X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasia27 wrote:
    Ana zazdroscisz krzyzowych?haha ja na szczescie mialam skurcze z brzucha ale i tak byl kosmos a co dopiero z krzyza wrrr.

    Amicizia to dobry spodob zeby sie nie stresowac to jak bedzie cie tak badzo bolalo ze nie dasz rady nic robic to wtedy jedz do hospitala a to dopiero poczatek bedzie :-P

    oj tak boel krzyżowe to nic fajnego nie zycze nikomu, nie dosc ze brzuch boli i nie wiesz co ze soba zrobic to jeszcze tne krzyz... dobrze ze chce rodzic w wodzie bo woda lagodzi takie bóle. Ale co by nie było, ciesze sie, bo widać synek już chce do nas :)

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie jak brały te skurcze często to w głowie liczyłam sobie ile trwał skurcz:P
    Jak przejdzie mozna zerknac na zegarek w komórce, która minuta jest i potem jak sie zacznie znow skurcz zobaczyc ile minelo i znow sobie w glowie liczyć:P Jak tam się trochę o pare suknd człowiek pomyli to chyba nioc złego, istotne chyba bedzie czy sa regularne tzn ze konczą się i po 10min znow zaczynaja, potem znow po 10:P

    Amicizia lubi tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana27 wrote:
    heheeheh Zazdroszcze, ze juz się coś zaczyna:P Też bym chciała!!! A krzyżowe, z brzucha czy skąd tam jeszcze to jeden ciul za przperoszeniem:P I tak bedzie boleć i tak:P ale co tam:P


    To tez fakt. Własnie lekarka jak sie mnei ptala na kwalifikacji do porodu w wodzie to chciala znac powod i czy czasem nie sugeruje sie tym ze w odzie nie bedzie bolało. A ja ze porod SN będzie bolec, musi boleć i inaczej się urodzić nie da :D ogólnie powiem wam, że mam lekkiego stracha przed nieznanym :D ale damy rade :)

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana27 wrote:
    Mnie jak brały te skurcze często to w głowie liczyłam sobie ile trwał skurcz:P
    Jak przejdzie mozna zerknac na zegarek w komórce, która minuta jest i potem jak sie zacznie znow skurcz zobaczyc ile minelo i znow sobie w glowie liczyć:P Jak tam się trochę o pare suknd człowiek pomyli to chyba nioc złego, istotne chyba bedzie czy sa regularne tzn ze konczą się i po 10min znow zaczynaja, potem znow po 10:P

    dokłądnie regularnosc jest wazna, w nocy byly tak co 6 minut ale w koncu daly mi zasnac wiec to nie te, ale pamietam jak polozna na SR mowial, ze jak musisz zmeniac pozycje itd i nie mozesz lezec itd to wtedy to te wlasciwe i do szpitala, wiec to byl poczatek :)

    a teraz siedze tradycyjnie na piłce :) Chciałabym jutro najdalej urodzić :)

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia wrote:
    dokłądnie regularnosc jest wazna, w nocy byly tak co 6 minut ale w koncu daly mi zasnac wiec to nie te, ale pamietam jak polozna na SR mowial, ze jak musisz zmeniac pozycje itd i nie mozesz lezec itd to wtedy to te wlasciwe i do szpitala, wiec to byl poczatek :)

    a teraz siedze tradycyjnie na piłce :) Chciałabym jutro najdalej urodzić :)

    To w sumie dobrze, może podczas tych skurczy już =Ci się szyjka ładnie skróciła, rozwarcie się jakieś zrobiło a przynajmniej ten czas soedzasz w domu a nie w szpitalu. Potem jak przyjda juz te wlasciwe i pojedziesz do szpitala to może cała akcja posunie się szybciej do przodu dzięki tym wcześniejszym skurczom:)

    Amicizia lubi tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak z innej bczki, ja dziś robię na obiad
    http://kuchnialidla.pl/product/tradycyjne-cannelloni-wedlug-pascala
    Trochę jest pierdzielenia ale jakoś tam mam na to ochotę, uwielbiam beszamel!!!!

    yennefer, Nina, ;oniqa lubią tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana to ja poproszę porcje na wynos! :)
    Uwielbiam włoską kuchnie :)

    Amicizia zaczęłabyś już rodzić, a nie się opierdzielasz :p !

    Amicizia, Ana27, Suzy Lee lubią tę wiadomość

  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sla.s wrote:
    Ana to ja poproszę porcje na wynos! :)
    Uwielbiam włoską kuchnie :)

    Amicizia zaczęłabyś już rodzić, a nie się opierdzielasz :p !

    Jaius chyba wyczuł, że łózeczko jeszcze mu nie przyjechało i jeszcze jedna partia ubranek się pierze :)

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia to wygląda że wszystko jest na dobrej drodze żebyś niedługo urodziła :) Świetnie byłoby jakby jutro :)

    W sumie też bym już chciała. Ale u mnie na razie nic się nie dzieje. Zdarza się 1-2 mocniejsze skurcze w ciągu dnia, ale tak to cisza.
    Byłam wczoraj na KTG i tętno małego super, więc się uspokoiłam, bo ostatnio jak ma mało miejsce to ruchy nie są już tak częste i intensywne, co mnie czasem stresuje.
    Nie pomyślałam o tym sekundniku nawet :) ale teraz z ciekawości sprawdziłam i jest w telefonie, więc w razie czego będę tak mierzyć.

    Amicizia lubi tę wiadomość

    82do20mm8gkktux6.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana moglabym Cie prosic zebys opisala raz jeszcze jak oddychac przy parciu/ jak przec..pisalas o tym Nienormalnej ale tyle jest tych stron ze nie moge znalezc ;)
    Uwielbiam cannelloni!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 12:04

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 6 listopada 2013, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana27 wrote:
    A tak z innej bczki, ja dziś robię na obiad
    http://kuchnialidla.pl/product/tradycyjne-cannelloni-wedlug-pascala
    Trochę jest pierdzielenia ale jakoś tam mam na to ochotę, uwielbiam beszamel!!!!

    o super, ja też uwielbiam takie rzeczy, może jutro coś takiego upichcę :)

    Ana27 lubi tę wiadomość

    82do20mm8gkktux6.png
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 6 listopada 2013, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez uwielbima wloskoa kuchnie, wogóle moj prapradziadek byłm włochem wiec chyba stad mi to zostało :) oj dawno juz nie jadłam cannelonnii ale teraz to sobie sama nie zrobie. Ale moze jka bede u mamy to ją porosze :)

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 6 listopada 2013, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka, ufff udało mi się znaleźć:P:P:P:P


    Ana27 wrote:
    Nienormalna co do tych oddechów to położna u nas na SR mówiła tak, ze na początku podczas skurczy macicy, żeby bolało jak najkrócej (30sek zamiast minuty czy jakoś tak) oddychamy przeponą- czyli sam brzuch sie porusza a latka piersiowa "stoi" (wdech nosem wydech ustami), wtedy ponoć właśnie szybciej skurcz przechodzi . Później, kiedy trzeba już przeć, robimy wdech do płuc (chyba nawet ustami)(tzn już nie przeponowo), jak najwięcej powietrza, zamykamy oczy (nie zaciskamy ich, ani żadnych min staramy się nie robić, usta też chyba zamkniete), pochylamy głowę, brodę do klatki piersiowej i kiedy mówi położna aby przeć wtedy całe to powietrze zgoramdzone w klatce piersiowej wypychamy (jak podczas mega zaparcia). Gdybyśmy wtedy spinaly mięsnie twarzy, zaiskaly oczy itp itd to wtedy tracimy te energie parcia na te miesnie twarzy, że tak powiem, zamiast wszystko przełożyć na parcie na macicę. I to niby jakiś najlepszy sposób wg niej. Ja tak sobie to zapamiętałam, i trochę wypróbowywałam podczas moich dolegliwości jelitowych hehe i całkiem nieźle to szło:P



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 12:25

    Lilka lubi tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 6 listopada 2013, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana Jestes Wielka ;)

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • ;oniqa Autorytet
    Postów: 2609 2640

    Wysłany: 6 listopada 2013, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale jestem dziewczyny zdenerwowana właśnie się zbieram na wizyte do gina. Trzymajcie kciuki :)

    ibm2io4pkxnx632u.png

    3jgx3e3kb044oxco.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymamy! Zdaj relacje jak wrócisz :)

    ;oniqa lubi tę wiadomość

  • Lula_w Autorytet
    Postów: 1810 1913

    Wysłany: 6 listopada 2013, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 19:12

    ;oniqa lubi tę wiadomość


  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 6 listopada 2013, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane jak mija dzien ?
    Ja dzis milam pobierwny gbs jutro morfologia i mocz...
    Ile dni sie czeka na wyniki ?

    Ja wizyte mam dopiero w czwartek bo of course.. moje pani dr nie ma

    Ruchy czuje czesto.
    A dzis polpzna mi badala tetno plodu to nie umiala znalezc dopiero jak ta glowice mi wbila w pepek to miarowo serfucho bylo sluchac.

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • juicca Autorytet
    Postów: 2289 2480

    Wysłany: 6 listopada 2013, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymamy kciuki za wizytę ;)

    ;oniqa lubi tę wiadomość

    Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)


    3jvz3e5ek8iil2ca.png

    https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png
  • Kropka Autorytet
    Postów: 2135 3205

    Wysłany: 6 listopada 2013, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj wylądowałam w szpitalu na noc na obserwację. Miałam wysokie ciśnienie i proteiny w moczu. Dostałam tabletki na obniżenie ciśnienia i termin na wywołanie porodu 15 listopada. Tak więc niedługo :)

    Suzy Lee lubi tę wiadomość

    f2wl8iikvmjqq5fe.png
    zem3iei3ovaf51qt.png
‹‹ 698 699 700 701 702 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ