X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak myślę. Pod warunkiem, ze w kariotypach będzie wszystko ok i, że uda się mi dobrać symulację z marszu. Mam PCOS więc może być różnie.
    Coś już masz za sobą, klinika już coś o Was wie, jest nad czym pracować żeby poprawić przy drugiej próbie. Pewnie to nie pocieszy, ale ja w ogóle nie liczę na udaną pierwszą próbę. Po prostu wiem, ze zanim się uda to coś musi pójść nie tak, przecież jestem nowa pacjentka, lekarz mnie nie zna, więc ryzyko błędu i niepowodzenia jest duże. Tak wiele rzeczy musi się udać: moje dobre jajeczka, zapłodnienie, dojrzewanie w laboratorium, potem zagniezdzenie. Sporo tego i przeraża... 😣 ale zaraz potem wchodzę albo tu na forum, albo na tematyczne instagramowe konta mam z udanych prób, i jakoś znajduje pocieszenie. W końcu im sie udało!
    W klinikowej grupie tu na forum jest prawdziwy wysyp bliźniaków na ta chwilę! :)
    A jakie masz amh?

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1136 300

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    A jakie masz amh?

    Nie pamiętam a przyznam szczerze, że nie chce mi się przeglądać wszystkich dokumentów. Pamiętam, że było w normie. Tak pośrodku. Jak norma jest np. od 1 do 5 to ja mam 3. Pamiętam, że lekarz też był zadowolony z AMH.

    No pierwsze in vitro przebiegło u mnie bez problemu. Teraz czuję, że będzie problem za problemem. Najpierw torbiel. Póżniej okres, którego miałam nie mieć. Ciągle czuję, że coś mnie w lewym jajniku kłuje. No czuje, że coś nie tak jest. Z tego wszystkiego się upiłam wczoraj 😐. Pierwszy raz od 7 lat, bo ja generalnie niepijąca jestem. Wogóle. Nawet na własnym ślubie tylko usta w szampanie zanurzyłam.

    No ja jeśli mam wystartować 2 dnia cyklu to będzie gdzieś około 5-6 lutego. Kupa czasu jeszcze.

    No ja przyznaję, że przestałam śledzić wątki o in vitro. Bardzo zazdroszczę parom, którym się udało. Choć jednocześnie cieszę się, bo wiem, że się udaje 🙂.

    Właśnie zauważyłam, że nadużywam "no". 😆

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1136 300

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak Twoje AMH? Pamiętasz wynik i normy?

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie bardzo wysokie, jak na PCOS przystało. Tez nie pamiętam ile dokladnie, ale zawrotnie duże. :D
    Byc może wydaje Ci sie, ze coś jest nie tak, bo bardziej oglądasz siebie, bardzo przeglądasz się swojemu organizmowi i rejestrujesz każdą zmianę, uklucie w okolicach brzucha. Podejrzewam, ze przed staraniami tez się takie rzeczy działy w ciele, ale miałaś to gdzieś, uznawalas to za normalne. To tak jak z objawami ciąży, kiedy każda z nas się stara to każdy cykl liczy na ten szczęśliwy i każdy objaw to objaw ciążowy.
    Rozumiem spadek energii u Ciebie, sama tego doświadczam ostatnio. Wszystko przez to czekanie. Jak przypomnę sobie siebie rok temu i swoje plany czy myśli to mi sie śmiać chce. Wtedy starania o ciążę były częścią naszego życia, oprócz tego co się dzieje : praca, dom, hobby, covid :D naprawdę bylam aktywnym i zajętym człowiekiem!
    Dzisiaj starania o dziecko to sto procent mojego życia. Az mnie to przeraża jak bardzo zapomniałam o sobie.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2021, 06:03

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza historia, jesteś tu? Macie wyniki biopsji ?

    Nasza historia lubi tę wiadomość

  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 803 388

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Nasza historia, jesteś tu? Macie wyniki biopsji ?
    Cześć 😉 czekamy na wyniki histopatu. W niedziele będzie 2 tyg po biopsji, wiec jeszcze chwile musimy poczekać. Myślałam, ze jak będę to przezywać drugi raz to mniej będę się stresować, ale się myliłam. Nic nie mówię mężowi ale boje się bardzo.

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 22 stycznia 2021, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie wiedziałam, ze na mtese się czeka dłużej. Myslalam, ze tak jak przy zwykłej od razu widać, czy są plemniki. Ile musicie czekać?

    Ja wczoraj zrobilam badania wirusowe i cały pakiet przygotowujący do in vitro. Kariotypy mamy oboje ok, jeszcze mąż musial dorobić cftr bo nasz nowy lekarz prowadzący tego wymaga.
    Pójdziemy razem z dofinansowaniem, więc w lutym zaczynam stymulacje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2021, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona87 chciałabym o coś zapytać. Mogę napisać wiadomość pw?

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1136 300

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Pójdziemy razem z dofinansowaniem, więc w lutym zaczynam stymulacje.


    Super, że kariotypy super 😊.

    Jeśli w czwartek USG nie potwierdzi znów jakichś torbielek to będziemy startować razem. Znaczy pewnie jakoś blisko siebie 🙂. Zwykle start jest w 2 dniu cyklu. Także ja powinnam wystartować 6-7.02.2021.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2021, 11:06

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 803 388

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    To nie wiedziałam, ze na mtese się czeka dłużej. Myslalam, ze tak jak przy zwykłej od razu widać, czy są plemniki. Ile musicie czekać?

    Ja wczoraj zrobilam badania wirusowe i cały pakiet przygotowujący do in vitro. Kariotypy mamy oboje ok, jeszcze mąż musial dorobić cftr bo nasz nowy lekarz prowadzący tego wymaga.
    Pójdziemy razem z dofinansowaniem, więc w lutym zaczynam stymulacje.
    Jeśli lekarz wykonujący mtese nie widzi od razu plemnikow, to czeka się do 3 tyg na wyniki histopatoligoczne. Przy pierwszej biopsji tez czekaliśmy, nie mieliśmy od razu plemnikow.

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia, to będę Cię raczej gonic. :) tym bardziej, ze lekarz zasugerował, ze raczej u nas transfer będzie mrożony z uwagi na moje pcos.
    Jak to wyglądało u Ciebie ostatnio, brałaś urlop na punkcje i transfer a jak po tym? Pracowałeś czy byłaś w domu?

    Miasa lubi tę wiadomość

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1136 300

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Baniusia, to będę Cię raczej gonic. :) tym bardziej, ze lekarz zasugerował, ze raczej u nas transfer będzie mrożony z uwagi na moje pcos.
    Jak to wyglądało u Ciebie ostatnio, brałaś urlop na punkcje i transfer a jak po tym? Pracowałeś czy byłaś w domu?

    Ja jestem na L4 od połowy listopada do tej pory 🙂. Powiedziałam w pracy przełożonej ogólnie co jest grane, aby się nie dziwiła, że mnie może długo nie być. Nie ma z tym problemu. Bardzo nam kibicuje.

    Wiesz, ja mam ultra stresującą pracę. Normalnie to bardzo lubię taki tryb pracy, bo stres mnie bardzo motywuje i lepiej mi się wtedy myśli. Ale z lekarzem uznaliśmy, że dla dobra całej procedury muszę zwolnić. I tak siedzę na L4. Dla mnie powrót do pracy oznacza powrót do sytuacji stresowych praktycznie od pierwszej godziny pracy. Istnieje też ryzyko, że wraz z stresem wrócę do palenia. Nie chcę ryzykować ani odrobinę 🙂.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Baniusia, to będę Cię raczej gonic. :) tym bardziej, ze lekarz zasugerował, ze raczej u nas transfer będzie mrożony z uwagi na moje pcos.
    Jak to wyglądało u Ciebie ostatnio, brałaś urlop na punkcje i transfer a jak po tym? Pracowałeś czy byłaś w domu?

    Jakiego ginekologa z Novum polecasz przy problemach z PCO?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mona87 wrote:
    Witam, jestem tu nowa. Od jakiegoś czasu śledze Wasze wpisy i postanowiłam sama napisać. U mojego męża delecja regionu AZFb i AZFc. Czy któraś z Was orientuję się czy jest sens robić biopsję jąder w takim przypadku? Mieliśmy umówić się do poradni genetycznej, ale mąż olał temat i tak upłynęło już 2 lata od dnia postawienia diagnozy.

    Mona87 zaglądasz tu jeszcze? Mam do Ciebie pytanie ;)

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2319 1374

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HJKL wrote:
    Jakiego ginekologa z Novum polecasz przy problemach z PCO?
    Hej. Ja chodzę do Invimedu Poznań. Ostatnio pytałam mojego lekarza czy moje pcos to duże utrudnienie przy in vitro. Dostalam odpowiedź, ze nie, a nawet maly sprzymierzeniec bo produkujemy duzo jajek . Trzeba tylko zadbać aby były dobrej jakości.
    U mnie owu występuje, od jakiego czasu suplementuje się mio inozytolem i widzę duza poprawę.
    Od dziś dorzucam witaminę D.

    HJKL lubi tę wiadomość

  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Tak myślę. Pod warunkiem, ze w kariotypach będzie wszystko ok i, że uda się mi dobrać symulację z marszu. Mam PCOS więc może być różnie.
    Coś już masz za sobą, klinika już coś o Was wie, jest nad czym pracować żeby poprawić przy drugiej próbie. Pewnie to nie pocieszy, ale ja w ogóle nie liczę na udaną pierwszą próbę. Po prostu wiem, ze zanim się uda to coś musi pójść nie tak, przecież jestem nowa pacjentka, lekarz mnie nie zna, więc ryzyko błędu i niepowodzenia jest duże. Tak wiele rzeczy musi się udać: moje dobre jajeczka, zapłodnienie, dojrzewanie w laboratorium, potem zagniezdzenie. Sporo tego i przeraża... 😣 ale zaraz potem wchodzę albo tu na forum, albo na tematyczne instagramowe konta mam z udanych prób, i jakoś znajduje pocieszenie. W końcu im sie udało!
    W klinikowej grupie tu na forum jest prawdziwy wysyp bliźniaków na ta chwilę! :)
    A jakie masz amh?
    Co do Pco - ja też mam :) nie myśl o tym. Przy pco/pcos czasami jest łatwiej niż bez tego. "Naprodukujesz" więcej jajeczek - ja miałam 22 sztuki. Doktor tak dobierze dawki, żeby Cię jednocześnie nie przestymulować.

    Ja wracam z up date'em - u mnie wszystko idzie dobrze (odpukać), jutro wpadam w 12 tydzień, badanie Nifty wyszło prawidłowo.

    Trzymam kciuki za wszystkie i dodaję sił 🤞🤞🤞🤞

    lindalia, HJKL, Nasza historia, Baniusia lubią tę wiadomość

    Danadana
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny ;)

    W przyszłym tygodniu mój mąż ma mtese. Czy wiecie coś o możliwości wynajęcia pokoju w hotelu/apartamentu w tych "dziwnych czasach"? Niestety będziemy dojeżdżać na zabieg 500 km... Myślę, że po zabiegu mąż nie będzie miał sił na taką podróż...

  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 803 388

    Wysłany: 31 stycznia 2021, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HJKL wrote:
    Hej Dziewczyny ;)

    W przyszłym tygodniu mój mąż ma mtese. Czy wiecie coś o możliwości wynajęcia pokoju w hotelu/apartamentu w tych "dziwnych czasach"? Niestety będziemy dojeżdżać na zabieg 500 km... Myślę, że po zabiegu mąż nie będzie miał sił na taką podróż...
    Prywatne kwatery działają normalnie. Na booking wpisz sobie ul bociania i znajdzie ci mieszkania w pobliżu. Powodzenia z mtese🤞

    HJKL lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2021, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza historia wrote:
    Prywatne kwatery działają normalnie. Na booking wpisz sobie ul bociania i znajdzie ci mieszkania w pobliżu. Powodzenia z mtese🤞

    Dziękuję! ;)

  • tuonela Autorytet
    Postów: 1168 320

    Wysłany: 31 stycznia 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Airbd też działa normalnie pozatym jeżeli do celów medycznych to musi hotel was przyjąć.

    HJKL lubi tę wiadomość

    Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
    21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)

    04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
    10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
    14.02.2021 kolejna procedura
    03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
    ❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
    26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
    08.12.2022 5 transfer
    6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
    30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niz sie wydaje...
‹‹ 447 448 449 450 451 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ