III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Michela ja miałam 12.11 ktg i zero skurczy... 14.11 wizyta szyjka pozamykana itd.
U lekarza mam sie pokazać po 39 tygodniu...
Na ktg muszę sie wybrać ale jakoś siły i chęci nie mam
Mąż po pracy wyczerpany + to że auto nam sie zepsuło w sumie nie wiadomo co... z nim jest...
I auta brak na podwiezienie..
Ide podrzrmać o ile mi się uda.... ;/ bo te cygańskie nasienia przyjechali do polski (sasiedzi z góry) i skaczą jak małpy w zoo nawet gorzej nie ubliżając zwierzętom -
mi wczoraj ginke mierzyła miednicie, bo zobaczyła ze Zosia jakas duża wiec zmierzyła i kazała jeszcze na usg sie zapisac koło 10 grudnia, mówi ze dziecko jeszcze może nawet 0,5 kilo przybrać wiec trzeba to sprawdzic a przed samym porodem to nie wiadomo czy czas bedzie
dzis mam cisnienie juz ładne 120/88 poobserwuje sie jeszcze i moze fakltycznie ten mocz zbadam dla świetego spokoju. Mnie dzis tez pobolewa brzuch okresowo, szczerze mówiąc wolałabym urodzic teraz niz po terminie bo wtedy na świeta sie moge nie wyrobicAna27 lubi tę wiadomość
-
dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest z tym żelazem: po suplementacji macie problemy z wypróżnianiem czy odwrotnie?wszędzie piszą,że żelazo rozleniwia jelita, a od tygodnia biore dodatkowo zelazo i moje problemy w kibelku się skończyły
-
milola86 wrote:dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest z tym żelazem: po suplementacji macie problemy z wypróżnianiem czy odwrotnie?wszędzie piszą,że żelazo rozleniwia jelita, a od tygodnia biore dodatkowo zelazo i moje problemy w kibelku się skończyły
U mnie przez 99% ciąży suplementując żelazo zero problemów ,dzinnie rano i nie raz wieczorem regularne wypróżnianie. Czasem 2 razy miałam tak że nie mogłam ,ale to zawsze może być jakaś odskocznia...
Ja brałam tardyferon i zero problemów -
Dziewczynki, mam pytanie - właśnie pojawiła mi się siara w piersiach - wydaje mi się, że to wcześnie, ale chyba w poprzedniej ciąży też tak miałam, chociaż nie pamiętam dokładnie.
Mam pytanie - jak sobie z tym radziłyście? Co mam zakładać na piersi, żeby nie pojawiały się te plamy?Ale powiem Wam, że się cieszę
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Miola ja po zelazu niemam zadnych problemow wrecz odwrotnie.
Joooj jak ja sie ciesze ze mam juz to za soba Dziewczyny!! Powodzenia Zycze i czekamy na Rubi
Noc kiepsko przespana bo Makus spi mocno i nic nie moglo go zmusic do piersi na sali mamy 2 Darciuchy megaaaa masakra.wyszedl M kiepski cukier teraz juz lepiej ale ma takiego lenia ze cyca niekce.a wczoraj ssal jak szalonyrubi67, welurka, pasia27, marzycielka29, Lula_w lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Czesc dziewczyny !
Elle, ja nie pomoge bo do dzis siary nie mam, a jestem po terminie,
bylam na KTG, zero czynnosci skurczowych ;/.
Zaczynam sie juz niepokoic, chyba naprawde bede musiala miec wywolywany porod. !!! Ogolnie mam juz dosc wszystkiego, nie nadrobie Was dziewczyny, bo widze ze mnostwo stron doszlo od wczoraj. Nie dam rady, mam nadzieje ze nic waznego mnie nie ominelo. -
Elle nie pomogę ,bo mi się nie pojawiało nic jeszcze
Ale może ktoś inni ci doradzi.
No Ana tak to nie reguła na pewno. Ja mam teraz czas że przez cały dzień mogę jeść coś czekoladowego to potem ,aż do kibla mnie ciągnie choć powinnam mieć zatwardzenie po takiej ilości czekolady... -
rubi67 wrote:Czesc dziewczyny !
Elle, ja nie pomoge bo do dzis siary nie mam, a jestem po terminie,
bylam na KTG, zero czynnosci skurczowych ;/.
Zaczynam sie juz niepokoic, chyba naprawde bede musiala miec wywolywany porod. !!! Ogolnie mam juz dosc wszystkiego, nie nadrobie Was dziewczyny, bo widze ze mnostwo stron doszlo od wczoraj. Nie dam rady, mam nadzieje ze nic waznego mnie nie ominelo.
Kurcze Rubi współzuję bardzo, a naturalne sposoby wywoływania porodu nie działają? moze swiezy ananas?masaz brodawek krocza, ju nie pamietam co tam jeszcze było poza tym co lalita pisała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2013, 13:13
-
lilka jak ja Ci zazdrpszcze ze juz jestem po wszystkim
mi poród spędza sen z powiek chce miec to juz za sobą
Rubi wcale Ci się nie dziwie oczekiwanie jest najgorsze, potem kazdy dzień wydaje się wiecznością, mam nadzieje ze sie cos u Ciebie na dniach rozkręci bo juz najwyzszy czas -
Lilka, u kolezanki w szpitalu jej mały spał grzecznie i cicho a inne dzieci wrzeszczały nawet mu to nie przekszadzało. Do tej pory jest spokojny choć wiaodsmo czasem sie zadrze:)) ma już prawie 2 miesiące:P
Rubi sporbuj to serduszkowanie!) Powinno zadziałać!
rubi67 lubi tę wiadomość
-
michaela wrote:Kurcze Rubi współzuję bardzo, a naturalne sposoby wywoływania porodu nie działają? moze swiezy ananas?masaz brodawek krocza, ju nie pamietam co tam jeszcze było poza tym co lalita pisała
Probuje fizycznie przyspieszyc porod, ale nic... Mi lek powiedzial, ze jak nie ma zadnych czynnosci skurczowych to nic nie pomoze. -
Ana27 wrote:Lilka, u kolezanki w szpitalu jej mały spał grzecznie i cicho a inne dzieci wrzeszczały nawet mu to nie przekszadzało. Do tej pory jest spokojny choć wiaodsmo czasem sie zadrze:)) ma już prawie 2 miesiące:P
Rubi sporbuj to serduszkowanie!) Powinno zadziałać!
Musiala bym sobie wynajac jakiegos pana do serduszkowania hahahahah.
Z mezem mam ciche dniAna27, pasia27 lubią tę wiadomość
-
A jak myjesz podłogi...? w kuckach i rozkraczonych nogach???
kolejnym sposobem słyszałam (ale nie wiem ile w tym prawy) np na łóżku...
kucnij jak na pieska i kołysał na boki w przód i w tyłu ,wtedy dziecko też lepiej ustawia się w kanał rodny...
-schody co drugi i tam i s powrotem...
Kurcze no coś pamiętam że nie umiałaś coś z tym serduszkowaniem... wiem że to nie takie proste... ale może te prostaglandyny by coś pomogły...
Ale muszą być i tak połączone z masażem brodawek wówczas one działają za rozwieranie się szyjki ,a brodawki za oksytocynę..rubi67 lubi tę wiadomość