X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Badanie nasienia
Odpowiedz

Badanie nasienia

Oceń ten wątek:
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 7 marca 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem AnBe to taki trudny czas gdzie człowiek by chciał wiedzieć wszystko w jednym dniu.....natłok informacji jest dla mnie zbyt duży....
    wiesz....jak ktoś się stara naturalnie i ma w dodatku jedno dziecko to informacja że tylko z pomocą lekarską i to nie taką tanią może mieć własne dziecko staje się czymś w rodzaju wyroku....podejrzewam że potrzeba czasu abym to wszystko sobie przyswoiła.
    dla mnie te diagnozy pierwsze będą najważniejsze

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Maka Autorytet
    Postów: 2316 3079

    Wysłany: 7 marca 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    wiem AnBe to taki trudny czas gdzie człowiek by chciał wiedzieć wszystko w jednym dniu.....natłok informacji jest dla mnie zbyt duży....
    wiesz....jak ktoś się stara naturalnie i ma w dodatku jedno dziecko to informacja że tylko z pomocą lekarską i to nie taką tanią może mieć własne dziecko staje się czymś w rodzaju wyroku....podejrzewam że potrzeba czasu abym to wszystko sobie przyswoiła.
    dla mnie te diagnozy pierwsze będą najważniejsze

    Robotka powinnaś na to troszkę inaczej spojrzeć.. Co byś zrobiła, jeżeli już w czasie starań o pierwsze dziecko by taki "wyrok" zapadł.. ? Mogłaś doświadczyć tego cudu i to powinno być dla Ciebie pocieszeniem. Nie jedna z nas może tylko o tym pomarzyć.. Musisz zacząć myśleć bardziej optymistycznie... A jeżeli chodzi o te wszystkie diagnozy to poczekaj aż będą wszystkie badania... Nie zamartwiaj się na zapas...

    ckaik0s3070dl07t.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 7 marca 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Maka ma racje :) trzeba najpierw wszytsko zdjagnozowac :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 7 marca 2014, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny:) muszę zachować zimną krew bo mój mąż równie załamany jak i ja....nie mogę mu tej słabości okazywać.
    wiem że mam dziecko ale wiecie....to tym bardziej boli....bo wiem do czego tęsknię, czego pragnę....że już kiedyś to przechodziłam i tak bardzo chcę jeszcze raz....
    najważniejszy dla nas jest teraz marzec....będzie na pewno diagnoza co dalej.

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 7 marca 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka.. ja postwielam sobie teraz jeden priorytet - zadbac o zdrowie M i swoje - bo jelsi mamy byc rodzicamiw te czy inny sposo to zdrowie jest najwazniejsze :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 7 marca 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania nie uwierzysz ale dla mnie przez te dwa dni priorytetem też jest przede wszystkiem zdrowie męża. moje jako tako jest okej bo jakby nie było przez ostatnie miesiące dbałam głównie o siebie.

    Ania nie ma co-będzie dobrze w końcu:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 10 marca 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zgłupiałam, trzeci raz mąż zrobił dzisiaj badanie nasienia...martwiła nas ruchliwość ruch A+B w dwóch poprzednich badaniach wynosił 20%..
    astenozoospermia czy jakoś tak

    dzisiejsze badanie (tydzien odstepu od poprzedniego) zaskakujące. ruch A+B 52%

    za to morfologia okropna. nieprawidłowych 97% plemników (90% wady główki)...co robić...w które wyniki wierzyć....

    powtorzyć badanie? wydac kolejne 200zł...dzwoniłąm do laboratorium...mówią że nie ma szans , że to pomyłka...

    doradźcie co robic

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 11 marca 2014, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proszę o pomoc :)

    odebrałam wyniki męża. Możece mi pomóc rozszyfrować?

    Liczba dni od ostatniej ejakulacji - 4 dni

    upłynnienie 40 min (<60 min)
    objętość 5 ml (>1,5 ml)
    ph 7,9 (>7,2)
    barwa mleczna
    lepkość prawidłowa

    aglutynacja brak (brak)
    koncentracja plemników w 1 ml 9,06 mln/ml (>15mln/ml)
    całkowita liczba plemników w ejakulacie 45,3 mln (>39 mln)

    Ruch postępowy 52 % (>32%)
    ruch całkowity 58% (>40%)
    brak ruchu 42%

    żywotność 58% (>58%)

    plemniki o prawidłowej budowie 15% (>4%)

    koncentracja komórek okrągłych -
    w tym leukocytów peroksydazy dodatnich -



    Stresa mam :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak na moje oko - mało doświadczone - ale gdy porównuje te wyniki z wynikami mojego męża to wyniki Twojego wydają się być dobre...
    ale może niech się wypowie ktoś bardziej doświadczony :)

    aga.just lubi tę wiadomość

  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 11 marca 2014, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnBe dzięki za odp :)
    Będę wdzięczna za kolejne opinie. Freda help <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 13:59

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2014, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    popatrzył na wyniki...a na nich zupełnie nic. barwa przezroczysta. nakapał az 6.5 ml to w miare duzo.

    no nic
    12 marca zrobi te badania
    na 14 marca na usg jader umówione. u nas na miejscu prywatnie.
    a do Bergiera chce na 24 marca bo tak nam pasuje ale mam zadzwonić z tydzień przed wizytą dopiero.

    więc jakieś tam kroki zrobiliśmy

    To jest do przeżycia, już ponad pół roku walczymy z mężem.
    Sterydy robia straszne spustoszenie, znam parę bezdzietną, bo sterydy zniszczyły jądra. Ale przecież może się udać Wam odkręcić ten problem,
    powtarzaj sobie, że to jest do przeżycia, że "to minie". Mi pomaga to zdanie. To minie, a małżeństwa ma trwać.
    Od paru tygodni nie zaglądałam tu, by odpoczęć psychicznie, zajrzałam, a tu taka bieda...
    Ale trzeba walczyć, są jądra, a organizm zdolny jest do odbudowy.

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 12 marca 2014, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dojrzała wrote:
    To jest do przeżycia, już ponad pół roku walczymy z mężem.
    Sterydy robia straszne spustoszenie, znam parę bezdzietną, bo sterydy zniszczyły jądra. Ale przecież może się udać Wam odkręcić ten problem,
    powtarzaj sobie, że to jest do przeżycia, że "to minie". Mi pomaga to zdanie. To minie, a małżeństwa ma trwać.
    Od paru tygodni nie zaglądałam tu, by odpoczęć psychicznie, zajrzałam, a tu taka bieda...
    Ale trzeba walczyć, są jądra, a organizm zdolny jest do odbudowy.
    dzieki Dojrzała za te słowa.....jaka u was przyczyna azoo??
    jakie macie rokowania? czym się leczycie??
    ja też mówię sobie że to jest do przeżycia, że będzie dobrze, nie dopuszczam do siebie myśli porażki choć podświadomie wiem że naturalnie w ciążę nie zajdę.;/

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1665

    może coś rozjaśni,

    a u nas świnka w okresie dojrzewania zniszczyła 1 jądro u męża (właściwie to bezgraniczna głupota teściowej) drugie jest ok, ale zaburzona została oś współpracy między mózgiem a jądrami, za dużo prolaktyny i FSH niszczy nasionka,
    po 3 tyg. brania leku na zbicie prolaktyny, efekt jest dobry odnośnie prolaktyny, ale podniósł się FSH , endokrynolog nas prowadzi, za 2 tyg. wizyta, a drugie badania hormonów sami zrobiliśmy, bo lek ma dużo negatywnych skutków ubocznych i chcieliśmy wiedzieć czy warto się męczyć.
    Najważniejsze to razem przez to przejść, nie mam jak płakać, by nie zamartwiać męża, w pracy trzeba się uśmiechać do ludzi, więc nie pozwalam sobie na rozklejanie się. Jeszcze te kilka miesięcy wytrzymam. Nie mam czasu, jestem po 40stce i poza urodzeniem trzeba wychować maluszka.Lekarze okłamywali mnie gadając, że mam czas i trzeba czekać. Ostatnio p. Leszczyńska powiedziała, że nie mam czasu. Pierwsza ciąża po 40 jest ciążą patologiczną i to jest fakt. Straciłam 2 lata na słuchanie bzdur za moje pieniądze.

    Nic się nie mówi głośno, że sterydy niszczą mężczyzn, wystarczająco głośno, by uchronić młodych ludzi. Ten znajomy pracuje w elitarnym oddziale i zapłacili cenę za tę elitarność.
    Ale cuda się zdarzają, natura ludzka jest nieobliczalna,są szczęśliwe pary bez potomstwa, i nieszczęśliwe z potomstwem. Trzeba się jakoś mentalnie ustawić i nie dopuścić do siebie rozpaczy.

    Hope2 lubi tę wiadomość

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 12 marca 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ohh kochana mam to samo, w pracy usmiechanie i udawanie że jest wszystko w porządku, w domu nie moge się rozklejać bo mamy 6 letnią córkę która wszystko widzi. choć pierwsze dni były męczarnią....
    musiałam sie pozbierać, wziąć w kupę i zaczęłam działania....ja w 70% mąz w 30% poumawiałam wszystkie wizyty, sprawdziłam możliwości a mąż musi jedynie działać tak jak mu powiem...
    bardzo dobry artykuł zresztą na temat dr Wolskiego słyszałam same dobre opinie...
    wierzę po cichu w odblokowanie męża, więc dla mnie najistotniejsze będą badania hormonów, usg i wizyta u androloga a potem powtórne badanie męża....jesli w maju, bo wtedy planujemy zrobić powtórkę nasienia będzie źle, spróbuję uderzyć do Wolskiego i od razu zapiszę się na refundowane in vitro coć ja chyba nie mam szans bo nie skończyłam 30stki...

    rzeczywiście czas Cię goni nie miłosiernie....
    jakie możliwości rozważacie z mężem? liczycie że uda się wszystko naturalnie?? jak to u was z nastawieniem?

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiecie gdzie w Warszawie można zrobić badania nasienia? Mąż chce zrobić badania, a szczerze jesteśmy w tym zieloni gdzie co i jak i jakie są koszty takiego badania?

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 12 marca 2014, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Wawie z tego co wiem to na pewno w klinice Novum ale gdzie jeszcze to nie wiem :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gajka wrote:
    Dziewczyny wiecie gdzie w Warszawie można zrobić badania nasienia? Mąż chce zrobić badania, a szczerze jesteśmy w tym zieloni gdzie co i jak i jakie są koszty takiego badania?

    o klinikach tu kobiety źle pisały, jest oddzielny wątek, patrz, by laboratorium miało certyfikaty jakości, od razu zrobić badanie rozszerzone ze wszystkimi parametrami, by każdy lekarz liczył sie z tym badaniem, i koniecznie komputerowo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój M nie parł na dziecko, martwi się, bo ja cierpię> martwi się, że nie chcę mieć kontaktu z jego rodziną, ale po co mi chore relacje?
    Właściwie to M od wizyty u profesora i jego diagnozie zaczął interesować się problemem a wcześniej łykał wszystko, co kazałam.
    Musimy o 1500 % poprawić ilość nasienia, żeby mówić o naturalnym poczęciu, trzeba dobić do kilku milionów do inseminacji. Za kilka miesięcy wyjaśni się sytuacja.
    Nie interesuje mnie adopcja, mam wystarczająco dużo dzieci w rodzinie i przy wolontariacie, by realizować się opiekuńczo. In vitro to ponad 13 tys. i 5% szans. Inseminacja to ok. 2 tys. Mam mocne geny, więc wytrzymam każdą depresję. Chodzę na jogę, mam twórcze zajęcia. Na jesień przygarnę kotka i wmówię sobie, że fajnie mieć tyle czasu i spać do południa (akurat kocham spać, więc tego nie muszę sobie wmawiać).
    To jest plan B, a plan A to czekanie 2 tygodnie na @ z nadzieją, że nie przyjdzie. po @ badanie drożności jajowodów (już mam skierowanie), testy LH, namierzanie owulacji, kolejna porcja koncentratu ułatwiającego przeżycie plemnikom (Concevit plus), mąż chętnie współpracuje. 24 marca wizyta u profesora, jeszcze kilka wizyt i stanie się jasne czy będę biegać za kuwetą dla kociaka czy kołyską. Lubię mieć zawsze 2 plany wydarzeń, oby znów udało mi się postawić na swoim. W realu nie pozwalam sobie na takie wynurzenia, Mama też milczy, ale wiem, że czeka na kolejnego wnuka.
    "To minie" To zdanie ma przywoływać do porządku ludzi w euforii i rozpaczy. Dziwnym trafem znów je przytaczam, a tuż przed i po ślubie zapomniałam o nim...

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 13 marca 2014, 00:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, nie wiedziałam, że okres abstynencji ma jakieś znaczenie i mąż poszedł na badanie w 12 dniu od ostatniego seksu... :/ Cholera, pewnie trzeba będzie powtórzyć. Wyniki mają być w piątek...

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 marca 2014, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Wróciliśmy. Profesor powiedział że nasze szase zajścia w ciąże są jak wygrana w toto lotku :( wszystkie wyniki dużo poniżej normy, polecił wizytę u urologa. Bo mogą tam być jakieś niby guzy czy coś. Nasienie sie szybko upłynnia. Żywotnośc plemników 26 %. Brak ruchu 68 % .
    8% plemników o prawidłowej budowie. Dziewczyny co mamy robić jesteśmy zrozpaczeni i załamani. Boimy sie że dziecko to juz tylko marzenie. 1,2 mln w ml jest plemników. Prosze o pomoc czy mamy jakieś szanse ..naturalnie. Sa jakies osoby o podobnej sytuacji którym sie udało ? czy można tak kiepskie wyniki poprawić ??

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
‹‹ 67 68 69 70 71 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ