X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2022, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ananasek, ja tez czekam na info, gdzie Ty jesteś v

  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 13 maja 2022, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Ananasek ?
    Niestety..same komórki Sertolego. Dr nawet nie zaproponował leczenia bo mówi, ze bardzo nikłe szanse na powodzenie w takim przypadku a koszta ogromne. Powiedział ze to prawdopodobnie kwestia wrodzona i ze tych plemników nigdy tam nie było . Także w dniu dzisiejszym my wykorzystaliśmy wszystkie szanse na wspólne biologiczne dziecko. Szkoda, ze nie zmieścimy się w tych 90% o których pisałaś.

  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 13 maja 2022, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Właśnie ananasek, ja tez czekam na info, gdzie Ty jesteś v
    Aaa no widzicie dziewczyny , musieliśmy z mężem przegadać temat i zmienić otoczenie na pare chwil.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2022, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ananasova wrote:
    Niestety..same komórki Sertolego. Dr nawet nie zaproponował leczenia bo mówi, ze bardzo nikłe szanse na powodzenie w takim przypadku a koszta ogromne. Powiedział ze to prawdopodobnie kwestia wrodzona i ze tych plemników nigdy tam nie było . Także w dniu dzisiejszym my wykorzystaliśmy wszystkie szanse na wspólne biologiczne dziecko. Szkoda, ze nie zmieścimy się w tych 90% o których pisałaś.

    Nie bierzecie pod uwagę jeszcze mtese ?
    Jakiejś kuracji przed biopsją?
    Tak mi przykro

  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 13 maja 2022, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Nie bierzecie pod uwagę jeszcze mtese ?
    Jakiejś kuracji przed biopsją?
    Tak mi przykro

    Po rozmowie z dr wywnioskowaliśmy, że nawet jeśli podjęlibyśmy kuracje to szanse byłyby praktycznie równe zero. Wydaje mi się ze jeśli widziałby choćby cień szansy to proponowałby leczenie - w końcu wiele osób tu na forum nazywa dra W lekarzem ostatniej szansy jeśli chodzi o męskie sprawy. Nie mamy żalu do losu, raczej poczucie, że zrobiliśmy wszystko co trzeba aby jednak się udało - tak też powtarzam mojemu M. Trzeba poukładać sobie świat na nowo i zacząć kolejny etap.

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1139 300

    Wysłany: 13 maja 2022, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ananasova wrote:
    Aaa no widzicie dziewczyny , musieliśmy z mężem przegadać temat i zmienić otoczenie na pare chwil.

    A ja Ci Ananasku powiem, że z mojego punktu widzenia to nie jest fatalna wiadomość. Rewelacyjna też nie jest. No takie mocne 3+, bliskie 4-.

    Prawda jest taka, że gdybyście uslyszeli, że jest szansa na plemniki, to na pewno ropoczęlibyscie walkę. Zapewne dłuuuugą i bardzo kosztowną. Bez żadnych gwarancji. Bo oprócz plemników, musi zadziałać szereg innych rzeczy. Moglibyście walczyć latami i nie mieć z tego nic.

    A tak. Sytuacja jest jasna. Właściwie macie 3 obcje: Dawca lub adopcja zarodka lub nic. Dla mnie to bardzo proste, bo ja nigdy nie miałam z tym problemu Zawsze uważałam, że ta matka, co wychowała.

    Pamiętam jak mówiłam mojemu M, że skoro mamy kiepskie plemniki to biologicznym ojcem może nigdy nie zostać. Dlatego ja też nie muszę być biologiczną matką i możemy zarodek w całości adoptować.

    Także Ananasku, nie ma tego złego. Była tu para, która zdecydował się na dawce. Po narodzinach ich dziecka cała rodzina i znajomi zgodnie twierdzili, że bardziej do ojca podobny niż matki 😊.


    Ananasova lubi tę wiadomość

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 14 maja 2022, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    A ja Ci Ananasku powiem, że z mojego punktu widzenia to nie jest fatalna wiadomość. Rewelacyjna też nie jest. No takie mocne 3+, bliskie 4-.

    Prawda jest taka, że gdybyście uslyszeli, że jest szansa na plemniki, to na pewno ropoczęlibyscie walkę. Zapewne dłuuuugą i bardzo kosztowną. Bez żadnych gwarancji. Bo oprócz plemników, musi zadziałać szereg innych rzeczy. Moglibyście walczyć latami i nie mieć z tego nic.

    A tak. Sytuacja jest jasna. Właściwie macie 3 obcje: Dawca lub adopcja zarodka lub nic. Dla mnie to bardzo proste, bo ja nigdy nie miałam z tym problemu Zawsze uważałam, że ta matka, co wychowała.

    Pamiętam jak mówiłam mojemu M, że skoro mamy kiepskie plemniki to biologicznym ojcem może nigdy nie zostać. Dlatego ja też nie muszę być biologiczną matką i możemy zarodek w całości adoptować.

    Także Ananasku, nie ma tego złego. Była tu para, która zdecydował się na dawce. Po narodzinach ich dziecka cała rodzina i znajomi zgodnie twierdzili, że bardziej do ojca podobny niż matki 😊.

    Baniusia też tak podchodzę do tego. Uważam, że gdyby dr zaproponował jednak leczenie i dał jakaś nadzieje to żylibyśmy tym przez kolejny rok, może dwa ? Tak naprawdę nie wiadomo ile bez żadnego efektu. Dla mnie to by było chyba gorsze psychicznie do zniesienia.
    My przeczuwaliśmy, ze tak może być dlatego już jakoś sobie to ogarnelismy w głowie przynajmniej częściowo . Wiadomo, ze jest to szokiem i taka wiadomość nigdy nie jest miła ale wg mnie gorsze załamanie przeżyliśmy jak odebraliśmy pierwszy wynik badania nasienia z opisem azoospermia.
    Dlatego na pewno skorzystamy z którejś z dwóch opcji AZ lub Aid. Bardzo chcemy mieć rodzine i nie wyobrażamy sobie życia bez dzieci. Mam to szczęście, ze mój mąż mysli tak samo, także będziemy się umawiać na dniach na wizytę do kliniki :).

    Baniusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2022, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ananasova wrote:
    Baniusia też tak podchodzę do tego. Uważam, że gdyby dr zaproponował jednak leczenie i dał jakaś nadzieje to żylibyśmy tym przez kolejny rok, może dwa ? Tak naprawdę nie wiadomo ile bez żadnego efektu. Dla mnie to by było chyba gorsze psychicznie do zniesienia.
    My przeczuwaliśmy, ze tak może być dlatego już jakoś sobie to ogarnelismy w głowie przynajmniej częściowo . Wiadomo, ze jest to szokiem i taka wiadomość nigdy nie jest miła ale wg mnie gorsze załamanie przeżyliśmy jak odebraliśmy pierwszy wynik badania nasienia z opisem azoospermia.
    Dlatego na pewno skorzystamy z którejś z dwóch opcji AZ lub Aid. Bardzo chcemy mieć rodzine i nie wyobrażamy sobie życia bez dzieci. Mam to szczęście, ze mój mąż mysli tak samo, także będziemy się umawiać na dniach na wizytę do kliniki :).

    Kochana plus za myślenie.
    Teraz wiecie na czym stoicie i pewnie będziecie działać.
    Dla nas tez był najgorszy wynik seminogramu, płakałam pół nocy, a potem wzięliśmy to na klatę i z dnia na dzień było lepiej. Braliśmy pod uwagę, ze może się okazać, ze tych plemników nie będzie, ale mój mąż powiedział odrazu, ze dopóki będzie szansa to będziemy walczyć o te plemniki. O dawcy nie chciał rozmawiać, ale wiem, ze jeżeli by szans nie było to byśmy się na to zdecydowali, bo bez dzieci żyć byśmy nie chcieli.
    Działajcie! Przecież Ty za jakieś dwa-trzy miesiące możesz być już w ciąży!
    Głowa do góry kochana ✊💜


    Ananasova lubi tę wiadomość

  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 14 maja 2022, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Kochana plus za myślenie.
    Teraz wiecie na czym stoicie i pewnie będziecie działać.
    Dla nas tez był najgorszy wynik seminogramu, płakałam pół nocy, a potem wzięliśmy to na klatę i z dnia na dzień było lepiej. Braliśmy pod uwagę, ze może się okazać, ze tych plemników nie będzie, ale mój mąż powiedział odrazu, ze dopóki będzie szansa to będziemy walczyć o te plemniki. O dawcy nie chciał rozmawiać, ale wiem, ze jeżeli by szans nie było to byśmy się na to zdecydowali, bo bez dzieci żyć byśmy nie chcieli.
    Działajcie! Przecież Ty za jakieś dwa-trzy miesiące możesz być już w ciąży!
    Głowa do góry kochana ✊💜
    Dzięki dziewczyny za wsparcie 🤗.
    Powiem Wam, ze mój mąż tez nie chciał przez ten cały czas rozmawiać o dawcy a ostatnio sam zaczął. Wczorajszy telefon tylko go utwierdził w tym przekonaniu.
    Także tak jak mówisz @Gmagda trzymam się tej myśli, że i ja za niedługo dołączę do waszego szczęśliwego grona przyszłych mamuś :). Mam nadzieje, że wykorzystaliśmy już limit wylanych łez i teraz będzie tylko dobrze ❤️

    Gmagda lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2022, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ananasova wrote:
    Dzięki dziewczyny za wsparcie 🤗.
    Powiem Wam, ze mój mąż tez nie chciał przez ten cały czas rozmawiać o dawcy a ostatnio sam zaczął. Wczorajszy telefon tylko go utwierdził w tym przekonaniu.
    Także tak jak mówisz @Gmagda trzymam się tej myśli, że i ja za niedługo dołączę do waszego szczęśliwego grona przyszłych mamuś :). Mam nadzieje, że wykorzystaliśmy już limit wylanych łez i teraz będzie tylko dobrze ❤️

    Dokładnie ! Trzymam kciuki i oczywiście nie uciekaj z grupy ja chce wiedzieć co u was słychać :) !
    I zaraz Ty będziesz narzekać na ciążowe mdłości ! Zobaczysz! Tak jak to mówiłam ostatnio Baniusi to zaraz się zacznie! Bo mnie od wczoraj znowu wykańczają. 🤰🤮💜
    Dobrze, ze te mdłości będą miały swój finał w postaci bobo 💜

    Ananasova lubi tę wiadomość

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1139 300

    Wysłany: 15 maja 2022, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    7 dpt: beta 44 🙏🙏
    9 dpt: beta 151 🙏🙏
    11 dpt: beta 377 🙏🙏

    Oczywiście nie wytrzymałam do jutra 😋

    lindalia lubi tę wiadomość

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2022, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    7 dpt: beta 44 🙏🙏
    9 dpt: beta 151 🙏🙏
    11 dpt: beta 377 🙏🙏

    Oczywiście nie wytrzymałam do jutra 😋

    Hahaha a tak się zastanawiałam ! 😀 jutro będzie już piękna, co ja mówię ! Już jest !!!!

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1139 300

    Wysłany: 15 maja 2022, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Hahaha a tak się zastanawiałam ! 😀 jutro będzie już piękna, co ja mówię ! Już jest !!!!

    Powinnam teraz zrobić 19.05. Na wizytę w klinice.
    No ale znam siebie nie od dziś i wiem, że pójdę 17.05 😁

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2022, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Powinnam teraz zrobić 19.05. Na wizytę w klinice.
    No ale znam siebie nie od dziś i wiem, że pójdę 17.05 😁

    Idź! Będziesz spokojniejsza :) ale się cieszę, pięknie !

    Ja wczoraj pojechałam z moim na IP / tak mnie kłuło i pobolewalo podbrzusze wczoraj, ze wieczorem zaczęłam schizować i mówię jedziemy sprawdzić czy wszystko dobrze, bo chyba bym zglupiała :p z bobasem wszystko dobrze, żadnej patologii , jedynie w u mnie w głowie, chyba mi się tak macica rozciąga i te więzadła, ze stad te bóle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2022, 17:17

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2320 1375

    Wysłany: 15 maja 2022, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    7 dpt: beta 44 🙏🙏
    9 dpt: beta 151 🙏🙏
    11 dpt: beta 377 🙏🙏

    Oczywiście nie wytrzymałam do jutra 😋
    Jeszcze dwie bety i na usg będzie coś widać. ❤️
    Jak się macie ? Jak mąż zareagował na pozytywną betę?

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2320 1375

    Wysłany: 15 maja 2022, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Idź! Będziesz spokojniejsza :) ale się cieszę, pięknie !

    Ja wczoraj pojechałam z moim na IP / tak mnie kłuło i pobolewalo podbrzusze wczoraj, ze wieczorem zaczęłam schizować i mówię jedziemy sprawdzić czy wszystko dobrze, bo chyba bym zglupiała :p z bobasem wszystko dobrze, żadnej patologii , jedynie w u mnie w głowie, chyba mi się tak macica rozciąga i te więzadła, ze stad te bóle.
    To początek. 🤷‍♀️ takich historii będzie więcej. Ja na IP byłam w ciąży 4 razy (w 8tc, 19tc, 35tc i 38tc). Dopiero piąty raz jechałam rodzić.
    Dobrze, że pojechałaś. Lepiej sprawdzić trzy razy za dużo, niż raz za mało albo za późno. Nie spotkałam się nigdy, żeby ktoś na izbie mnie zbagatelizował albo powiedział, że przesadzam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2022, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    To początek. 🤷‍♀️ takich historii będzie więcej. Ja na IP byłam w ciąży 4 razy (w 8tc, 19tc, 35tc i 38tc). Dopiero piąty raz jechałam rodzić.
    Dobrze, że pojechałaś. Lepiej sprawdzić trzy razy za dużo, niż raz za mało albo za późno. Nie spotkałam się nigdy, żeby ktoś na izbie mnie zbagatelizował albo powiedział, że przesadzam.

    Chyba bym nerwowo nie wytrzymała do jutrzejszej wizyty u lekarza, a tak się ,,troche” uspokoiłam, nawet krwiaków już lekarka nie widziała, ale taka mega młoda. Tez miałaś te bóle więzadeł ?
    Każdy inaczej odczuwa, ja od początku ciąży miałam jakieś kłucia, ale potem był spokoj i tu mnie zaniepokoiło, a myśle, ze te bóle mogły spotęgować moje wymioty.
    Według USG to ja zaczynam 12tc, może jakiś większy ,,rozrost” jest teraz. :p

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1139 300

    Wysłany: 16 maja 2022, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Jeszcze dwie bety i na usg będzie coś widać. ❤️
    Jak się macie ? Jak mąż zareagował na pozytywną betę?

    No tak po cichu liczę, że w czwartek na wizycie w klinice już coś zobaczymy. Waham się czy jechać jutro na betę, bo muszę oszczędzać żyły na czwartek właśnie.

    Mamy się różnie. Oczywiście bardzo się cieszymy, ale żadne z nas tego głośno nie powie bo się boi zapeszyć. Czuję jak zachodzą zmiany w macicy. Boli cholernie, a ja się wtedy uśmiecham 😊

    Poza tym mój M już wynajduje problemy. Wiecie, takie które ewentualnie dotkną nas za kilka czy kilkanaście lat, np. jaki pierwszy samochód kupi synowi, co jeśli córka zakocha się w "śniadym ksieciu" i takie tam 🙄

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2022, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:

    Poza tym mój M już wynajduje problemy. Wiecie, takie które ewentualnie dotkną nas za kilka czy kilkanaście lat, np. jaki pierwszy samochód kupi synowi, co jeśli córka zakocha się w "śniadym ksieciu" i takie tam 🙄

    Hahahah 😀 już takie przemyślenia?
    Mój mąż jest oazą spokoju, on się teraz niczym kompletnie nie denerwuje, wszystko luzik, a ja to jestem ta, która wiecznie przeżywa, denerwuje się, analizuje.
    Może u was w tej ciąży to Ty będziesz ta spokojna 🥰😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2022, 08:15

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2320 1375

    Wysłany: 16 maja 2022, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Chyba bym nerwowo nie wytrzymała do jutrzejszej wizyty u lekarza, a tak się ,,troche” uspokoiłam, nawet krwiaków już lekarka nie widziała, ale taka mega młoda. Tez miałaś te bóle więzadeł ?
    Każdy inaczej odczuwa, ja od początku ciąży miałam jakieś kłucia, ale potem był spokoj i tu mnie zaniepokoiło, a myśle, ze te bóle mogły spotęgować moje wymioty.
    Według USG to ja zaczynam 12tc, może jakiś większy ,,rozrost” jest teraz. :p
    U mnie każdy wyjazd był związany z czymś innym: najpierw krwawienie, potem bóle nadbrzusza, dalej przedwczesne skurcze, a w 38tc podejrzewnje pęknięcia błon płodowych. Miałam ciążę zagrożona i leżącą od 13tc przez skracającą się szyjkę, więc bardzo musiałam uważać.
    Najwięcej mnie trzymały bóle krzyżowe, te właściwie miałam całą ciążę i taki też miałam poród.
    Bole będą się pojawić, raz mniejsze, raz większe, macica rozciąga się ekstremalnie, więc tu brzuch, tu więzadła, albo krzyż może boleć. Zawsze miej w ratunku nospe i magnez. Zapobiega skurczom i bólom brzucha.

‹‹ 525 526 527 528 529 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ