X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 22 maja 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luuap wrote:
    Cześć dziewczyny, my po biopsji i niestety plemniki się nie znalazły. Powiedzcie proszę czego możemy dowiedzieć się w badaniu hispatologocznym? CZy mamy mieć nadzieje?

    Przykro mi :-(
    Szanse są bardzo małe, że wynik będzie inny niestety. Ale trzeba mieć nadzieję.
    W wyniku badania histopatologicznego jest napisane czy są komórki nowotworowe, określony jest stopień speramatogenezy i jeżeli będą pojedyncze plemniki to również to będzie napisane.
    Powiedz, zastanawialiście się co dalej?
    A u Dr Obuchowskiej też dzisiaj byłaś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 21:34

  • luuap Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 22 maja 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monikaa89 wrote:
    Strasznie mi przykro luuap:( mam nadzieję, że jeszcze w tym badaniu histopatologicznym się znajda zolnierzyki.. trzymam kciuki. U nas taka sama sytuacja co Was - hormony w porządku, lekarz dał 80% szans i też mutacja w CFTR u męża a biopsja dopiero w lipcu, chyba zwariuje do tej pory.
    Monika89 każdy przypadek jest inny. U nas niestety hormony również były złe. Zastanawiamy już poważniej nad dawca, jeśli jednak będzie jeszcze nadzieja to będziemy próbować. W sumie nie bardzo wiemy czego można się spodziewać po badaniu hispatologicznym.

    26 lat, starania od 2016
    11.2017- dowiedzieliśmy się o azospermii
    03.2018- mąż mutacja delF508 w CFTR
    03.2018- ja mutacja MTHFR
    05.2018- brak plemników w biopsji igłowej, czekamy na wynik hispatologiczny
    06.2018- wynik hispatologiczny same komórki sertoliego
  • angelwings Przyjaciółka
    Postów: 157 20

    Wysłany: 22 maja 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luuap wrote:
    Monika89 każdy przypadek jest inny. U nas niestety hormony również były złe. Zastanawiamy już poważniej nad dawca, jeśli jednak będzie jeszcze nadzieja to będziemy próbować. W sumie nie bardzo wiemy czego można się spodziewać po badaniu hispatologicznym.
    Przykro mi, rozumiem co czujesz. W badaniu histopatologicznym określono u nas stopień rozwoju pobranej tkanki, więcej tam nic nie było

  • luuap Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 22 maja 2018, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Przykro mi :-(
    Szanse są bardzo małe, że wynik będzie inny niestety. Ale trzeba mieć nadzieję.
    W wyniku badania histopatologicznego jest napisane czy są komórki nowotworowe i jeżeli będą pojedyncze plemniki to również to będzie napisane.
    Powiedz, zastanawialiście się co dalej?
    A u Dr Obuchowskiej też dzisiaj byłaś?
    Tak, z dr Obuchowska przegadaliśmy dwie opcje. Invitro i aid. Będziemy myśleć poważniej o AID. Byłam tez u endokrynologa i musimy obniży TSH i prolaktyne. Zaczynam od jutra. Wtedy reszta badań. Chcemy zostać rodzicami i będziemy walczyć. Chociaż łzy same napływają do oczu to nie poddajemy się!
    Zastanawiamy się nad dawca ale boimy się pytań o podobieństwo itp. Podczas wyboru dawcy najlepiej na co zwalać uwagę ? Jesteśmy z mężem zupełnie inni, inne karnację, kolory oczu czy włosy.

    26 lat, starania od 2016
    11.2017- dowiedzieliśmy się o azospermii
    03.2018- mąż mutacja delF508 w CFTR
    03.2018- ja mutacja MTHFR
    05.2018- brak plemników w biopsji igłowej, czekamy na wynik hispatologiczny
    06.2018- wynik hispatologiczny same komórki sertoliego
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 22 maja 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luuap wrote:
    Tak, z dr Obuchowska przegadaliśmy dwie opcje. Invitro i aid. Będziemy myśleć poważniej o AID. Byłam tez u endokrynologa i musimy obniży TSH i prolaktyne. Zaczynam od jutra. Wtedy reszta badań. Chcemy zostać rodzicami i będziemy walczyć. Chociaż łzy same napływają do oczu to nie poddajemy się!
    Zastanawiamy się nad dawca ale boimy się pytań o podobieństwo itp. Podczas wyboru dawcy najlepiej na co zwalać uwagę ? Jesteśmy z mężem zupełnie inni, inne karnację, kolory oczu czy włosy.

    Wszystko zależy od tego czy wybieracie dawcę z banku nOvum czy zagranicznego. W banku nOvum jest bardzo mało dawców.
    Ale zawsze wybiera się go na podstawi grupy krwi obojga partnerów. Potem dochodzi kolor oczy, włosów, wzrost. My dopasowaliśmy wygląd dawcy do męża.
    Są jeszcze banki zagraniczne, tam są niekiedy zdjęcia dawców z dzieciństwa. Niestety koszty zamówienia takiego nasienia są spore.

  • Malinowa5 Ekspertka
    Postów: 258 64

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelwings wrote:
    Właśnie wtedy tak myślałam, nie ma co gdybać. Jeśli widać cień szansy to trzeba próbować, teraz przygotowujemy się do badania mTese, też nikt nie daje żadnej gwarancji, że się uda.
    Nie chce być złym prorokiem ale jesli w badaniu histopatologiczym nic nie wyszło, to są bardzo małe szanse.... Przemyslcie to sobie. Ja polecam bank spermy Cyros. Duński bank spermy sperma na dwie inswminacje 6000 zł, Ale mamy dawce że zdjęciem, który jest bardzo podobny do męża. W Katowicach w Gynocentrum, nawet nie odbierali dawcy do męża bo nie ma takiego tylko do mnie.... My zamówiliśmy o ta kasę na mtese. Wolelismy wydać właśnie na to....

    1.07.2017 początek
    1.10.17 wyrok- azoospermia
    1.01.2018 - decyzja AID
    ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
    17.02.18.- I AID :(
    15.03.18- II AID :( - ale dlaczego??
    14.05.18- III AID - :(
    5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
  • Malinowa5 Ekspertka
    Postów: 258 64

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luuap wrote:
    Tak, z dr Obuchowska przegadaliśmy dwie opcje. Invitro i aid. Będziemy myśleć poważniej o AID. Byłam tez u endokrynologa i musimy obniży TSH i prolaktyne. Zaczynam od jutra. Wtedy reszta badań. Chcemy zostać rodzicami i będziemy walczyć. Chociaż łzy same napływają do oczu to nie poddajemy się!
    Zastanawiamy się nad dawca ale boimy się pytań o podobieństwo itp. Podczas wyboru dawcy najlepiej na co zwalać uwagę ? Jesteśmy z mężem zupełnie inni, inne karnację, kolory oczu czy włosy.
    Doskonale Cię tu rozumiemy... Wszystkie przez to przechodzilysmy. Im szybciej przetrwanie tego typu żałobę. Tym szybciej zrobicie kolejny krok. A to i tak nie koniec waszej drogi...

    klamka lubi tę wiadomość

    1.07.2017 początek
    1.10.17 wyrok- azoospermia
    1.01.2018 - decyzja AID
    ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
    17.02.18.- I AID :(
    15.03.18- II AID :( - ale dlaczego??
    14.05.18- III AID - :(
    5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 23 maja 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie... przykro mi ze nie znalazły się plemniki ... Moj M miał wczoraj badanie nasienia teraz czekamy na wizyte 15 czerwca i 27 czerwca mąż bedzie miał biopsje ... chcielibysmy zeby wszystko było dobrze;( a jeszcze dzisiaj dobiła nas wiadomość ze moja siostra jest w ciazy ;( rycze cały dzień ;(

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 23 maja 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    Witajcie... przykro mi ze nie znalazły się plemniki ... Moj M miał wczoraj badanie nasienia teraz czekamy na wizyte 15 czerwca i 27 czerwca mąż bedzie miał biopsje ... chcielibysmy zeby wszystko było dobrze;( a jeszcze dzisiaj dobiła nas wiadomość ze moja siostra jest w ciazy ;( rycze cały dzień ;(

    U nas w rodzinie też ciąża. Czasem mam wrażenie że kazdemu wokół się udaje tylko nie nam. Ale nie płaczę bo cały czas mam nadzieję że i nam się uda.
    Trzymam kciuki za biopsje!
    Ja zaczynam drugie podejście do in vitro. Jakie będą efekty okaże się za miesiąc.

    Basia92 lubi tę wiadomość

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 23 maja 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iuuap właśnie dziś przeczytałam wiadomości z wątku. Przykro mi. Nawet nie wyobrażam sobie co możecie czuć.
    Trzeba to jakoś przeżyć i zacząć z nowymi siłami. Na tym forum poznałam już kilka walecznych osób. Kilku się już udało a kilka nadal walczy. Nie poddajcie się.

    luuap lubi tę wiadomość

    ty0qs6r.png
  • luuap Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 23 maja 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za miełe slowa. Dziś podczas powrotu do domu stwierdziliśmy, że poczekamy jeszcze co powie dr W i jakie mamy szanse. Może zrobimy tak, że podejdziemy do mTESE jak się nie uda nic znaleźć to odrazu w zapasie będzie nasienie dawcy do invitro. Też bierzmy pod uwagę duński bank. Już nawet mieliśmy kilku dawców na oku. Nie poddamy się. U mnie niestety pojawia się jeszcze problem wahania nastrojów ( mam nadzieje, że spowodowanych TSH i prolaktyną). Potrafię siedzieć na kanpie i pomyśleć tylko o ciąży, dzieciach, pełnej rodzinie to łzy napływaja same. Strasznie mnie to irytuje. Pozatym u nas rownież w rodzinie i wśród znajomych jest jedno wielkie baby boom. Już coooraz lepiej na to reaguje i ciesze się ich szczęsciem, bo wciąż mam nadzieję, że i my takiego szcześcia się doczekamy. Ale póki co to nasze życie od listopada to sinusoida informacji i nastrojow. Raz nadzieja i wiara, raz kompetne rozczarowanie. Dla nas najważniejsze w tym wszytskim jest to, że mamy siebie i jesteśmy zgodni w naszych decyzjach.

    26 lat, starania od 2016
    11.2017- dowiedzieliśmy się o azospermii
    03.2018- mąż mutacja delF508 w CFTR
    03.2018- ja mutacja MTHFR
    05.2018- brak plemników w biopsji igłowej, czekamy na wynik hispatologiczny
    06.2018- wynik hispatologiczny same komórki sertoliego
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 23 maja 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luuap najważniejsze, że macie plan działania i się nie poddajecie.
    Pisałam już wiele razy, że azoospermia to okropna choroba. Wykańcza psychicznie i jest ogromną próbą dla związku.
    Ale ja wierzę głęboko, że każdej z nas uda się zostać mamą.
    Dla mnie najgorsze jest czekanie. Zresztą Ty też już to odczułaś. Teraz czekacie na wynik badania histopatologicznego, potem czekanie kilka miesięcy na m-tese. Ale podchodząc do m-tese będziesz miała świadomość, że zrobiłaś wszystko co można zrobić.
    Ja z miesiąca na miesiąc płaczę mniej. Chyba można się uodpornić na to wszystko w jakiś sposób. Wcześniej na wieść o ciąży w otoczeniu zalewałam się łzami. Już tak nie mam.
    Dobrze, że wyrównujesz TSH i prolaktynę. Będziesz przygotowana na in vitro.
    Trzymaj się ciepło. Mocno trzymam kciuki!

    luuap, Anomalia lubią tę wiadomość

  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 24 maja 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak niestety przy azoospermi to czekanie jest straszne wiem po sobie ... mamy nadzieje ze przy biopsji (będą rozcinać jądra) to napewno się coś znajdzie.. skoro w igłowej się znalazło hmm ? jak myslicie ? a co do ciąż niestety tez mam takie wrazenie ze kazdemu się udaje w koło tylko nie nam ... nigdy nie zyczyłam źle nikomu i nie jestem zła ze ktos ma a ja nie tylko poprostu jest mi cholernie źle i smutno ... :(

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.. Dawno mnie tu nie bylo.. Ja po transferze zarodek 4bb i powiem wam szczerze ze to myslenie mnie dobija. U meza znaleziono w punkcji plemniki i na 6 3 zostaly zaplodnione. Jedego wzielismy i jeden zostal zamrożony. A teraz czekamy... Gratuluje wszystkim dxiewczyna które w koncu doczekały sie upragnionego szczęścia. I trzymam kciuki za reszte kobietek.

    Basia92, klamka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy azoospermi najwszniejsze jest wspieranie sie nawzajem i nie poddawanie sie!

    Basia92 lubi tę wiadomość

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 24 maja 2018, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anomalia wrote:
    Hej dziewczyny.. Dawno mnie tu nie bylo.. Ja po transferze zarodek 4bb i powiem wam szczerze ze to myslenie mnie dobija. U meza znaleziono w punkcji plemniki i na 6 3 zostaly zaplodnione. Jedego wzielismy i jeden zostal zamrożony. A teraz czekamy... Gratuluje wszystkim dxiewczyna które w koncu doczekały sie upragnionego szczęścia. I trzymam kciuki za reszte kobietek.

    A kiedy robisz beta-hcg?
    Trzymam kciuki za malucha! Żeby został z Tobą 9 miesięcy :-)

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 24 maja 2018, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    tak niestety przy azoospermi to czekanie jest straszne wiem po sobie ... mamy nadzieje ze przy biopsji (będą rozcinać jądra) to napewno się coś znajdzie.. skoro w igłowej się znalazło hmm ? jak myslicie ? a co do ciąż niestety tez mam takie wrazenie ze kazdemu się udaje w koło tylko nie nam ... nigdy nie zyczyłam źle nikomu i nie jestem zła ze ktos ma a ja nie tylko poprostu jest mi cholernie źle i smutno ... :(

    Jeżeli w biopsji zwykłej były plemniki, to są bardzo duże szanse na ich znalezienie w biopsji otwartej :-)

    Basia92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    A kiedy robisz beta-hcg?
    Trzymam kciuki za malucha! Żeby został z Tobą 9 miesięcy :-)
    Nie dziękuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 19:50

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Jeżeli w biopsji zwykłej były plemniki, to są bardzo duże szanse na ich znalezienie w biopsji otwartej :-)
    U M. w otwartej byly nawet ruchliwe czego nie uzyskali przez punkcje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 19:53

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia92 wrote:
    tak niestety przy azoospermi to czekanie jest straszne wiem po sobie ... mamy nadzieje ze przy biopsji (będą rozcinać jądra) to napewno się coś znajdzie.. skoro w igłowej się znalazło hmm ? jak myslicie ? a co do ciąż niestety tez mam takie wrazenie ze kazdemu się udaje w koło tylko nie nam ... nigdy nie zyczyłam źle nikomu i nie jestem zła ze ktos ma a ja nie tylko poprostu jest mi cholernie źle i smutno ... :(
    Na pewno będa duzo lepsze i moze nawet ruchliwe znajdą. Punkcja jest czesto robiona na oko. W biopsji sa duzo większe szanse na uzyskanie większej liczby i lepszej jakosci plemnikow. Takze badz dobrej mysli

    Basia92 lubi tę wiadomość

‹‹ 231 232 233 234 235 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ