Badanie nasienia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Marleni wrote:Ania_84 - dzięki!
Marleni lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny!
Jesteśmy z mężem na początku drogi, o słabych wynikach dowiedzieliśmy się miesiąc temu (3,8 mln plemników, 1% prawidłowych, słaba ruchliwość). Muszę się Wam poskarżyc Jak sie okazalo, ze z plemnikami męża bida, zadzwoniłam do kliniki, która reklamuje sie, że leczy niepołodność. Poprosiłam o umówienie wizyty z lekarzem, który zajmuje się męską niepłodnością. Babka ok, umówiła mężą, ale powiedziala, ze lekarz upiera sie, żeby przyszła para (cena automatycznie ze 100 zł skacze na 200). Dzien przed umówioną wizytą byłam u mojego gina, kazał iść z wynikami do dobrego lekarza. Powiedziałam mu, że jestesmy umowienie tam i tam na jutro, do lekarza takiego i takiego. Gin na to, ze absolutnie do tego lekarza, że on sie nie zna, ze to szef tej kliniki i tylko babami sie zajmuje. No ok, wizyte odwolalismy, nie poszlismy. Umówilam meza do androloga, poszedl z wynikami posiewu (nic nie wykazal), usg jąder (nic nie wykazało), wynikami hormonów (lekarz powiedział, ze troche za niski testosteron). I tyle. Powiedzial, ze na usg, z ktorym maz przyszedl nic nie widac, ze za slabo opisane i odeslal do powtorzenia usg. Za wszystko wział 130 zł, a na usg za 170 zł odesłał nas do konkretnego lekarza do prywatnej przychodni. Nic wiecej nie powiedzial, nic o diecie, zdrowym odzywianiu, alkoholu, witaminach. Nic. O zadnych badaniach poza tym drogim usg, ktore mamy zrobic, tez nic nie powiedzial. No i to pewnie bedzie wygladalo tak, ze wrocimy do niego na wizyte za 130 zl, obejrzy usg, na ktorym nic nie bedzie widac i na kolejne badnie wysle. I tak w kółko. Wkurzona jestem, nie rozumiem tego, jak tak można dorabiać sie i ciągnać kase z cudzego nieszczescia. Zbiorę chyba informację z tego forum, nie bede liczyla na lekarzy, sama bede mowila mezowi, jakie badania po kolei ma robic, taniej wyjdzie. Pozdrawiam i przepraszam, że zasmiecam forum, ale rozzalona jestem.
-
Dziewczyny pisze do Was i ja - chyba zalicze wszystkie zakątki tego forum zanim doczekam się swojego szczescia;/
Ale nieważne - jutro ogarnę się i wrzucę Wam do analizy pełny wynik męża ale w międzyczasie napiszcie mi proszę - jeśli coś wiecie więcej na temat bakterii w posiewie - mężowi wyszły enterococcus faecalis liczne. Badanie było w lutym i dostaliśmy wtedy oboje od mojej ginki jakiś antybiotyk (nie pamiętam dokładnie co:/) I zostawilam sprawę bo myślałam że to ja zamknęło. Ale od lutego minęło już trochę czasu a u nas wciąż cisza po prostu NIC. Zaczęłam czytac o inseminacji i tam piszą ze ta bakteria to dziad straszny, niełatwy do wyplenienia i w ogóle do inseminacji wykluczona.
No i tak kminię - może to przez to cały czas nam się nie udaje? Jak myślicie? Trzeba powtarzać posiew? Myślicie że możemy profilaktycznie jeszcze raz wziąć jakiś antybiotyk? Zależy mi na czasie bo właśnie teraz leci mi 3 cykl po hsg i zegar tyka:( nie zaszkodzimy sobie jak weźmiemy teraz antybiotyki?
Pytanie nr 2 - czy jak każe mężowi zrobić posiew moczu to też sprawdzę czy ta bakteria ciągle u niego siedzi? Czy to tylko posiew nasienia wykaże?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 10:20
19.07.2016 r. Aleksander
-
PO kazdej antybiotekoterapii trzeba odczekac okolo 2 tyg i ponownie wykonac posiew nasienia
bardziej pewny bedzie posiew nasienia -
nick nieaktualnyAnia_84, ja widzę że Ty ekspertką tu jesteś
W środę będę miała wyniki męża to pewnie też poproszę o konsultacje
Tzn wyniki generalnie juz są, ale lakarz nam ich nie przekazał, wiem tylko że jest problem z ruchliwością i upłynnienie tez mogłoby być lepsze.
Mamy już leki i działamy z nimi ale...
Korzystając z Twojej wiedzy- możesz mnie odesłać do jakiegoś wiarygodnego źródła żebym poczytała o tym? Nie mam kompletnie pojecia jaki to ma wpływ, co to tak naprawdę jest to upłynnienie itd. Co do kobiecych problemów źródła mam chyba wszystkie przejrzane , ale w męskich niestety jestem noga.Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Nie ma sprawy jak cos podeslij wyniki jak bede umiała to podpowiem
Upłynnienie imdłuzsze tym później plemniki zostaja uwolnione z nasienia.. co moze powodowac pogorszenie żywotności plemników, ruchliwości.
jest kilka powodów tore na to wpływaja, zła dieta, infekcja/ bakterie, zylaki powrózka nasieninego.. az po hormony i genetyke .. wiec wszytsko zalezy od tego jakie sa inne parametry i jakie badania byly zrobione pozniejMama_Ali lubi tę wiadomość
-
Martussia.. pisz nazwiska lekarzy nie krepuj się .. dzieki temu dziewczyny moga uniknac podobnych sytuacji
-
Witam ponownie po jakimś czasie. W piątek 28 sierpnia byliśmy ponownie w klinice, na badaniu komputerowym nasienia męża i badań hormonów (LH, FSH, TSH, FT4, Prolaktyna, antyTPO, Testosteron). Po czym wyniki znow sie pogorszyly. Tzn liczba plemników spadła na 0,5mln i do tego jeszcze wykryto niedoczynność tarczycy. Mąż dostał tabletki na tarczycę Euthyrox i ma brac 1tabl codziennie na czczo. I zrobic ponowne badania za 6 tyg. Lekarz powiedział, że złe wyniki nasienia mogą mieć doczynienia z tarczycą. Ja niewiem już co myślec.Chcę tylko 2 kresek do szczęścia, nic więcej...
-
Właśnie czekam w kolejce do ginekologa pokazać jej te wyniki jeszcze raz. Może zapisała e karcie jaki antybiotyk wtedy nam dala
W międzyczasie pochwalę się, że mąż stanął na wysokości zadania i powiedział ze spoko on powtórzy badania jak będzie trzeba:) Zuch chlopak;D
A tu jego wyniki z lutego:
Posiew - bakterie enterococcus faecalis - liczne (wrazliwe na ampicylinę, gentamtcynę w wysokim stężeniu, teikoplaninę i wankomycynę).
Morfologia:
abstynencja:2 dni
objętość: 4.0
upłynnienie:30
ph:7.9
Na 100 plemników formy typowe 13, atopowe 87 ( w tym defekt główki 87, defekt wiki 3, krople cyto plazmy 2)
Komputerowe badanie nasienia:
aglutynacja:brak
komórki okragle<1 [norma]
liczba plemnikow: 44.3 mln
całkowita ilość w ejakulacie: 177.2 mln
ruchliwość A+B: 62%
Typ A 50%
Typ B 11%
Typ C 35%
Typ D 3%
Liczba plemników progresywny (STR>80% i VAP>25um/s) 16.5 mln/ml
Co myślicie o tych wynikach? Zastanawiam się teraz czy powtarzać wszystko czy tylko posiew?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 19:48
19.07.2016 r. Aleksander
-
ja bym najpierw zrobila posiew.. jelsi wyjdzi efaktycznie jalowy dopieor wtedy badanie nasienia.. jesli nie wyjdzie jalowy to nie ma sensu robic badania nasienia
MaRtra - a jakie macie wyniki wszystkich hormonów ?? -
Dzięki, Ania. Tak zrobię. Kupiłam juz pojemnik na posiew moczu - myślę że wystarczy. Mam nadzieje ze w naszej diagnostyce przyjmą do badania...?
I jeszcze jedno pytanie - jak myślicie, w moich kilku posiewach nie wychodzila mi ta bakteria, możliwe, że mąż miał/ma i mnie przez ten czas nie zaraził? (bo wiadomo ze jest jeszcze opcja ze antybiotyk zadziałał i mamy czysto)Ania_84 lubi tę wiadomość
19.07.2016 r. Aleksander
-
nick nieaktualnyAnia_84! Pomyślałam sobie ze może Ty będziesz znała odpowiedź na to pytanie
Zanim jeszcze będę miała wyniki chciałabym wiedzieć, czy to że nasienie było przywożone z domu / mielismy taka mozliwosć i skorzystalismy zeby mężu się nie denerwował za bardzo/ mogło mieć wpływ na wynik upłynnienia?
I jeszcze jedno, przy zmniejszonej ilosci zaleca się, zeby seks był średnio co 2-3 dni, żeby mogło się trochę chłopaków uzbierać. Czytałam gdzies z kolei że przy niskiej ruchliwości to częsty seks jest bardziej wskazany- wiesz coś na ten temat? -
Ania_84 wrote:ja bym najpierw zrobila posiew.. jelsi wyjdzi efaktycznie jalowy dopieor wtedy badanie nasienia.. jesli nie wyjdzie jalowy to nie ma sensu robic badania nasienia
MaRtra - a jakie macie wyniki wszystkich hormonów ??
Oto nasze wyniki:
Immunochemia
LH 6,33mUI/ml (1,7-8.6)
FSH 10,84mUI/ml (1,5-12,4)
TSH 10,300 uUI/ml
Eutyreoza (0,270-4,200)
FT4 11,26 pmol/l
Eutyreoza (12-22)
Prolaktyna 13,36 ng/ml (4,04-15,2)
Anty-TPO 167,7IU/ml (0-34)
Testosteron 4,28ng/ml (6,68-29)
2 ostatnie anty TPO i Testosteron są napisane pogrubioną czcionką.
Nie znam się kompletnie na tym.Chcę tylko 2 kresek do szczęścia, nic więcej... -
Nie dziwne ze ma TSh rozjechane FSH za wysokie, a testosteron za niski ..
lekarz widzial te wyniki ??
FSH powyzej 9 wskazuje na defekt jader jak jest dwucyfrowe to zaczynaja się schody
mala ilosc plemnikow moze byc efektem apdaku testosteronu i wzrostu FSH ..
gdy testosteron spada FSH i LH ida do góry ale nie az tak.. sam eutyrox raczej tu nie pomoze ..
anty TPO moze wskazywac na zapalenie tarczycy ..
MamaAli na uplynnienie nie wiem czy ma wplyw.. niby nie powinno ale przytakich upalach trudno zachowac temperature zblizona do temp ciala ..Mama_Ali lubi tę wiadomość
-
Mamy od soboty te wyniki widział je tylko dr. Domitrz. I to on wypisał mężowi te tabletki. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze wyniki ciągle spadają. Liczba plemników jest coraz mniejsza, aż w końcu może ich nie być wogóle! Ja powoli wygasam, nie mam już siły na walkę z tym.Chcę tylko 2 kresek do szczęścia, nic więcej...
-
ja bym mrozila poki co nasienie skoro liczba spada a wy nie znacie przyczyny .. leczenie tez rózne efekty przynosi ..
no i zrobilabym genetke.. bo niestety te wyniki moga wskazywac na wady genetyczne -
tak lekarz nam zlecil genetyke, zeby jak wyjdzie pozytywna to zapisac sie do In Vitro i czekac.Mamy jechac po 10 wrzesnia i to zrobic. Zrobilibysmy juz ale niestety to są koszta, kazda wizyta kosztuje, badania teraz genetyka 800zl i nawet gdyby mrozenie nasienia.Chcę tylko 2 kresek do szczęścia, nic więcej...
-
wiem ze to sa niestety koszta nas własnie to zablokowalo mTESE 9 tys ...i gra w totaka albo znajda albbo nie ..