Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Martyniuczka86 wrote:Róża Gratulację!!
Czy mogłabyś napisać za którym razem Wam się udało i czy byłaś na cyklu naturalnym czy stymulowanym?
Mi było o tyle łatwiej, że przez procedury przechodziłam razem z Zizu bo u nas wszystko działo się w podobnym czasie więc Zizu była (i jest) dla mnie ogromnym wsparciem
Ja miałam najpierw dwie inseminacje nasieniem dawcy na cyklu naturalnym - nie powiodły się. Później strat z in vitro, miałam 9 komórek, 6 mi dali do zapłodnienia a 3 oddałam jako dawczyni. Uzyskałam 3 zarodki, pierwszy transfer się nie powiódł. Potem robiłam histeroskopię wyszedł w niej stan zapalny endometrium przeleczyłam go i 8.08 miałam drugi transfer i wszystko wskazuje na to że się udał bo beta rośnie
Cała akcja od momentu pierwszego pojawienia się w Novum u dr Wolskiego do sukcesu trwała równy rok.
Mi pomagało też to, że mówiłam sobie że inni mogą mieć gorzej i jeżeli możemy skorzystać z dawcy to i tak dobrze bo mamy szanse zostać rodzicami a tego pragniemy.
Może i trudna droga przed Wami ale ja przez tą całą historię poczułąm się o wiele silniejsza i Wam też tego życzę, Powodzenia bez względu na to jaką podejmiecie decyzję -
My w październiku zeszłego roku wykonywaliśmy biopsje jąder TESE u męża i znaleźli plemniki. Uzyskaliśmy 4 zarodki, ciążę ale w 12 tyg diagnoza poronienie zatrzymane, dziewczyny chciałam Was zapytać czy jest szansa by przy drugiej biopsi znaleźli plemniki??? Wiem że tylko profesor da nam odpowiedź bo on operowal męża ale może były tu takie przypadki że jeśli przy pierwszej biopsji znaleźli plemniki to i jest szansa że przynajmniej drugiej coś znajdą???Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziewczynki moje kochane orientujecie się może gdzie w internecie można żądać pytanie genetykowi? Coś w stylu jak na bocianie można poklikać z andrologami? Szukałam ale zdaje się że tam na forum nie ma eksperta od genetyki..03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Dziewczyny, czy możecie mi wyjaśnić po co są robione badania genetyczne i kariotyp. Czy na podstawie tego bez robienia biopsji można przypuszczać, że po zrobieniu biopsji znajdą się plemniki. Nie mamy tych badań, mamy teraz kilku miesiączną stymulacje lekami. Nie chcemy, tracić czasu. Obecnie nie wiemy co będzie dalej i jaka biopsja. Czy na wyniki tych badań długo się czeka?
-
mt30 wrote:Dziewczyny, czy możecie mi wyjaśnić po co są robione badania genetyczne i kariotyp. Czy na podstawie tego bez robienia biopsji można przypuszczać, że po zrobieniu biopsji znajdą się plemniki. Nie mamy tych badań, mamy teraz kilku miesiączną stymulacje lekami. Nie chcemy, tracić czasu. Obecnie nie wiemy co będzie dalej i jaka biopsja. Czy na wyniki tych badań długo się czeka?
Bez badań genetycznych nie dopuszcza Was do zapłodnienia pozaustrojowego. U nas np. to badania genetyczne pokazały co jest powodem azoospermii, mąż ma mutacje w genie CFTR przez co ma niedrożne nasieniowody albo ich całkowity brak. U mnie niestety też są nieprawidłowości w genie CFTR dlatego mamy 25% szans na urodzenie dziecka chorego na mukowiscydozę. Dzięki tym badaniom wiemy na czym mniej więcej stoimy, chociaż nie wiemy jeszcze czy plemniki w ogóle znajdą to przynajmniej wiemy że być może nawet nie ma co walczyć o plemniki tylko od razu iść w stronę dawcy. Dlatego gdy u nas w zwykłej biopsji plemników nie będzie to idziemy w stronę dawcy a nie mtese.. gdy plemniki znajdą to na pewno będziemy chcieli zbadać zarodek przed podaniem, takie badanie nazwa się PDG i pokazuje czy zarodki są obciążone genetycznie.
Na wynik badań genetycznych czeka się około 5 tygodni. Ja na własnym przykładzie szczerze polecam je zrobić jak najszybciej bo być może nie ma o co walczyć...
Można też zrobić badania na NFZ ale kolejki są bardzo długie.03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Sesil - dziękuję za odpowiedź. Jeżeli wiadomo co jest przyczyną azospermii to badania genetyczne tez będą wymagane? Nie wiem dlaczego lekarz nam nie zalecił. Ile mniej więcej się czeka na NFZ? Trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego do poradni genetycznej?
Prywatnie jaka jest cena? Czy lepiej robić w klinice niepłodności czy w laboratorum genetycznym. Jest kilkadziesiąt mutacji chyba do 250, które wybrać?
Czy kariotyp do procedur tez jest wymagany - obu osób? Co on pokazuje. Tez na wynik trzeba czekać 5tyg?
-
Sesil - dziękuję za odpowiedź. Jeżeli wiadomo co jest przyczyną azospermii to badania genetyczne tez będą wymagane? Nie wiem dlaczego lekarz nam nie zalecił. Ile mniej więcej się czeka na NFZ? Trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego do poradni genetycznej?
Prywatnie jaka jest cena? Czy lepiej robić w klinice niepłodności czy w laboratorum genetycznym. Jest kilkadziesiąt mutacji chyba do 250, które wybrać?
Czy kariotyp do procedur tez jest wymagany - obu osób? Co on pokazuje. Tez na wynik trzeba czekać 5tyg?
-
hej dziewczyny, u mojego m do tej pory było ok 1 mln w mll a po kuracji clo tylko pojedyncze plemniki.
Jaka procedura IVF jest wskazana w takim przypadku?starania od ok 2015
Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
M: Mała ilość żołnierzyków
1 IUI - 26.09.2017
7.2020 - ❄️❄️
8.09.2020- transfer 💪
30.05.2021- 👶 -
mt30 wrote:Sesil - dziękuję za odpowiedź. Jeżeli wiadomo co jest przyczyną azospermii to badania genetyczne tez będą wymagane? Nie wiem dlaczego lekarz nam nie zalecił. Ile mniej więcej się czeka na NFZ? Trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego do poradni genetycznej?
Prywatnie jaka jest cena? Czy lepiej robić w klinice niepłodności czy w laboratorum genetycznym. Jest kilkadziesiąt mutacji chyba do 250, które wybrać?
Czy kariotyp do procedur tez jest wymagany - obu osób? Co on pokazuje. Tez na wynik trzeba czekać 5tyg?
Z tego co się orientuję to nie dopuszcza do invitro bez badań genetycznych- jeżeli się mylę to niech wypowiedzą się bardziej doświadczone dziewczyny kilka lat temu moja szwagierka podchodziła kilka razy do invitro i im się nie udało, stwierdzili że to przez operacje wyrostka i nie dali jej żadnych szans. Gdy u nas wyszedł problem azoospermii i pytaliśmy ją czy robiła takie badania to stwierdziła że nie (dla nas wielka szkoda bo być może już wtedy byśmy zaczęli coś działać w tym temacie), gdy opowiadany o tym naszemu lekarzowi to kręci głową z niedowierzania i twierdzi że badania genetyczne są zalecane od zawsze do procedury in vitro. Więc nie wiem dlaczego im też nie zlecili a ewidentnie u niej też jest ta wada
Mąż robił pakiet AZF, CFTR i kariotyp w naszej klinice i płacił za to 1150 zł. Ja zapisałam się do poradni genetycznej (po otrzymanym skierowaniu od lekarza pierwszego kontaktu) bo stwierdziliśmy że mamy czas gdyż mąż miał mieć operację żylaków powrózka nasiennego. Czekałam na wizytę 3 tygodnie po czym dopiero po wizycie umówili mnie na pobranie krwi i czekałam kolejne 3 tygodnie na pobranie. Potem umówienie wizyty na odbiór wyniku i na wizycie pobrali na gen CFTR, aktualnie czekam na wynik. Wcześniej zrobiłam CFTR prywatnie bo chcieliśmy wiedzieć jak najszybciej co i jak więc za sam CFTR płaciłam 500 zł i okazało się że nie zbadali tych mutacji co powinni dlatego w poradni na NFZ pobierali mi kolejny raz na zbadanie jeszcze tego czego nie sprawdzili na prywatnym badaniu.
Jeżeli pisz zbyt chaotycznie to przepraszam03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Sesil wrote:Z tego co się orientuję to nie dopuszcza do invitro bez badań genetycznych- jeżeli się mylę to niech wypowiedzą się bardziej doświadczone dziewczyny kilka lat temu moja szwagierka podchodziła kilka razy do invitro i im się nie udało, stwierdzili że to przez operacje wyrostka i nie dali jej żadnych szans. Gdy u nas wyszedł problem azoospermii i pytaliśmy ją czy robiła takie badania to stwierdziła że nie (dla nas wielka szkoda bo być może już wtedy byśmy zaczęli coś działać w tym temacie), gdy opowiadany o tym naszemu lekarzowi to kręci głową z niedowierzania i twierdzi że badania genetyczne są zalecane od zawsze do procedury in vitro. Więc nie wiem dlaczego im też nie zlecili a ewidentnie u niej też jest ta wada
Mąż robił pakiet AZF, CFTR i kariotyp w naszej klinice i płacił za to 1150 zł. Ja zapisałam się do poradni genetycznej (po otrzymanym skierowaniu od lekarza pierwszego kontaktu) bo stwierdziliśmy że mamy czas gdyż mąż miał mieć operację żylaków powrózka nasiennego. Czekałam na wizytę 3 tygodnie po czym dopiero po wizycie umówili mnie na pobranie krwi i czekałam kolejne 3 tygodnie na pobranie. Potem umówienie wizyty na odbiór wyniku i na wizycie pobrali na gen CFTR, aktualnie czekam na wynik. Wcześniej zrobiłam CFTR prywatnie bo chcieliśmy wiedzieć jak najszybciej co i jak więc za sam CFTR płaciłam 500 zł i okazało się że nie zbadali tych mutacji co powinni dlatego w poradni na NFZ pobierali mi kolejny raz na zbadanie jeszcze tego czego nie sprawdzili na prywatnym badaniu.
Jeżeli pisz zbyt chaotycznie to przepraszam
Dziękuję. Czy w klinice jak robił prywatnie to też czekaliście na wynik aż 5 tyg? Czy kariotyp też robiłaś? Czytałam, że się robi jak są poronienia. -
mt30 wrote:Dziękuję. Czy w klinice jak robił prywatnie to też czekaliście na wynik aż 5 tyg? Czy kariotyp też robiłaś? Czytałam, że się robi jak są poronienia.
Tak, mąż też czekał 5 tygodni. Niestety laboratorium tak pracuje i koniec kropka.
Tak, kariotyp też robiłam. Właśnie na NFZ.03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Sesil wrote:Tak, mąż też czekał 5 tygodni. Niestety laboratorium tak pracuje i koniec kropka.
Tak, kariotyp też robiłam. Właśnie na NFZ.
Kobiety mają zrobić tylko kariotyp i ewentualnie CFTR gdy u męża wyjdza nieprawidłowości w tym genie.
Mężczyźni z azoospermia CFTR, AZF i kariotyp.03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
annana88 wrote:hej dziewczyny, u mojego m do tej pory było ok 1 mln w mll a po kuracji clo tylko pojedyncze plemniki.
Jaka procedura IVF jest wskazana w takim przypadku?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
annana88 wrote:Dziewczyny jak ogarniacie to by kariotyp robic na NFZ? Gdzie się zgłosić?
W rozpoznaniu wpisuje niepłodność na pierwszych stronach są kody ICD 10
Później już tylko zostaje znaleźć poradnie genetyczna która ma w miarę bliskie terminy swego czasu szybko robili w Łodzi jakieś 1.5 roku temu ja bardzo szybko robiłam w Kielcach najlepiej wejdź na stronę NFZ kolejki i tam możesz wyszukać w swoim regionie bądź w innych
My przez tel po kritce przedstawiliśmy temat i z racji tego że mieliśmy daleko wszystko pobrali na 1 wizycie -
Dziewczyny co tutaj taka cisza? Opowiadajcie, która jest na jakim etapie?
Mnie już dobiją to czekanie... Tak bym chciała coś zadziałać a tu nic tylko czekanie. Mąż miał zabieg żpn 4 lipca więc dopiero za miesiąc sprawdzimy nasienie a biopsja chyba nie wcześniej niż w listopadzie... Buu03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
nick nieaktualnySesil, fajnie że napisałaś Faktycznie długa cisza tu nastała. Ja już kończę stymulację (krótki protokół). W piątek rano mam mieć robioną punkcję. Ogólnie nawet całkiem dobrze zniosłam stymulację choć robienie sobie zastrzyków to była dla mnie jakaś masakra. Pęcherzyki są ładne, sporo ich ale mam ponoć bardzo wysoki estradiol. Dziś byłam na kontroli i doktor mi powiedział, że w zależności jak wyjdą kolejne wyniki z krwi to transfer może być przesunięty na kolejny miesiąc. W sumie chyba bym się cieszyła jakby transfer był później bo jestem psychicznie wykończona po stymulacji. Strasznie się stresowałam jak miałam wbijać sobie igłę. Chyba wolałabym odsapnąć po tych emocjach. Dla przypomnienia napiszę, że u nas była azoospermia. Wszystkie wyniki męża były ok. ale brak plemników w nasieniu. W biopsji znalazły się plemniki, mieliśmy 4 słomki. Jedną słomkę wczoraj rozmrożono i wszystkie plemniki ładnie przetrwały. Chyba już bliżej końca niż dalej. Oby się tylko udało wszystko
-
Natuśka123 wrote:Sesil, fajnie że napisałaś Faktycznie długa cisza tu nastała. Ja już kończę stymulację (krótki protokół). W piątek rano mam mieć robioną punkcję. Ogólnie nawet całkiem dobrze zniosłam stymulację choć robienie sobie zastrzyków to była dla mnie jakaś masakra. Pęcherzyki są ładne, sporo ich ale mam ponoć bardzo wysoki estradiol. Dziś byłam na kontroli i doktor mi powiedział, że w zależności jak wyjdą kolejne wyniki z krwi to transfer może być przesunięty na kolejny miesiąc. W sumie chyba bym się cieszyła jakby transfer był później bo jestem psychicznie wykończona po stymulacji. Strasznie się stresowałam jak miałam wbijać sobie igłę. Chyba wolałabym odsapnąć po tych emocjach. Dla przypomnienia napiszę, że u nas była azoospermia. Wszystkie wyniki męża były ok. ale brak plemników w nasieniu. W biopsji znalazły się plemniki, mieliśmy 4 słomki. Jedną słomkę wczoraj rozmrożono i wszystkie plemniki ładnie przetrwały. Chyba już bliżej końca niż dalej. Oby się tylko udało wszystko
Czy mieliście biopsję zwykłą najpierw czy mteste? Czy wyniki hormonalne były dobre? Czy przed biopsją była stymulacja lekami? -
nick nieaktualnymt30, u męża wszystkie hormony były prawidłowe. Genetyka też. Ogólnie wyniki całkiem dobrze wyszły tylko mieliśmy obsuwę czasową ponieważ mąż kiedyś przeszedł wirusowe zapalenie wątroby i z krwi jedno badanie wyszło jakoś dziwnie i musieliśmy to wszystko wyjaśniać (strasznie wtedy panikowałam i byłam załamana). Biopsję mieliśmy w Artvimedzie w Krakowie. Taką półotwartą. Lekarze zrobili nacięcie na 1 cm i pobrali tkankę, w której znaleźli plemniki Wczoraj lekarz mi powiedział, że ładnie przetrwały rozmrożenie. Wcześniej pytałam co by były gdyby nie przetrwały i lekarz mi powiedział, że w dniu punkcji by zrobili biopsję igłową. Na pewno by je wtedy też znaleźli. Przed biopsją mąż nie dostawał żadnych leków.
-
Witajcie Ja po długiej nieobecności w końcu daje znać
Mamy się dobrze tak MAMY jestem w ciąży po usg w PL wynika ze dzisiaj 7tc i 5dni 18 wrzesnia mam pierwsza wizyte we Francji takze zobaczymy co dalej Najpiekniejsze co widziałam na pierwszym usg to bijące serduszko aż się popłakałam a byłam bardzo zestresowana czy wszystko dobrze...
TAKŻE KOCHANE TRZYMAM ZA WAS WSZYSTKIE KCIUKI!!! MUSI SIĘ UDAĆ!!!Natuśka123, klamka, Monikaa89, Necia124 lubią tę wiadomość