X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Morfologia - 0%
Odpowiedz

Morfologia - 0%

Oceń ten wątek:
  • Saja Autorytet
    Postów: 1069 337

    Wysłany: 21 listopada 2018, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    Podpinam się pod wątek.

    Dziś odebraliśmy wstępne wyniki Męża:
    objętość: 2,10 ml
    upłynnienie: <60 min
    lepkość: prawidłowa
    mętność: nieprzezroczysta
    ph: 8,50
    agregacje: brak
    aglutynacje: brak
    komórki okrągłe: <1 M/ml
    koncentracja: 0,75 M/ml (norma: 15 M/ml)
    liczba plemników: 1,58 M/ml (norma: 39 M/ml)
    ruch postępowy: 0% (norma: 32%)
    ruchome (pr+np): 45,45% (norma: 40%)
    morfologia: 0% (norma: 4%)

    adnotacja lab: za niska koncentracja plemników do komputerowej morfologii.

    Nie pali, alkohol sporadczynie, praca siedząca. Sport sporadczynie. Dieta - różnie, czasem zje coś śmieciowego. Od 4 tygodni łyka Fertilman Plus, wcześniej pół roku Vita-Miner. Póki co czytam, szukam, wysłałam wyniki lekarzowi, czekam na odpowiedź.

    Przy takich wynikach to tylko klinika leczenia niepłodności.

    Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%

    Starania od 1.1.2016
    11.2016 - diagnoza OAT
    5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
    1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
    4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
    5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
    1.2019- rodzą się nasze córki
  • Kwak Nowa
    Postów: 1 7

    Wysłany: 22 listopada 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam wszystkich.
    Jestem nowa na forum, ale przez bardzo długi czas czytałam wszystkie wasze wpisy szukając pocieszenia i pomocy. W tym momencie piszę aby Wam dodać wiary i nadziei że cuda się zdarzają.

    Przez ok 3-4lata staraliśmy się z mężem o dziecko. W międzyczasie mąż kilkukrotnie robił badania i za każdym razem okazywało się że morfologia nasienia to 0% prawidłowych plemników. Oczywiście suplementacje tysiącem różnych witamin, które nic nie pomagały..

    Zdiagnozowano żylaki powrózka nasiennego 1 stopnia, czyli w zasadzie nie kwalifikujące się do operacji (zdaniem większości urologów i lekarzy z prywatnych klinik leczenia niepłodnosci). Mimo wszystko mąż zdecydował się na zabieg laparaskopowy usunięcia tych żylaków.

    Po dwóch i pół miesiąca od zabiegu zrobił kontrolne badania i okazało się że wszystkie parametry nasienia są prawidłowe! Ilość zdrowych plemników wynosi min 6%! Zanim szczęśliwi na dobre zabraliśmy się do starań o maleństwo okazało się że okres bardzo się spóźnia i byłam już w ciąży ;-)

    W tym momencie jestem w 19 tygodniu ciąży i wszystko wygląda prawidłowo. Cuda się zdarzają! ;-)

    Jeśli Wasi mężowie są w podobnej sytuacji i zastanawiają się czy podjąć ryzyko zabiegu operacyjnego - to polecamy. U nas pozytywny efekt był szybciej niż się spodziewaliśmy :)

    Schmetterling, pinaa89, monik123, Nuch, zwichrowana, Ann88ann, anissima lubią tę wiadomość

  • zwichrowana Autorytet
    Postów: 382 360

    Wysłany: 22 listopada 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, my mamy morfologię 2% i 2gi stopien żylaków. Lekarze mówią różnie co do tej operacji i jej bezpośrdeniego wpływu na płodność. Zaznaczają także, żeby się nie napalać na efekty. Mam jednak nadzieję, że będzie podobnie jak u Ciebie Kwak ;) Pozdrawiam serdecznie

    synuś <3
    8p3os65ghnx69rco.png

    28.12 (16dpo):HCG- 244,34 mUl/ml
    31.12 (19dpo):HCG- 1136,46 mUl/ml
    02.01 (21dpo):HCG- 2656,97 mUl/ml
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 25 listopada 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :)
    Podzielcie się ze mną swoją wiedzą, powiedzcie mi proszę czy przy badaniach nasienia przy 0% plemników prawidłowych, na ostatniej stronie gdzie macie obraz budowy plemników spod mikroskopu są u Was widoczne prawidłowe plemniki?
    Bo u nas właśnie są, w zasadzie zdjęcie to bardzo przypomina to sprzed roku w którym było 4% prawidłowych, a teraz 0% i też widać na obrazie prawidłowe, a mimo to 0%?
    Zastanawia mnie to, staramy się od dłuższego czasu bezskutecznie. Rok temu robiliśmy badanie nasienia i wszystko było w normie, morfologia wtedy 4 %. Teraz odebraliśmy wyniki i załamka...
    Wynik nasienia w porównaniu do tego sprzed roku: objętość, całkowita ilość plemników, żywotność, ruch postepowy - poprawa, duży wzrost na lepsze parametry (choc wszystkie były w normie), mniej o ruchu niepostępowym, mniej całkowicie nieruchomych, też na plus. I najgorsze morfologia - było 4% prawidłowych plemników, a teraz 0%. Nie mogę pogodzić się z tym wynikiem :( Wszystkie parametry poszły w górę, a najwazniejszy jako jedyny spadł do 0, czy to normalne?
    Przeczytałam Was od początku do końca, widziałam że takie różnice zdarzają się jeśli robi się w innym labie. Mam obiekcje czy tu nie sfałszowano wyników, bo gdy dzwoniłam zapytac o wynik to pani powiedziała mi, że są generalnie wszystkie parametry lepiej oprócz morfologii (porównanie do I badania w innym labie(którego nie miała), a ja zapytałam: to Pani ma poprzednie wyniki, a ona; tak przesłali dzisiaj nam. Zatkało mnie. Po co wystosowała prośbę do innego lab o wyniki męża, żeby porównać? to już nie należy do jej obowiązków, dlaczego tam wydali, przecież leczenia tam nie prowadzę, laborantka nie jest lekarzem, żeby tym zajmować się. Dziwna ta sytuacja.

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Ann88ann Autorytet
    Postów: 640 703

    Wysłany: 26 listopada 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u nas również morfologia 0% zarówno w pierwszym jak i drugim badaniu :( badanie powtórzone po 3 miesiącach suplementacji profertilem. W drugim badaniu na plus zmieniła się jednak ruchliwość, z 18% na 34% więc przynajmniej ten parametr mamy teraz w normie. Jeśli chodzi o ilość to po suplementacji skoczyła z 5,5 mln/ml na prawie 10mln/ml a w całości z 13mln na 26mln. Czy ktoś miał taką sytuację aby zerowa morfologia wynikala głównie z wad akrosomu ?(u nas wady akrosomu stanowią aż 94%). W uwagach odnotowano również witki bez główek - podejrzenie pinhead.. na necie nie mogę znaleźć żadnej informacji odnośnie pinhead..

    Morfologia 0%-1%
    SCD 33%
    HBA 31-36%

    Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
    26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
    02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany :(
    26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
    6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
    Dziewczynka 💞
    "Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
    hchy9jcgm9vvexo5.png
  • Pracowita pszczółka Koleżanka
    Postów: 57 2

    Wysłany: 27 listopada 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    (ang. pinhead)w ocenie morfologii plemników są to pozbawione główek witki.

    04.2019 "Smutek, który nie znalazł ujścia we łzach sprawia, że płaczą inne narządy."
    10.2018 - 5 tyg. i 3 dni ciąża biochemiczna
    09.2018 - mąż nadal oligoasthenoteratozoospermia, morfologia 0%
    07.2018 - endometrioza st.II laparoskopia
    11.2017 - mąż oligoasthenoteratozoospermia, morfologia 0%
    12.2016 - prolaktyna 1165 mlU/I
  • Ann88ann Autorytet
    Postów: 640 703

    Wysłany: 27 listopada 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na stronach anglojęzycznych znalazłam informacje, że takie plemniki nie zawierają materiału genetycznego i nie są liczone jako plemniki.. pytanie tylko czy pojawienie się pinhead może wskazywac jakieś konkretne zaburzenie ? Przeczytałam już chyba wszystkie fora i nie spotkałam się z tym aby ktoś mial taki opis w wynikach ...

    Morfologia 0%-1%
    SCD 33%
    HBA 31-36%

    Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
    26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
    02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany :(
    26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
    6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
    Dziewczynka 💞
    "Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
    hchy9jcgm9vvexo5.png
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 27 listopada 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann88ann Też nie spotkałam się z określeniem pinhead przy badaniu nasienia, ale skojarzyło mi się z tłumaczenia z głowką szpilki, czyli że główki są zbyt małej wielkości, żeby były uznane za prawidłowe musza mieć rozmiar min. 40-70% i charakterystyczny kształt, nie za wąski i nie za szeroki. Wstawiam linka obrazującego to: http://invitrogmw.pl/nieplodnosc-2/pracownia-andrologiczna/seminogram/
    Czy u was jest to widoczne na zdjęciu plemników spod mikroskopu i czy są widoczne prawidłowe? Możesz je wstawić? W tym samym labie robiliście badania?
    U nas na tym zdjęciu widać prawidłowe plemniki, a morfologia 0%, czy to normalne? U nas nieprawidłowy akrosom 70% :/ Taki zachwalany ten profertil, a niewiele zmieniło się. Nam teraz też gin zalecił brać profertil lub fertilman i o dziwo po miesiącu brania powtorzyć badanie nasienia, skoro proces spermatogenezy trwa ok. 3 miesiące i tyle tez wszędzie zalecają czasu przy stosowaniu czegoś na powtórne badanie.
    Tylko profertil brał Twój mąż czy coś jeszcze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 16:47

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Ann88ann Autorytet
    Postów: 640 703

    Wysłany: 27 listopada 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iness00 my robiliśmy dwa razy w tym samym miejscu i nigdy nie mieliśmy załączonego zdjecia więc niestety nie odpowiem co na to pytanie :( a jesteś pewna że na zdjęciu widać prawidłowe ? A jaką macie resztę wyników ? Nie brał nic oprócz profertilu , jadł orzechy brazylijskie i dodawał np do sałatek olej z pestek dyni. do tego jeszcze zaprzestał brać tabletki na nadcisnienie ( w ulotce była informacja o możliwym wystąpieniu zmian biochemicznych w główkach plemników ). My podeszliśmy też trochę niekonwencjonalnie i byliśmy u fizjoterapeuty, który nastawil odcinek lędźwiowy kręgosłupa ( według niego to ma wpływ , ponieważ uciskające kregi powodują niedokrwienie jader, a mąż odczuwał bóle w ich obrębie. Bóle minęły po wizycie). Zastanawiam się jeszcze nad akupunktura, jeśli już nic nie pomoże. Za tydzień mamy wizytę u androloga .

    Morfologia 0%-1%
    SCD 33%
    HBA 31-36%

    Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
    26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
    02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany :(
    26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
    6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
    Dziewczynka 💞
    "Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
    hchy9jcgm9vvexo5.png
  • Pracowita pszczółka Koleżanka
    Postów: 57 2

    Wysłany: 27 listopada 2018, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann88ann wrote:
    Hej u nas również morfologia 0% zarówno w pierwszym jak i drugim badaniu :( badanie powtórzone po 3 miesiącach suplementacji profertilem. W drugim badaniu na plus zmieniła się jednak ruchliwość, z 18% na 34% więc przynajmniej ten parametr mamy teraz w normie. Jeśli chodzi o ilość to po suplementacji skoczyła z 5,5 mln/ml na prawie 10mln/ml a w całości z 13mln na 26mln. Czy ktoś miał taką sytuację aby zerowa morfologia wynikala głównie z wad akrosomu ?(u nas wady akrosomu stanowią aż 94%). W uwagach odnotowano również witki bez główek - podejrzenie pinhead.. na necie nie mogę znaleźć żadnej informacji odnośnie pinhead..

    My mieliśmy to samo w opisie wyniku i dużo gorsze parametry. Początkowo witaminy i profertil, który zażywał przez 6 miesięcy nic nie pomógł. Po wizycie u nowego androloga sprawdziliśmy hormony były prawidłowe. Maż dostał Agapurin (podobno utrzymuje prawidłowe ciśnienie m.in. w jądrach). Dodatkowo steryd Proviron-25 który ma za zadanie chronić nasienie przed przeciwciałami, które sam wytwarza, do tego bierze extra-sperm; witaminy C,E, Salfazin i Mace. Badania powtarzamy w styczniu. Mój mężulek twierdzi, że widzi poprawę w jakości-gęstości spermy ale zobaczymy co pokażą badania.

    04.2019 "Smutek, który nie znalazł ujścia we łzach sprawia, że płaczą inne narządy."
    10.2018 - 5 tyg. i 3 dni ciąża biochemiczna
    09.2018 - mąż nadal oligoasthenoteratozoospermia, morfologia 0%
    07.2018 - endometrioza st.II laparoskopia
    11.2017 - mąż oligoasthenoteratozoospermia, morfologia 0%
    12.2016 - prolaktyna 1165 mlU/I
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 27 listopada 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann88ann zrobię zdjęcie i wstawię tu to zobaczysz, tylko jutro żeby w świetle naturalnym było lepiej widać. To taki obrazek jak w tym linku co dodałam, dla mnie na I zdjęciu są prawidłowe, na drugim nie (poza tymi dwoma z żólto niebieską główką); też tak uważasz? To badanie było ręcznie czy komputerowo wykonywane? Ja bym spróbowała w innym labie, jeśli będziecie za jakiś czas powtarzać. My zaczynamy z profertilem ponownie, bo rok temu juz mąż brał (ale nie sprawdziliśmy po 3 miesiącach efektów). Zamówiłam mu dzisiaj jeszcze ashwagandha żeń szeń i macę firmy swanson. Wspomagają też proces spermatogenezy, może też spróbujcie, lub poradź się androloga czy możesz wdrożyć.
    Może te leki na nadciśnienie tak namieszały Wam, ile mąż już ich nie bierze?

    Pracowita pszczółka dużo tego ma Twój mąż, oby taki mega zestaw pomógł. Też zaczynam wątpić w profertil czy on za bardzo przereklamowany nie jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 18:50

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1438 1002

    Wysłany: 27 listopada 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann88ann my też podchodzimy z wykorzystaniem medycyny niekonwencjonalnej. Męża wysłałam na zabieg refleksologii. Ma przejść całą serię. To oczywiście między innymi.

    Medycyna chińska czy ajurweda podchodzą do organizmu kompleksowo - jeśli nie działa jakiś parametr, to ma to wpływ na pozostałe organy czy elementy i dlatego te inne też mogą w jakimś stopniu szwankować, ale nie dawać objawów.

    Za tydzień Mąż ma wizytę u lekarza, zobaczymy co powie na wyniki nasienia, hormonów i usg.

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • Ann88ann Autorytet
    Postów: 640 703

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pracowita pszczółka a ja słyszałam że sterydy szkodzą na nasienie ...to ja już nie wiem ...zobaczymy czy nam coś przepisze androlog, jak narazie to kazał zrobić hormony i USG i wszystko wyszło w porządku, jedynie żylak 1 stopnia bez refluksu a to podobno nie ma wpływu . Jeśli chodzi o wygląd to ja u nas też widzialam poprawę. Podobno im bielsza tym więcej plemników. My będziemy powtarzać w lutym ale obawiam się że to 0 proc znowu zobaczę ;((((. Iness00 ok wrzuć jutro to zerkne ale jakimś fachowcem nie jestem ;)nasze badanie było komputerowe. Może masz rację że trzeba gdzie indziej powtorzyc, zastanawia mnie to czy kliniki zaniżają wyniki czy nie. Jeśli chodzi o te witaminy to zapytam lekarza , może warto coś dodać chociaż pewnie lepiej nie przesadzac. Mąż leki na nadcisnienie porzucił 3 miesiące temu i po tym czasie było badanie. Niestety morfologia ani drgnęła. A robiliście badania genetyczne?

    Morfologia 0%-1%
    SCD 33%
    HBA 31-36%

    Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
    26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
    02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany :(
    26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
    6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
    Dziewczynka 💞
    "Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
    hchy9jcgm9vvexo5.png
  • Ann88ann Autorytet
    Postów: 640 703

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasi, ja też dowiadywałam się trochę odnośnie medycyny chińskiej i tłumaczono mi że ciało sklada się z atomów i w nich krazy energia i dzięki akupunkturze można ta energię usprawnić ...coś w tym stylu. Nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy ale chyba trzeba spróbować wszystkiego.. podobno w medycynie chińskiej jeśli szwankuja jądra, kręgosłup i występuje nadciśnienie to coś jest nie halo z nerkami.w sensie, że z tą energia. ja podchodzę do tego sceptycznie. Podobno dobre są chińskie zioła ale strasznie drogie.

    Morfologia 0%-1%
    SCD 33%
    HBA 31-36%

    Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
    26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
    02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany :(
    26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
    6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
    Dziewczynka 💞
    "Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
    hchy9jcgm9vvexo5.png
  • Pracowita pszczółka Koleżanka
    Postów: 57 2

    Wysłany: 28 listopada 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann88ann wrote:
    Pracowita pszczółka a ja słyszałam że sterydy szkodzą na nasienie ...to ja już nie wiem ...zobaczymy czy nam coś przepisze androlog, jak narazie to kazał zrobić hormony i USG i wszystko wyszło w porządku, jedynie żylak 1 stopnia bez refluksu a to podobno nie ma wpływu . Jeśli chodzi o wygląd to ja u nas też widzialam poprawę. Podobno im bielsza tym więcej plemników. My będziemy powtarzać w lutym ale obawiam się że to 0 proc znowu zobaczę ;((((. Iness00 ok wrzuć jutro to zerkne ale jakimś fachowcem nie jestem ;)nasze badanie było komputerowe. Może masz rację że trzeba gdzie indziej powtorzyc, zastanawia mnie to czy kliniki zaniżają wyniki czy nie. Jeśli chodzi o te witaminy to zapytam lekarza , może warto coś dodać chociaż pewnie lepiej nie przesadzac. Mąż leki na nadcisnienie porzucił 3 miesiące temu i po tym czasie było badanie. Niestety morfologia ani drgnęła. A robiliście badania genetyczne?

    Podobno szkodzą te które zażywają kulturyści na masę :) Naszym celem jest jakość nasienia i mamy przepisane łagodne sterydy tylko na 3 miesiące. Nad tym zaniżaniem parametrów nasienia przez kliniki też słyszałam, trudno się wypowiedzieć. Tak robiliśmy kariotypy i jest zdrowy męski kariotyp. Problemem dla nas jest cukrzyca - układ immunologiczny.

    04.2019 "Smutek, który nie znalazł ujścia we łzach sprawia, że płaczą inne narządy."
    10.2018 - 5 tyg. i 3 dni ciąża biochemiczna
    09.2018 - mąż nadal oligoasthenoteratozoospermia, morfologia 0%
    07.2018 - endometrioza st.II laparoskopia
    11.2017 - mąż oligoasthenoteratozoospermia, morfologia 0%
    12.2016 - prolaktyna 1165 mlU/I
  • Ann88ann Autorytet
    Postów: 640 703

    Wysłany: 28 listopada 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To przynajmniej jesteście już zdiagnozowani. I to jest 100% przyczyna waszych problemów ? A gdzie się leczycie? Podobno najlepszy jest dr Wolski z Warszawy. Jak już nic nie pomoże to chyba pojedziemy do niego. lekarz dał wam nadzieję na zapłodnienie naturalne po tych lekach ?

    Morfologia 0%-1%
    SCD 33%
    HBA 31-36%

    Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
    26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
    02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany :(
    26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
    6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
    Dziewczynka 💞
    "Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
    hchy9jcgm9vvexo5.png
  • Pracowita pszczółka Koleżanka
    Postów: 57 2

    Wysłany: 28 listopada 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na chwilę obecną jest to przyczyną. Mąż leczy się w Parens w Krakowie ja chodzę do ginekologa spoza kliniki póki co. Naturalnie zaszłam w ciążę, która okazała się biochemiczna. Ginekolog zalecił żeby zaczekać na poprawę plemników i spróbować z inseminacją. Bo uszkodzony plemnik też ma zdolność do zapłodnienia ale nie ma szans rozwoju. Lekarze nie dają nam zbyt dużych nadziei na naturalną ciążę ale są osoby którym się udało :)

    04.2019 "Smutek, który nie znalazł ujścia we łzach sprawia, że płaczą inne narządy."
    10.2018 - 5 tyg. i 3 dni ciąża biochemiczna
    09.2018 - mąż nadal oligoasthenoteratozoospermia, morfologia 0%
    07.2018 - endometrioza st.II laparoskopia
    11.2017 - mąż oligoasthenoteratozoospermia, morfologia 0%
    12.2016 - prolaktyna 1165 mlU/I
  • Ann88ann Autorytet
    Postów: 640 703

    Wysłany: 28 listopada 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A można wiedzieć jakie macie pozostałe parametry ? Ilość i ruch ? My byliśmy u dr Bergera - też w Krakowie. Doprowadzić parametry do inseminacji to byłoby marzenie dla mnie . Byleby nie in vitro. Do inseminacji chyba musi być 5mln prawidłowch plemników ale moge się mylic.

    Morfologia 0%-1%
    SCD 33%
    HBA 31-36%

    Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
    26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
    02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany :(
    26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
    6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
    Dziewczynka 💞
    "Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
    hchy9jcgm9vvexo5.png
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann88ann ja się zastanawiam czy nie sfingowane są czasem wyniki, bo mi to spokoju nie daje, ze niby 0% a są prawidlowe na zdjeciu i powiedziałam do doktora, że przecież są tu na zdjęciu spod mikroskopu widoczne prawidłowe to czego 0, a on mi mówi, że to tylko poglądowe, ale to nie wycięte z gazety, tylko realne z badania męża. I za to dziwne mi się to wydaje i jeszcze za miesiac powotrzyc, jak wtedy wyniki morfologii skoczylyby do góry to bank, badanie sfingowane wg mnie :/ Macą i tym zeń szeniem nie przesadzę z ilością na pewno stosując rozwaznie zgodnie z zaleceniami. Kochana jakie dziewczyny tu mają zestawy leków i supli dla mężów (na innym wątku) to klękajcie narody ;) no ale wiadomo, każda z nas stara się coś zmienić, wdrozyc nowego dla osiągnięcia celu. My nie mieliśmy genetycznych, a Wy? Mozna je zrobić na NFZ, kto wydaje skierowanie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 17:26

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Ann88ann Autorytet
    Postów: 640 703

    Wysłany: 28 listopada 2018, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez nie mieliśmy genetycznych ale podejrzewam że trzeba będzie je zrobić . Podobno lekarz pierwszego kontaktu może wypisać takie skierowanie. Jeśli chodzi o te zdjęcia to nie wiem, może na zdjęciu tylko wyglądają dobrze a tak naprawdę nie mają dobrych parametrów ? Nie mam pojęcia..podobno do badania brana jest tylko jakaś część plemnikow,a nie wszystkie, dlatego też w innej części mogą się znajdować prawidlowe. Ja narazie nie dodawałam nic do profertilu bo stwierdziłam że te tabletki chyba powinny być tak skomponowane, żeby już nic do nich nie dodawać. Jedynym dodatkiem do profertilu było picie pyłku pszczelego ale to tylko przez jakis czas.

    Morfologia 0%-1%
    SCD 33%
    HBA 31-36%

    Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
    26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
    02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany :(
    26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
    6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
    Dziewczynka 💞
    "Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
    hchy9jcgm9vvexo5.png
‹‹ 15 16 17 18 19 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ