III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
justa24 wrote:michaela a Twoja mam chce przyjechać w odwiedziny czy zostać na dłużej?
Moi rodzice przyjechali odrazu do szpitala jak urodziłam malego mama nawet weszła na chwile na sale tą przedporodową na ktorej leżałam jeszcze z Alankiem po porodzie.Przyjechali dlatego że moja mama na drugi dzień miala mieć chemie podawaną i nie zobaczyła by małego prędko, mnie to nie przeszkadzało, rodzice nie siedzieli długo więc oki.
Co innego teraz niewiem co zrobić jestem w dziwnej sytuacji,
mama moja właśnie dziś miała kolejną operacje i zaproponowała mi przez telefon żebysmy może z Alankiem troche pomieszkali u nich..szczerze to niewiem co zrobić , z jednej strony rozumiem mame bo niechce byc sama po tej operacji i bedzie jej razniej jak my będziemy tymbardziej jak bedzie mały, a z drugiej strony mam też męża i swój dom..co mam tu wszystko zostawić i jechać ? mój maż pracuje całymi dniami to mialby synka niewidywać ? niewiem kompletnie niewiem co zrobić w tej sutuacji.
Mamie powiedziałam że może na kilka dni mogę przyjechac i dalej zobaczymy.
Co doradzicie?
Zależy jak się dogadujecie, ale a bym chyba na kilka dni pojechała do mamy ale z góry określiła na jak długo bo to jednak nie grypa tylko poważniejszy stan, -
Dzieki dziewczyny
Ja nadal w dupakuskurcze sa ale za slabe i za rzadke.i ta.nieszczesna sxyjka
kolejne.ktg wyszly ok z malym.jest dobrze ale zostalam przeniesiona na patologie. Jest tu nas 3 na sali.i.najgorsze jest to ze ja jestem wykonczona bo.jiespalam w nocy a dziewczyny tu rsczej niekoniecznie. I.idzie ten nieszczesnt v a ja mie umiem.prxy.nim i.do tego.przy swietle zadnac
M. Pojechal odwiezc siostre i czekam az mi przywiezie cos normalnego do jedzenia. Bo dostalam kolacje dopiero.teraz nie wolno.ki.bylo.jesc bo.nie wiedzielinco.i.jak.dalej...
I dowiedzial.sie ze jeszcze nie bylo obchodumichaela, Blondi22, Blondi22, marzycielka29 lubią tę wiadomość
-
lilka
bo to czas dla mnie, meza i dziecka, zebysmy sie poznali
bo mama jest bardzo silna osobowoscią i narzuca nawt jesli tego nie chce i bardzo sie stara swoja wizje, diete rytm dnia - przywództwo w domu
bo gdy ze sie czuje lubie byc sama, albo w intymnych sytacjach - a nauka laktacjijst intymna, łatwo sie irytuje i pokłócimy sie na 100%
ja lubie byc sama, samodzielna, nie dostosowywac sie do kgos, a nerwowa mama o nerwow dziecko
bo pierwsze dni zycia dziecka powinny byc spokojne, bodzców i osób powinno byc niewiele - ze wzgledu na immunologie ale tez ze wzgledu na delikatny system nerowyaher, pasia27 lubią tę wiadomość
-
Mamy te same powody
szkoda ze Twoja mama nie rozumie ;( to pewnie nie poprawia sytuacji.a takie nornalne ze chcemy byc z nasza rodzina na poczatku sami.przeciez nikt nikogo z zycia nie wyrzuca.zaangazuj tate
mama pewnie tez chce dobrze i po prostu nie rozumie.
Moja ostatnio pytala czy napewno chce zeby przyleciala..ach te mamy wszystko skomplikujamichaela lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Michaela tak jestem w Ujastku
Nie puszcza mnie bo.jestem po terminie i chca miec mnie a oku a poza tym akcja moze sie sama w kazdej chwili rozkrecic. M. Dzwonil.i za chwile.m tu przyjedzie z ziemnuaczkami.rybka i salatka. Szkoda ze jestem tutaj w domu.poskakalabym na pulce i z mezem.byloby przytulanko a tutaj nic z tych rzeczyBlondi22 lubi tę wiadomość
-
michaela wrote:lilka
bo to czas dla mnie, meza i dziecka, zebysmy sie poznali
bo mama jest bardzo silna osobowoscią i narzuca nawt jesli tego nie chce i bardzo sie stara swoja wizje, diete rytm dnia - przywództwo w domu
bo gdy ze sie czuje lubie byc sama, albo w intymnych sytacjach - a nauka laktacjijst intymna, łatwo sie irytuje i pokłócimy sie na 100%
ja lubie byc sama, samodzielna, nie dostosowywac sie do kgos, a nerwowa mama o nerwow dziecko
bo pierwsze dni zycia dziecka powinny byc spokojne, bodzców i osób powinno byc niewiele - ze wzgledu na immunologie ale tez ze wzgledu na delikatny system nerowy
Gdybym czytała o sobie...
Ami dacie rade wszystko będzie dobrzeTrzymam za Was kciuki. Może w nocy coś się ruszy ,teraz odpocznij
Amicizia lubi tę wiadomość
-
,dzieki dziewczyny. Musimy dac rade. Niech ten chlopak wreszvie wychodzi. Nie jest najgorzej, dziewczyny sa nawet ok ale brakuje mi M. A pomyslec ze wczoraj tak na niego nsrzekalam
Idziemy spac. I juz sie na nic nie nadtawiam bo znowu sie rozczaruje i po co... dobranoc. -
nick nieaktualny
-
hej
chcialam tylko zawiadomic ze jestem juz szczesliwa mamusia
Mateusz 4380g 61cm przyszedl na swiat 14 listopada o 9.55
Udalo sie naturalnie bez komplikacji, w miare szybko bo przyjechalismy do szpitala o 6ej, a pierwsze bolesne skurcze ok 1ej sie pojawily, czyli zaraz po wazszym zaklinaniu hehe
Nie bylo mimo wszystko ani latwo ani bezbolesnie i chwilami watpilam czy dam rade ale na pewno byl to dobry porod
Jak nas wypisza to na pewo wszystko opisze szczegolowo
Pojawienie sie tego malego czlowieczkaktorego pokochalam od pierwszego wejrzenia to zdecydowanie najpiekniejsza chwila w moim zyciu
Mateusz jest cudowy i jestem bardzo szczesliwa ze jest juz z nami:)
Margotka87, Martynika, aher, Perełka, blueberry, m_f, anilorak, Suzy Lee, xcarolinex, Miriam, michaela, Lula_w, Lilka, Lalita2710, marzycielka29, Amicizia, Blondi22, Rucia, Kleopatra, Matylda36, asienka28, ;oniqa, Ana27, rubi67, Tinka85, Asiulka83, MamaMadzia, plemniczka, aiwlys, justa24, kaaasiaczek_, Selena, Kropka lubią tę wiadomość