III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
patti wrote:ja mam wywolywanie w sobote ,wiec to chyba naturalne ,ze chcialbym aby porod odbyl sie przed indukcja , ktorej bardzo sie obawiam, bo jednak naturalny porod to co innego, a w przypadku wywolywania to jest interwencja medyczna, choc niby rodzi sie naturalnie ,ale to juz nie to samo.glownie przez indukcje chcialabym ,zeby sie pospieszylo.
patti trzymam kciuki za ciebie i życzę żeby cię wzięło lada moment !
-
Rika wrote:Asiu gratuluję!!!!!!!!! Uściskaj od nas Zosieńkę!!! ))
nienormalna - sprawdziłam w wynikach i ja miałam CRP 3,2. Daj znać czy dowiedziałaś się czegoś od lekarki.
o to rzeczywiście ładne miałaś. Na pewno dam znać. Siedzę jak na szpilkach i czekam na wiadomość, bo ona może mieć dziś dyżur w szpitalu albo jest po dyżurze i odsypia więc zapewne to potrwa zanim odpisze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2013, 12:42
-
Asiu to szybciutko Zosia przyszla na swiat.tylko pozazdroscic hihi i zapomina sie o opowiesciach o bolach i meczarniach po 12-15godz hehe
Dziewczynki damy rade!ja juz sie nie moge doczekac!
Odebralam dzisiaj wynik na paciorkowca i ujemny nie wychodowano wiec jestem bordzo happy ze chociaz tyle spokojniej pojde rodzic..
Zlazilismy tez pol miasta za karuzelkami i ehh lipa sama wiec chyba jednak zdecydujemy sie na necie zamowic chyba ze odpisze babeczka z tablica.pl i kupimy uzywana za pol ceny.lozeczko w koncu rozlozone i posprzatalismy chalpe..fajnie chlodno to mozna dzialac a maja przyjsc upaly to znowu bedziemy zdychac..
W poniedzialek wizytka i mam nadzieje ze juz ostatnia!jestem gotowa!heheanilorak, иιєиσямαℓиα, marzycielka29, Selena, Rika, Blondi22 lubią tę wiadomość
-
pasia27 wrote:Asiu to szybciutko Zosia przyszla na swiat.tylko pozazdroscic hihi i zapomina sie o opowiesciach o bolach i meczarniach po 12-15godz hehe
Dziewczynki damy rade!ja juz sie nie moge doczekac!
Odebralam dzisiaj wynik na paciorkowca i ujemny nie wychodowano wiec jestem bordzo happy ze chociaz tyle spokojniej pojde rodzic..
Zlazilismy tez pol miasta za karuzelkami i ehh lipa sama wiec chyba jednak zdecydujemy sie na necie zamowic chyba ze odpisze babeczka z tablica.pl i kupimy uzywana za pol ceny.lozeczko w koncu rozlozone i posprzatalismy chalpe..fajnie chlodno to mozna dzialac a maja przyjsc upaly to znowu bedziemy zdychac..
W poniedzialek wizytka i mam nadzieje ze juz ostatnia!jestem gotowa!hehe
pasia pozazdrościć tylko
ja miałam takie plany, ale znowu odkładam wszystko na później teraz mam inne problemy i chyba stwierdzam, że jestem przesądna .
Rika lekarka kazała mi się dopisać na jutro na wizytę....jeden kamień z serca a drugi jeszcze ciąży, bo strasznie się boję co mi dolega. Skąd te nagłe bóle jelit i CRP podniesione. Czekam jeszcze na wyniki posiewu kału. Matko co ja przeżywam , musiałam się wypłakać to mi trochę ulżyło, bo się znowu nakumulowało tych złych emocji.
Do tego mały jest ostatnio mało aktywny i doprowadza mnie już to do szewskiej pasji , bo nie wiem czy z nim oki, może to przez te upały ? Wasze dzieci też są słabo aktywne w upalne dni? Jeżeli to nie to to czyżby aż taki z niego śpioch?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2013, 14:19
-
anilorak wrote:иιєиσямαℓиα, nasz mały w upały też jest mniej aktywny. Nawet któregoś ranka się strasznie zeschizowałam, bo rano nic, przez noc nic, ale potem na szczęście po śniadanku dał mamusi znać, ze u niego wszystko dobrze No i niestety, ale stres też nie działa na niego dobrze, więc postaraj się choć trochę o tym nie myśleć, dobrze, że jutro masz wizytę i będziesz wiedzieć co i jak.
ufff no to nie jestem sama . Mi też nie daje znać ani rano ani w nocy , czasem raz lub dwa szturchnie i tyle .
Chciałabym tak jak wy być już po 30 tc
Matko fajna sprawa być już tak daleko.
Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że po 30 tc jest już psychicznie lżej, bo jakby odpukać z kobietą było coś nie tak, to można kończyć już ciążę. Maluszek leży w inkubatorze, ale to jest taka ostatnia prosta w trakcie ciąży i odpuszcza troszkę stres.
Mam nadzieję, że lekarka coś zaradzi na to ,ale obawiam się że bez wyniku badań kału nie bardzo będzie wiedziała co robić...A na te niestety trzeba czekać do 3 dni. -
Nienormalna, powiem Ci, że mi wcale nie ulżyło pod koniec ciąży w sensie stresowania się. ja całą ciążę sie martwię czy wszystko będzie ok. Fakt, może pod sam koniec mniej jest stresu związanego z wcześniejszym porodem, bo dziecko już donoszone, ale własnie większą uwagę należy zwracać na ruchy, czy rusza się za mało, czy za dużo, czy jakoś inaczej.....
Ja dzisiaj posprzątałam całe mieszkanie, wymyłam podłogi i chociaż wiem, że mąż nie będzie z tego powodu zadowolony, czułam, że muszę to zrobić. Jeszcze mam dziś zamiar leczo zrobićpasia27, иιєиσямαℓиα, Rika lubią tę wiadomość
-
Nienormalna moj maluszek tez mniej aktywny w te upaly.pomimo tego ze to ostatnia prosta to ja mam jakos wiecej schizow co do jego aktywnosc,no czy ma dosc tej wody plodowej ..czy sie rusza w miare no bo jednak jest juz mu bardzo ciasno zeby zareagowac w pore...no i porod..no mysli sie cala ciaze hehe nie ma co.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Aga no oby cie ruszylo..ja sie tez dzisiaj nalazilam,porobilam porzadkow i jak sie polozylam to teraz ciezko wstac!taaak plecy na dole.szok..no ja mam nadzieje ze ostatnia wizytka mnie czeka.w piatek jeszcze mocz i morfologia.Dziewczyny cala ciaze nie lykam zadnych witamin i wyniki sa super..trzymam sie.hehe
-
Asi i Izabelli gratuluje zdrowych córeczek szczesciary, mozecie juz tulic swoje malenstwa
Pasiu, sliczny brzusio, juz niedlugo Kacperek opusci to przutulne mieszkankoWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2013, 18:41
pasia27 lubi tę wiadomość