III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
rubi67 wrote:No to fakt, do tego na pewno sie przyda, mam nadzieje ze mi polozne pomoga w szpitalu jesli nie bedzie pokarmu.
rubi67 lubi tę wiadomość
-
Nina wrote:Hej, ja się dziś w końcu wyspałam za wszystkie czasy, ale tak ciemno na zewnątrz, że totalnie nie mam weny na nic:( u mnie zero skurczy, twardnienia itd, ale czuję jakby brzuch mi opadł...bo jak chodzę, to tak czuję na dole jakby wisiał trochę, a jak leżę na plecach, to od pępka w dól zrobił się taki jakby płaski...moja mama mówi( a urodziła 3 dzieci), ze jej tydzień przed porodem brzuch opadał, zobaczymy co tam jutro słychać na ktg i u gina, może ja nie czuje skurczy?
-
U mnie w SR też można wypożyczać z medali 10zł/doba więc też nie jest źle w razie czego:)
Ja podrzemałam godzinę ,aż człowiekowi lepiej. Bidny mąż zasnąć nie może ,próbuje dalej spać (ale ci psychopaci z góry łażą jak jeb... za przeproszeniem;/ -
Lalita2710 wrote:U mnie w SR też można wypożyczać z medali 10zł/doba więc też nie jest źle w razie czego:)
Ja podrzemałam godzinę ,aż człowiekowi lepiej. Bidny mąż zasnąć nie może ,próbuje dalej spać (ale ci psychopaci z góry łażą jak jeb... za przeproszeniem;/
Lalita, wspolczuje. Ja mam pod soba okropnych sasiadow, laska ciagle gebe piluje na faceta, a facet na corki. Corki nie posiedza tylko ciagle biegaja po mieszkaniu i wszystko sie roznosi, ojciec o 23 potrafi wparowac i krzyczec na nie, bo one jeszcxze po lozku skacza, zamiast spac. Ponadto lubia chyba sobie strzelic drina i po polnocy graja na fortepianie ;/ M A S A K R A !!!!! -
Lalita2710 wrote:Paula witamy na ostatnim III trymestrze;)
Nina też już nad tym myślałam że może ja nie czuje skurczy.
Na ktg wybiorę się w poniedziałek do SR.
Póki co cierpię dalej... zobaczymy co to będzie...
Lalita ktos mi powiedziiał tak - jak boli to sie ruszać a jak sie chce troche odpoczac i przyniesc ulge to wertykalna pozycja ale tak ze kleknac połozyc rece na ziemi, miednica wyżej to co w pionie to przyspiesza poród poziom hamuje i pozwala odpoczac.
-
Za ten fortepian mój mąż już by dzwonił na policje
On ostatnio się nie patyczkuje, jak go wkurza ktoś w nocy, a zdarzają się tacy idioci u nas na osiedlu, np. niedawno o 2 w nocy ktoś słuchał muzyki i na całe osiedle słychać dudniący bas i w kółko leci ta sama piosenka wrrrr. To był ktoś z innego bloku tylko tak to niosło strasznie, że masakra
-
Paula 22 zmieniają się ,na początku przybierają na silę ,bo maluch ma jeszcze miejsce ,ale rośnie ma siłę i są takie kopniaki z zaskoczenia... potem co raz mniej miejsca i maluch się przeciąga i sa bardziej płynniejsze skoordynowane ,ale zdarza się ze tak sie wierzga jakby chciał rozerwać skórę
Wiecie dziewczyny oni ogólnie są raz na jakiś czas bo mieszkają w Angli czy gdzieś na stałe... więc ogólnie... jest ok ,ale jak przyjadą dają popalić na całegoooo... Modle się żeby odjechali nim urodzę ,bo pewnie co bd chciała odpocząć jak mały bd spał to oni bd się trzaskać...
Mąż wkurzył się i wstał mówi że nie pośpi... nie ma szans.. -
paula22 wrote:Dziewczyny czy ruchy w III trymestrze z czasem się zmieniają?
a teraz pod sam koniec sa mniej intensywne bo miejsca coraz mniej, czasem bywaja nawet bolesne ale ja to juz polubiłam no i moge rozpoznac czy to reka czy noga czy pupa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2013, 15:52
-
paula22 wrote:Dziewczyny czy ruchy w III trymestrze z czasem się zmieniają?
Moja raczej nie byla nadpobudliwa, nigdy mnie bolesnie nie kopnela, ale teraz jest wybitnie spokojna, rusza sie, ale to bardziej jest przeciaganie, rozciaganie, nie kopniaki i nie boksy -
Dawno tu nie zaglądałam
Ostatni raz pisałam chyba w II trymestrze zanim trafiłam do szpitala, a tymczasem mija już półtora miesiąca jak leżę na patologii.
Póki co jest ok i nic się nie dzieje - dzień praktycznie spędzam w łóżku, ale już się przyzwyczaiłam.
Mały rośnie jak na drożdżach i oby jeszcze wyleżeć chociaż tak do połowy stycznia.marzycielka29 lubi tę wiadomość
-
michaela wrote:Lalita ktos mi powiedziiał tak - jak boli to sie ruszać a jak sie chce troche odpoczac i przyniesc ulge to wertykalna pozycja ale tak ze kleknac połozyc rece na ziemi, miednica wyżej to co w pionie to przyspiesza poród poziom hamuje i pozwala odpoczac.
Staram się moja droga chodzić + oddechy... ale powiem ci łatwo się mówi gorzej się robi...
Fifi a co się dzieje dokładnie i do kiedy masz leżeć... Dużo zdrówka dla Was:* -
fifi83 wrote:Dawno tu nie zaglądałam
Ostatni raz pisałam chyba w II trymestrze zanim trafiłam do szpitala, a tymczasem mija już półtora miesiąca jak leżę na patologii.
Póki co jest ok i nic się nie dzieje - dzień praktycznie spędzam w łóżku, ale już się przyzwyczaiłam.
Mały rośnie jak na drożdżach i oby jeszcze wyleżeć chociaż tak do połowy stycznia.
Dużo zdrowia dla Was -
Lalita2710 wrote:Staram się moja droga chodzić + oddechy... ale powiem ci łatwo się mówi gorzej się robi...
Dzielna jesteś!
Ana27 lubi tę wiadomość