X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki kochana, ale ostatnio przyłapałam się na tym, że dla mnie in vitro=ciąża, a tak wcale nie musi być, ale trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy, na niektóre rzeczy nie mamy po prostu wpływu:) spróbuję podchodzić do tego bardziej na luzie, o ile się da, Wasza decyzja jest moim zdaniem b słuszna, też bym tak zrobiła:)

  • zyzka Autorytet
    Postów: 284 263

    Wysłany: 13 lutego 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie invitro to pomoc w zapłodnieniu,ale tak jak i zdrowa para się stara,i trochę tych cykli przejdą bez efektu lub nawet nie będą wiedzieć że doszło do zapłodnienia,tak samo trzeba się liczyć,że tych prób może być więcej.to jest jak dla mnie loteria,jak w naturalu. Jedyne co to przeraza mnie ten stres na jaki będziemy narażeni, czy udało się czy nie tym razem..ja pamiętam jak parę miesięcy temu spóźnił mi się okres o 10 dni co przy moich idealnych cyklach było dziwne,i to nakręcenie się na ciążę,potem sikaniec, test beta i wielkie zero strasznie odbiło mi się na psychice,bo tak bardzo o tym myślałam przez te 10 dni tak bardzo byłam pewna...teraz jak mijam przychodnie w której robiłam betke mam ciarki..dlatego teraz jestem na etapie uspokajania się i myślenia o planie b,skupiam się bardziej na naszym związku i zastanawiam się czy będziemy na tyle silna,żeby to przetrwać,bo bez niego to wszystko straci sens..

    kornelia777, Joaszo lubią tę wiadomość

    zyzka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, a więc:
    Dziś byliśmy u genetyka po odebraniu wyników badań. kariotypy to już wcześniej pisałam - są ok.
    AZF - ok. o to najbardziej się bałam...
    CFTR- ok, bez mutacji, obecność jedynie wariantu IVs8: 7T/7T - homozygota, ponoć jest to częste, nie mamy się tym przejmować, ja nie mam robić CFTR
    U mnie w badaniach w kierunku trombofilii:
    polimorfizm MTHFR 677C>T oraz polimorfizm MTHFR 1298A>C obecna mutacja heterozygota - ponoć b. częsta sprawa, mam brać większe dawki kwasu foliowego, mam też zwiększone ryzyko choroby niedokrwiennej serca, ale tak to ok.
    Czyli ogólnie dobry dzień:) A stres był, wiadomo, to jednak genetyka.
    Póki co cieszę się ogromnie, cieszę się z takich małych rzeczy, już sobie pozwalam na radość, a co tam!!! W tym tygodniu wizyta w Klinice, proszę trzymajcie kciuki:)

    Ania_84, zyzka, Babyboom lubią tę wiadomość

  • zyzka Autorytet
    Postów: 284 263

    Wysłany: 17 lutego 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super! Mój też ma ten wariant,to dobrze,że to nic groźnego! Bo nam nic takiego nie powiedzieli..i kazali rozszerzać genetyke.
    A co to ta trombofilia?

    Ja już nie wiem czy jest sens dzisiaj iść do bbergiera,wyników Alfy jeszcze nie ma,genetyke skonsultowalismy,ale ostatecznie tez chcieliśmy usłyszeć jego zdanie.no i głównie mieliśmy iść umówić na biopsje..a jak powie,że chce czekac na wynik..wiadomo że lepiej by było przeprowadzić ta operacje udroznienia o ile.to możliwe.pomyślałam,że nawet jakby kilka plemników się pojawiło w ejakulacie to byłby sukces bo nie musielibyśmy kluc tego jednego jądra...

    kornelia777 lubi tę wiadomość

    zyzka
  • zyzka Autorytet
    Postów: 284 263

    Wysłany: 17 lutego 2015, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tez,co jeżeli po.pierwszej biopsji znajda kilka,invitro się nie uda,wyczerpany zapasy i znów będziemy.go kluc...? Mąż tym jest wystraszony trochę bo sam bergier do tej biopsji jednego jądra nie był przekonany,że to zawsze ryzyko...ale z drugiej strony,nie wiem czy czasem biopsje i tak trzeba zrobić przed.operacja,żeby wiedzieć czy jest CO udrazniać...

    kornelia777 lubi tę wiadomość

    zyzka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzka no właśnie nam dokładnie wytłumaczyła że to nic poważnego że ja nie muszę się badać bo nawet zakładając że ja też mam ten wariant polimorfizmu to powinno być ok. Co do trombofilii to ja zrobiłam bo niektóre ośrodki wymagają do in vitro inne nie, nie ma jasnych wytycznych a te badania mówią o zwiększonym ryzyku prozakrzepowym czy np. trzeba przyjmować w ciąży clexane itp. Co prawda ja tych informacji nie miałam przy pierwszej ciąży i wszystko było w przypadku. Co do biopsji zyzka to bardzo dobrze Cie rozumiem ryzyko związane z tym jednym jądrem ale taka operacja udrazniania to też jest manipulacja przy jądrze jeszcze bardziej chyba skomplikowana niż biopsja trzeba przecież jakoś połączyć ten nasieniowod z najadrzem, pamiętaj że w Polsce nie ma od tego super specjalistów... Chyba najlepiej byłoby zrobić biopsje i w końcu wyciągnąć te plemniki :-) to też nie jest tak że macie np. bardzo wysokie fsh, szanse są bardzo realne na powodzenie :-) a niektórym plemników z biopsji starcza na kilka podejść do in vitro nie możesz zakładać czarnego scenariusza...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasze hormony mówią że wszystko jest ok wiec chyba warto podjąć ryzyko :-)

  • zyzka Autorytet
    Postów: 284 263

    Wysłany: 17 lutego 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje, zakładam najgorszy scenariusz. Myślę,że pójdziemy dzisiaj się skonsultować,i zostawię ta decyzję emkowi i bergierowi.
    A gdzie będziecie podchodzić do invitro?

    zyzka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tym tygodniu jedziemy do invikty i chyba tam. Ale na 100% jeszcze nie wiem, zobaczymy co powiedzą. Ostatnio kilka osób polecało mi też Gravidę z płocka, mała Klinika ale mają ponoć super embriologa. No ale do Gdańska mamy też lepszy dojazd

  • mycha28 Autorytet
    Postów: 1145 1372

    Wysłany: 17 lutego 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kornelia777 wrote:
    W tym tygodniu jedziemy do invikty i chyba tam. Ale na 100% jeszcze nie wiem, zobaczymy co powiedzą. Ostatnio kilka osób polecało mi też Gravidę z płocka, mała Klinika ale mają ponoć super embriologa. No ale do Gdańska mamy też lepszy dojazd

    Moja znajoma podchodzila do invitro w Gravidzie w Plocku i udalo sie za pierwszym razem :-) juz polowa ciazy :-)
    Wczesniej miala 3 inseminacje w tym 2 zakonczone poronieniem :-(
    Ale u nie byl problem z owulacja i dlugoletnie leczenie polisystycznych jajnikow.
    To jest 60 km ode mnie ale niestety nie naleza do rzadowego programu a na komercyjne ivf nas narazie nie stac :-( ale duzo dobrych opinii slyszalam o tej klinice

    kornelia777 lubi tę wiadomość

    Wojtus 2530 g, 50 cm <3 Szymus 2380 g, 50 cm <3
    201602151781.png
  • zyzka Autorytet
    Postów: 284 263

    Wysłany: 17 lutego 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwoniliśmy dziś rano do Bergiera, poprosił, żebyśmy dzisiaj nie przychodzili tylko za tydzień, bo on chce ten wynik tej alfy koniecznie...

    Ten nasz "stan rzeczy" uczy GIGANT CIERPLIWOŚCI...eh ;)

    Ania_84, kornelia777 lubią tę wiadomość

    zyzka
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 17 lutego 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zyzka wrote:
    Dzwoniliśmy dziś rano do Bergiera, poprosił, żebyśmy dzisiaj nie przychodzili tylko za tydzień, bo on chce ten wynik tej alfy koniecznie...

    Ten nasz "stan rzeczy" uczy GIGANT CIERPLIWOŚCI...eh ;)
    super :) lepiej isc z wynikami :)

    kornelia777 lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, chciałoby się zacząć działać, a tu przestój:/ ale to dobrze o nim świadczy że nie kazał Wam bez sensu przyjść na wizytę:) to jest pozytywne:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jesteśmy w programie! nie pisałam bo nastrój wczoraj miałam mieszany strasznie się pokłóciliśmy z m. ale już jest ok. straszne to emocje wywołuje... udało się i to jest najważniejsze, teraz działamy!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam może za mój brak entuzjazmy, ale głupio mi pisać, że dostaliśmy się na to ivf a Wy stoicie przed takimi ważnymi decyzjami teraz. Piszę ciągle na tym wątku o tese/mtese bo bardzo stałyście się dla mnie bliskie, ania w ogóle wprowadziła mnie swoimi postami w ten świat niepłodności, a historia zyzki jest mi bliższa niż jakakolwiek inna, także mam nadzieję, że się nie denerwujecie, trzymam ciągle za was ogromnie mocno kciuki, mam nadzieję że wkrótce do mnie dołączycie!!!!!! wiem, że wiele może się jeszcze wydarzyć, ale chcę spróbować.

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • mycha28 Autorytet
    Postów: 1145 1372

    Wysłany: 20 lutego 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kornelia gdzie sie dostaliscie jesli moge zapytac?

    Wojtus 2530 g, 50 cm <3 Szymus 2380 g, 50 cm <3
    201602151781.png
  • zyzka Autorytet
    Postów: 284 263

    Wysłany: 20 lutego 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kornelia super wiadomości!!!! Takiego tempa jeszcze nie widziałam u żadnej,mówią,że kolejki,ze nie ma miejsc i funduszy,a Wy rach ciach i macie,idziecie jak burza!!! :)
    Trzymaj kciuki kochana trzymaj!bo my nawet nie wiemy co z tą biopsja...

    zyzka
  • zyzka Autorytet
    Postów: 284 263

    Wysłany: 20 lutego 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy zaczynasz stymulację???

    zyzka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy w invikcie. Paradoks w tym, że to co było naszym dramatem, czyli ten nowotwór, pozwolił nam się zakwalifikować tak szybko, ze względów onkologicznych. Zobaczymy jak się to potoczy, mam nadzieję, że szybko, to była wizyta kwalifikacyjna, za tydzień jadę do gina sama, m. już nie musi, i dobrze, bo ma pracę. Zobaczę co powie. Nie wiem tylko za badzo który lekarz jest tam najbardziej polecany, trochę jestem zielona w temacie...prof. jest super, ale on jest oblegany i zabiegany...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha trochę poczytałam Twoje posty i nie bardzo rozumiem Wasz problem z kwalifikacją, ponieważ na stronie mz o in vitro jest napisane: Warunkiem przystąpienia do Programu jest rozpoznanie bezwzględnej przyczyny niepłodności przez lekarza lub udokumentowane nieskuteczne leczenie w czasie nie krótszym niż 12 miesięcy.
    U Was chyba niepłodność jest bezwzględna??? Wiec nie musicie mieć udokumentowanych tych 12 miesięcy, to tak jakby kazać czekać rok kobiecie bez jajowodów na przykład...:/

‹‹ 45 46 47 48 49 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ