Profertil kto z was stosował?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 09:35

Hej dziewczyny . Mój mąż bierze cały arsenal. z chęcią bym zamówiła ten profertil. Tylko nie wiem co wtedy z resztą witamin zostawić czy tylko profertil? Obecnie: salfazin, l-karnityna , vitamina C,e, koenzym , kwas foliowy

Ja zamówiłam w sobotę. W aptece Melissa jest teraz promocja. Mój dodatkowo będzie brał Mace, Witaminę C i Q 10 i D3. Zaczynam ostatnio wątpić w te wszystkie suplementy przy słabym nasieniu, nie wiem czy nie nastawiac się już na in vitro:(((

Ej Sylwia nie poddamy sie tak łatwo. Spokojne jeszcze nie wszystkie badania zrobiliście a na efekty z suplementów tez musimy trochę poczekać. Głowa do góry :)

Kasia, chciałabym nie wątpić, ale jakoś nastroju nie mam, przygnębia mnie to wszystko. Za tydzień robimy kolejne badania. Parenton brał 3 miesiące plus inne witaminy.

Ja jakoś też nie ale męczą mnie teraz inne sprawy może to i lepiej bo nie myślę tak intensywnie o staraniach. Ja jak narazie nie wyobrażam sobie in vitro . Nie powiem ze jestem przeciwniczka bo jeżeli ktoś jest świadom i gotowy na to to oczywiście jego wybór i całkowicie to sznuje. Jestem osobą wierzaca więc nie wiem czy kiedykolwiek się na to zdecyduję . U mnie ostatecznościa jak juz nie będzie dla nas nadziei jest adopcja

Jasne, to każdego wybór. Tez bym nie chciała in vitro, ale akceptuje i nie wykluczam takiej opcji. Do adopcji nie dojrzałam jeszcze, jest to niestety bardzo trudna decyzja.

Ja też nie dojrzalam do adopcji bo mam jeszcze w sobie dużo nadziei

Niby ja tez, ale bardzo się boje kolejnych badań ? Wy robicie w marcu ?

Tak , myślę koło 10-15.03 bo mielismy robic po dwoch miesiacach od wizyty ale moze jak nie wytrzymam to wcześniej bo miało też być miesiąc po lekach a skończył brać 2.02

sylwia80, qosia lubią tę wiadomość

marina9985 napisała: U nas dokładnie po 9 tyg stosowania leku, ograniczeniu alkoholu i cwiczeniach 2 razy w tygodniu wyniki poprawiły się diametralnie. Ilość - wzrosła o 42 mln, ruch całkowity o 7%, morfologia o 4% (było 2%, jest 6%). W naszym przypadku podziałał i aktualnie jestem w 8 tyg ciąży. A jakie u Was był problem? Angela ja mam lekkie psos. Mąż bardzo slabe nasienie. Oprócz dobrego ruchu wszystko było poniżej normy. Po profertilu każdy parametr poprawił się, ilość, ruch i przede wszystkim morfologia.

sylwia80, qosia lubią tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 10:09

qosia lubi tę wiadomość

Dziewczyny mój mąż brał przez rok androvit, potem vitotal. Do tego nasionka (słonecznik, dynia), orzechy. Jeśli chodzi o ruch i ćwiczenia fizyczne to akurat do tego nie udało mi się go zagonić :-( Ale wymienił całą bieliznę na luźne bokserki (zamiast tych obcisłych), przestał nosić telefon w kieszeni. Od grudnia bierze jeszcze za radą lekarza macę i l-karnitynę. Wyniki się poprawiły, tylko morfologia spadła. Na razie nic konkretnego nie napiszę, proszę tylko o trzymanie kciuków, mam nadzieję, że za chwilę będę mogła napisać coś więcej :-)

qosia lubi tę wiadomość

Marysia trzymam kciuki.

Janess zgadzam się z Tobą. My dopiero zaczęliśmy kuracje Profertilem, wiec nie oczekuje efektów, ale jesteśmy po 3 miesięcznej kuracji Parentonem, ale wielkiej poprawy nie ma, u nas główny problem to ruchliwość. Ja mojemu daje właśnie dodatkowo Mace i Witaminę C.

W tabletkach lub w proszku jest. http://maca-polska.pl/25,plodnosc

sylwia80 - spróbuj dodać L-karnitynę do ssania, bo tak jak patrzyłam w profertilu jest jej 440 mg, a na forach polecają dawkę 1 000 mg by były jakieś efekty. To właśnie L-karnityna w dużej mierze daje kopa chłopakom ;) Mój oprócz profertilu bierze Salfazin, Macę, L-karnitynę do ssania i olej z wiesiołka. I tak się zastanawiam czy to nie za dużo ale na więcej się nie zdecydowaliśmy bo mój M. nigdy nie łykał tabletek i boimy się jak jego żołądek to wytrzyma ...

Gosia dzięki za sugestie, myślałam o dodatkowej l karnitynie, ale lekarz kazał wczoraj odstawić wszystko. Mój A 5 miesięcy brał suplementy.

Sylwia jak już napisałam posta, to później w wątku dot. suplementów przeczytałam, że odstawiacie wszystko. Na pewno warto posłuchać lekarza i zobaczyć, co z tego wyniknie skoro suplementy nie przyniosły spodziewanych efektów. Dodatkowym plusem będzie odpoczynek wątroby Twojego mężczyzny ;)

No dokładnie jak piszesz, reklamówka suplementów tez nie jest obojętna dla wątroby.

Mój bierze fertilman plus, 4 tabletki dziennie i tam jest łącznie 1200mg l-karnityny. To chyba więcej niż w Profertilu. No chyba, że porównać pojedynczą tabletkę, to wtedy fertilman plus ma 300mg. Ale producent i tak każe brać 4 tabletki dziennie. Mam nadzieję, że to pomoże a jak nie to zainteresuję się profertilem :)

U nas po fertilman plus morfologia skoczyła z 4 na 15%. Za to ilość plemników spadła :(.

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz