale zawsze moze ktos nam doniesc, podobnie z pampersami, jesli zabraknie ,ale skoro lezy sie 2 doby powinno byc wystarczajaco.
Oczywiscie reczniki najlepiej ciemnego koloru, do miejsc intymnych recznik papierowy ,bo wiadomo trzeba bedzie dbac o higiene szczegolnie po nacieciu krocza itp -tantum rosa , szare mydlo bialy jelen ; pewnie warto miec nawilzane chuteczki do rak lub twarzy -mozna skorzystac z chusteczek dziecka :-)ja bym wziela 2 biustonosze.
Na szkole rodzenia pani mowila o pomadce, bo usta bardzo wysychaja w czasie porodu, plus warto miec slodka czekolade -wspomniala o milce -w trakcie porodu. Podobno pomaga zjedzenie paru kostek ,gdy porod trwa juz jakis czas i jestesmy wyczerpane ,a tu nagle potrzeba duzo energii i skad ja brac - wlasnie wtedy trzeba zjesc czekolade
Mam zamiar zakupic zel do ciala o malo drazniacym zapachu dla dziecka, plus zakupilam juz na porod chusteczki ice cooling - wiadomo beda mi ocierac czolo zmoczonym recznikiem itp ale pomyslalam ,ze takie mrozne uczucie przyda sie i przyniesie mi ulge.
Nie ma na liscie podkladow poporodowych ale zaopatrzam sie rowniez.
Ale sie rozpisalampasia27, anilorak lubią tę wiadomość