III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
W ogóle zdenerwowałam się na mojego męża. Obiecał mi, że będzie jeździł już sam do pracy bez kumpli, żeby w razie czego być mobilnym i szybko wrócić do domu, a on sobie dalej dojeżdża w grupie i ma to wszystko w tyłku
. Normalnie tak mnie ostatnio wkurza, że szkoda słów. Jego kumpel 1,5 miesiąca przed porodem żony zaczął jeździć sam i sie odkumplował.....a tutaj jak bedzie jechał swoim autem to oki, ale jak wyjdzie dzień, że bedzie jechał z kolegą jego samochodem to dupa, jak wróci? kolega go przecież nie przywiezie .... nie odpowiedzialny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2013, 06:11
-
иιєиσямαℓиα wrote:dzięki dziewczyny za rady
. Trzeba będzie coś z tym zrobić. Ale wiecie jak t się wszystko słucha, a imię za długie, może inne poszukajcie, a wózek taki...mama widziała czarny ożywiony różowym...matko
dla chłopca wózek z różowym kupię
. Nie cierpię koloru różowego. Jedno kolorowe mi się podobają, zwykłe normalne kolory....eh wiecie jak to
иιєиσямαℓиα, justa24 lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:W ogóle zdenerwowałam się na mojego męża. Obiecał mi, że będzie jeździł już sam do pracy bez kumpli, żeby w razie czego być mobilnym i szybko wrócić do domu, a on sobie dalej dojeżdża w grupie i ma to wszystko w tyłku
. Normalnie tak mnie ostatnio wkurza, że szkoda słów. Jego kumpel 1,5 miesiąca przed porodem żony zaczął jeździć sam i sie odkumplował.....a tutaj jak bedzie jechał swoim autem to oki, ale jak wyjdzie dzień, że bedzie jechał z kolegą jego samochodem to dupa, jak wróci? kolega go przecież nie przywiezie .... nie odpowiedzialny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2013, 08:17
-
michaela wrote:oj rozumiem, ale chyba w takiej chwili jednak kolega nie zawiedzie i jednak odwiezie? a może taryfą wróci?:)przynajmniej nie bedzie pedził rozemocjonowany do domu:) Ja sie zastanawiam czy sasiada nie poprosic o podwiezienie do szpitala, zeby ktos w mniejszych emocjach panował nad kierownica nie maz
. A swoją drogą to byłaby najdroższa taryfa
50km z pracy do domu.... -
иιєиσямαℓиα wrote:dzięki dziewczyny za rady
. Trzeba będzie coś z tym zrobić. Ale wiecie jak t się wszystko słucha, a imię za długie, może inne poszukajcie, a wózek taki...mama widziała czarny ożywiony różowym...matko
dla chłopca wózek z różowym kupię
. Nie cierpię koloru różowego. Jedno kolorowe mi się podobają, zwykłe normalne kolory....eh wiecie jak to
nienormalna tacy są faceci..moj obiecywał mi kiedyś żę będzie ze mna chodził na zajęcia ze szkoły rodzenia..fakt nie może bo dużo pracuje i ja to rozumiem a że oczywiście wyszło jak wyszło normalka ;/
ale cieszę się bo jutro maja być ćwiczenia na piłkach i położna będzie pokazywała jak masować podczas pierwszej fazy porodu no i mój ma akurat popołudnie wolne i wybiera się ze mnąиιєиσямαℓиα, michaela lubią tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:haha a poza tym wiedzę, że kilka dziewczyn wbija się w kolejkę ciężąrówek
darijka z 10.11 - cc 18.10 i iśka planowana cc na 29.10 z 7.11
a swoją drogą ja chyba też porozmawiam o cc z moją ginka pojutrze bo coraz mniejszą mam motywację do porodu naturalnego. Drugi gin z medicovera twierdzi, że to byłoby lepsze rozwiązania, żeby małego nie uszkodzić
jeżeli jego waga będzie tak rosnąć.
Czemu bliźnięta ewakuuje się wcześniej , a pojedyncze ciążę nie?
michaela lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:A swoją drogą to byłaby najdroższa taryfa
50km z pracy do domu....
Ja mojemu mezowi np mówiłam -pojedz sprawdz znanim kupisz drewno przez telefon, ale sie uparł, kupił, okazało sie szybko ze mokre i co i baaardzo dobrze teraz wystarczy ze pod nosem cicho cos powiem, i bierze to pod uwagę, a w tedy ile próbowałam go przekonac...Ale mam wrażenie ze tak tto podziałało wyłącznie dlatego żenie skomentowałam tego jego odkrycia ze kupił jeednak coś żle... tylko zasugerowałam, ze może tym razem jednak pojedzie sprawdzić co kupuje, jak chce to pojade znim... on chyba za ten brak gderania taki wdzięczny jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2013, 09:35
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:odespałam sobie
W nocy trudno mi zasnąć i się wyspać bo duży łobuz chrapie a mały łobuz wierzga i kopie. Poszłam spać o 6 i wstałam o 9tej
A teraz malutki ma czkawkę
Ej dziewczyny te coś są juz blisko przed porodem też wam się zwiększyła ilość wydzieliny? bo ja tak mam od kilku dni jest taka biała lub przezroczysta, wyczytałąm że to może być nawet ten czop i może on tak sobie odchodzić powoli..jedynie taki podbarwiony krwia to jest już wtedy gdy nastepuje rozwieranie się szyjki.
Oprócz tego strasznie się poce w nocy i to tez mam tak od jakiegoś czasu dopiero to tez hcyba normalne juz w ostatnim miesiącu? -
justa24 wrote:kochana a nie lepiej upewnić się czy są naprawde wskazania do tej cesarki? odnoszę wrażenie żę bardziej boisz się porodu naturalnego niż tego cięcia.. wiesz nie kwestionuje Twojego zdania ale to jest jednak operacja a jak vz dzieciątkiem będzie wszystko dobrze i z Tobą a i waga nie będzie wskazaniem to czemu nie spróbować? dużo porodów tez zaczyna sie naturalnie a kończy cesarka.
jak mi gdzieś utknie ten brzuch w trakcie porodu.....
No zobaczymy, ja mam jutro wizytę u ginki co pracuje w szpitalu poda wagę i zobaczymy co powie...na razie się nie nastawiam tylko myślę o tej jego wadze. Ja na pawdę dużo nie jem...to po prostu jest prawda, że na clexanie dzieci są spore. Zanim jeszcze byłam w ciąży a wiedziałam że będę musiała się kłuć , to czytałam o tym clexanie na forum i ciągle się przewijały stwierdzenia, że duże dzieci i częściej cc. Tym bardziej, że mały zaczął tak przybierać teraz w okresie jak podobno w życiu płodowym maluszki zaczynają odkładać i magazynować tkankę tłuszczową.
Boję się tylko zważyć, bo jutro znowu będzie mnie pytać o masę, ale chyba skłamię bo nie będę znowu chciała mieć wyrzutów sumienia, że to przez jedzenie. Ja czuję takie straszny ciężar na brzuchu, że aż bolą mnie mięśnie ud i mięśnie kręgosłupa, jak stoję to bardzo się męczę i ostatnio muszę większosć rzeczy robić siedząc na krześle. Też tak macie? Ja w ostatnim czasie właśnie poczułam tak nagle ten ciężar brzuszka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2013, 09:46
-
иιєиσямαℓиα wrote:justa masz tydzień do porodu, ja dwa
Ale malutki ma już przyzwolenie, żeby już wychodził
Pozatym moj maż dodał że ma przeczucie że mały yjdzie po terminie jak on sam, ja na o oby nie tylko 2 tygodnie po..ja sie urodziłąm tydzień przed hihi i wolałabym też tak rodzic.иιєиσямαℓиα, Rucia lubią tę wiadomość
-
michaela wrote:hehe jak by za to zabulił to by zapamietał na całe zycie żeby żony słuchać
Ja mojemu mezowi np mówiłam -pojedz sprawdz znanim kupisz drewno przez telefon, ale sie uparł, kupił, okazało sie szybko ze mokre i co i baaardzo dobrze teraz wystarczy ze pod nosem cicho cos powiem, i bierze to pod uwagę, a w tedy ile próbowałam go przekonac...Ale mam wrażenie ze tak tto podziałało wyłącznie dlatego żenie skomentowałam tego jego odkrycia ze kupił jeednak coś żle... tylko zasugerowałam, ze może tym razem jednak pojedzie sprawdzić co kupuje, jak chce to pojade znim... on chyba za ten brak gderania taki wdzięczny jest
dobra jesteś
twój mąż czuje teraz respekt
-
justa24 wrote:ehh z tym spaniem to są 3 światy,ja co róż mam coś i już w sumie przyzwyczaiłam się do tego ale dziś lepiej mi się spało bo nos się odetkał i powoli mi przechodzi :)z mężem też już jest lepiej
Ej dziewczyny te coś są juz blisko przed porodem też wam się zwiększyła ilość wydzieliny? bo ja tak mam od kilku dni jest taka biała lub przezroczysta, wyczytałąm że to może być nawet ten czop i może on tak sobie odchodzić powoli..jedynie taki podbarwiony krwia to jest już wtedy gdy nastepuje rozwieranie się szyjki.
Oprócz tego strasznie się poce w nocy i to tez mam tak od jakiegoś czasu dopiero to tez hcyba normalne juz w ostatnim miesiącu?
Wydzieliny też mam chyba więcej ...tak mi się wydaje -
иιєиσямαℓиα wrote:tak boję się porodu naturalnego, bo mały jest spory praktycznie 3900 , mnie przeraża. Teściowa rodziła mojego męża 3600 a był bardzo szeroki w ramionach i miała duży problem z jego urodzeniem. Mi lekarz ostatni znowu zaznaczał, że on ma strasznie duży brzuch
jak mi gdzieś utknie ten brzuch gdzieś w trakcie.....
No zobaczymy, ja mam jutro wizytę u ginki co pracuje w szpitalu poda wagę i zobaczymy co powie...na razie się nie nastawiam tylko myślę o tej jego wadze. Ja na pawdę dużo nie jem...to po prostu jest prawda, że na clexanie dzieci są spore. Zanim jeszcze byłam w ciąży a wiedziałam że będę musiała się kłuć , to czytałam o tym clexanie na forum i ciągle się przewijały stwierdzenia, że duże dzieci i częściej cc. Tym bardziej, że mały zaczął tak przybierać teraz w okresie jak podobno w życiu płodowym maluszki zaczynają odkładać i magazynować tkankę tłuszczową.
Boję się tylko zważyć, bo jutro znowu będzie mnie pytać o masę, ale chyba skłamię bo nie będę znowu chciała mieć wyrzutów sumienia, że to przez jedzenie. Ja czuję takie straszny ciężar na brzuchu, że aż bolą mnie mięśnie ud i mięśnie kręgosłupa, jak stoję to bardzo się męczę i ostatnio muszę większosć rzeczy robić siedząc na krześle. Też tak macie? Ja w ostatnim czasie właśnie poczułam tak nagle ten ciężar brzuszka. -
Hej, ledwno nadrobiłam po jak dla mnie jak zwykle zabieganym weekendzie.
Maja, Suzy śliczne chłopaczki gratulacje !
Lilka, wszystkiego naj z okazji urodzin
Trzymam kciuki za maluszka Liri, wierzę, że wszystko zakończy się dobrze !
Jeśli chodzi o sposoby na przeziębienie, mnie teraz uratowały inhalacje z wody z solą. 1 łyzka soli na litr gorącej wody ręcznik na głowę i 10 minut inhalacji 2 razy dziennie i mega poprawa już po 2 dniach !Lilka lubi tę wiadomość
-
justa24 wrote:nienormalna oczywiście skonsultuj to z lekarzem a on juz na pewno będzie wiedział co jest najlepsze dla Ciebie i dziecka, a ten clexan to co to za lek?
-
иιєиσямαℓиα wrote:tak boję się porodu naturalnego, bo mały jest spory praktycznie 3900 , mnie przeraża. Teściowa rodziła mojego męża 3600 a był bardzo szeroki w ramionach i miała duży problem z jego urodzeniem. Mi lekarz ostatni znowu zaznaczał, że on ma strasznie duży brzuch
jak mi gdzieś utknie ten brzuch w trakcie porodu.....
No zobaczymy, ja mam jutro wizytę u ginki co pracuje w szpitalu poda wagę i zobaczymy co powie...na razie się nie nastawiam tylko myślę o tej jego wadze. Ja na pawdę dużo nie jem...to po prostu jest prawda, że na clexanie dzieci są spore. Zanim jeszcze byłam w ciąży a wiedziałam że będę musiała się kłuć , to czytałam o tym clexanie na forum i ciągle się przewijały stwierdzenia, że duże dzieci i częściej cc. Tym bardziej, że mały zaczął tak przybierać teraz w okresie jak podobno w życiu płodowym maluszki zaczynają odkładać i magazynować tkankę tłuszczową.
Boję się tylko zważyć, bo jutro znowu będzie mnie pytać o masę, ale chyba skłamię bo nie będę znowu chciała mieć wyrzutów sumienia, że to przez jedzenie. Ja czuję takie straszny ciężar na brzuchu, że aż bolą mnie mięśnie ud i mięśnie kręgosłupa, jak stoję to bardzo się męczę i ostatnio muszę większosć rzeczy robić siedząc na krześle. Też tak macie? Ja w ostatnim czasie właśnie poczułam tak nagle ten ciężar brzuszka.
moja Zuzia wazyla 4 kilo ale nic nie bralamw ciazy po prostu taka byla jej urodaco do porodu to faktycznie skonsultuj to z lekarzem bo ponoc 4 kilo nie jest wskazaniem do cc
u mnie jednak skonczylo sie cieciem bo mloda nie wstawila sie glowka w kanal rodny ale wpadli na to dopiero po 24 godzinach!
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
a ja chyba zacznę prać dywany dzisiaj. Może coś przyspieszę
. Zastanawiam się czy prać je teraz ...w tym tygodniu przyłażą nam robić te cholerne piony...wrr jestem wkurzona, zastanawiam się dlatego czy jest sens prać, mam nadzieję że mi nie zabrudzą mieszkania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2013, 09:54