III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
ja już po wizycie. No niestety mam dawne zakażenie. Kiedyś tak nie przykładano uwagi to badań w tym kierunku. Może to być zakażenie przy porodzie, może u dentysty. Można tylko gdybać. Najważniejsze jest to, że nie mam objawów i od dzisiaj jestem pod stała kontrolą poradni. Kolejną wizytę mam 4 miesiące po porodzie. Oczywiście wyklucza mnie to z oddawania krwi.
Dostałam wytyczne dla neonatologa. W szpitalu gdzie będę rodzić mają już wcześniej dla malej mieć przygotowaną immunoglobulinę.
Pytałam o tą szczepionkę dla dziecka ale powiedział, że on za wiele na ten temat nie może powiedzieć.
Z tego co słyszałam w tv to nie ma obaw, że mogli taką szczepionkę podać dzieciom. Nie możemy się nakręcać bo to niepotrzebny stres dla nas.
pasia27 ja też jestem nerwowa i to bardzo. Właściwie każde słowo potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. Ja brzuch już mam dość nisko i wyraźnie to czuję bo nawet ciężko mi nogi razem złożyć
Ja też często myślę o Martek i modlę się za nią i Natalkę. Nawet nie chce dopuszczać złych myśli do siebie.
-
Smutno sie robi jak czytam jak sie faceci potrafia na koniec ciazy zachowac...
Mam nadzieje, ze jakos sie Wam wszystko pouklada.
Patti, juz myslalam, ze urodzilas, a tu nic. U mnie tez poki co nic, ale ja mam jeszcze czas
Dotrwalam do egzaminu, ale byl tak cholernie ciezki, ze szykuje sie juz na poprawke...
Nadal mam czarne mysli przed snem. Mam nadzieje, ze jak dziecko sie urodzi to troche mi sie humor poprawi, albo chociaz bede zbyt zmeczona, zeby myslec o pierdolach
Chcialam poserduszkowac z mezem, ale jak mu to dzisiaj zaproponowalam to sie zapytał "jak?". Myslalam, ze go skope po dupie... Z tego co widac to serduszkowanie czeka mnie dopiero po połogu, a szkoda, bo moze by sie porod udało wywołac -
pasia27 wrote:Anette dodaj zdjecie Majkusia pewnie juz fajny z niego kawaler hi
Wstawilam cos tam pod:Nasze brzuszki i dzieciaczki
Ale te wasze suwaczki pieknie wygladaja Lada dzien kazda zostanie mama SUPER! Trzymam kciuki za was wszystkie i wasze cudenkaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2013, 23:23
anilorak, pasia27, mała mi lubią tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
dzieki dziewczyny na slowa otuchy! z tym rodzeniem to racja, ale ja i tak mam cesarke.
a jesli chodzi o rozdraznienie to ja tez jakas taka chodze i zauwazylam, ze sporo rzeczy zaczyna mnie denerwowac.
qrcze, juz nie moge doczekac sie wtorku, ale jestem tez pelna obaw... tyle mysli krazy... -
DzejKej,Patti wy jeszcze sie nie rozsypalyscie?? Zagladam co jakis czas z nadzieja na jakies nowiniki a tu cisza.
Na poczatku wszystkie forumowiczki przed czasem sie sypaly.. a teraz bedziemy wszystkie po terminach rodzic
Izabela trzymam kciuki za wtorek!!!!!
Super ze juz bedziesz widziala sie na zywo z dzidziaIzabela, DzejKej, patti lubią tę wiadomość
-
DzejKej - od tyłu najwygodniej;)))
Ja wczoraj wzięłam się za mycie mebli w kuchni, ale wyczyściłam 3 szafki i opadłam z sił, więc sobie rozkładam to na raty.
A co do rozpakowania, to myslę, że to kwestia kilku dni i wiele z nas będzie tuliło już maleństwa:)) Mówię wam:)vivien, pasia27, patti lubią tę wiadomość
-
agga84aa wrote:DzejKej - od tyłu najwygodniej;)))
Ja wczoraj wzięłam się za mycie mebli w kuchni, ale wyczyściłam 3 szafki i opadłam z sił, więc sobie rozkładam to na raty.
A co do rozpakowania, to myslę, że to kwestia kilku dni i wiele z nas będzie tuliło już maleństwa:)) Mówię wam:)
Sierpień będzie gorącym miesiącem narodzin maleństw Dużo nas jest wystarczy że któraś z nas pierwsza urodzi i pójdzie jedna za drugą -
Co do seksu to moj kochany mi powiedzial, ze dziwnie sie teraz czuje, bo mala ma glowke na dole i cisnie na szyjke i to tak jakby ja uderzal swoim po jej glowie. No w sumie to jestem w stanie jego wyobrazenia zrozumiec. Trudno odczekam te pare tygodni... W sumie u nas taka afryka, ze az ciezko sie do siebie przytulic, bo sie czlowiek 5 minut po prysznicu znowu klejacy czuje...
Najpierw nam groziły przedwczesne porody, a teraz zadna nie chce zaczac Cos czuje, ze spokojnie donosze do starego terminu, ktory mi ovufriend na podstawie owulacji wyliczylo.mała mi lubi tę wiadomość
-
ja mam termin na dzis wedlug ovufriend i wyliczen ginekologa
nic sie nie dzieje, maly duzo sie rusza
jak juz pisalam wczesniej ,moja kuzynka urodzila 4 dni temu, termin miala na ten dzien co ja.dowiedzialam sie dzis, ze pojechala do szpitala z malymi bolami, nic sie nie dzialo i tylko dlatego ,ze mamy w tamtym szpitalu znajoma polozna, ktora ma wplywy na porodowce, kuzynka mogla zostac bez zadnej akcji porodowej do kolejnego dnia -normalnie to sie jest na patologii.spedzila tak dobe na porodowce i nic...dopiero nastepnego dnia znajoma naszej poloznej miala dyzur i zajela sie kuzynka -dostala cos na wywolanie do żyly i po 2 godzinach boli -podobno koncowka byla najgorsza -zaczela sie faza parcia i urodzila -takze wszystko bardzo sprawnie i szybko.polozna od razu powiedziala jej ,ze nie bedzie zadnego naciecia ani pekniecia, bardzo sie nia opiekowala w trakcie i nie dosc ,ze tak szybko urodzila ,to zero naciec i pekniec -pierwszy porod kuzynki.byc moze kuzynka miala tez predyspozycje ,no ale jednak pomoc fachowej poloznej chyba wiele ulatwia.podobno faza parcia juz nie byla dla kuzynka bolesna.
ja niestety mieszkam prawie 500 km od tego szpitala i nie mam zadnych znajomych tu na miejscu, a jednak zawsze to jakis komfort ,gdy sie wie,ze ktos bedzie o nas dbal.pasia27 lubi tę wiadomość
-
Patti to czekamy dalej.a ja sie schizuje ze maly jakos malo sie rusza..to pewnie jakies urojenia mam ale coz..obserwuje go dalej bo i tak moj w pracy do 18stej..
Wynalazlam przepis na jakies ciasteczka z otrebami i platkami zbozowymi hmm zobaczymy..
Ja to z sexem juz dluuugi czas nie mam nic wspolnego hehe tyle sie wytrzyma a pozniej nasz wspolny pierwszy raz bedzie hehe -
A moja tesciowa jest wlasnie pielegniarka i zna te wszystkie polozne u siebie w szpitalu ale ja wlasnie od poczatku trzymalam sie tego ze bede chodzila do swojego lekarza (a nie jej kolegi) i ze urodze u siebie w szpitalu TYLKO Z MOIM kochanym..moze i by bylo latwiej itp ale nie znioslabym jej porad od a do z tym bardziej przy porodzie.to mogloby sie skonczyc tragicznie dla niej..wole byc 150km od tych luksosow hehe
-
Na pewno bedzie dobrze.nie ma co..idziesz i urodzic musisz hehe
Ja juz sie nie moge doczekac porodu.
No moj tez sie stresuje bardzo i powtarza codziennie zebym poczekala do sierpnia jak bedzie mial wolne hehe no przeciez mamy jeszcze czasu z Kacperkiem hehe -
Moj maz jakis taki wyluzowany, ale moze to dlatego, ze ja tez jakas taka spokojna chodze jesli chodzi o porod Nie czuje, zebym miala zaczac rodzic, wiec on tez sie nie stresuje.
Patti, czekam na twoj porod w napieciu Niedlugo czas otworzyc serie sierpniowych porodowpasia27 lubi tę wiadomość
-
Aaaaaaaaaaaa!!!!! Musze sie wam pochwalic!!!!!! Zdalam ten cholerny egzamin!!!!! Nie czeka mnie poprawka, wiec bede mogla sie calkowicie cieszyc pierwszymi tygodniami malenkiej! Kto by pomyslal, ze dam rade w ciazy 2 sesje zaliczyc Moja mała od poczecia ciagle na wykladach ze mna byla
patti, m_f, anilorak, pasia27, mała mi, vivien, aila lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny