Morfologia - 0%

Kurcze, chciałam wstawić to zdjęcie i nie wiem jak tu dodaje się, wiecie dziewczyny?
No tak na oko nie da się dokładnie ocenić, ale widziałaś w tym linku na zdjęciach co wstawiałam z jakiejś stronki? Po lewej widać że kiepsko z prawidłowymi, a po lewej są prawidłowe i pasuje to do wyglądu i opisu jaki powinien mieć prawidlowy, to jest zdjęcie w ogromnym powiększeniu spod mikroskopu, bo golym okiem plemnika nie zobaczymy, to wydaje mi się wiarygodne.
Fajnie byłoby jakby dawal lekarz pierwszego kontaktu, bo wydaje mi się, że bez problemu udało by się skierowanie uzyskać

Niestety nie wiem jak się dodaje zdjęcie . Widziałam to zdjecie na tej stronie ale jeśli chodzi o wygląd to mogę gdybać ... Może dla własnego spokoju powtórzcie badanie, może to tylko chwilowa niedyspozycja skoro pozostałe wyniki są w normie i wcześniej mieliście morfologie na poziomie 4%. może 0 się już nie powtórzy

Ann88ann oby tak było, że to tylko chwilowa zmiana na 0. Pewnie powtorzymy w grudniu, bo tak cały czas będzie się myślec czy jest już lepiej (choć po takim czasie to wiele nie zmieni się raczej). A już tak myślę niech się tylko morfologia poprawi i chyba chciałabym spróbować inseminacji.

Na AZF i CTRF skierowanie może dać lekarz ogólny.

Jeśli chodzi o sceptycyzm wobec niekonwencjonalnego leczenia, to z doświadczenia wiem, że to działa. W zeszłym roku akupunktura zrobiła mi porządek z barkiem (rehabilitacja nie była w stanie pomóc), a w tym roku refleksologia pomogła mi z biegunkami okropnymi i totalnie wyczerpującymi okresami. Wiem, że to nie jest równoznaczne z problemami z płodnością, ale wychodzę z założenia, że wszystkie ręce na pokład i działamy jak tylko możemy, żeby wspierać organizm, podnosić odporność, wydolność i wszystkie inne parametry.

Też chętnie się dowiem, jak tu się wstawia zdjęci.

Dziewczyny podczytuję Was, ale póki co nie mam nic specjalnie do powiedzenia w kwestii słabej morfologi, ale może choć z tymi zdjęciami pomogę

Wchodzicie na stronę: zapodaj.net
z lewej strony wybieracie zakładkę "na forum"
potem dodajecie zdjęcia i wybieracie rozmiar (proponuję 200x200 lub 500x500)
klikacie zapodaj
wyświetlą się trzy linki. najlepiej wybrać ten ostatni podpisany "wyświetla miniaturkę"
skopiowany linkt wstawiacie w treść wiadomości i voila

Krąsi a uważasz że refleksoterapia daje lepsze efekty niż akupunktura? Ja chciałam iść bardziej w stronę akupunktury.
Malgonia u was jakie wyniki oprócz tej nieszczęsnej morfologii?

Ilość jest dobra, w sumie koło 140 mln, ruch poniżej normy, ale a+b+c w zasadzie na granicy. U nas w nasieniu są leukocyty i mamy nadzieję, że jak się ich pozbędziemy to i morfologia skoczy, tylko póki co ani w wymazach nic nie ma, ani żadne usg nic nie wykazało, wiec nie wiemy skąd się wzięły. W poniedziałek mamy lekarza to może się dowiem czegoś ciekawego.
A o akupunkturze sama myślę. Jeśli nawet nie pomoże na płodność to się chociaż zrelaksuję, a to ważne przy dłuższych staraniach.

Z tego co słyszałam to niektórzy lekarze przepisują antybiotyki nawet jak posiew wyjdzie jałowy, to może wam też przepisze. myślę że warto zrobić akupunkturę ale u jakiejś sprawdzonej osoby.

Ann no czytałam też, ze może być leukocytospermia bezbakteryjna i wtedy leczy się ją lekami przeciwzapalnymi. Ale mam zaufanie do swojego lekarza więc mam nadzieję, ze coś na to poradzi. Byłam już w ciąży i zaszłam w nią dosyć szybko więc mam nadzieję, ze to przejściowe problemy.

Ann88, z refleksologii skorzystałam przez przypadek. W zeszłym roku mieszkałam w innej części kraju i została mi polecona akupunktura. W tym roku, gdy pojawiły się problemy szukałam w nowym miejscu dobrej akupunktury i nie znalazłam. Ale za to usłyszałam o refleksologii.

Obie metody wywodzą się z medycyny chińskiej. Ale co lepiej działa? Ja i tu i tu, bardzo szybko widziałam efekty.

Mój Mąż po 1. zabiegu zapałał entuzjazmem do refleksologii. Tym bardziej, że kobieta (skończyła rehabilitację, więc nie zrobi krzywdy) podpowiedziała mu po zabiegu co jeść na dolegliwości, które mu wyskoczyły (siemię lniane, dzika róża, jabłka, jeść śniadania do 9.00, ostatni posiłek do 19.00, pić oleje, kolacje rozgrzewające - najlepiej zupy - kremy).

Wierzę, że to przyniesie upragnione efekty, a zauważ, że ja się podpięłam pod ten wątek na tzw. krzywy ryj - u nas koncentracja była tak niska, że nie dało rady zbadać morfologii.

W Polsce ciężko znaleźć dobrego specjalistę . W innych krajach jest to normalne że lekarze kształcą się pod katem medycyny chińskiej i nie jest to uznawane za znachorstwo ;p u nas lekarze raczej nie uznają tego i wpychają tylko leki. A my pierwszy wynik mieliśmy też tragiczny , nawet o tym nie pisałam bo uznaliśmy go za pomyłkę . Pojedyncze plemniki w polu widzienia bez możliwości oceny morfologii ale stwierdziliśmy że to może przez to że badanie nie było wykonane od razu , nasienie oddane poza laboratorium.

Hej jest tutaj ktoś jeszcze? Wiecie może jak poprawić morfologie?

Poczytaj cały wątek, wiele dziewczyn pisze tu, co pomogło w poprawie morfologii. My dostaliśmy zalecenie profertil lub Fertilman, wzięliśmy Profertil, oprócz tego kupiłam macę, na efekty trzeba poczekać. Ale niestety prawda jest taka, że jednemu to pomoże, innemu nie, jeszzcze innym spadną parametry (bo i tak bywa ). Też u Was morfologia 0%? Lekarz nic Wam nie zalecił?

U nas morfologia 1% braliśmy Fertilman ale nic z tego nie wyszło, dodatkowo ma żpn.

Czytałam, że często zabieg na żpn poprawia parametry i problem znika. Macie w planach? Może dlatego Fertilman nic nie zdziałał, że jest jeszcze jedna przyczyna.

No właśnie już miał zabieg i wyniki jeszcze gorsze niż przed

Dziewczyny może tak ku pokrzepieniu serc. Odebrałam wczoraj wyniki emka po 3 miesięcznej kuracji. Morfologia skoczyła nam z 0% na 6%.

Nie udało nam się ustalić przyczyny leukocytospermii więc jej nie leczyliśmy. Małż brał profertil, wit C1000mg, D3 2000j, Omege3-6-9 i przez 40 dni Clostilbergyt. Powinien 60, ale bardzo złe się po nim czuł.
Ogólnie skoczyła nam morfologia i ruch, ale pogorszyła się koncentracja. nie ma tragedii, bo emek produkuje sporo mililitrów nasienia, ale musimy teraz nad zagęszczeniem popracować (mi się wydaje, ze to CLO mogło wpłynąć na taki efekt).
Do tego małż zrezygnował z biegania i bardzo uważał na wszystko co ciepłe.
Myślę, ze jeśli ktoś ma jakiś problem hormonalny lub anatomiczny to suple nie pomogą, ale jeśli pogorszenie wynika z jakiegoś osłabienia, przemęczenia itp to warto je pobrać.

Jakie Twój mąż ma wyniki hormonów? FSH, LH?

Tak z głowy Ci nie powiem, ale były w normie. Miał za to za niski estradiol. W czasie branie Clo podniósł mu się znacznie testosteron i przekroczył normę i progesteron też był za wysoki, ale te męskie normy są bardzo niskie więc to wszystko oscylowało w granicach ułamków dziesiętnych.

Cześć niedawno odebraliśmy badanie nasienia Lubego i wyszła morfologia 0%. We wcześniejszym badaniu 3 miesiące wcześniej była 1% wtedy też zaczął brać fertilman ale jak widać nie bardzo pomógł. Teraz zastanawiamy się nad zmianą suplementu. Lekarz nic nam nie polecił bo czekamy jeszcze na fragmentację dna i wtedy będziemy konkretnie rozmawiać. Na to chwilę pewnie będzie trzeba zrobić usg jąder. Ale powiedział żeby nie dać się wkręcić w branie hormonów bo plemniki są z tym że nieprawidłowe.