Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Hello123 wrote:Z tego co rozumiem, przy takich wynikach FSH raczej ciężko znaleźć plemniki w biopsji - najpierw reguluje się hormony. Biopsje bez stymulacji hormonalnej stosuje się kiedy wyniki hormonów są w normie lub kiedy poziom FSH jest delikatnie podwyższony. U mojego męża FSH było na poziomie 25 i przechodził on prawie 8 miesięczna kuracje przed biopsja
Rozumiem, czyli jednak chyba warto zaufać klinice..a mogę się dowiedzieć jaki jest koszt takiej terapii, tak mniej więcej na ile się nastawiać? -
Niestety ta terapia była bardzo droga, bo to są te same leki które potem używa się do stymulacji kobiet w in vitro, ale dla mężczyzn one są w ogóle nie refundowane. Także miesięczny koszt takiej terapii to o ile pamiętam było koło 3-4 tysiące złotych. Natomiast jesteśmy chyba jedynym przypadkiem gdzie ta terapia tak długo trwała, lekarz nas trochę moim zdaniem przeciągnął. Zazwyczaj 1-2 miesiące starczają na uregulowanie hormonów z tego co widziałam tutaj na forum. Ale może inne osoby też mogą się wypowiedzieć.👫87’ i 88’
01. 2023: diagnoza azoospermia
04. 2023: terapia hormonalna
01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
03.2024: ET ❌
05.2024: FET 🤰 -
Nas też Lekarz "przeciaga". Najpierw stymulacja bemfola (październik 2024 koszt ok.3.5 tys.)teraz Clo bo wyniki testosteronu nie były zadwowalajace. Wkrótce wizyta kontrolna.Resztka nadziei
Starania o dziecko od 2019 r.
▼Azoospermia, Dna Moczanowa
4 badania nasienia: "0" / pojedyncze plemniki nieruchome /martwe
Grudzień 2022 > Operacja ŻPN
Sierpień 2023 > Biopsja mapująca
genetyka+kariotyp ok
Suplementacja :Tenfertil on, Tran, Maca, Czarnuszka
Aktualizacja:kwas foliowy, magnez,czarnuszka, wit.d, lycopen
Przygotowania do mtese: Bemfola, CLO
*Walczymy* -
To i ja coś dodam od siebie.
Chcąc uzyskać więcej materiału do icsi podjąłem się drugiego podejście do mtese. Dla przypomnienia w pierwszej tylko w jednym wycinku znaleziono plemniki w histpat, max rozwój na poziomie 7. Generalnie bez szału ale coś było.
Poleciałem cały cykl bemfola + ovitrelle przez kolejne 3 miesiące (Łączny ksozt leków to 12tys.) Niestety ale wyznacznik spermatogenezy inhibina b - niezmiennie na poziomie 6 - powinna być minimum dwucyfrowa.
Wynik drugiej biopsji - niepomyślny, Late maturation arrest, maksymalny rozwój na poziomie 6, brak plemników w histpat. Materiał nienadający się do icsi. 7 miesięcy odstępu między operacjami, do drugiej operacji schudłem 10kg, ćwiczyłem po ponad godzinę 4 razy w tygodniu, nie piłem alkoholu, zdrowo się odżywiałem... Gdzie miesiąc przed pierwszą operacją w sylwestra zero limitów, byłem na granicy otyłości i piłem dużo wina... No totalnie bez reguły.
W międzyczasie wystartował rządowy program ivf, w novum znowu wszystko poszło do góry, w tym konsultacje u p. Wolskiego, który uzyskał status podobny do konsultacji ginekologicznych u założyciela, p. Lewandowskiego - gdy zamykałem leczenie konsultacja u niego to koszt 450zł, gdzie mam kwit z 2023 roku z konsultacją za 330 złotych. Operacja też 6 tys. w górę. Nie znajduję uzasadnienia dla takich podwyżek.
Wynik załamujący, wszystko w piach. W novum opieka jest wspaniała ale jedna rzecz mnie irytuje z perspektywy czasu - tam zawsze jest nadzieja... Chyba wolałbym by ktoś to w moim przypadku ukrócił przed 2 podejściem, powiedział "to nie ma sensu przy takich wynikach".
Oczywiście przy podejściu partnerki do punkcji trzeba było naszykować dawcę. NIkomu nie życzę przechodzenia przez te profile na cryosie czy ESB. Finalnie cały materiał z moich imprez w novum poleciał do kosza, ja skończyłem z rozwalonym jedynym jajkiem (mtese niestety ale je uszkadza). Jestem bezpłodny. Mamy trzy zamrożone zarodki od dawcy, 2 doskonałe jeden "taki sobie".
Dla potomnych po raz drugi, bo kiedy to podliczyłem to trochę mnie to zszokowało. Mtese w Novum to obecnie ok. 20 tys. złotych oraz ponad 12 za leki, które w momencie rozpoczęcia rządowego programu ivf stały się wybitnie trudnodostępne. Konsultacje przed zabiegiem są minimum 4, do tego koszty badań genetycznych - 2 tysiące.
Nie uważam, że ta opieka nie jest warta tych pieniędzy, po prostu gdy sam w październiku 2023 szukałem informacji na ten temat to nic nie znalazłem.
Wyobraźnia87, Weronika_93 lubią tę wiadomość
-
A ja mam pytanie do osób które skorzystały z dawstwa. Ile spotkań z psychologiem jest przed ? Ile czasu czeka się na materiał ? My w maju/czerwcu będziemy podchodzić do mtese ale już kolejnych nie bierzemy pod uwagę, więc chcemy być przygotowani, że jak się nie znajdą plemniki to mieć już opcje b czyli dawce, ale znow nie chcemy przedłużać tego i zanim się dowiemy czy w mtese coś jest czy nie to chcemy już wszystkie procedury do dawstwa mieć za sobą.👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF
-
My podchodząc do rządowego programu z dawstwem mieliśmy jedną wizytę u psychologa. Raczej taka pogawędka, nie straszna. Zresztą podobno oni i tak „nie mogą” wydać negatywnej opinii parze.
Wyobraźnia87 lubi tę wiadomość
Starania od 2021
👨🦱 27 l. Azoospermia, wysokie FSH
👩🏼 29 l. wszystkie wyniki w normie
Decyzja o dawcy
12.2024- kwalifikacja do rządowego IVF
15.01 poczatek stymulacji
17.01 I monitoring (lewy jajnik 6 🥚, prawy 2🥚)
20.01 II monitoring 6l🥚, 5p🥚
23.01 III monitoring
25.01 punkcja: pobrano 13🥚 -
gonewild wrote:To i ja coś dodam od siebie.
Chcąc uzyskać więcej materiału do icsi podjąłem się drugiego podejście do mtese. Dla przypomnienia w pierwszej tylko w jednym wycinku znaleziono plemniki w histpat, max rozwój na poziomie 7. Generalnie bez szału ale coś było.
Poleciałem cały cykl bemfola + ovitrelle przez kolejne 3 miesiące (Łączny ksozt leków to 12tys.) Niestety ale wyznacznik spermatogenezy inhibina b - niezmiennie na poziomie 6 - powinna być minimum dwucyfrowa.
Wynik drugiej biopsji - niepomyślny, Late maturation arrest, maksymalny rozwój na poziomie 6, brak plemników w histpat. Materiał nienadający się do icsi. 7 miesięcy odstępu między operacjami, do drugiej operacji schudłem 10kg, ćwiczyłem po ponad godzinę 4 razy w tygodniu, nie piłem alkoholu, zdrowo się odżywiałem... Gdzie miesiąc przed pierwszą operacją w sylwestra zero limitów, byłem na granicy otyłości i piłem dużo wina... No totalnie bez reguły.
W międzyczasie wystartował rządowy program ivf, w novum znowu wszystko poszło do góry, w tym konsultacje u p. Wolskiego, który uzyskał status podobny do konsultacji ginekologicznych u założyciela, p. Lewandowskiego - gdy zamykałem leczenie konsultacja u niego to koszt 450zł, gdzie mam kwit z 2023 roku z konsultacją za 330 złotych. Operacja też 6 tys. w górę. Nie znajduję uzasadnienia dla takich podwyżek.
Wynik załamujący, wszystko w piach. W novum opieka jest wspaniała ale jedna rzecz mnie irytuje z perspektywy czasu - tam zawsze jest nadzieja... Chyba wolałbym by ktoś to w moim przypadku ukrócił przed 2 podejściem, powiedział "to nie ma sensu przy takich wynikach".
Oczywiście przy podejściu partnerki do punkcji trzeba było naszykować dawcę. NIkomu nie życzę przechodzenia przez te profile na cryosie czy ESB. Finalnie cały materiał z moich imprez w novum poleciał do kosza, ja skończyłem z rozwalonym jedynym jajkiem (mtese niestety ale je uszkadza). Jestem bezpłodny. Mamy trzy zamrożone zarodki od dawcy, 2 doskonałe jeden "taki sobie".
Dla potomnych po raz drugi, bo kiedy to podliczyłem to trochę mnie to zszokowało. Mtese w Novum to obecnie ok. 20 tys. złotych oraz ponad 12 za leki, które w momencie rozpoczęcia rządowego programu ivf stały się wybitnie trudnodostępne. Konsultacje przed zabiegiem są minimum 4, do tego koszty badań genetycznych - 2 tysiące.
Nie uważam, że ta opieka nie jest warta tych pieniędzy, po prostu gdy sam w październiku 2023 szukałem informacji na ten temat to nic nie znalazłem.
Dzięki za podzielenie się swoją historią. Dobrze wiedzieć jak to realnie wygląda, nie jest ciekawie.
Ja nie mogę się pogodzić z tym, że nasz problem nie jest objęty dofinansowaniem. Dlaczego?
Tak jak piszesz, mTese teraz to 20 tysięcy, plus leki, wizyty, badania. Wszystko razem to około 40 k, masakra....
(wizyta u Wolskiego to już 550 zł)
Żebym chociaż miała gwarancję, że to się uda to nie zastanawialibyśmy się. Ale wydać tyle pieniędzy, po to, żeby usłyszeć, że niestety nie udało się, przeraża mnie.
Do jednej biopsji już podeszliśmy i nietsety nic z tego, pieniądze wyrzucone w błoto. Pokładałam ogromne nadzieje w programie dofinansowania InVitro, o którym to trąbiono, że bedzie pomagał WSZYSTKIM, którzy nie mogą naturalnie zostać rodzicami.
Płakać się chce, nie wiem jak się pogodzić z tym, że nigdy nie będę miała dzieci. To jakiś koszmar. Dlaczego akurat nas to spotyka? -
gonewild wrote:To i ja coś dodam od siebie.
Chcąc uzyskać więcej materiału do icsi podjąłem się drugiego podejście do mtese. Dla przypomnienia w pierwszej tylko w jednym wycinku znaleziono plemniki w histpat, max rozwój na poziomie 7. Generalnie bez szału ale coś było.
Poleciałem cały cykl bemfola + ovitrelle przez kolejne 3 miesiące (Łączny ksozt leków to 12tys.) Niestety ale wyznacznik spermatogenezy inhibina b - niezmiennie na poziomie 6 - powinna być minimum dwucyfrowa.
Wynik drugiej biopsji - niepomyślny, Late maturation arrest, maksymalny rozwój na poziomie 6, brak plemników w histpat. Materiał nienadający się do icsi. 7 miesięcy odstępu między operacjami, do drugiej operacji schudłem 10kg, ćwiczyłem po ponad godzinę 4 razy w tygodniu, nie piłem alkoholu, zdrowo się odżywiałem... Gdzie miesiąc przed pierwszą operacją w sylwestra zero limitów, byłem na granicy otyłości i piłem dużo wina... No totalnie bez reguły.
W międzyczasie wystartował rządowy program ivf, w novum znowu wszystko poszło do góry, w tym konsultacje u p. Wolskiego, który uzyskał status podobny do konsultacji ginekologicznych u założyciela, p. Lewandowskiego - gdy zamykałem leczenie konsultacja u niego to koszt 450zł, gdzie mam kwit z 2023 roku z konsultacją za 330 złotych. Operacja też 6 tys. w górę. Nie znajduję uzasadnienia dla takich podwyżek.
Wynik załamujący, wszystko w piach. W novum opieka jest wspaniała ale jedna rzecz mnie irytuje z perspektywy czasu - tam zawsze jest nadzieja... Chyba wolałbym by ktoś to w moim przypadku ukrócił przed 2 podejściem, powiedział "to nie ma sensu przy takich wynikach".
Oczywiście przy podejściu partnerki do punkcji trzeba było naszykować dawcę. NIkomu nie życzę przechodzenia przez te profile na cryosie czy ESB. Finalnie cały materiał z moich imprez w novum poleciał do kosza, ja skończyłem z rozwalonym jedynym jajkiem (mtese niestety ale je uszkadza). Jestem bezpłodny. Mamy trzy zamrożone zarodki od dawcy, 2 doskonałe jeden "taki sobie".
Dla potomnych po raz drugi, bo kiedy to podliczyłem to trochę mnie to zszokowało. Mtese w Novum to obecnie ok. 20 tys. złotych oraz ponad 12 za leki, które w momencie rozpoczęcia rządowego programu ivf stały się wybitnie trudnodostępne. Konsultacje przed zabiegiem są minimum 4, do tego koszty badań genetycznych - 2 tysiące.
Nie uważam, że ta opieka nie jest warta tych pieniędzy, po prostu gdy sam w październiku 2023 szukałem informacji na ten temat to nic nie znalazłem.
Niestety, pod kontem andrologicznym leczenie nie jest refundowane i są to ogromne koszty... doskonale o tym wiem. Możesz przyblizyć skutki uboczne po mtese? Jak z jądrem/ jądrami? Nie ma czucia? Jak odczucia w normalnym życiu? Przeszkadza?Resztka nadziei
Starania o dziecko od 2019 r.
▼Azoospermia, Dna Moczanowa
4 badania nasienia: "0" / pojedyncze plemniki nieruchome /martwe
Grudzień 2022 > Operacja ŻPN
Sierpień 2023 > Biopsja mapująca
genetyka+kariotyp ok
Suplementacja :Tenfertil on, Tran, Maca, Czarnuszka
Aktualizacja:kwas foliowy, magnez,czarnuszka, wit.d, lycopen
Przygotowania do mtese: Bemfola, CLO
*Walczymy* -
Mam jedno jajo, drugie po nowotworze - usunietę.
Skutków ubocznych konkretnych brak, bardziej czuć, że miejsce gdzie było cięcie trzyma - zrobił się zrost ale to jest takie miejsce, że nie przeszkadza. Można tego uniknąć przez pracę z blizną ale ja tego nei robiłem. Przez pierwsze miesiące miałem "napady ciepła" - siedziałem i nagle robiło się gorąco i zacząłem się bardzo pocić - najczęściej taki problem mają kobiety po menopauzie, ponoć związane to jest z niskim testosteronem. Przeszło po jakimś czasie.
Największym problemem jest rozstrój hormonalny, który jest długotrwały (więcej niż kilka miesięcy). Ja wyjściowo miałem niski testosteron, po mtese spadł jeszcze bardziej (przed 3.41ng/ml, po pierwszym mtese 2.85ng/ml, po drugim nie sprawdzałem jeszcze.
Przykładowa literatura: https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC9174376/
Nie są to skutki uboczne upierdliwe, ale kolejna niedoskonałości, którą mogę wpisać na swoją niekrótką już listę.
Krótko mówiąc nie ma znaczących efektów ubocznych , bardziej samopoczucie. Ja po zabiegu nie korzystałem z suspensorium, obcisłe slipki z gazą w środku (na wysokości cięcia) z elewacją moszny i normalnie od drugiego dnia po zabiegu pracowałem przy komputerze bez opatrunku.
https://ovufriend.pl/forum/meskie-sprawy/bezplemnikowcy-tese-mtese,2591,677.html#
Jak chcesz coś więcej wiedzieć to pisz, chętnie pomogę.
-
Tez coś dodam od siebie o kosztach novum to już całkiem przesadza jeszcze jak tu czytam że wizyta u Wolskiego 550 za praktycznie 5 minut rozmowy i żadnych konkretów my osobiście uciekliśmy z tej kliniki po tym jak materiał nam nie zamroził i teraz jesteśmy w gamecie dużo taniej i bardziej przyjaźni nie zapraszają tylko do kasy potrafią na zwykłym badaniu nasienia dzwonic że coś się pojawiło i mrozimy.
-
Dzień dobry. Śledzę z ukrycia ten wątek od jakiegoś czasu, ale kolega z powyższych postów przekonał mnie do zarejestrowania się i opowiedzenia po krótce swojej historii.
Ponad 2 lata temu zaczęliśmy się starać o dziecko z żoną. Ja w wieku wtedy 40 lat, żona 2 lata młodsza.
Po kilku miesiącach, przy braku jakichkolwiek pozytywnych informacji, poszedłem na badanie nasienia. Nie wykryto plemników. Oczywiście dla faceta jest to niesamowity strzał w twarz. Powtórzyłem badanie, znów to samo. Po roku poszedłem do urologa, który dał mi nadzieję na zmianę wyniku, poprzez zwiększenie testosteronu, bo okazało się, że mam poniżej normy.
Prawie 4 miesiące kuracji Clostilbegytem, co miesiąc sukcesywnie podnosiło mi wartość testosteronu o około 100 jednostek, no i żeby przyspieszyć produkcję testo, lekarz zlecił dołożenie testosteronu syntetycznego w postaci iniekcji domięśniowej (Omnadren) po dwóch dawkach, kiedy bez "Omki" byłem w połowie wartości normy, wyniki pogorszyły się i finalnie spadły poniżej normy. Lekarz stwierdził, że mam w takim razie wrażliwe receptory i takie tam i trzeba odstawić zastrzyki. No ale w międzyczasie zrobiłem badanie nasienia po raz CZWARTY, no i znów nie znaleziono plemników w ejakulacie. Lekarz z kliniki, do którego w międzyczasie udaliśmy się z żoną, zaproponował biopsję, gdzie ja od początku stanąłem okoniem i nie chciałem mówiąc kolokwialnie rozwalać sobie jaj, za (jak mi się wydawało) kilkanaście tysięcy, gdzie przy moim zerowym wyniku, szanse na znalezienie czegokolwiek są bliskie zeru.
Zdecydowaliśmy się na dawstwo i obecnie żona jest na stymulacji na podbicie pęcherzyków, bo jej rezerwa jajnikowa nie jest zadowalająca.
Widząc ile realnie kosztowała taka zabawa w biopsję, cieszę się, że odmówiłem, bo pieniądze to raz, ale w naszym przypadku czas i każdy miesiąc jest na wagę złota (żona skończyła 40 lat).
Podziwiam Was tutaj, że nie odpuszczacie po wielu latach starań i niepowodzeń.
Oczywiście nie będę poruszał tutaj kwestii niesprawiedliwości życiowych, bo to nie od tego temat. Chciałem się podzielić swoją historią w kontekście ewentualnej biopsji no i trzymam kciuki za wszystkich starających się o malucha.
-
Czy ktoś miał mtese w innej placówce i poleca?
Nie ukrywam że obecna klinika nas już męczy a wszczególności męża i rozważam zabieg w innym miejscu.Resztka nadziei
Starania o dziecko od 2019 r.
▼Azoospermia, Dna Moczanowa
4 badania nasienia: "0" / pojedyncze plemniki nieruchome /martwe
Grudzień 2022 > Operacja ŻPN
Sierpień 2023 > Biopsja mapująca
genetyka+kariotyp ok
Suplementacja :Tenfertil on, Tran, Maca, Czarnuszka
Aktualizacja:kwas foliowy, magnez,czarnuszka, wit.d, lycopen
Przygotowania do mtese: Bemfola, CLO
*Walczymy* -
MikaSue wrote:Czy ktoś miał mtese w innej placówce i poleca?
Nie ukrywam że obecna klinika nas już męczy a wszczególności męża i rozważam zabieg w innym miejscu. -