X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2320 1374

    Wysłany: 18 maja 2022, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    No ja właśnie nie za bardzo chciałam pisać, aby nie straszyć. Powiem na pocieszenie (chyba), że jedna matka nie zrobiła prenetalnych, bo nie. A druga nie zrobiła prenetalnych, bo ukrywała ciążę przed rodzicami.

    Pewnie, że dzieciaki będą zdrow.

    Ja to wam powiem, że bardzo się odcięłam od internetu. To mnie bardzo uspokoiło. Nie czytam głupot. Nie porównuje. Wszelkie pytania spisuje i będę zadawać na kolejnych wizytach.

    Muszę sobie znaleźć jakieś nowe hobby, bo się trochę nudzę w ciągu dnia😕. Netflix obejrzany podczas prób IV i teraz nie mam co oglądać.

    Ja pamiętam NWM. Nie pamiętam Twojej historii, ale nick pamiętam, bo czytałam go jako: "nie wiem"😊
    A obejrzałaś "Pracujące mamy"?
    Bardzo w temacie, lubialn oglądać w ciąży i lubię też teraz jak Mały śpi. :D

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1137 300

    Wysłany: 19 maja 2022, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam hormony z dzisiaj.
    Beta - 2131
    Estradiol- 655
    Prog - 14,29 (bez leków).

    O 15:20 wizyta. Już nie mogę się doczekać 😊

    Gmagda, Ananasova lubią tę wiadomość

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2022, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Mam hormony z dzisiaj.
    Beta - 2131
    Estradiol- 655
    Prog - 14,29 (bez leków).

    O 15:20 wizyta. Już nie mogę się doczekać 😊

    Cudnie ! Ej ! Wysoka betka !
    Przy takich wartościach musi być pięknie !
    💜🤰🫶
    #ciezarowkiteam

    Ps. Pamiętaj ! Bo zbliża się sezon truskawkowy ! Ostrożnie z truskawkami i owocami drobnopestkowymi nie wolno jeść dużych ilości w ciąży.
    Takie info od mojej lekarki, a teraz ja bym mogła truskawki kilogramami jeść 🍓🍓🍓

    Baniusia lubi tę wiadomość

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1137 300

    Wysłany: 19 maja 2022, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:

    Ps. Pamiętaj ! Bo zbliża się sezon truskawkowy ! Ostrożnie z truskawkami i owocami drobnopestkowymi nie wolno jeść dużych ilości w ciąży.
    Takie info od mojej lekarki, a teraz ja bym mogła truskawki kilogramami jeść 🍓🍓🍓

    Ja już pierwsze pół kilo truskawek mam za sobą 😋
    Teraz arbuz za mną chodzi od wczoraj.

    Dziewczyny ja się zastanawiam, bo tak tu sobie gadamy: 1 co urodziła, 2 co w połowie ciąży prawie, no i ja - na początku ciąży. Nie ma jakoś ostatnio nowych osób na wątku, których dotyczyłby problem azoo.

    Z jednej strony super. Pokazujemy, że "bezplemnikowcy" też mają dzieci 😊.

    Z drugiej strony zastanawiam się co się stało? Wiedzą o azoo, badaniach i biopsjach stała się już tak popularna, że nie ma co szukać o niej informacji? Problem azoo się zmniejszył?

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • Ananasova Autorytet
    Postów: 600 566

    Wysłany: 19 maja 2022, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Ja już pierwsze pół kilo truskawek mam za sobą 😋
    Teraz arbuz za mną chodzi od wczoraj.

    Dziewczyny ja się zastanawiam, bo tak tu sobie gadamy: 1 co urodziła, 2 co w połowie ciąży prawie, no i ja - na początku ciąży. Nie ma jakoś ostatnio nowych osób na wątku, których dotyczyłby problem azoo.

    Z jednej strony super. Pokazujemy, że "bezplemnikowcy" też mają dzieci 😊.

    Z drugiej strony zastanawiam się co się stało? Wiedzą o azoo, badaniach i biopsjach stała się już tak popularna, że nie ma co szukać o niej informacji? Problem azoo się zmniejszył?
    Baniusia ładna betka ❤️ Bardzo się ciesze i czekam na wieści z wizyty 🙂.
    Co do tego, ze mało nowych osób na wątku to myśle, ze problem się nie zmniejszył. Może nowe osoby nas podczytują ale nie chcą się udzielać ?🤔 Sama na początku tak miałam . Także nowe osoby - jeśli nas czytacie dajcie o sobie znać ;).

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2022, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Ja już pierwsze pół kilo truskawek mam za sobą 😋
    Teraz arbuz za mną chodzi od wczoraj.

    Dziewczyny ja się zastanawiam, bo tak tu sobie gadamy: 1 co urodziła, 2 co w połowie ciąży prawie, no i ja - na początku ciąży. Nie ma jakoś ostatnio nowych osób na wątku, których dotyczyłby problem azoo.

    Z jednej strony super. Pokazujemy, że "bezplemnikowcy" też mają dzieci 😊.

    Z drugiej strony zastanawiam się co się stało? Wiedzą o azoo, badaniach i biopsjach stała się już tak popularna, że nie ma co szukać o niej informacji? Problem azoo się zmniejszył?

    Ja 🍓 mogłabym jeść tonami teraz, tak samo jak borówki i winogron a tego teraz nie wolno za dużo :p
    Biopsja w Polsce od 2012. Ostatnio miałam w głowie, ze gdyby ta medycyna nie poszła do przodu to jeszcze jakiś czas temu moglibyśmy zapomnieć o własnym dziecku. Szok to dla mnie. Pomyśleć, ze lata temu dla ludzi z azoo nie było ratunku.

    Gdzie masz dwie co prawie w połowie ciąży ? 🤰
    Bo ja tu widzę tylko nas 3 ja ty i lindalia, widziałam, na miesięcznym wątku tez ktoś o azoo pisał, ale na bezplemnikowcach nie widziałam .

    Może jest problem, ale mało osób się oddzywa, mi grupa mega pomogła.
    Dużo informacji, wsparcia. 💜
    Dzięki dziewczyny 🥰
    U nas w klinice z moim mężem miał jakiś facet biopsje. Jak już byłam w ciąży to byliśmy na wizycie i jakaś dziewczyna tez czekała na męża po biopsji. Wiec uważam, ze problem jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 11:59

  • Ememm Przyjaciółka
    Postów: 93 56

    Wysłany: 19 maja 2022, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam na forum kilka lat, tez udało się nam zostać rodzicami wspaniałego synka, gdyby nie doktor Wolski to nie byłoby go na świecie. Mąż był ciężkim przypadkiem, w iglowej nic nie było, potem leczenie, mtese i znaleźli kilkadziesiąt sztuk. Syn to skarb, cud, coś nie do opisania. Po tej ciężkiej drodze dostaliśmy takiego wesołka pod swoje skrzydła, ze każdy dzień kończymy z uśmiechem na twarzy. Mamy jeszcze dwa zarodki w klinice, bardzo się boimy, ale pragniemy rodzeństwa dla syna. Z reszta on kocha dzieci jak mało kto ;)
    Kiedyś położna powiedziała mi, ze staranie się o kolejne dziecko jest zupełnie inne, niektórzy powiedzą masz już jedno, inne nie maja wcale. Tak, dlatego wiem jaki to dar, i tak bardzo świadome i odmienne jest staranie się o drugie dziecko.
    Trzymajcie za mnie kciuki, strasznie się boje!!
    Dzisiaj 6 dc, jakoś za tydzień mam podglad, cykl naturalny ;)

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1137 300

    Wysłany: 19 maja 2022, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ememm wrote:
    Trzymajcie za mnie kciuki, strasznie się boje!!
    Dzisiaj 6 dc, jakoś za tydzień mam podglad, cykl naturalny ;)

    Trzymamy kciuki 🤞🤞.

    Właśnie byłam ciekawa czy wracając po rodzeństwo jesteś tak samo zestresowana jak za 1 razem? Czy fakt przebycia już tej drogi i posiadania posiadania dziecka sprawa, że to jakoś bardziej na luzie jest? Oczywis ie wiem, że stres zawsze jest, ale mniejszy?

    Wy dziewczyny jesteście w dużo lepszej sytuacji. Każda z was ma jakieś mrozaczki. My wracając po rodzeństwo będziemy musieli zaczynać wszystko od nowa. Dlatego nie będzie za bardzo czasu, aby czekać z tym.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2022, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ememm wrote:
    Ja byłam na forum kilka lat, tez udało się nam zostać rodzicami wspaniałego synka, gdyby nie doktor Wolski to nie byłoby go na świecie. Mąż był ciężkim przypadkiem, w iglowej nic nie było, potem leczenie, mtese i znaleźli kilkadziesiąt sztuk. Syn to skarb, cud, coś nie do opisania. Po tej ciężkiej drodze dostaliśmy takiego wesołka pod swoje skrzydła, ze każdy dzień kończymy z uśmiechem na twarzy. Mamy jeszcze dwa zarodki w klinice, bardzo się boimy, ale pragniemy rodzeństwa dla syna. Z reszta on kocha dzieci jak mało kto ;)
    Kiedyś położna powiedziała mi, ze staranie się o kolejne dziecko jest zupełnie inne, niektórzy powiedzą masz już jedno, inne nie maja wcale. Tak, dlatego wiem jaki to dar, i tak bardzo świadome i odmienne jest staranie się o drugie dziecko.
    Trzymajcie za mnie kciuki, strasznie się boje!!
    Dzisiaj 6 dc, jakoś za tydzień mam podglad, cykl naturalny ;)

    W takim razie dajecie nadzieje ! Skoro w iglowej 0 a później po kuracji się pojawiły i to takie, ze dały zdrowego synka ! I jeszcze 2 w zapasie 🧡

    Tez mi się wydaje, ze te starania o drugie są inne.
    Myśle, ze ja do rodzeństwa tez podejdę już spokojniej do samych starań i do ciąży tez, a przy tym pierwszym mega histeryzuje ze wszystkim i wiem to sama, ale inaczej nie umiem.
    Mam nadzieje, a nawet to wiem, ze po badaniach prenatalnych w przyszłym tygodniu już wyluzuje i zacznę w pełni cieszyć się ciąża :) i będę się mogła w końcu chwalić 🤰🧡 a mega na to czekam

  • Ememm Przyjaciółka
    Postów: 93 56

    Wysłany: 19 maja 2022, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Trzymamy kciuki 🤞🤞.

    Właśnie byłam ciekawa czy wracając po rodzeństwo jesteś tak samo zestresowana jak za 1 razem? Czy fakt przebycia już tej drogi i posiadania posiadania dziecka sprawa, że to jakoś bardziej na luzie jest? Oczywis ie wiem, że stres zawsze jest, ale mniejszy?

    Wy dziewczyny jesteście w dużo lepszej sytuacji. Każda z was ma jakieś mrozaczki. My wracając po rodzeństwo będziemy musieli zaczynać wszystko od nowa. Dlatego nie będzie za bardzo czasu, aby czekać z tym.
    Ja nie byłam świadoma tego co oznacza in vitro. Łatwa stymulacja, niezle poszło zapłodnienie, u mnie wyniki super, pierwszy transfer udany. Ja chyba nie wierzyłam ze mogę zostać mama i jakoś było to obok mnie. Mimo ze testy pozytwyne po transferze trzydniowego zarodka miałam już w piątym dniu.
    Teraz sie boje, bo wiem ze nie chce podchodzić do drugiej punkcji bo nigdy nie oddam zarodków do adopcji, a zawsze jest szansa ze uda sie mieć ich 5, a ciąża będzie z pierwszego transferu.
    Bardzo sie boje, syn tez jest wymagający żywy, damo schylanie, podnoszenie, ciężko będzie mi o siebie zadbać.
    Tobie gratuluje, który transfer sie udał? ❤️

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1137 300

    Wysłany: 19 maja 2022, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ememm wrote:
    Ja nie byłam świadoma tego co oznacza in vitro. Łatwa stymulacja, niezle poszło zapłodnienie, u mnie wyniki super, pierwszy transfer udany. Ja chyba nie wierzyłam ze mogę zostać mama i jakoś było to obok mnie. Mimo ze testy pozytwyne po transferze trzydniowego zarodka miałam już w piątym dniu.
    Teraz sie boje, bo wiem ze nie chce podchodzić do drugiej punkcji bo nigdy nie oddam zarodków do adopcji, a zawsze jest szansa ze uda sie mieć ich 5, a ciąża będzie z pierwszego transferu.
    Bardzo sie boje, syn tez jest wymagający żywy, damo schylanie, podnoszenie, ciężko będzie mi o siebie zadbać.
    Tobie gratuluje, który transfer sie udał? ❤️

    Czyli droga po plemniki była najdłuższą w całym procesie. Jak już były plemniki to wszystko potoczyło się błyskawicznie. No i tak powinno a nie tak jak u nas.
    5 pełnych procedur.
    4 biopsje.
    5 transferów.
    Ostatni udany 😊

    0 mrozaków. Kolejna procedura bedzie wiązała się znów ze stymulacją u mnie i biopsją u męża.

    Moniaa88 lubi tę wiadomość

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2022, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do mojego męża przed transferem powiedziałam, ze jak się uda i będę w ciąży to wpłacimy 1000 zł na jakiegoś biednego chorego dzieciaczka. Nie wierzyłam, ze się uda, dziś poleciał przelew na chorego maluszka.
    Takie dwa w jednym. Szczęście dla mnie i trochę pomocy dla kogoś innego w jednym 🧡 z całego serca to polecam 😍🫶

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1137 300

    Wysłany: 19 maja 2022, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    ..
    i będę się mogła w końcu chwalić 🤰🧡 a mega na to czekam

    To jeszcze nikt nie wie?

    U nas już chyba niemal wszyscy. Trudno zachować to dla siebie jeśli wszyscy wokół wiedzieli, że podchodzę do transferu. Do 13 dpt jeszcze ich trzymałam w niepewności. Ale jak przyszła beta to już powoli informowałam, że jest dobrze, ale jeszcze bardzo wcześnie i nie świętujemy jeszcze.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2022, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    To jeszcze nikt nie wie?

    U nas już chyba niemal wszyscy. Trudno zachować to dla siebie jeśli wszyscy wokół wiedzieli, że podchodzę do transferu. Do 13 dpt jeszcze ich trzymałam w niepewności. Ale jak przyszła beta to już powoli informowałam, że jest dobrze, ale jeszcze bardzo wcześnie i nie świętujemy jeszcze.

    Wiedzą tylko moi rodzice i babcia, która się sama domyśliła 😊 i tyle.
    U nas o in vitro nie wiedział nikt prócz moich rodziców. Chce spokojnie przejść prenatalne i wtedy się pochwalimy teściom i reszcie rodziny ;)
    Skoro tyle wytrzymaliśmy to tydzień tez wytrzymamy 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 15:45

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2320 1374

    Wysłany: 19 maja 2022, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też chciałam czekać z informacją o ciąży do 2 trymestru, ale mąż już nie mógł wytrzymać. Powiedzieliśmy rodzinie po wizycie serduszkowej w 7tc, przy okazji moich urodzin. Mega niespodzianka. Tyle, że po trzech dniach w nocy zalałam się krwią i myślałam, że to koniec. Następnym razem byłabym bardziej uparta i czekałabym do 2 trymestru.

    Nam też zostały dwie blastki, ale są z 6 doby, czyli rokują statystycznie gorzej niż te z 5 doby, ale mają jednocześnie wyższa klasę. Zanim urodziłam, byłam przekonana, że szybko wrócimy po nie, ale wychowanie dzieciaczka weryfikuje zamierzenia. :D już az tak bardzo nie zależy mi na tym "szybko" 😆
    I też wolałbym aby udał się któryś z dwóch przyszłych transferów. Nie wyobrażam sobie zostawić zarodków i dać do adopcji, a jest strach czy kolejna procedura nie dałaby nam ich np 6? :O

    Baniusia, trzymam kciuki za wizytę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2022, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Też chciałam czekać z informacją o ciąży do 2 trymestru, ale mąż już nie mógł wytrzymać. Powiedzieliśmy rodzinie po wizycie serduszkowej w 7tc, przy okazji moich urodzin. Mega niespodzianka. Tyle, że po trzech dniach w nocy zalałam się krwią i myślałam, że to koniec. Następnym razem byłabym bardziej uparta i czekałabym do 2 trymestru.

    Nam też zostały dwie blastki, ale są z 6 doby, czyli rokują statystycznie gorzej niż te z 5 doby, ale mają jednocześnie wyższa klasę. Zanim urodziłam, byłam przekonana, że szybko wrócimy po nie, ale wychowanie dzieciaczka weryfikuje zamierzenia. :D już az tak bardzo nie zależy mi na tym "szybko" 😆
    I też wolałbym aby udał się któryś z dwóch przyszłych transferów. Nie wyobrażam sobie zostawić zarodków i dać do adopcji, a jest strach czy kolejna procedura nie dałaby nam ich np 6? :O

    Baniusia, trzymam kciuki za wizytę.

    Tak ? Nie wiedziałam, ze resztę macie z 6 doby.
    Kurde to u nas na prawdę mega udana procedura.
    Na te moje 56 pobranych komórek, przy takiej ilości można by myślec, ze ich jakość słaba, mamy 4 zarodki w tym po 3 dobie odpadł nam tylko jeden z 5.
    Ja mam nadzieje, ze rodzeństwo nam się uda z tej procedury, bo na kolejna się raczej nie zdecyduje. Niektórzy przechodzą tą stymulację i punkcję elegancko, a ja myślałam, ze zejdę z tej ziemi.
    Ja już sobie myślałam, jakby drugi transfer tez się tak udał choć wątpię nie można mieć tyle szczęścia chyba 😀 a na resztę się nie zdecudujemy to wrócimy po nie, ale ze względu na sztuczny cykl nie będę brać lekow. Nie wyobrażam sobie oddać naszych zarodków do kogoś innego, nie dałabym rady żyć z tą świadomością ze po świecie chodzi moje dziecko a ja go nie znam, choć wiem, ze są ludzie którzy z własnych komórek nie mogą skorzystać to jest to silniejsze odemnie.

    Mój mąż to chyba po pierwszym porodzie zaraz by chciał wracać po drugie, ale jak bym miała się czuć tak jak czułam się te kilka tygodni ciąży ( teraz już lepiej) i jeszcze mieć kilkumiesięczne dziecko którym trzeba się zająć to nie wykonalne .

  • Baniusia Autorytet
    Postów: 1137 300

    Wysłany: 19 maja 2022, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właściwie to jestem po wizycie i nic mądrzejsza nie jestem.
    Nie robiliśmy USG. Zrobimy dopiero 30.05.2022 i to będzie ta wizyta ❤. Nie robią wcześniej USG, aby sprawdzić czy są pęcherzyki.

    Wiem natomiast, że kawę mogę pić. Bo nie ma nic zdrowszego w ciąży a ograniczenie kawy w ciąży to mit. Nie pamiętam dokładnie dlaczego, coś o wolnych rodnikach dr mówił.

    No i nie zapytałam o L4 i muszę czekać aż się zakonczy kolejna wizyta, aby dopytać. A Pani w recepcji powiedziała, że.to będzie długa wizyta.

    Starania od 2020. Ovi
    1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
    2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
    3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
    4 procedura: transfer 7BC - beta 0
    Zmiana kliniki na Invicta.
    5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
    ~7dpt - beta 44 🙏
    ~ 9dpt - beta 151🙏
    ~ 11dpt - beta 377🙏
    ~ 13dpt - beta 850 🙏
    ~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
    ~ 26 dpt - jest ❤
    Nifty pro - Niskie ryzyka.
    Pappa - Niskie ryzyka
    Córka ❤️👧❤️
    02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2320 1374

    Wysłany: 19 maja 2022, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli czekacie już na serduszko, Baniusia. Moja klinika też tak robiła. Ale ja nie wytrzymałam i wcześniej byłam podejrzeć u innego gina, czy jest ok 😆
    Beta pięknie Ci rośnie, więc pozostało tylko czekać :)
    Jak się czujesz ?

    Gmagda, wiem, że to oklepane i wkurzało mnie jak ktoś tak mówił, ale "poczekaj aż urodzisz". :D bo ja też mówiłam, że od razu wracam po rodzeństwo, a póki co zastanawiam się czy dzisiaj będzie dane mi zjesc obiad, czy raczej słabo 😆 Moja mała pijawka ma inne plany dla mnie. :D
    Co do oddania zarodków mam identyczne zdanie.

    Gmagda lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2022, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Właściwie to jestem po wizycie i nic mądrzejsza nie jestem.
    Nie robiliśmy USG. Zrobimy dopiero 30.05.2022 i to będzie ta wizyta ❤. Nie robią wcześniej USG, aby sprawdzić czy są pęcherzyki.

    Wiem natomiast, że kawę mogę pić. Bo nie ma nic zdrowszego w ciąży a ograniczenie kawy w ciąży to mit. Nie pamiętam dokładnie dlaczego, coś o wolnych rodnikach dr mówił.

    No i nie zapytałam o L4 i muszę czekać aż się zakonczy kolejna wizyta, aby dopytać. A Pani w recepcji powiedziała, że.to będzie długa wizyta.

    Nic ci nie podejrzeli 😊😀
    Mi tez lekarka mówiła, ze kawę można pić spokojnie :) na Twoim etapie Baniusia to powiem Ci, ze ja bym chciała zasnąć i obudzić się w drugim trymestrze, dla mnie to taka męczarnia była, o niczym innym nie potrafiłam myśleć niż o ciąży a jeszcze bałam się cieszyć 😀
    Ale beeeedzie dobrze 🧡🧡🧡

    Ps: ja to teraz jak idę do lekarza to taka jestem dumna jak w rejestracji pytają ,, wizyta ciążowa ?” A ja mogę powiedzieć , tak !”

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 17:50

  • Camarilla Autorytet
    Postów: 491 226

    Wysłany: 19 maja 2022, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baniusia wrote:
    Ja już pierwsze pół kilo truskawek mam za sobą 😋
    Teraz arbuz za mną chodzi od wczoraj.

    Dziewczyny ja się zastanawiam, bo tak tu sobie gadamy: 1 co urodziła, 2 co w połowie ciąży prawie, no i ja - na początku ciąży. Nie ma jakoś ostatnio nowych osób na wątku, których dotyczyłby problem azoo.

    Z jednej strony super. Pokazujemy, że "bezplemnikowcy" też mają dzieci 😊.

    Z drugiej strony zastanawiam się co się stało? Wiedzą o azoo, badaniach i biopsjach stała się już tak popularna, że nie ma co szukać o niej informacji? Problem azoo się zmniejszył?

    Problem nadal jest , myślę że dotyczy coraz większej ilości par, ale tak jak ja - tylko podczytują forum ze względu na to, że nie ruszaja jeszcze z leczeniem.
    Dlaczego? W moim przypadku wszystko oszczędności zjadła pandemia (zarobki 50 procent RdR) a teraz dodatkowo kryzys, wysokie stopy, koszty życia. Mąż tyra za granicą, ja tyram tutaj. A lata lecą....

    Baniusia lubi tę wiadomość

    ♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
    ♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie

    Starania od 08.2018
‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ