Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzieki dziewczynki
własnie łyknełam 2 tabl dupka i niech sie dzieje wola nieba )Lianna, Elf, Joaszo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Elf wrote:Mam to samo, wszyscy kochają Anię :* i Wam moooocno kibicują
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 20:00
Ania_84, Joaszo lubią tę wiadomość
-
ciekawa87 wrote:Aniu a jak sie czujesz?
nie nastawiam sie na nic co bedzie to bedzie -
Ania_84 wrote:ogólnie dobrze od dnia IUI jestem tylko mega senna a tak to dzis troche brzuch szalał bo ciagle cos mnie ciagneło z prawej i lewej ale bardziej z lewej tak to dobrze i psychicznie i fizycznie
nie nastawiam sie na nic co bedzie to bedzieAnia_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny,
dopadły mnie jakieś czarne myśli, boję się tego badania nasienia w lutym, boję się że nic nie znajdą... że biopsja też nic nie da
w dodatku nie wiem jak mój P podchodzi do tematu nasienia dawcy i adopcji, zawsze gdy próbuję go podpytać to zmienia temat.
Jedyne co dobre to termin badania jest dość dogodny.
30,04,16 mamy wziąć ślub, ale jeśli badanie w lutym nie pokaże nam plemników, a mój P stwierdzi że nie zgodzi się na adopcję czy nasienie dawcy to nie wiem czy ten ślub się odbędzie marzę o dziecku od dawna i nie zgodzę się na życie bez dziecka. To wszystko mnie przytłacza coraz bardziej.
-
Joaszo przytulam się bardzo mocno. Wyobrażam sobie przed jakim dylematem teraz stoisz i co czujesz. Moim zdaniem powinniście powaznie porozmawiac i wszystko wyjasnić. Uważam ze powinniście się wspierać. Na razie wiem ze cię dopadł dół i chandra ale nie zamartwiaj się. Trzymam kciuki za lepsze wyniki twojego ukochanego.
Zapytam jeszcze probowaliście jakiś leków?
Mysle ze Ania nasza duszyczka forum na pewno ci cos doradzi!!!!! -
nick nieaktualnyciekawa 87 dzięki
aktualnie mój jest w trakcie leczenia, lekarz stwierdził, że tak naprawdę po leczeniu albo będą plemniki albo nie ma szans większych, zatem albo wóz albo przewóz mój facet jest ciężki w "poważnych rozmowach na waży temat", raczej póki co ucieka od tematu, ale wiem że po badaniu rozmowa będzie konieczna i jeśli z jego strony nie padnie żadna deklaracja odnoście dziecka w naszym życiu to będę zmuszona go zostawić i odwołać ślub, bo nie zrezygnuje z marzeń o dziecku już dziś nawet jak o tym myślę nie jest to dla mnie proste, mam nadzieję że mój P będzie chciał skorzystać z innym metod. -
Joaszo oby nie trzeba było innych metod i leczenie meża przyniosła rezultaty. Wiesz czasem Bóg nam układa inne plany i kieruje nas inną droga niż byśmy chcieli. Osobiscie znam kogos kto nie ma dzieci a jest w szczęśliwym związku - jakbyś widziała jak sie kochają i szanują to byś nie uwierzyła ze tak mozna.
kochana trzymam kciuki zeby nasienie się poprawiło i nie trzeba było podejmowac aż tak bardzo radykalnych kroków.Joaszo lubi tę wiadomość
-
Joaszka kochana mamadzieje ze w razie w Twój wtedy dojrzeje do takiej decyzji .... wiesz nie raz dla faceta jest to dosyc trudne .. i dopeiro jak dostaje ewidenty dowód z enie ma szans to wtedy sie nagle zmeinia jego punkt widzenia .. choc wiadomo Ty czułabys sie bezpieczniej wiedzac ze w razie w on bedzie chetny ..
mamnadzieje ze jednak ślub sie odbędzie a wyniki sie poprawiaJoaszo, Elf lubią tę wiadomość