Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzęśc Joaszo, ja w sumie ciągle sobie z tym nie poradziłam, myślę, że jestem jeszcze na etapie takiego wielkiego rozżalenia do całego świata, jestem zazdrosna kiedy teraz wokół co rusz jakaś koleżanka zachodzi w ciążę, ale siłę daje mi właśnie jakieś działanie: badania, wizyty itp. itd. Wczoraj robiłam USG mam w lewym jajniku piękny pęcherzyk coś koło 20mm, pewnie zaraz pęknie i co? I nic... w normalnych warunkach szykowałabym pewnie jakąś romantyczną kolację to trochę wszystko dołujące, ale jakoś się oswoisz z nową sytuacją, ważne żeby znać przyczynę takiego stanu rzeczy i podjąć leczenie. na pewno nie wszystko stracone:)
-
Witajcie dziewczyny, my też przed biopsją - za dokładnie 6 dni będzie wszystko wiadomo... ale mąż ma do zrobienia przed parę badań... I teraz mam obawy czy zdążymy z wynikami... Ma do zrobienia PT, APTT, morfologia, badanie ogólne moczu, wirusologia, chlamydia IgG IgM.. Wiecie może jak długo trzeba na takie wyniki czekać? Wirusologia czy co?
-
nick nieaktualnyWirusologia, tzn. antygen HBs, przeciwciała anty-HCV, HIV. Jezeli mąż był szczepiony na wzw typu B to może spradzić powiom odporności i oznaczyc dodatkowo przeciwciała anty-HBs.
Jeżeli chodzi o te badania wirusologiczne, morfologie, mocz i parametry krzepniecia to w dużych komercyjnych laboratoriach np. alab, vitalabo powinny być w ciągu jednego dnia. Jeżeli wymagają od Was HIV to lekarz powinien wystawić skierowanie, bo nie każde lab. chce robić bez skierowania. Chlamydia może trochę potrwać ale myslę, że uda Wam się czasowo:)podzwoń jutro od rana i popytaj:) -
nick nieaktualnycześć Kochane, dziękuje Wam że jesteście bo nie kazdy potrafi zrozumiec ten problem.
Wynik: "w preparacie bezpośrednim plemników nie zaobserwowano, w osadzie po odwirowaniu zaobserwowano pojedyncze nieruchome plemniki i komórki okragłe"
tego samego dnia gdy mój odebrał wynik miał wizytę i androloga-urologa. jak lekarz zobaczył wynik powiedział że najlepszy scenariusz to byłby gdyby miał torbiel. ale zrobił mu usg jąder, dróg moczowych, sondę, przebadał paluchem i nic niepokojącego nie wykrył. kazał powtórzyć wynik i zrobić tez posiew.
na drugi dzień rozmawiałam z moją lekarką endokrynolog - ginekolog bo to ona kazała mojego wysłać na badania nasienia. Kazała powtórzyć badanie i zapisać się do niej bo ona chce go przebadać endokrynologicznie i genetycznie.
Zapytałam ją czy ona w ogóle widzi szanse, prosiłam żeby mi powiedziała szczerze. Powiedziała że póki co ona nie chce o tym rozmawiać ale kazała sie nie załamywać tylko przyjść. Powiedziała że będziemy się martwić jak te badania co ona zrobi wyjdą nie tak.
Mój P ma być teraz pod okiem tego lekarza androloga i mojej. Na szczęście oni się znają bo razem pracują w jednym budynku więc liczę na to że będą ze sobą współpracować. Miło mnie zaskoczyła moja Pani doktor, bo jak do niej zadzwoniłam to zapytała o mojego nazwisko i powiedziała ze już widziała wynik badania.
o taka jest nasza historia, niestety mój się ode mnie odsunął, ne ma nawet ochoty sie kochać bo czuje sie teraz bezwartościowy, mi tez cięzko to przegryźć... czekam niecierpliwie aż mój zdecyduje sie powtórzyc badanie -
Jak znaleziono pojedyncze plemniki to nie ma tragedii,znaczy,że jądra pracują,może jakaś bakteria się przyczepiła i wystarczy przeprowadzić kuracje lekami.Bądź pozytywnej myśli i przede wszystkim trochę cierpliwości,to normalne jak zachowuje się twój partner. Mój przez 2 tygodnie zamknął się w sobie i w świecie gier,tez zero seksu. Daj mu czas przetrawic sytuacje. Będzie dobrze
Joaszo lubi tę wiadomość
zyzka -
Moj tez gral
Jak znaleziono plemniki w osadzie to warto przebadac i biopsja moze nie byc zlym wyjsciem
co do sexu po hmm.. ja zainwestowalam w sexi ciuszki, kupilam gre erotyczna i ak go namwialam a jak raz mi na pocztku zaczal gadac ze nie ma po co .. to mu powiedzialam stanowczo ze nie wiazalam sie znim dla plemnikow.. i ze ja tez potrzeuje jego czulosci i milosci.. opierdolilam raz drugi trzeci .. pozneij oczwyscie bylo mi glupio ale.. pozniej odplacalam mu czyms przyjemnym..
taka moja rada dla was wszystkich ... owszem dajcie swoim cieplo zrozumienie.ale nie pozwolcie na to aby ta diagoza stala sie murem.. miedzy tym co i wy odczuwacie..oni musza wiedziec ze dla wa jest to tez cezkie.ne ze wzgledu na to ze oni nie moga wam dac powomstwa...naturalnie ...ale tym ze wy musicie walczyc za dwie osoby w momentach kiedy oni sie poddaja.. kiedy nagle wy ochodicie w dal.. bo onimusza to pretrawc.. musza nauczy sie od poczatku ze jaka by nie byla diagnoza warto ja znac... walczyc probowac.. i uczyc sie wsparcia .. romzmowy .. -
facet jest jak dziecko..jakwyczuje ze sie nad nim uzalalmy nanczymy to uwierzcie mi wejdzie nam na leb ..ja tego po czesci doswiadczylam..ale nauczylam sie przez ten czas tez mowc stanowczo.. jak mi gada jakis glpi tekst to ostatnio juz mu powiedzialam ze przez osani rok wszystko krecilo sie wokol jego jajek ;/ wypomnialam mu kiedy ostatnio zainteresowal si emoim stanem zdrowia it itd
-
nick nieaktualny
-
to cos dla was
ja tego slucham i pszczam mezusiowi jak dotykamy dna
https://www.youtube.com/watch?v=kOaBxuwH85AJoaszo lubi tę wiadomość
-
A my jutro mamy urologa. Mam nadzieje,że go tam dobrze obada i zrobi USG. Znalazłam dwóch lekarzy,jeden w kielcach a drugi w warszawie, którzy wykonywali takie operacje z drożnością nasieniowodów. Podobno jak niedrożność jest na bliższym kawałku to jest duża szansa powodzenia, jak głębiej to gorzej. Ale z drugiej strony,jak czytałam historie to przy niedrożności często jest bardzo mało ejakulatu...a mój m miał 5 ml !zyzka
-
nick nieaktualnyzyzka trzymam kciuki żeby wizyta była owocna, żebyście wyszli pozytywnie nastawieni od urologa
ja czekam aż mój się wybierze na powtórne badanie, nie pytam go na razie o nic bo wiem że ten temat go drażni, robię teraz wszystko żeby odbudować nasze relacje. Chcę żeby było jak na poczatku. Jesteśmy razem 2 lata, ale już po miesiącu zamieszkaliśmy razem więc rutyna i codzienność szybko się wkradały.
Póki co opornie wychodzi to odbudowywanie relacji, tak jak pisałyście mój podobnie jak wasi mężczyźni - ucieka teraz w gry i zamknął się trochę w sobie.
na szczęście pozwala się już przytulić bo i przed tym się bronił.zyzka lubi tę wiadomość
-
Eeee to jak się pozwala przytulać to dobry znak Ja z moim znamy się dokładnie 4 lata i też bardzo szybko zamieszkaliśmy, a po półtorej roku oświadczyny i 2 lata później ślub, więc jakieś 3,5 roku mieszkamy razem. Mój w trakcie tych 2 tygodni po diagnozie 3 razy ze mną się rozwodził a bo się juz nie da rady kochać, a bo on jest mało rodzinny, a bo zadzwonił mój ex na sylwestra i podejrzewa, że go zdradzam, no centralnie wszystko było powodem do tego,żeby się rozwieść. Tak chciał, mieć świety spokój i nie patrzeć na drugą osobę, którą rani. Ja postanowiłam z 2-3 dni smutku zmienić się w pełną nadziei i optymizmu osobę i robiłam wszystko,żeby było wesoło i normalnie. Starałam się nie mówić nic na ten temat,sama sobie z tym musiałam radzić, ale gdyby nie było internetu i mozliwości zasięgnięcia rady to chyba bym zwariowała.. Dlatego dobrze, że tu trafiłaś, bo to pomoga:) i dzięki za kciuki!zyzka
-
nick nieaktualnyzyzka my nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, w sumie nawet nie jesteśmy narzeczeństwem mój luby jeszcze nie wpadł na pomysł żeby uklęknąć przede mną ale też po odebraniu wyników badań jedyną myślą jego było żeby mnie zostawić, to sobie znajdę innego, będę miała z nim dzieci i będę szczęśliwa. eh to płytkie myślenie facetów jakbyśmy my nie miały żadnych uczuć
Ania_84, Ania_84, zyzka lubią tę wiadomość
-
Zyzka A u kogo w Kielcach bo ja jestem z Kielc
heheh..moj pwiem wam szczezre ze generalnie przytulsny nie jest ..ale jak widzi .. zpotrzebuje to bedzie mnie przytulal ile trzeba nie raz ja stoje wtulona rycze a on obejmuje mnie i tylko cluj w glowe i dopoki si enie uspokoje to tak bedzie stal
ale to dopeiro po czasie skumal czacze
my razem 7 lat malzenstwem od 2 lat rutyna tez sie wdarla..ale osttano probujemy czegos innego
-
Joaszo wrote:zyzka my nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, w sumie nawet nie jesteśmy narzeczeństwem mój luby jeszcze nie wpadł na pomysł żeby uklęknąć przede mną ale też po odebraniu wyników badań jedyną myślą jego było żeby mnie zostawić, to sobie znajdę innego, będę miała z nim dzieci i będę szczęśliwa. eh to płytkie myślenie facetów jakbyśmy my nie miały żadnych uczuć
-
nick nieaktualny
-
Kochana .. wejdzcie na forum Nasz bocian .. tam jest watek KOBIETY BEZPLEMNIKOWCÓW ROK 2015 -ROKIEM CUDÓW XXVIII - na pierwszej str jest podane ile jest ciaz
po krottce opisane historie
jesli hccesz..napisz do dr Wolskiego - jest tam ekspertem i odp na wsyztskie pytania.. jak zrobicie hormony to napisz do neigo jakie sa wyniki oraz badanie nasienia..
pokaz mu to wszytsko..niech poczyta ze nie jest jedyny i szanse na dziecko sa -
nick nieaktualny