Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie, tez kiedyś pomyślałam,że te badania genetyczne dobrze,że robimy. Jak coś wyjdzie nie tak,to jesteśmy świadomi konsekwencji. Wiec czekamy niecierpliwie!! Jak kariotyp wyjdzie zły to mamy przyczynę,a jak dobry..to jaka jest cholera przyczyna??!! Czy ten cftr rzeczywiście może powodować azoospermie,czy gdzieś jest jakiś zrost i brak ujścia... Najgorsze to chyba nie znać przyczyny i do tego usłyszeć,że po tej biopsji nie ma nic,i co wtedy robić..Eh tego się boję najbardziej!zyzka
-
nick nieaktualnyZyzka są dwie opcje:
1. przyczyna jest spowodowana być może przez tamten skręt jądra, w tym się również drogi wyprowadzjące uszkodziły, ale to oznacza, że w biopsji będą plemniki:)
2. rzeczywiście spowodowane jest to mutacją CFTR, która powoduje niedrożność dróg wyprowadzających nasienie, ale to oznacza, że w biopsji będą plemniki:)
Jak widzisz obie wersje są optymistyczne, nie ma innej możliwości:)
Hormony macie w normie, gdyby proces spermatogenezy był uszkodzony to te hormony by drgnęły chociaż, serio:)
Pamiętajcie tylko, żeby biopsję robić w miejscu, gdzie od razu można je zamrozić
Miłego dnia:) -
Wiem, wiem Dzieki Kornelia, jakoś tak podnosi to na duchu,jak ktoś wierzy w to, że tam będą.
Ja mam różne myśli i czasem bardzo skrajne. Staram się myśleć o tym jak najmniej,bo przecież nic teraz nie wymyślę! Ale boje się czasami, że mogłyby tam być,ale przy takim trybie życia męża (stres,zła dieta, praca fizyczna i jeszcze do tego podpalanie maryśki!!) mogą zniknąć..w październiku dopiero rzucił palenie papierosów,ale coś ciężko mu to idzie bo w zamian podpala to drugie - ze stresu - bo fakt ma go teraz troche,szuka pracowników na wyjazd,kupował auto a inwestorzy sie nie odzywaja..
Niestety ale jestem okropna z tym czytaniem i znalazłam przypadki, że wszystkie badania w normie, podejzewana niedrożnośc a po biospji kicha. Chyba msuze przestać przeszukiwac te fora bo idzie zwariować !
Kornelia i jak tam te plemniory,wiecie jakie były? ruch , budowa? oceniają to w ogóle przed mrożeniem?zyzka -
nick nieaktualnyWłaśnie odebrałam wynik tej fragmentacji DNA plemników i wyszło 14%!!!!!!! Czyli nawet mieścimy się w górnej granicy normy:)
To jest Sparta te plemniory:PP
Zyzka - oceniają, w sumie dziwie się, bo oceniają po 1h i po 4h, gdzie w sumie część już się nie rusza, potem mrożą, ale chyba wiedzą co robią
Nie można badać komputerowo, bo jest ich za mało, jest więc badanie metodą manualną, stwierdzane że żyje 28% (kilka dni wcześniej 14%), ruch A 6% (wcześniej 3%). Generalnie jest ich 0,6mln/ml obecnie, a na początku stycznie było chyba jakoś <0,05mln... więc jest znaczna poprawa, mam nadzieję, że one dadzą radę, bo dziś podobnie jak Ty zaczęłam schizować i czytać o tym, że jak jest taki słaby plemnik to się zarodek nie rozwija itp...
Oczywiście M. twierdzi, że pewnie udałoby się naturalnie, skoro one takie waleczne:) Co za optymista:)
Zyzka nie czytaj tych przypadków, bo ludzie nie zawsze wszystko opisują, że jeszcze były inne choroby towarzyszące itp. itd. a to że jednak fsh było podwyższone... także naprawdę daj spokój, one tam są:)Ja tak myślę zdroworozsądkowo jako osoba z boku, uważam, że inaczej to byłoby to widać w hormonach, a Twój mąż ma piękne wyniki,mimo że nawet mógłby mieć odchylenia, bo jest już po te jednej operacji:) -
Wow to super wynik!od 0-15 to nasienie prawidłowe!!!
Ja dzisiaj miałam zrobić wymaz i te ureaplazmy itd,ale nawet nie wiedziałam że muszę mieć 3 dni wstrzemiezliwosci:D wiec musze zrobić w poniedziałek. Jutro robię resztę badań z krwi (wirusologie, ft4,bo tsh 3 to za Dużo, amh i parę innych) i dzwonię po kariotyp,może już będzie. We wtorek wizyta u bergiera.
Ania kiedy badacie hormony??Ania_84 lubi tę wiadomość
zyzka -
nick nieaktualnyA gdzie robisz te wymazy? u gin czy w laboratorium? Bo ja też o tym myślałam, ale w sumie nie zebrałam się jeszcze w sobie:/ możesz mi napisać co dokładnie robisz? Może w sobotę bym podjechała, bo jest wtedy vitalabo czynne, a ja mam wolne.
No właśnie ja ostatnio wydałam 500 zł na badania z krwi (m.in. amh, inhibina..) i śmieję się jak czytam o bezpłatnym in vitro:) przecież i tak trzeba mieć kilak tysięcy żeby się w ogóle zakwalifikować, a co dopiero sam zabieg... a prawo do posiadania dzieci powinien mieć każdy, biedny czy bogaty. -
Jutro robię: morfologia,mocz,sód, potas, anty hbs,HCV i HIV, vdrl (to chyba kiła, aptt, tsh, ft4, rub igg(nie wiem co to,może ta różyczka bo ją też mam zrobic), cmv igm, amh, owa, wymaz z pochwy, ureaplasma,mycoplasma, chlamydia - uff to tylezyzka
-
nick nieaktualny
-
zyzka wrote:Wow to super wynik!od 0-15 to nasienie prawidłowe!!!
Ja dzisiaj miałam zrobić wymaz i te ureaplazmy itd,ale nawet nie wiedziałam że muszę mieć 3 dni wstrzemiezliwosci:D wiec musze zrobić w poniedziałek. Jutro robię resztę badań z krwi (wirusologie, ft4,bo tsh 3 to za Dużo, amh i parę innych) i dzwonię po kariotyp,może już będzie. We wtorek wizyta u bergiera.
Ania kiedy badacie hormony??
planujemy zrobic okolo 28 lutego -
nick nieaktualny
-
No własnie...kolejny raz będa mnie kłuć, a po dzisiaj będę mieć chyba gigant siniaka,bo źle się wkuła ! Poczekam,bo może od razu zrobie z CFTRem.
To czekanie jest najgorsze,ja byłam raczej bliska pewności,że kariotyp wyjdzie dobrze,ale emocje i tak są. Trzeba dzwonić i się pytać,bo mogą być wyniki wcześniej, a AZF i CFTR my mieliśmy po tygodniu Myślę, że Ty Kornelia będziesz mieć wszystkie wyniki prawidłowezyzka -
nick nieaktualnyZyzka, oby... ale każdy wynik to dla mnie też mega stres, naprawdę nie potrafię nad tym zapanować. Ja raz AMH robiłam w vitalabo, wynik był następnego dnia, ale to była chyba jakaś stara metoda, musiałam zrobić jeszcze raz w invikcie, krew pobierali mi w poniedziałek wieczorem, a wynik był w czwartek. Mam chyba 5,7 czy jakoś tak.
A dziś jeszcze odebralismy wyniki dodatkowych badań w kierunku wzw b, wszystko ok, to był tylko kontakt z wirusem w przeszłości, teraz jest wyeliminowany, te HBc total to tylko pamiątka immunologiczna, nie ma żadnego zapalenia. Boże, a pamiętam jak się bałam i stresowałam jak się o tym dowiedziałam:/ -
Dziwne by to było jakby wyszło coś nie tak w genetyce,przecież macie już dziecko! To tylko formalność,zobaczysz:) ja też każdy wynik przeżywam,bo wiem ze byle pierdola może namieszać,albo odwlec temat,ja pewnie będę musiała pozazywac trochę hormony tarczycy żeby zmniejszyć na minimum 2,5...zyzka