Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo a czemu nie? wiadomo że z plemnikami z biopsji raczej nie zajdziecie w naturalną ciążę, więc po co mielibyście mieć udokumentowany ten rok? ja tak to rozumiem. inna sprawą jest kolejka do zabiegu. ale ja tak to rozumiem, ale widzę że jednak wiele zależy od interpretacji lekarza...
-
nick nieaktualny
-
kornelia777 wrote:Mycha trochę poczytałam Twoje posty i nie bardzo rozumiem Wasz problem z kwalifikacją, ponieważ na stronie mz o in vitro jest napisane: Warunkiem przystąpienia do Programu jest rozpoznanie bezwzględnej przyczyny niepłodności przez lekarza lub udokumentowane nieskuteczne leczenie w czasie nie krótszym niż 12 miesięcy.
U Was chyba niepłodność jest bezwzględna??? Wiec nie musicie mieć udokumentowanych tych 12 miesięcy, to tak jakby kazać czekać rok kobiecie bez jajowodów na przykład...
Tak wiem. U nas tez pewnie przewazyl by czynnik onkologiczy ( brak jadra po nowotworze). Staralismy sie o kwalifikacje do badan klinicznych w Novum ale warunkiem byla genetyka. Zanim zaczelismy z genetyka na NFZ (wiadomo mega dlugie terminy) to badania zostaly wstrzymane i nie wiadomo kiedy rusza wiec chcielibysmy do rzadowki ale maz teraz jest chwilowo bez pracy dopiero na wiosne bedziemy wiedzieli czy bedzie nas stac zeby miec kase na leki i dojazdy ...i tak to sie wszystko przeciaga
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 20:49
-
nick nieaktualnyAha ok rozumiem, przepraszam, nie chciałam się wtrącać. To fakt, że w ramach badań klinicznych zwykle zwracają nawet koszty dojazdu i pewnie leków też, pacjenci są najlepiej monitorowani itp. Trzymam za Was kciuki:) aby się udało:)
mycha28 lubi tę wiadomość
-
dziewczynki uda sie
Kornelia super trzymam kiucki
ja dzis mailam gorszy dzien naczytalam sie glupot ze jesli znajdziemy plemnik to ze moze przkeazemy jakas wade genetyczna..
ale dostalam link do badan w UK z oxfordu
http://m.humrep.oxfordjournals.org/content/25/3/588.long
czujecie 44% po mTSES ciaz 101 dzieciaczkow na swiecie zdrowiutkichmycha28 lubi tę wiadomość
-
kornelia777 wrote:Aha ok rozumiem, przepraszam, nie chciałam się wtrącać. To fakt, że w ramach badań klinicznych zwykle zwracają nawet koszty dojazdu i pewnie leków też, pacjenci są najlepiej monitorowani itp. Trzymam za Was kciuki:) aby się udało:)
Kornelia nic sie nie stalo
Mam nadzieje ze jeszcze zdazym sie gdzies dostac i do konca roku bedziemy z fasolka trzymam kciuki zebyscie szybko zaczeli procedure i ujrzeli bijace serduszko
-
zyzka wrote:Ania a nie zastanawialiście się czy nie podejść do IVF z diagnostyką PGD?
zyzka lubi tę wiadomość
-
Hej Kobitki,
My juz po 2 etapie kuracji. Wyniki badań nas zaskoczyły i od wczoraj mamy chyba oboje mieszane uczucia co do calej kuracji i sensu tego wszystkiego zwłaszcza ze w zwykłej biopsji nic nie było bo gdybyśmy jej nie robili to moze nasze nadzieje byłyby inne. Poziom testosteronu znacznie spadł, FSH co akurat pozytywne spadł nieco bo z 28 na 23,5 ale i tak jest wyzszy niz przed biobsja. Generalnie mamy ciągnąc leczenie kolejne 7 tygodni i maz ma dostac jeden zastrzyk podobnie jak u Ani. Coraz bardziej martwie sie o zdrowie meza i zaczyna mnie to paraliżować. Nie raz czytałam i slyszalam od lekarzy ze takie wyniki maja duze znaczenie na zdrowie i długość życia, boje sie ze ta kuracja albo samo mTESE pogorszy ten stan
Dziewczyny, jeżeli będziecie się decydować na zwykłe biopsje to koniecznie zwróćcie uwagę jaka to biopsja, czy badaja tkanki pod kontem stopnia rozwoju komorek itp bo my niestety nie wiedzielismy ze sa rózne sposoby oceny takich biopsji i nasz wynik nie mowi nic, a szkoda tego kłócia bo dobrze opisane wyniki dają dużo przy dalszym leczeniu.
Pozdrowionka dla Was wszystkich i miłego weekendu!zyzka, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Babyboom.. jesli chodzi o oto zdnaie "Nie raz czytałam i slyszalam od lekarzy ze takie wyniki maja duze znaczenie na zdrowie i długość życia"
to rozumiem ale,, z tego co nam tlumaczyl dr to bardziej chodzi o to ze moga pojawic sie problemy onkologiczne co przeklada sie na długosc zycia.. dlatego tak wazna jest opieka i badania mezczyzn z zaburzona gosp hormonalna..
dlatego tez przed kuracja zalecane sa badania AFP, PSA .. i beta HCG ..
powiem ci ze ja tez mialam taki etap ze walczylam z myslami.. ale maz mnie przekonal ze on i tak bedzie juz przyjmowal hormony i bedzie pod stala opieka i jakby cos sie dzialo to zawze mozemy reagowac szybciej
na zdrowie na pewno ma wplyw.. jesli wyniki nie sa konrtrolowane.. np spadek testosteronu = pogorszenie stanu zdrowia jak u kobiet menozpauza.. oslabienie koscca.. i inne ..
my dlatego postanowilismy jedno mTESE i koniec..
pozatym kazde z nas po trosz eigra z natura cala stymulacja do in vitro.. CLO zazywane dluzej niz 4 miesieca moze powodowac raka jajnika.. a niektore dziewczyny biora to przez pol roku..
takze tez nie ma co bardzo sie w to zaglebiac.. nasi faceci sa pod stala opieka wiec glowa do goryWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2015, 21:20
Babyboom lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
U nas wczoraj była ostra jazda,o 11 bergier który za wiele nam nie mógł powiedzieć...nag czyli ta alfa glykozydaza wyszła 4,9 na ejakulat, a norma jest powyżej 20..podobno jak jest dużo mniej to świadczy o nniedrożności. Faceci z normalnymi parametrami mają powyżej 100, ale bergier poprosił nas o dodatkową konsultację u prof.slowikowskiej (androlog) z Salve w Łodzi.zadzwonilismy i okazało się ze jest wolny termin na 18:00,wiec pojechaliśmy do łodzi!! Profesor przegladnela wszystko zobaczyła jajco i stwierdziła,że raczej niedrożność ale.możemy jeszcze zrobić jedno badanie z krwi emka na inhibine B.jak wartość będzie poniżej 100 to.Mniejsze szanse na znalezienie plemników,jak poniżej 50 to marne..tylko na wynik czekamy do 4 tygodni... dzisiaj mamy zadzwonić do bergiera,ponieważ profesor mówiąc o biopsji radziła zrobić najpierw naklucie najadrza,że mnie inwazyjne i lepsze plemniki wiec bergier ma się dowiedzieć dziś czy taką biopsje zrobią i kiedy w macierzyństwie....to tyle..my chyba chcemy już tą biopsje...strasznie się to przedłuża, nie wiem czemu bergier nie jest w tym temacie taki stanowczy..
Miłego dnia kochane,ja tymczasem wyjeżdżam z emkiem znów w podróż - zawieść sofę do babci do Krynicy...Ehh ale bym poslala...Babyboom lubi tę wiadomość
zyzka -
nick nieaktualnyZyzka to powodzenia, według mnie lepiej ta biopsja wczesniej niż pozniej, ale moze Bergier chce miec większa pewność, zeby nie narażać Was na jakies niepowodzenie, ale według mnie zawsze szansa jest, ze sie uda, nik nie gwarantuje 100%, więc według mnie warto ryzykować, bo moze akurat bedzie pozytywnie:) a ta biopsja i nakłucje to musisiecie miec odpłatnie?
My zdecydowaliśmy na powtórzenie badań pod koniec marca i wtedy zobaczymy co dr powie na te wyniki... -
Hej kochane
my podjelismy decyzje z mezem .. 10 marca idziemy na 1 wizyte odnosnie IUI AID
moj maz przekonałmnie ze moze warto sprobowac.. w tym czasie mozemy prbowac z mTESE choc on osobiscie poczytał troche i nie wierzy ze cos znajda.. a dwa.. nawet jak znajda to mzoe byc tak ze nic sie nie zaplodni ,..my bedziemy czekac kilka miesiecy znowu .. a jak to on powiedzial ja chce zebysmy byli juz w ciazy
zobaczymy co nam powiedzia 10 marcaNadzieja87 lubi tę wiadomość
-
FasUla a u Was jaka jest sytuacja, bo chyba na tym forum nie zdradziłaś?
Raczej odpłatnie, chcemy w klinice, żeby ewentualnie od razu zamrozić..A z tego co mi wiadomo, biopsji nie refundują w programie MZ, a na NFZ to nie wiem czy jest taka szansa w klinice...?
Ania - U nas jest tak , że choćby dawali nam 1% szans to będziemy próbować razem. Ja bym podeszła do mTESE, jak będą plemniki to do MZ spróbować 3 razy. Potem AID. Ale rozumiem Waszą decyzję U Was troche inna sytuacja,bo M chce AID, u nas nie do końca... Z drugiej strony, możecie zawsze spróbować AID teraz - i jak będą plemniki to zamrozić i niech czekają na swoją kolej To czekamy do 10 marca - mam nadzieję, że u nas już wtedy będzie wiadomo co z biopsją.Ania_84, Babyboom lubią tę wiadomość
zyzka -
nick nieaktualnycześć, pamiętacie mnie jeszcze? przepraszam że się nie odezwałam ale musiałam się oswoić z tym wszystkim. Dziś mój P wrócił od lekarza: wynik taki sam jak poprzednio! brak plemników w nasieniu. lekarz wysyła go na badania genetyczne! eeh... Plus tylko taki że chociaż zareagował spokojniej i powiedział mi co mówił lekarz, ale znów zaczął coś gadać o tym że skoro dla mnie tak ważne jest dziecko to może lepiej żebym była z kimś innym. Zatem teraz czeka nas wizyta u mojej lekarki i zrobienie badań hormonalnych i genetycznych.
Babyboom, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Kochana proste, że pamiętamy !
Zróbcie hormony jak najszybciej,to jeden dzień czekania na wynik, i badanie nie jest drogie - FSH, LH, Testosteron, Estradiol i Prolaktynę. Genetyka też ważna tylko na nią długo się czeka i ejst droga, nie wiem skąd jesteście, ale Ania mówiła o refundowanych w Łodzi - warto się przejechać i nie płacić 2000 zł...
Trzymam kciuki i nie poddawać się ! Mój też czasem rzuca takim tekstem, olać to gadanie i działać !Ania_84, Babyboom lubią tę wiadomość
zyzka -
zyzka wrote:FasUla a u Was jaka jest sytuacja, bo chyba na tym forum nie zdradziłaś?
Raczej odpłatnie, chcemy w klinice, żeby ewentualnie od razu zamrozić..A z tego co mi wiadomo, biopsji nie refundują w programie MZ, a na NFZ to nie wiem czy jest taka szansa w klinice...?
Ania - U nas jest tak , że choćby dawali nam 1% szans to będziemy próbować razem. Ja bym podeszła do mTESE, jak będą plemniki to do MZ spróbować 3 razy. Potem AID. Ale rozumiem Waszą decyzję U Was troche inna sytuacja,bo M chce AID, u nas nie do końca... Z drugiej strony, możecie zawsze spróbować AID teraz - i jak będą plemniki to zamrozić i niech czekają na swoją kolej To czekamy do 10 marca - mam nadzieję, że u nas już wtedy będzie wiadomo co z biopsją.
wiem kochana.. ale zasiegnelismy tez opinii mojej siostry.. i powiedziała nam jedno .. usicie sie liczyc z tym ze troche bedziecie igrac z losem.. bo niestety w Pl nie ma na tyle rozwinietej embriologii ...a dwa powiedziałą mi ze niestety jest to temat raczkujacy w Polsce.. i z tego co jej wiadomo to u tego jednego pacjenta byy poj plemniki w nasieniu .. a u nas nie ma nic..
wiec owszem podejdziemy ..ale z bezpieczny zapleczem .. -
nick nieaktualnyCieszę się że mnie pamiętace
jesteśmy z Bydgoszczy.
Genetykę tam refundują? W Gamecie czy gdzieś indziej?
w sumie mój miał te wszystkie badania robione jakiś rok temu i były ok.
a co myślicie o tym żeby w między czasie zrobić biopsje jąder? może udałoby się zakwalifikować na in-vitro gdybyśmy mieli plemniki w jądrach? bo w nasieniu jest jeden martwy i to po odwirowaniu -
Kochana na 1 stronie napisalam jak krok po kroku zdobyc refundowana genetyke
my najszybciej i nnajkrocej bo na jednej wizycie zrobilismy genetyke w Geneos w Łodzi u dr Kępczynskiego
pozniej tylko czekanie na wyniki okolo 8 tyg