Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wierze ze tak pojedziecie i jakis lekarz zrobi Wam biopsje bez badan.
Myslalam, ze byliście juz u jakiegos andrloga, macie czesc badan itd.
Nie wiem skad jestescie dokładnie ale jak z lubuskiego jak my to macie podobna droge do poznania i do Wrocławia.
To polecam Poznan jednak:
http://www.invimed.pl/klinika/poznan/maciej-kurpiszLianna lubi tę wiadomość
Zapiski Czekającej --->>> http://ovufriend.pl/pamietnik/zapiski-czekajacej,2153.html
-
Ania_84 wrote:Lena nam Wolski powiedział tak najpierw genetyka..zobaczyumy co tam wyjdzie..u nas gdyby nie genetyka zwykla biopsji nie miala by racji bytu wydanie kasy w błoto.. przy ZK wchdozi w gre tylko mTESE czyli 9 tys ..
z racji tego ze musze przemapowac cale jadra i wybrac najlepiej rokujace miejsca..
dwa.. w przypadku pewnychj delatacji, wad , niestety plemniki moga powodowac ze DNA rozpada sie czyli powoduje poronienia.. i takich ciaz nie mozna poporstu donosic..
wiadomo jak ktos sie uprze to robi bez genetyki..aleon nie preferuyje takiego rozwiazania.. i powiedzial nam wprost ze jest to narazanbie zarowno sie na koszta jak i na obciazenie zdrowia
u mojego M prolaktyna byla nieznacznie podwyzszona wiec generlanie dr powiedzial ze nia m co .bo jak reszta sie ustabilizuje to i prl wroci do normy
Aniu zwykła igłowa mam na mysli. Ktora trwa 15 minut i jest z nagonka chyba. Ona tylko do badania jest a nie do pozyskiwania plemników do celów IVF.
My mielismy otwarta i to jest w znieczuleniu ogólnym i trwa 2 godziny. No a potem sie tydzien z lodem w gaciach chodziZapiski Czekającej --->>> http://ovufriend.pl/pamietnik/zapiski-czekajacej,2153.html
-
Ami, jeśli chodzi o kariotyp - naprawdę poszukaj, może się uda na NFZ. My w Poznaniu nie mielibyśmy szans tego zrobić w tym roku, a w Zielonej Górze - niemal od ręki. Tylko dwa tygodnie później niż u nas prywatnie
To o czym pisze Lena to była Invicta - test ze śliny. Mają ciągle w ofercie.
Karolcia, czyli chyba najpierw androlog we Wrocławiu i on Was pokieruje.
W domu na szczęście już nic nie udaję. Wystarczy, że poza domem najczęściej trzeba przybrać maskę totalnej obojętności. A ludzie potrafią być zwyczajnie bezmyślni w swoich komentarzach i pytaniach.
-
aaaa nie no taka zwykla iglowa to raczej tylko do badan..ale nie do pozyskiwania plemnikow..
u nas to pojechali z grubej rury od razu mTESE .a.le my przyjechalismy z kompletem badan .. i to taki dze dr Wolski sie smial ze on to juz tu chyba tylko od wypisywania recept bedzie
Lianna lubi tę wiadomość
-
Ehhh Lianna dokładnie nie raz jak cos ktos walnie to az sie zastanwiam czy ten człowiek mysli
choc mój maz ostatnio odp bardzo dobitnie jednej znajomej..
"pozawalam mojej zonie rozwijac swoje pasje oraz umozliwiac jej rozwój zawodowy a nie zamykac ja w domu z dziecmi "
mina kobiety bezcennaLena_83, Lianna lubią tę wiadomość
-
Lianna wrote:Ami, jeśli chodzi o kariotyp - naprawdę poszukaj, może się uda na NFZ. My w Poznaniu nie mielibyśmy szans tego zrobić w tym roku, a w Zielonej Górze - niemal od ręki. Tylko dwa tygodnie później niż u nas prywatnie
To o czym pisze Lena to była Invicta - test ze śliny. Mają ciągle w ofercie.
Karolcia, czyli chyba najpierw androlog we Wrocławiu i on Was pokieruje.
W domu na szczęście już nic nie udaję. Wystarczy, że poza domem najczęściej trzeba przybrać maskę totalnej obojętności. A ludzie potrafią być zwyczajnie bezmyślni w swoich komentarzach i pytaniach.
Hehehe
My do Was do dr Kurpisza
Wy do nas na genetykę?Lianna lubi tę wiadomość
Zapiski Czekającej --->>> http://ovufriend.pl/pamietnik/zapiski-czekajacej,2153.html
-
Lena
Ania, fajnie M. z tego wybrnął Ja najczęściej mam kluchę w gardle i niestety nie mówię nic. Szczególnie, kiedy to sytuacja zawodowa.
Patrzę na temat nas dotyczący na naszym bocianie, a tam... czy mi się wydaje, czy większość rozmawiających już w ciąży?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 20:13
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Lianna wrote:Lena
Ania, fajnie M. z tego wybrnął Ja najczęściej mam kluchę w gardle i niestety nie mówię nic. Szczególnie, kiedy to sytuacja zawodowa.
Patrzę na temat nas dotyczący na naszym bocianie, a tam... czy mi się wydaje, czy większość rozmawiających już w ciąży?Lianna lubi tę wiadomość
-
Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy, to baaaaardzoooo długa lista dziewczyn.
Potem przeczytałam, że przy fsh powyżej 12 małe szanse na plemniki w jądrach, więc się zasmuciłam.
A następnie patrzę i tyle ciężarówek
Wiem tyle, że się nie poddamy. Jakoś doprowadzimy do tego, że będziemy wspólnie kochać nasze dziecko, troszczyć się o nie i dbać, by stało się wspaniałym człowiekiemAnia_84 lubi tę wiadomość
-
No mi bardzo duza dal ten watek, bo zobaczylam ze jest nas troche i nie jestem sama z tym problemem.. stad pomysl na taki watek tu na Ovu .. nigdy nie bedzie do porownania z nim ale jakis namiastek
Lianna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas poczatki dlatego jestem taka zielona. Mój dzisiaj po wizycie u lekarza powiedzial ze lekarz mu mowil ze jak będą plemniki w jądrach to w tedy leki dzieki ktorym plemniki przedostana sie do nasienia i będzie szansa na naturalna ciąże. Nie wiem czy ten lekarz jest aż taki zielony co do azoospermi? A mój znowu wierzy ze jak zmieni tryb zycia na bardziej aktywny to nagle stanie się plodny.
-
Dobra to dla rozluźnienia watku opowiem Wam historie z biopsji
Wu jak szedł na nia to bardzo dobrze sie czuł, schudł w tym czasie. Jest juz na sali. Dwie młode pielęgniarki pytaja sie go czy sie ogolił ?
A on pogładził sie po twarzy i powiedział: No tak! Dzisiaj rano!Lianna, Ania_84 lubią tę wiadomość
Zapiski Czekającej --->>> http://ovufriend.pl/pamietnik/zapiski-czekajacej,2153.html
-
Karolcia, nikt na dzień dobry nie ma takiej wiedzy. Większość osób pewnie w ogóle nie słyszała o czymś takim jak brak plemników. I dobrze. Nikomu, absolutnie nikomu nie życzę tego, co musimy przechodzić.
Lena... ha ha! Już sobie wyobrażam miny pielęgniarek! Genialne -
Karolcia kazda z nas byla na poczatku tej drogi i kazda wierzyła ze moze stanie sie cud.. wiece ze ja w ciagu 19 cykli odkad wiemy o azoospermii robilam chyba z 7 testow . bo mimo i z wiedzialam ze to nie mozliwe to jak cos wskazywalo na to to gdzies pojawiala sie iskra nadziei
My po tym jak sie dowiedzielismy ze lekarz oklamywal nas przez 9 miesiecy bardzo liczylismy ze ten brak plemnikow byl spowodowany infekcja..niestety czytalam coraz wiecej artykułów ..i coraz mniej w to wierzylam... i faktycznie androlog nam to potwierdzil
Lena to mialy pielegniarki rozgwózdke -
nick nieaktualnyMówiłam mu jakie badania ma zrobić. Ale on ciągle w biegu. Nie wiem czy nie będę musiała pożegnać sie z macierzyństwem. Początki zawsze sa trudne. Wiem. Jest mi bardzo ciężko z ta myślą. Tym bardziej ze koleżanka właśnie urodziła,kolejna zaszla i jeszcze siostra obwiescila mi radosna nowinę. Nawet nie mam z kim pogadać bo uzgodniliśmy ze nikomu nie mówimy. Jak z nim probuje to mówi będzie dobrze
-
Karola u nas najlepszym motywatorem do działan byla wizyta u androloga, I wizyta byla u dr Bergiera i po tej wizycie moj maz dopeiro zaczal myslec ze to bedzie walka ..dosyc długa i wymagajaca od nas obojga poswiecienia ..