Tydzień dla Płodności   

Uwaga: to już ostatnia szansa!   
Nie zwlekaj - zbadaj swoją płodność - pierwsza wizyta 1zł!
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bardzo kiepskie wyniki nasienia a happyend :)
Odpowiedz

Bardzo kiepskie wyniki nasienia a happyend :)

Oceń ten wątek:
  • Igaiga Koleżanka
    Postów: 42 8

    Wysłany: 11 sierpnia, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    U nas udało się poprawić baaaardzo kiepskie parametry nasienia i zaszłam w naturalną ciążę, szczegóły mam w stopce. Mąż brał Clo, ale wiem że nie u każdego faceta zdaje to egzamin, czasem wyniki są jeszcze gorsze, ale my nie mieliśmy nic już do stracenia i naprawdę warto było zaryzykować, mamy zdrową córeczkę ❤️
    Super 😍 nie zmienialiście niczego ? Tylko clo ? A Pentahexal czemu Twój mąż brał ?

    Moniek330 lubi tę wiadomość

  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4168 3652

    Wysłany: 11 sierpnia, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Igaiga wrote:
    Super 😍 nie zmienialiście niczego ? Tylko clo ? A Pentahexal czemu Twój mąż brał ?

    W sumie zażywał Clo pół tabletki dziennie + Pentohexal bo ma żylaki powrózka nasiennego ale niewielkie, nie nadają się do operacji + Androvit + Resveratrol + NAC 600mg 2x dziennie, u męża była też obniżona ruchliwość plemników. Morfologii jedynie nie udało się poprawić , bo wynosiła zaledwie 1%. Ale udało się, Wam też życzę takich naturalnych cudów ,trzymam z całych sił kciuki ❤️

    Chmurka21 lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 438 383

    Wysłany: 11 sierpnia, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki napewno się przydadzą:)

  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 12 sierpnia, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    W sumie zażywał Clo pół tabletki dziennie + Pentohexal bo ma żylaki powrózka nasiennego ale niewielkie, nie nadają się do operacji + Androvit + Resveratrol + NAC 600mg 2x dziennie, u męża była też obniżona ruchliwość plemników. Morfologii jedynie nie udało się poprawić , bo wynosiła zaledwie 1%. Ale udało się, Wam też życzę takich naturalnych cudów ,trzymam z całych sił kciuki ❤️

    A powiedz proszę jak długo trwało to zażywanie Clo? Bo widzę, ze słaba koncentracja była w 2022 w kwietniu a dobra już w czerwcu? Czy to czerwiec innego roku?

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4168 3652

    Wysłany: 12 sierpnia, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka21 wrote:
    A powiedz proszę jak długo trwało to zażywanie Clo? Bo widzę, ze słaba koncentracja była w 2022 w kwietniu a dobra już w czerwcu? Czy to czerwiec innego roku?

    Zaczął zażywać od 17.04.22, 10.06.22 test ciążowy pozytywny a 30.06.22 robił badania żeby zobaczyć czy wyniki faktycznie się poprawiły czy nie. Czyli od 17.04.22 do mojej owulacji minęło jakieś 1,5 miesiąca 😉 ale lekarz wtedy kazał zrobić badania nasienia po 3 miesiacach, chyba sam się nie spodziewał że efekt będzie natychmiastowy 😉

    Jak coś to polecam lekarza Dr Tomasz Wiatr, przyjmuje w Krakowie, ale można też umówić się na wizytę online.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia, 22:39

    Chmurka21 lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 646 278

    Wysłany: 14 sierpnia, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja pokrótce przedstawię nasza historię, aby dodać niektórym otuchy :)

    O dziecko staraliśmy ponad 3 lata. Chodziłyśmy po różnych lekarzach i u nas okazał się to być czynnik męski.
    Głównym problemem była morfologia 1% . Pozostały parametry głównie w normie, aczkolwiek ruchliwość czasami szwankowała.
    Mąż miał robione również jakieś badania na mutację, usg jąder , hormony i jedynie ta morfologia była dramatyczna.
    Ja oczywiście badań miałam robionych jeszcze więcej, łącznie z drożnością i histeroskopią.
    Po badaniach na MUCHA okazało się że mamy ureaplazme.
    Jeden lekarz przepisał nam antybiotyk , po czym powiedział że nie ma sensu badać znów , bo na pewno po leczeniu też parametry wyjdą pozytywne. No i tak bujaliśmy się kolejnych kilka miesięcy.

    Wylądowaliśmy z klinice niepłodności , gdzie lekarz od razu ponownie zna zlecił Muche, zwłaszcza badanie ureaplasmy, gdyż ponoć tamten bajki opowiadał i że jak wyjdzie pozytywna tzn że nie wyleczyliśmy się, a nie że dalej bakterie są martwe ale niegroźne. Okazało się że dalej mamy ureaplazme. Przepisał nam jakiś inny mocniejszy antybiotyk i po kuracji pozbyliśmy się tego świństwa.

    Niestety parametry nasienia nie poprawiały się. Ciąży dalej nie było . Po wyleczeniu mieśmy IUI, niestety bez powodzenia. Po 3 nieudanym IUI lekarz powiedział, że w sumie nie ma na nas pomysłu i żebyśmy się zastanowili nad in vitro. To było lato sierpień /wrzesień.
    Mąż nie chciał in vitro, ja nie byłam pewna, w każdym bądź razie pamiętam, że daliśmy sobie spokój do końca roku i od stycznia jeśli się nie uda to możliwe ze zdecydujemy się na in vitro.

    W międzyczasie pamiętam że polecieliśmy na 2 tygodnie na Mauritius ze znajomymi, którzy też bezskutecznie się starali. Trochę odpoczęliśmy od tego, chociaż testu ovu i tak robiłam z przyzwyczajenia. W życiu rumu z cola tyle nie wypiłam co tam przez 2 tygodnie :D
    miesiąc po powrocie znów spotkaliśmy się z tymi znajomymi z wakacji(Oni mieszkają w Wawie , my w KRK). Oczywiście na spotkaniu nie mogło braknąć rumu i coli. Pamiętam że sporo wtedy wypiłam, a okres mi się spóźniał ok 2 dni. Mąż namawiał na test, ale ja przy znajomych nie chciałam kupować robić i w ogóle, a że zdążały mi się takie 2 dniowe spóźnienia a nie chciałam znowu rozczarowania , postawiłam na sowim i powiedziałam że jak okresu nie dostane to zrobię po powrocie do domu.

    Byłam przekonana, że nie jestem w ciąży.

    Ale okres nie przyszedł, więc jak wróciłam zrobiłam test i zonk, wyszły 2 kreski.
    Byłam w totalnym, szoku.
    I jeszcze miałam pretensje do siebie o ten alkohol.

    To wszystko było przed pandemią. w ciąże zaszłam w 2019 , chyba październik.
    Synek zdrowy urodził się w lipcu 2020 w pandemi.

    Aktualnie, znowu staramy się o 2 dziecko ponad 3 lata już. Parametry męża dalej takie same 1%. Lekarz powiedział , skoro nam się udało raz, to może i kolejny. My już in vitro nie chcemy . Ale może zdarzy nam się drugi cud :)






    elektro96, Chmurka21 lubią tę wiadomość

  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 438 383

    Wysłany: 14 sierpnia, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuzmoni ten wątek jest właśnie dla przyszłych kobietek z problemem męskim. Ku pokrzepieniu żeby nie poddawać się tylko walczyć. :)

    U nas też bezobjawowa ureaplasma przeleczona. Czekam na ponowne wymazy. :)

    Trzymam kciuki za ponowny cud. :) w waszym wypadku nie suple a cola z rumem pomogła haha :D

  • Joanna1996 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 15 sierpnia, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny,
    Jest to mój pierwszy post tutaj. Staramy się około roku i jesteśmy właśnie po pierwszym badaniu nasienia mojego męża. Jestem załamana. Czy są dla nas jeszcze jakies szanse?
    Objętość 3,057ml
    Ph 8,5
    Barwa i lepkość prawidłowa
    Koncentracja 0,53mln/ml
    Całkowita liczba plemników 1,64mln
    Ruch postępowy 10%
    Ruch całkowity 30%
    Brak ruchu 70%
    Żywotność 34%
    Komórki okrągłe 0,5 mln/ml
    Inne elementy morfologiczne leukocyty 1-2wpw, erytrocyty św. 2-4wpw

  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 438 383

    Wysłany: 15 sierpnia, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Joasiu. U Nas 0,2 mln w ml i walczymy.

    Warto powtórzyć te badanie. Może stres i stąd takie wyniki? Trzeba się upewnić. Najlepiej tak za dwa trzy tygodnie. Razem z badaniem warto zrobić posiew nasienia. Może jest jakaś bakteria?

    Mąż nie chorował do 3 msc wstecz?

    W międzyczasie zbadajcie hormony LH, FSH, testosteron, prolaktyna można też tarczyce.

    Warto umówić się do dobrego androloga lub urologa. Żeby sprawdzić w USG czy wszystko jest ok.

    Tule mocno. Oby to był tylko jednorazowy wynik lub jakąś przyczyna która można wyleczyc szybko.

  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 16 sierpnia, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej

    Wracamy powoli do starań z mężem. Tym razem o drugie. Naiwnie myśleliśmy, że skoro po dwóch latach starań udało się z pierwszym mimo żylaków i najgorszych badań w historii po kuracji clo to drugie uda się samo. Nie stosowałam żadnej anty po porodzie, bo nie jesteśmy jacys megapłodni. Młoda skończyła 3 lata i rodzeństwa nadal brak.
    Badanie nasienia znów wyszło bidnie tzn. ilość, ruch itd beznadziejne do tego stopnia, że nie udało się zbadać morfologii. Ruszamy z suplementacją.

    I tu moje pytanie: co polecacie? Jestem 4 lata w plecy jeśli chodzi o nowinki staraczkowe więc będę wdzięczna za pokierowanie co do supli dla starego.

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • elektro96 Autorytet
    Postów: 2495 6156

    Wysłany: 16 sierpnia, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Hej, hej

    Wracamy powoli do starań z mężem. Tym razem o drugie. Naiwnie myśleliśmy, że skoro po dwóch latach starań udało się z pierwszym mimo żylaków i najgorszych badań w historii po kuracji clo to drugie uda się samo. Nie stosowałam żadnej anty po porodzie, bo nie jesteśmy jacys megapłodni. Młoda skończyła 3 lata i rodzeństwa nadal brak.
    Badanie nasienia znów wyszło bidnie tzn. ilość, ruch itd beznadziejne do tego stopnia, że nie udało się zbadać morfologii. Ruszamy z suplementacją.

    I tu moje pytanie: co polecacie? Jestem 4 lata w plecy jeśli chodzi o nowinki staraczkowe więc będę wdzięczna za pokierowanie co do supli dla starego.
    Hej, widzę że kolejna historia dająca nadzieję… 🥹
    U nas na początku mąż brał TENfertilON, ale ostatecznie dietetyk i naprotechnolog zalecili suplementację wszystkich składników osobno. Także chyba to byłoby najlepsze rozwiązanie 😊
    Czy u Ciebie ciąża pojawiła się podczas kuracji clo męża, czy to nie miało związku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia, 13:15

    25 cs
    💁🏽‍♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
    💁🏽 Oligoteratozoospermia

    Kwiecień 2024 - kontrola nasienia - jest mała poprawa w koncentracji, ale nadal poniżej normy… 🥺

    📅 🔜
    11.10. - naprotechnolog

    🩸31.08.
    🥚?

    Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
    ___________________
    „Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
    Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 16 sierpnia, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elektro96 wrote:
    Hej, widzę że kolejna historia dająca nadzieję… 🥹
    U nas na początku mąż brał TENfertilON, ale ostatecznie dietetyk i naprotechnolog zalecili suplementację wszystkich składników osobno. Także chyba to byłoby najlepsze rozwiązanie 😊
    Czy u Ciebie ciąża pojawiła się podczas kuracji clo męża, czy to nie miało związku?

    Od razu po zakończeniu. 22.10.20 zobaczyłam dwie kreski a na początku 11.20 mąż odebrał wyniki kontrolne po 3 miesiącach brania clo i androlog stwierdził, że "ojojoj chyba więcej tym zaszkodziliśmy niz pomogliśmy", wtedy mąż powiedział o ciąży i jak to doktor stwierdził "wie pan, wystarczy jeden mocarz ;)"
    Wtedy też brał cały czas extrasperm czy jakoś tak jeśli chodzi o suplement. Był niezły no ale wiem, że większe efekty na wynikach te 4 lata temu mieli faceci, którzy brali każdy składnik oddzielnie. Widać nic się nie zmieniło 🙂

    Edit: nam też już zawyrokowano, że tylko in vitro i to też z wątpliwym skutkiem bo wyniki totalnie do dupy. Chociaż potem te bardziej szczegółowe jak wiązanie z kwasem hialuronowym czy fragmentacja były dobre. Więc z tym problemu nie było. Młoda donoszona, zdrowa, zero problemów oprócz mojej depresji poporodowej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia, 14:23

    elektro96, Chmurka21 lubią tę wiadomość

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 438 383

    Wysłany: 16 sierpnia, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Magdalena, tak suplementy są ważne. Do tego olej z czarnuszki, sok pomidorowy i ruch :)

    Kolejna pozytywna historia daje wiatr w żagle. :)

    My zdecydowaliśmy się na zabieg na żylaki. Co z tego wyjdzie dowiemy się pewnie końcówka roku.. bo tak zamierzamy zrobić badania.

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

  • elektro96 Autorytet
    Postów: 2495 6156

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie wiem czy śledzicie, ale na Dinusiach pojawiła się ciąża po zabiegu usunięcia żylaków ♥️

    Sikoreczkaaa, Magdalena29 lubią tę wiadomość

    25 cs
    💁🏽‍♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
    💁🏽 Oligoteratozoospermia

    Kwiecień 2024 - kontrola nasienia - jest mała poprawa w koncentracji, ale nadal poniżej normy… 🥺

    📅 🔜
    11.10. - naprotechnolog

    🩸31.08.
    🥚?

    Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
    ___________________
    „Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
    Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋
  • Listek Autorytet
    Postów: 283 300

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elektro96 wrote:
    Dziewczyny, nie wiem czy śledzicie, ale na Dinusiach pojawiła się ciąża po zabiegu usunięcia żylaków ♥️
    Co to dinusie? Inny watek?

    🧔🏻Czynnik męski/ wnętrostwo/ kryptozoospermia

    👩‍🦰 AMH ok 2, reszta w normie

    *1 procedura pICSI/FAMSI z separacją. pickup- pobrano 10 kumulusow/6 MII/3 zaplodnione/ 0 zarodkow 😭
    ********************************

    **2 procedura pICSI/FAMSI z separacją+ aktywacja oocytow+ embryoGEN.
    08.20 pickup- pobrano 7 kumulusów/6MII/ mamy 4❄️❄️❄️❄️
    *****************************
    10.20 FET 1x ❄️ 5.2.2
    3dpt : 37 mlU (pozostalosc po ovitrel);6dpt: 25 mlU;10 dpt: 166 mlU
    14dpt: 965 mlU
    18dpt: 3593 mlU /20 dpt krwawienie jest pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    31dpt:❤️🐻

    10.23 FET 1x5.2.2
    6dpt 27mlu
    8tyd brak akcji serca💔

    04.24 FET 5.1.1
    5dpt 16,6 mlu;8dpt beta 171mlU;22dpt 745mlU 😢

    06.24 FET
    7dpt 6,5 😣
  • Valie05 Przyjaciółka
    Postów: 119 136

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chętnie dołączę do wątku...
    u nas wyniki od listopada 2023 wahają się od 0.6 tys./ml do 4 tys./ml i mam wrażenie, że żaden z 3 andrologów, których odwiedził mąż nie miał jakiegoś specjalnego pomysłu na leczenie, bo wszystkie wyniki w normie, oprócz ŻPN. Może pecho trafiliśmy bo dwaj androlodzy w UCZKiN jakoś tacy średnio zainteresowani generalnie byli....

    Mężowi zrobiono hormony (raz) i genetykę (kariotyp, AZF i CFTR) i usg które stwierdziły ŻPN. Posiew mąż zrobił bo go namówiłam. Innych badań typu HBA, DFI itd nigdy nie wykonano, bo cytuję "no a po co?". Wszyscy stwierdzali prosze się lepiej odżywiać i jakoś to będzie, ale generalnie tylko invitro. Trochę z bezsilności i potrzeby działania (mojego chyba bardziej) w kwietniu 2024 zrobił mąż operację ŻPN. Na razie po 3msc wyniki gorsze niż przed...

    Jesteśmy mocno przybici i idziemy w invitro. Ale mnie wciąż nie daje spokoju z czego wynikają tak słabe parametry (dodam, że mąż "wpadł" ponad 5 lat temu z poprzednią partnerką, ciąża poroniona). Jednak mąż jest zmęczony całą sytuacją i nie chce się dalej badać.
    Na razie się suplementujemy oboje w przygotowaniu do procedury. U męża sporo antyoksydantów dobraliśmy kierując się tym badaniem https://www.mdpi.com/2077-0383/11/21/6391

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia, 13:42

    Starania od marzec 2023
    👩🏼 91’ (33)
    Amh- 2.3 (01.2024) 1.6 (07.2024) - inne labo
    hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ MUCHa ✅ Kariotypy ✅ pasożyty - wyleczona glista ludzka; hipoglikemia reaktywna ❌ cytokiny ❌ przewlekłe EBV ❌ Czynnik V Leiden - hetero ❌ MTHFR ❌ PAI - hetero (4G/5G)
    07.2024 histeroskopia usunięty polip; wynik CD138 ✅

    🧔🏻‍♂️ 89’ (35 lat)
    usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; kariotyp ✅ CFTR, AZF ✅ hormony ✅ posiew ✅
    ciężki czynnik męski oligoasthenoteratonecrozoospermia

    I procedura IVF
    08.2024 Gonal F, Mensinorm, Orgulatran - 3 🥚
    Mamy 2 ❄️❄️ (4BB, 3BB)
    FET w listopadzie?
  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 438 383

    Wysłany: 17 sierpnia, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dinusie to wątek na staramy się ogólnie.

    Hej Valie. Czytałam na wątku o zylakach że mąż też informatyk. To chyba choroba tego zawodu. U nas też wyniki poniżej 1 mln. Hormony ok, genetyka też ok. Hormony spoko jednak testo też mógłby być wyżej. Operowaliśmy miesiąc temu mikrochirurgia. Też czekamy na jakieś efekty.. trzymam za Was kciuki :)

    Valie05 lubi tę wiadomość

  • Nelsa28 Znajoma
    Postów: 28 4

    Wysłany: 17 sierpnia, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valie05 wrote:
    Chętnie dołączę do wątku...
    u nas wyniki od listopada 2023 wahają się od 0.6 tys./ml do 4 tys./ml i mam wrażenie, że żaden z 3 andrologów, których odwiedził mąż nie miał jakiegoś specjalnego pomysłu na leczenie, bo wszystkie wyniki w normie, oprócz ŻPN. Może pecho trafiliśmy bo dwaj androlodzy w UCZKiN jakoś tacy średnio zainteresowani generalnie byli....

    Mężowi zrobiono hormony (raz) i genetykę (kariotyp, AZF i CFTR) i usg które stwierdziły ŻPN. Posiew mąż zrobił bo go namówiłam. Innych badań typu HBA, DFI itd nigdy nie wykonano, bo cytuję "no a po co?". Wszyscy stwierdzali prosze się lepiej odżywiać i jakoś to będzie, ale generalnie tylko invitro. Trochę z bezsilności i potrzeby działania (mojego chyba bardziej) w kwietniu 2024 zrobił mąż operację ŻPN. Na razie po 3msc wyniki gorsze niż przed...

    Jesteśmy mocno przybici i idziemy w invitro. Ale mnie wciąż nie daje spokoju z czego wynikają tak słabe parametry (dodam, że mąż "wpadł" ponad 5 lat temu z poprzednią partnerką, ciąża poroniona). Jednak mąż jest zmęczony całą sytuacją i nie chce się dalej badać.
    Na razie się suplementujemy oboje w przygotowaniu do procedury. U męża sporo antyoksydantów dobraliśmy kierując się tym badaniem https://www.mdpi.com/2077-0383/11/21/6391

    Cześć Valie, widzę że problem podobny jak u nas.
    Jesli chodzi o dodatkowe badania to tak samo lekarze skomentowali chęć robienia hba i dfi. Chciałam zrobić na własną rękę dopóki na jednym z niepłodnosciowych podcastów usłyszałam od lekarza, że to badanie hba tak naprawdę niewiele wnosi, bo wynik nijak się ma do tego czy inseminacja się powiedzie czy nie… No i w sumie tak sobie pomyślałam, że i tak dobrze by było te trzy inseminacje spróbować przed ivf, więc odpuściłam.

    A Was skierowali od razu na ivf? Nie wspominali nic o inseminacji? Kiedy zaczynacie?

    👱🏼‍♀️(28):Subkliniczna niedoczynność tarczycy, euthyrox 37,5 od początku starań, AMH 1,76
    ✔️kariotyp-ok
    ✔️sono hsg-ok
    👱🏼‍♂️(35):Asthenoteratozoospermia- 54mln, PS+PR= 4,6mln, morfologia 1%
    ✖️FSH lekko podwyższone, reszta ok

    ⏳12cs
    💉IUI planowane na 10.24
  • Nelsa28 Znajoma
    Postów: 28 4

    Wysłany: 17 sierpnia, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sikoreczkaaa wrote:
    Dinusie to wątek na staramy się ogólnie.

    Hej Valie. Czytałam na wątku o zylakach że mąż też informatyk. To chyba choroba tego zawodu. U nas też wyniki poniżej 1 mln. Hormony ok, genetyka też ok. Hormony spoko jednak testo też mógłby być wyżej. Operowaliśmy miesiąc temu mikrochirurgia. Też czekamy na jakieś efekty.. trzymam za Was kciuki :)

    Mój też informatyk 🙈 a jak ruch i morfo?
    U nas co prawda 18mln w całości, ale ruch postępowy szybki 0%, postępowy wolny 7,5% i morfologia 1% 🥲

    👱🏼‍♀️(28):Subkliniczna niedoczynność tarczycy, euthyrox 37,5 od początku starań, AMH 1,76
    ✔️kariotyp-ok
    ✔️sono hsg-ok
    👱🏼‍♂️(35):Asthenoteratozoospermia- 54mln, PS+PR= 4,6mln, morfologia 1%
    ✖️FSH lekko podwyższone, reszta ok

    ⏳12cs
    💉IUI planowane na 10.24
  • Listek Autorytet
    Postów: 283 300

    Wysłany: 17 sierpnia, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na inseminacje za mala ilosc, wiec pewnie dlatego odrazu na ivf.

    🧔🏻Czynnik męski/ wnętrostwo/ kryptozoospermia

    👩‍🦰 AMH ok 2, reszta w normie

    *1 procedura pICSI/FAMSI z separacją. pickup- pobrano 10 kumulusow/6 MII/3 zaplodnione/ 0 zarodkow 😭
    ********************************

    **2 procedura pICSI/FAMSI z separacją+ aktywacja oocytow+ embryoGEN.
    08.20 pickup- pobrano 7 kumulusów/6MII/ mamy 4❄️❄️❄️❄️
    *****************************
    10.20 FET 1x ❄️ 5.2.2
    3dpt : 37 mlU (pozostalosc po ovitrel);6dpt: 25 mlU;10 dpt: 166 mlU
    14dpt: 965 mlU
    18dpt: 3593 mlU /20 dpt krwawienie jest pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    31dpt:❤️🐻

    10.23 FET 1x5.2.2
    6dpt 27mlu
    8tyd brak akcji serca💔

    04.24 FET 5.1.1
    5dpt 16,6 mlu;8dpt beta 171mlU;22dpt 745mlU 😢

    06.24 FET
    7dpt 6,5 😣
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ