Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Walczędokońca wrote:Na 7 badań 3 razy wyszła azoospermia i jeden w normlanie wynik a za tydzień od normy azoospermia
ja nie dopuszczam do siebie myśli, że nic nie znajdą w mtese. Musi się znaleźć odpowiednia ilość.
👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF -
Wyobraźnia87 wrote:Zadziwiające gdzie te plemniki się chowają. Oby zakończenie było pozytywne
ja nie dopuszczam do siebie myśli, że nic nie znajdą w mtese. Musi się znaleźć odpowiednia ilość.
-
Walczędokońca wrote:Najgorsze jest to że ma się nadzieje i się odbija od ściany później ale trzeba żyć z dobra myślą👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF
-
Kochani musimy myśleć pozytywnie. Nie zmienimy już diagnozy, ale bezplemnikowcy też mają dzieci i historie na tym forum są na to dowodem. Chciałabym żeby to forum trochę odżyło. Przeczytałam je od samego początku, a czytając trzymałam kciuki za każdą osobę która walczyła. Myślę że to niezwykle wspierające.👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF
-
Walczędokońca wrote:Brak sił do życia nie ma motywacji do niczego na prawdę trzeba być pechowcem aby mieć 0 bo nawet nie ma jak działać z invitro dramat
Nigdy, ale to nigdy nie mówcie, że jesteście pechowcami! Też tak wcześniej o sobie myślałem. I zgadzam się, jest to cholernie trudne. Nadal tego nie rozumiem dlaczego tak jest. Ale na pewne wyniki nie mamy wpływu. To nie jest wasza wina, że tak jest.
Istnieje kilka możliwości, w których można zawalczyć by zostać rodzicem, nawet będąc pechowcem..
My poszliśmy w dawstwo nasienia. Co prawda była to bardzo trudna decyzja, ale gdybyśmy się na nią nie zdecydowali to myślę, że do dnia dzisiejszego nie tuliłbym w ramionach swojej córeczki.
Nie poddawajcie się!
kamilja, Hello123, Krysia23, LokaDesigner lubią tę wiadomość
IG: uslyszec_tato
🔹Starania o dziecko od 2019 r.
🔹XII.2021 IVF ❄️
🔹II.2022 FET❌
🔹III.2022 IVF 0❄️
🔹VI.2022 mTese (azoospermia)
🔹X.2022-II.2023-terapia hormonalna
🔹II.2023 mTese
🔹V.2023 IVF ❄️
🔹X.2023 FET❌
🔹III.2024 IVF ❄️
🔹IV.2024 pozytywna beta ✅
🔹V.2024 bijące serduszko ❤️
🔹24.12.2024 Helenka 👧🍼 -
Uslyszec_tato wrote:Pozwolę się wtrącić. Też jestem pechowcem po dwóch mTese u dr Wolskiego, w których miałem 0 plemników. I wiece co? Wczoraj na świat przyszła moja córeczka. Co prawda, korzystaliśmy z dawcy nasienia, ponieważ jestem pechowcem z zerowymi plemnikami..
Nigdy, ale to nigdy nie mówcie, że jesteście pechowcami! Też tak wcześniej o sobie myślałem. I zgadzam się, jest to cholernie trudne. Nadal tego nie rozumiem dlaczego tak jest. Ale na pewne wyniki nie mamy wpływu. To nie jest wasza wina, że tak jest.
Istnieje kilka możliwości, w których można zawalczyć by zostać rodzicem, nawet będąc pechowcem..
My poszliśmy w dawstwo nasienia. Co prawda była to bardzo trudna decyzja, ale gdybyśmy się na nią nie zdecydowali to myślę, że do dnia dzisiejszego nie tuliłbym w ramionach swojej córeczki.
Nie poddawajcie się!👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF -
Gratulacje! Wiem, obserwuję Twój profil na instragramie.
Ja nie obwiniam ani siebie, ani partnera. Ale mam cholerne pretensje do losu i właśnie uważam nas za mega pechowców. Jestem rozgoryczona tą niesprawiedliwością. Ludzie mają dzieci, to jest takie normalne dla wszystkich, a dla nas nieosiągalne.
Wracam właśnie ze świąt i jestem wykończona psychicznie. Mój brat właśnie został ojcem. To był temat numer jeden w rodzinie i ma piękne święta.A mi tak strasznie przykro.
Ja nie chce dawstwa, mój mąż też nie. Chcielibyśmy swoje dziecko. -
Dokładnie się z wami zgadzam. Nam razem z mężem zajęło to dwa lata żeby pogodzić się z myślą o dawstwie. Na początku była walka, robienie badań, jeżdżenie po lekarzach i nadzieja że to jednak jakiś błąd i zły sen. Każda spóźniona miesiączka dawała nadzieję że może cuda się zdarzają. Ale nie w naszym przypadku. Wprawdzie nie zdecydowaliśmy się na biopsję powodów było całe mnóstwo. Też uważam to za mega niesprawiedliwości że ludzie którzy nie raz nie chcą mieć dzieci mają je nawet się nie starając. A Ci którzy by całe życie oddali za choćby jedno dziecko nie mogą ich mieć.
Jednak dążę do tego że możemy tylko dziękować że w takich czasach żyjemy, że ta możliwość posiadania dzieci nie jest nam raz na zawsze odebrana. Można podchodzić do biopsji, można korzystać z dawstwa od tego roku nawet darmowego. W tym całym nieszczęściu jest to w pewien sposób pocieszające. Pocieszający jest również fakt że tak naprawdę dotyka to również innych osób a nie tylko nas. Nie jesteśmy w tym sami.
Ja też przez dwa lata zadawałam sobie pytanie dlaczego właśnie to nas spotkało?. No cóż widocznie właśnie taka droga do rodzicielstwa była nam pisana.Krysia23 lubi tę wiadomość
Starania od 2021
👨🦱 27 l. Azoospermia, wysokie FSH
👩🏼 29 l. wszystkie wyniki w normie
Decyzja o dawcy
12.2024- kwalifikacja do rządowego IVF
15.01 poczatek stymulacji
17.01 I monitoring (lewy jajnik 6 🥚, prawy 2🥚)
20.01 II monitoring 6l🥚, 5p🥚
23.01 III monitoring
25.01 punkcja: pobrano 13🥚 -
kamilja wrote:Dokładnie się z wami zgadzam. Nam razem z mężem zajęło to dwa lata żeby pogodzić się z myślą o dawstwie. Na początku była walka, robienie badań, jeżdżenie po lekarzach i nadzieja że to jednak jakiś błąd i zły sen. Każda spóźniona miesiączka dawała nadzieję że może cuda się zdarzają. Ale nie w naszym przypadku. Wprawdzie nie zdecydowaliśmy się na biopsję powodów było całe mnóstwo. Też uważam to za mega niesprawiedliwości że ludzie którzy nie raz nie chcą mieć dzieci mają je nawet się nie starając. A Ci którzy by całe życie oddali za choćby jedno dziecko nie mogą ich mieć.
Jednak dążę do tego że możemy tylko dziękować że w takich czasach żyjemy, że ta możliwość posiadania dzieci nie jest nam raz na zawsze odebrana. Można podchodzić do biopsji, można korzystać z dawstwa od tego roku nawet darmowego. W tym całym nieszczęściu jest to w pewien sposób pocieszające. Pocieszający jest również fakt że tak naprawdę dotyka to również innych osób a nie tylko nas. Nie jesteśmy w tym sami.
Ja też przez dwa lata zadawałam sobie pytanie dlaczego właśnie to nas spotkało?. No cóż widocznie właśnie taka droga do rodzicielstwa była nam pisana.👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF -
Wyobraźnia87 wrote:Życzę powodzenia🙂my podchodzimy do mtese jakos maj/ czerwiec i liczymy ze znajdą sie plemniki, ale jesli nie- będziemy rozmawiać o dawcy. Ja jestem gotowa, dla mnie ojcem zawsze będzie mój facet. Ale on musi to sobie poukładać w głowie, na razie cały czas liczy że plemniki się znajdą i nie będzie musiał podejmować tej decyzji.
Wyobraźnia87 lubi tę wiadomość
Starania od 2021
👨🦱 27 l. Azoospermia, wysokie FSH
👩🏼 29 l. wszystkie wyniki w normie
Decyzja o dawcy
12.2024- kwalifikacja do rządowego IVF
15.01 poczatek stymulacji
17.01 I monitoring (lewy jajnik 6 🥚, prawy 2🥚)
20.01 II monitoring 6l🥚, 5p🥚
23.01 III monitoring
25.01 punkcja: pobrano 13🥚 -
Niestety nas nikt nie zrozumie póki nie będzie w takiej sytuacji jak my. Ta droga jest trudna i różnie może się skończyć.
Nam niestety nie udało się znaleźć plemnikow w mtese. Chcieliśmy wykorzystać każdą szansę zanim pójdziemy dalej.
Kolejna decyzja to dawstwo. Nam się udało się mieć dwójkę wspaniałych dzieci. Synka 4 latka i 3 letnia dziewczynkę. Mamy dzieci rok po roku.
Teraz po tym czasie nie żałujemy tej decyzji. Jesteśmy mega szczęśliwy że mamy te nasze cudowne szkraby 🥰
Nikt za was tej decyzji nie podejmie. Jest ona bardzo trudna ale każdy musi do niej dojrzeć, bo ty musicie być gotowi
Mu możemy tylko pisać jak to jest u nas
Krysia23, kamilja lubią tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
Hej, pisze na tym wątku, bo sama jeszcze kilka miesięcy temu szukałam jakichkolwiek informacji w zakresie biopsji i możliwości uzyskania plemników, które pozwolą na dokonanie procedury invitro, bo byliśmy przekonani że to jest żeński problem a nie męski (niedrożność jajowodów), więc zostawiam tu naszą historię.
W na początku roku usłyszeliśmy ten wyrok jakim jest azoospermia, kompletnie żadnych plemników nic zero w jednym, drugim, trzecim badaniu (prawdopodobnie po nieudolnie wykonanych operacjach wodniaków obu jąder). Od razu zaproponowano nam invitro z dawstwem lub baaaardzo szczegółową diagnostykę przed kwalifikacją do biopsji. Zrobiliśmy badania genetyczne, badania hormonów i ogólne krwi, USG, które wykazało dodatkowo torbiele w jednym z jąder na co androlog „kręcił nosem” w zakresie wykonania biopsji, a poza tym wszystkie wyniki prawidłowe.
Po ponad pół roku badań została wykonana biopsja otwarta z której udało się uzyskać dwie słomki plemników (prawdopodobnie przyczyną azoospermii jest niedrożność nasieniowodów).
W pierwszej procedurze invitro zostało zapłodnionych 9 komórek, z czego zapłodniło się niestety wyłącznie 5 komórek, finalnie uzyskaliśmy 3 blastocysty, dwie 4aa i jedna 4ab. Pierwszy świeży transfer blastki 4aa okazał się udany i obecnie mamy 15tc.
Wyobraźnia87, utd lubią tę wiadomość
-
Karola1992 wrote:Hej, pisze na tym wątku, bo sama jeszcze kilka miesięcy temu szukałam jakichkolwiek informacji w zakresie biopsji i możliwości uzyskania plemników, które pozwolą na dokonanie procedury invitro, bo byliśmy przekonani że to jest żeński problem a nie męski (niedrożność jajowodów), więc zostawiam tu naszą historię.
W na początku roku usłyszeliśmy ten wyrok jakim jest azoospermia, kompletnie żadnych plemników nic zero w jednym, drugim, trzecim badaniu (prawdopodobnie po nieudolnie wykonanych operacjach wodniaków obu jąder). Od razu zaproponowano nam invitro z dawstwem lub baaaardzo szczegółową diagnostykę przed kwalifikacją do biopsji. Zrobiliśmy badania genetyczne, badania hormonów i ogólne krwi, USG, które wykazało dodatkowo torbiele w jednym z jąder na co androlog „kręcił nosem” w zakresie wykonania biopsji, a poza tym wszystkie wyniki prawidłowe.
Po ponad pół roku badań została wykonana biopsja otwarta z której udało się uzyskać dwie słomki plemników (prawdopodobnie przyczyną azoospermii jest niedrożność nasieniowodów).
W pierwszej procedurze invitro zostało zapłodnionych 9 komórek, z czego zapłodniło się niestety wyłącznie 5 komórek, finalnie uzyskaliśmy 3 blastocysty, dwie 4aa i jedna 4ab. Pierwszy świeży transfer blastki 4aa okazał się udany i obecnie mamy 15tc.Karola1992 lubi tę wiadomość
👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF -
czy biopsja jader jest dofinansowywana w ramach rzadowego programu invitro?
Wiem, że na poczatku mówili, że nie, ale pózniej były jakieś dyskusje i słyszałam, że jednak tak, ale nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat.
Może ktoś z Was, wie więcej na ten temat?
-
Weronika_93 wrote:czy biopsja jader jest dofinansowywana w ramach rzadowego programu invitro?
Wiem, że na poczatku mówili, że nie, ale pózniej były jakieś dyskusje i słyszałam, że jednak tak, ale nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat.
Może ktoś z Was, wie więcej na ten temat?👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF -
Wyobraźnia87 wrote:Niestety nie jest. Tak nam powiedział lekarz jak nas kwalifikował do programu.
szkoda, to znowu niesprawiedliwe.
Ale tak, dzwoniłam do Novum i potwierdzili, że niestety musi to zostać zrobione przed kwalifikacją do programu we własnym zakresie.
Bez sensu, program w założeniu miał pomagać ludziom, którzy nie mogą mieć dziecka ,,naturalnie" a tu jakieś wykluczenia i oczywiście padło na nas.
@Wyobraznia87 A Wy już jestescie zakwalifikowani, tak? Czyli udało się pozyskać plemniki w biopsji? -
Weronika_93 wrote:o niee
szkoda, to znowu niesprawiedliwe.
Ale tak, dzwoniłam do Novum i potwierdzili, że niestety musi to zostać zrobione przed kwalifikacją do programu we własnym zakresie.
Bez sensu, program w założeniu miał pomagać ludziom, którzy nie mogą mieć dziecka ,,naturalnie" a tu jakieś wykluczenia i oczywiście padło na nas.
@Wyobraznia87 A Wy już jestescie zakwalifikowani, tak? Czyli udało się pozyskać plemniki w biopsji?👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF -
A ja mam pytanie do osób które były stymulowane przed mtese: czy te leki, które się przyjmuje jakoś wpływają na samopoczucie ?
Weronika_93 lubi tę wiadomość
👩🏻 37 lat 👦🩵2011 AMH 0,72 💊QTEN, kwas foliowy, witamina D. 👨🏻38 lat Azoospermia. 💊TENfertil On 👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF