III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Zmobilizowałam się i pakuję torbę do szpitala. Brakuje mi klapek, muszę kupić
No i jeszcze jedna rzecz, nie wiem co wziąć jako koszulę do porodu
Co Wy bierzecie? T-shirt męża ledwo tyłek mi zakrywa, poza tym on nie ma nic takiego "zużytego" co nie szkoda byłoby wziąć do szpitala. A ta koszula do porodu to później będzie się nadawać do prania i dalszego noszenia? To może wezmę jakąś swoją koszulkę nocną?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 14:21
-
Amicizia sama jestem ciekawa jak po wizycie u Ciebie, co powie gin, itp.
Blueberry u mnie dają taką jakąś jendorazówkę zieloną, moze u Ciebiie tez? Ja mam jakąś starą koszulę więc ją założe na początek potem mi przebiorą na tę zieloną - ponoć tak to wygląda. W sumie jakbyś też jakąś domową koszule ubrała to nawet jak się poplami krwią - bo to na pewno to jak się wypierze w niedalekim czasie to pewnie można będzie nadal używać. -
blueberry wrote:Zmobilizowałam się i pakuję torbę do szpitala. Brakuje mi klapek, muszę kupić
No i jeszcze jedna rzecz, nie wiem co wziąć jako koszulę do porodu
Co Wy bierzecie? T-shirt męża ledwo tyłek mi zakrywa, poza tym on nie ma nic takiego "zużytego" co nie szkoda byłoby wziąć do szpitala. A ta koszula do porodu to później będzie się nadawać do prania i dalszego noszenia? To może wezmę jakąś swoją koszulkę nocną?
U nas wywalaja wiec niewarto brac czegos ulubionegoja kupilam nowa z guzikami zeby latwiej bylo fo piersi przystawic
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Ja to nawet nie wiem do jakiego szpitala trafię, a co szpital to inne wymogi mają. Koszule do karmienia mam ale na później, a do porodu nie mam na razie pomysłu, zresztą na razie to ja nawet nie mam jej gdzie wsadzić
Mąż się dziwił, że taką wielką torbę biorę a tu ręczniki jeszcze do spakowania czekają chociaż w torbie nie ma już nawet centymetra kwadratowego wolnej przestrzeni
-
blueberry wrote:Zmobilizowałam się i pakuję torbę do szpitala. Brakuje mi klapek, muszę kupić
No i jeszcze jedna rzecz, nie wiem co wziąć jako koszulę do porodu
Co Wy bierzecie? T-shirt męża ledwo tyłek mi zakrywa, poza tym on nie ma nic takiego "zużytego" co nie szkoda byłoby wziąć do szpitala. A ta koszula do porodu to później będzie się nadawać do prania i dalszego noszenia? To może wezmę jakąś swoją koszulkę nocną?
u nas na szkole rodzenia polecali by isc kupic na targu jakąs taką najtanszą duzą koszulke XXL, taka by za pupe siegala i w niej rodzic... bo pozniej wyrzuca sie ta koszulke -
Ja ma jaks stara koszule od babci, miałą ją wyrzucic to wzięłam na poród i druga taka krótka na cuchach kupiłam zwykły wielgachny podkoszulek, bo skoro chce rodzic w wodzie to ta babcina troszke dłuższa i wole na wszleki wypadek miec 2 a ta w której bede wchodzic do wody to juz raczej na penwo nie bedzie sie do niczego nadawac, o ile wogole dojdzie do porodu w wodzie, bo Jasiu sie coś zaparł...
ja mam w sumie 2 torby i plecak, plus poduche do karmoneia oddzielnie w reklamowce. Plecak i ta poducha siedza w aucie i beda czekac az juz bede na sali poporodowej. A na sam porod mam duza torbe i taka biedronkowa dade z kosmetykami. Taduza juz siedzi w bagazniku a ta mniejsza jest w mieszkaniu, jak cos sie zacznei to tylok dorzuce do niej poduszke i co tam jeszcze uznam za potrzebne. Ogolnie. Torba która kupiłąm wydawała mi się taka wielka, ale jak wpakowałąm ręcznik papierowy, podkładki i całą reszte tych wielkich rzeczy to jednak małą się wydaje. Ale jest fajna ma 3 przegordy. kazda ma sowja funkcje a ta biedronkowa torba na kosmetyki jest o, bo nie bede musiala przekowpywac wszytskiego do nichI oczywsicie spakowalam M. w oddzielny worek ubranka na wyjscia dla Jasia i ubranka na wszleki wypadke gdybysmy musieli dłuzej zostac w szpitalu. M. ma wszystko opisane, sam sobie oklejal kaerteczkami zeby łatwiej zapamietac
-
ja mam torby spakowane od tygodni jedna dla mnie jedna Maksa :)i ciagle cos przepakowuje :)najwiecej miejsca zajmuja podklady poporodowe ale slyszalam od Stokrotki ze daja w szpitalu to najwyzej zostawie w samochodzie w razie potrzeby beda
Moj M zobaczyl wczoraj poraz pierwszy takie malenstwo kilkudniowe (Antosia Stokrotki ) i byl przerazony troszke :)no niewiem kto tu kogo bedzie uspokajal w czasie porodu hihihStokrotka84 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Ja poszłam za radą Suzy i spakowałam się w jedną torbę. Na chwilę obecną wygląda to tak, że mam ją nie zapiętą na górze, bo potrzeba tu siły męskiej. W jednej bocznej kieszeni mam kawałeczek miejsca na klapki i na tą nieszczęsną koszulę do porodu. Zrobię tak jak plemniczka napisała, że kupię sobie jakąś najzwyklejszą koszulkę XXL. Tylko poduszkę do karmienia trzeba będzie oddzielnie wziąć, a ta jest akurat w takim fajnym pokrowcu z zameczkiem i rączką więc nie ma problemu
A na wyjście ze szpitala spakowałam całą reklamówę rzeczy bo nie wiem jaka będzie pogoda, czy będzie siarczysty mróz czy może będzie powyżej 0. W grudniu różnie bywa
Nie mam czapki zimowej dla synusia
-
M. ma wszystko opisane, sam sobie oklejal kaerteczkami zeby łatwiej zapamietac
[/QUOTE]
Moj M mi marudzil zebym mu to rozrysowala :)co i jak i gdzie :)w koncu zrobilismy to razem
XXl? ja sie mieszcze w S :)taki typ koszulkiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 15:39
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Ja też się mieszczę w S, ale mi pipkę widać bo brzuch unosi z przodu koszulkę. Więc wolę worek, który mnie pozakrywa tu i ówdzie
Mówię o zwykłej koszulce typu t-shirtWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 15:42
Lilka lubi tę wiadomość
-
blueberry wrote:Ja też się mieszczę w S, ale mi pipkę widać bo brzuch unosi z przodu koszulkę. Więc wolę worek, który mnie pozakrywa tu i ówdzie
mi tam nic nie wychodziwszystko zakryte
mam strasznie leniwy dzien pogoda paskudna szaro i brzydko.Chcialam jechac do sklepu kupic jakies spodnie dresowe na pozniej :)ale chyba nic z tego..poza tym musimy rozlozyc lozeczko..tak sie zbieramy.. bo mamy kosz mojzesza ale mysle ze jak juz rozlozymy to i bedzie
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
nasze stoi w korytarzu i przypomina o sobie ze jeszcze nie rozlozone :)Moze wtedy Maks sie zdecyduje wyjsc..
Chcialam napisac jedno zdanie odnosnie chrztu..Blueberry
Tutaj w Irlandii nikt nie patrzy na to czy masz slub koscielny cywilny czy w ogole jakis jest akceptacjaNikt Ci nie zabroni byc chrzestna jesli niemasz koscielnego i to mi sie podoba
blueberry lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Hej dziewczynki,ja wrocilam od gina i z ktg i padam na twarz...na ktg zero skurczy,tylko maly tak kopal,ze myslalam,ze za chwile te pasy odpadna hehe,poza tym wszystko ok,pyzolek wazy juz 2820,jest o tydzien wiekszy,ale ponoc przyrasta rowno w swoim centylu,wiec jest ok:-) na te nieliczne bakterie w moczu mam brac Zurawit,grzyba zadnego nie ma cale szczescie ufff!
co do wstawania z lozka,to mam te sama technika co Blueberry:-)) najpierw na bok,potem na czworaka,jedna noga za lozko potem druga jak jakis slon hahaha,a w nocy jak przekrecam sie na drugi bok,to czssem lapie sie meza i sie podciagam heheAna27, blueberry, Lalita2710, Lilka, Amicizia, rubi67, megan8 lubią tę wiadomość