III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Michaela a propo kota to mi ruchy Maksa teraz przypominaja kocie gdy sie uklada na brzuchu i probuje znalezc pozycje ;)i tak sie wgniata lapami ihihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2013, 09:36
michaela lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
nick nieaktualnyYennefer gratulacje
Aż miło się czyta takie streszczenie porodu
Ami trzymaj się dzielnie, dawaj Nam znać na bierząco jak sprawa się ma, trzymamy nadal dzielnie kciuki, i mamy nadzieję, że Jasiu niedługo zaszczyci Nas swoją obecnościąAmicizia lubi tę wiadomość
-
Ja już pod kątem medyczno praktycznym mam torby popakowane teraz dopakowuje sie - jak wariatka hehe pod kątem relaksacji i oswajania szpitalnej przestrzeni
muzyka takie cudo
do masowania głowy - bo to meeega przyjemne i kilka innych przyjemności, najwyżej ich nie użyję ale skoro relaks jest taki istotny to przygotuję sie jak do spa
:D a niech się wszyscy pukają w głowę
Miriam lubi tę wiadomość
-
Witam kobietki.
Yennefer serdeczne gratulacje,
Ami, badz dzielna, juz niebawem bedzie Jas z Toba
Ja tez juz zaczynam sie niecierpliwic, niby do terminu kilka dni, ale chcialabym juz. Tylko, ze ja nic nie robie, nie sprzatam, nie myje okien, nie siedze na pilce. Ewentualnie spaceruje, moze zaczne dzis od mycia podlog ?Amicizia lubi tę wiadomość
-
Yennefer gratulacje!!!! Ale super! Powiedz, jak Ty ro zrobiłaś, że urodziłaś naturalnie całkiem spore dzieciątko?
)) JEsteś moją nadzieją
Ami, mam nadzieję, ze juz po obchodzie jesteś i już znasz PLAN działania! Trzymam kciuki!!
Justa, cieżka sprawa z propozycją mamy. Z tego co piszesz 20 min samochodem to wcale nie daleko od siebie mieszkacie. Możecie się odwiedzać co dzień. Np. mąż po pracy by Was podwoził do niej - no bo autobusem póki co nie ma mowy jeździć, w dodatku zima idzie!No way ...
Albo M, przed pracą by Was zawoził potem by po Was przyjeżdzał. A mama mma poważniejszą operację, ze chodzi o to żebyś mogła się nią zająć potem?? Czy głównie kieruje się chorbą nowotworową i chce nacieszyć się Alankiem? Zresztą kto wie, chemioterapia pomagła niejednej osobie, może wyjdzie z tego, a póki co jest przerażona i dlatego tak chce się już zabezpieczyć...
Nie wiem, ale Twoja przeprowadzka na długi czas to nie jest dobry pomysł. To moze zaburzyć Twoje małżeństwo, nie wyobrażam sobie mieszkać bez męża mając małe dziecko. On też chyba nie, bo to również i jego synek. Dogadajcie się z mamą tak, żebyście się jak najczęściej widywywały i odwiedziały, jestem pewna, ze się uda bo nie mieszkacie daleko od siebie. No chyba, ze chodzi o opiekę po operacji, to na parę dni aby pomóc mamie zawsze można się zgodzić. Ale też żebyś wydoliła...Eh , mam nadzieję, ze wymyślicie z Mężem coś sensownego w tej sytuacji..
Amicizia, justa24 lubią tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Gratulacje Yenifer
) Kawał chłopa ale dałaś radę i to najważniejsze
Więc może być duży dzidziuś i człowiek urodzi;)) hihih Fajnie słyszeć taką historie
Lalita, pewnie, ze czlowiek urodzi, moja mama 160 cm i filigranowa budowa urodzila mojego brata 4600 a potem mnie 4400Ana27, Lalita2710 lubią tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny.
Jeszcze nic nie wiem. Pani doktor bedzie.mi robic usg i jeszcze rozmawiac ze mna i sie okaze co i jak. Juz rozwazaja tylko eywolywanie i nie mowia o cesarce co mnie cieszy. Czekam na M. Az mi przyjedzie z jedzonkiem i innymi takimi rzeczami. O pilce.nie.mowilam, ale jak zfecyduja sie wywolywac to.potem dadza mnue.na porodowke a tam juz sa pilki. Jak przyjedzie to popprosze o masaz i bedziemy fuzo spacerowac po szpitalu. Na razie czekam az mnie lekarka xawola wiec nie chce sie sama nigdzie oddalac.
Rucia dziekivze informujesz dziewczyny. Na komorce.nie da sie lopiowac a wczoraj nie.mialam sily wlaczac fb. Jak bede po rozmowie z lekarzem to osobiscie zdam dziewczynom relacje. Dziekuje za wsparvie. Chyha sie zdrzemne poko nie mam goscirubi67, Rucia, michaela, Lilka, marzycielka29, plemniczka, Miriam, Lula_w, Blondi22, ;oniqa lubią tę wiadomość