X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Teratozoospermia
Odpowiedz

Teratozoospermia

Oceń ten wątek:
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 26 listopada 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:47

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 26 listopada 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Domiszka czyli oprócz laparo jeszcze histero będziesz mieć robione? Czy to można zrobić za jednym razem?

    tak mozna miec oba zabiegi jednoczesnie :) Dr powiedziała mi ze większosci klinik czy tam szpitali nie decyduje sie na to nie ze względów zdrowotnych pacjenta tylko... ze względu na punkty z ministerstwa. Po prostu wola zrobic zabiegi osobno, dwa razy pacjenta polozyc na oddziale, dwa razy zebrac punkty refundacyjne. takie cwaniaczki ;)

    zmartwila mnie ta druga torbiel, rozplakałam sie w tym gabinecie wczoraj.. gin powiedziała ze mam nie płakać bo jakby było zle to by mi powiedziała i zedo maja bede w ciazy ;)
    powiedziała ze ona nie zaleca mi takiej ilosci iui o jakies mowil Wolski poniewaz zna mnie juz na tyle i wie ze ja bardzo zle znosze porazki ( sic !! ) wiec to co zrobimy okaze sie po zabiegu o

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • Martynkaa89 Znajoma
    Postów: 24 13

    Wysłany: 27 listopada 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domiszka wrote:
    u mnie laparo bo mam torbiel endometrialna okolo 14 mm jajnika prawego. po wczorajszym usg okazało się ze najprawdopodobniej na lewym tez juz jest 10 mm ...
    wiec moja gin stwierdzila ze zagladamy do srodka, patrzymy jak sie sprawy miewaja, jesli jest wiecej ognisk to koagulujemy je i potem myslimy co dalej :)poza tym ona uwaza ze jesli mysle o IVF to oni chca zebym miala zrobione i histero i laparo zeby miec pewnosc ze w srodku wszystko ok

    Rozumiem :) Z tego co piszesz chodzisz do ogarniętej ginekolog, która wie co robi, a tu już jest dużo :) Nie ma się co nakręcać, ale jednak ja na Twoim miejscu po cichu wierzyłabym w słowa gin o ciąży do maja :) Rozumiem Cię, bo ja też ciężko znoszę porażki, ale z ciążą jest jakoś inaczej...może dlatego, że od zawsze miałam w głowie, że będzie ciężko i jestem już z tym pogodzona. Moim zdaniem każde myślenie jest złe...nastawienie się na porażkę jes złe...bo to może działać trochę jak samospełniająca się przepowiednia, a z kolei wiara, że zaraz się uda powoduje, że się nakręcamy i z tego co obserwowałam u swoich koleżanek, które nie miały problemów medycznych powoduje jakąś chyba blokadę i wydłużenie czasu starań. Tylko tak trudno jest olać temat, a tak chyba byłoby najlepiej.

  • Martynkaa89 Znajoma
    Postów: 24 13

    Wysłany: 27 listopada 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Martynka jak przeglądasz czyjeś posty i chcesz zmienić stronę to musisz klikać w numer strony na górze, bo ta numeracja na dole nie działa. Nie jestem w stanie ogarnąć jak to jest możliwe, że forum, za które przecież niektórzy płacą pieniądze ma takiego bug'a (i to prostego do naprawy) i nikt tego nie naprawia :o
    Co do nas. W tym cyklu miałam HSG i staraliśmy się jeszcze naturalnie. We wtorek powtarzamy badania nasienia z posiewem (ostatnie badania mąż robił w czerwcu) i zobaczymy, czy coś się poprawiło. W zależności od tego co zobaczymy to w kolejnym cyklu będzie IUI albo in vitro.
    Chyba nie ma się co tą morfologią martwić. Niech mąż bierze suplementy, bo zawsze lepiej mieć lepsze wyniki, natomiast te co macie teraz są w normie, więc szansa na naturalne poczęcie jest (rzekomo 85% szans na sukces w ciągu roku starań) :)
    Mnie natomiast bolą piersi bardziej niż zwykle. Tłumaczę to tym, że widocznie dobry cykl jest i pewnie progesteron dość wysoko (raz w życiu badałam proga i miałam prawie 27). Robię sobie trochę nadzieję, że może się uda i uniknę stymulacji. Jak się nie uda to pewnie przez to wkręcanie sobie trochę bardziej zaboli porażka. No ale jeśli to ma być mój ostatni naturalny cykl to pozwalam sobie puścić wodze fantazji :)
    Trzymam kciuki, żeby Twój aktualny cykl był tym szczęśliwym <3

    Antonna dzięki za radę, ale przede wszystkim dzięki za wiarę i wsparcie <3
    Fajnie, że masz już plan działania, moim zdaniem to połowa sukcesu :) JA chyba przed invitro spróbowałabym zrobić chociaż jedno IUI, nawet przy kiepskich parametrach, chociażby po to żeby uniknąć tej okropnej stymulacji. Nie wiem jak to do końca wygląda przy iui, ale chyba nie jest aż tak agresywna. Ta stymulacja właśnie trochę przy invitro mnie przeraża, no i oczywiście narkoza do punkcji jajników. Jaka by jednak nie była Wasza ewentualna decyzja, to wierzę bardzo mocno, że Wam się uda :)
    My mamy w planie narazie porobić badania (moje) i próbować naturalnie mniej więcej do kwietnia, potem ewentualnie iui 2 - 3 razy, no i jak nie wyjdzie to invitro. Nie chcemy zbyt długo czekać.

  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 27 listopada 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:47

    domiszka lubi tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 28 listopada 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zadzwonili z kliniki ze zwolnił sie termin i operacje mam w poniedziałek.
    az sie popłakałam bo w ogole na to psychicznie gotowa nie byłam.
    Ale dobrze ze w tym roku, ten 2016 był dla mnie ekstremalnie kiepski wiec moze lepiej ze zamkne wszystko co najgorsze jeszcze teraz....

    Martynkaa89 lubi tę wiadomość

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 28 listopada 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na bank nie bedzie szałowo bo mam na kazdym jajniku endomende... sama nie wiem jak to jest jednoczesnie mozliwe ze ja mam tak wielkie AMH....

    Martynkaa89 lubi tę wiadomość

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 28 listopada 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domiszka super że się zwolnił ten termin, szybciej będziesz miała to z głowy a w nowy rok będziesz wchodziła z nowymi nadziejami :)

    Ja dziś byłam u mojego gina. Z dwóch pęcherzyków które w końcu udało mi się wyhodować jeden pękł. Ale w tym momencie to nie istotne. Lekarz po obejrzeniu wyników męża powiedział, że w takiej sytuacji czeka nas tylko in vitro :( niby czytałam o tym ale tak ciężko to usłyszeć z ust lekarza, bo tak zawsze jakaś szansa się tli... tak mi smutno :(

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 28 listopada 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa strasznie mi przykro :( chyba razem na jednym wózku wylądujemy we 3 z antonna :(

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 28 listopada 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:47

    domiszka, Miśkowa lubią tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 28 listopada 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Miskowa szansa na naturalny cud jest zawsze póki masz macicę i jajowody :) Natomiast in vitro ma ten cud przyspieszyć.

    domiszka dobrze, że ta laparo będzie już teraz. Myślę, że to dobra wiadomość :) To w kolejnym cyklu po laparo (czyli w 17), będziecie już podchodzić do IUI/in vitro?

    Pieknie napisałaś :)
    to co zrobimy to wszystko zależne od tego co wyjdzie po laparoskopii.. jak endomenda bedzie większa niz II to iui nie ma sensu..

    a inf mnie tak przeraza ze sikam po nogach :|

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 28 listopada 2016, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonna pewnie, że cuda się zdarzają ale sama wiesz że to jest jak z trafieniem 6 w lotka :/ a wiadomość jest o tyle smutna że u nas z finansami póki co ciężko, mam nadzieję, że będzie lepiej ale na pewno mocno się to odwlecze w czasie :/

    Ehh wybaczcie dziewczyny, dziś będę narzekać i smęcić ale za kilka dni pewnie "złożę się do kupy"

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Martynkaa89 Znajoma
    Postów: 24 13

    Wysłany: 28 listopada 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domiszka, super wiadomość, po co się denerwować do stycznia. Tak jak dziewczyny pisały, wejdziesz w nowy rok wiedząc na czym stoisz. Z tego, co czytałam to po laparoskopii łatwiej zajść, więc może już cykl styczniowy będzie tym szczęśliwym :)

    Miśkowa mi też bardzo przykro, ale pamiętaj nie ma tego złego... Skoro z powodów finansowych nie możecie na razie podejść do in vitro to czas oszczędzania będzie dla Was względnie spokojny, mniej nadziei, mniej stresu, może zdarzy się cud, a może ten czas odetchnięcia od ciągłych badań, starań i myślenia sprawi, że spokojniej podejdziesz ewentualnie do in vitro i zafaskolujecie od razu :)

    Ja jutro powinnam dostać @. Raczej pozbyłam się nadziei, bo piersi zaczęły mnie boleć i to bardzo, czuje też okresowe bóle w podbrzuszu :/ Smutno mi trochę, ale od wczoraj mamy ślicznego malutkiego pieska (suczka labradora) i dzięki niej trochę mi łatwiej znieść myśl o tym, że ten cykl pewnie też będzie nieudany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 21:35

    Miśkowa lubi tę wiadomość

  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 29 listopada 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, tak sie ciesze że jestescie <3
    ja oddałam rano krew, po pracy jade na konsultacje do anestezjologa i oczekuje na poniedziałek :)
    boje się bardzo co oni tam znajdą i jak bardzo mi to utrudni droge do macierzyństwa.. ale staram sie nastawiać pozytywnie, w koncu ileż mozna dostawać po tyłku ;)

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 29 listopada 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:47

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 29 listopada 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja pamietam anatonna ze prxy jednym badaniu w tej 2 klinice gdzie nam te wyniki kiepskie wyszly to tak ssmo powiedzieli ... zeby poczekac bo moze nie byc co badac . Stracha mi napedzila okropnego !! Tez mam kota a nawet 2 wiec toxo przebadana:) kciukasy za piekne wyniki !!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 11:35

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 29 listopada 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:47

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 29 listopada 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey
    Matko kochana 8700 ??? :( jakie to drogie wszystko
    Ja odebrałam swoją prolaktynę i mam 26,21 ng/ml
    TSH 2,135
    AMH jeszcze nie ma ile to sie czeka na to dobrze rozumiałam ze ok 14 dni ??
    Chlamydia trachomatis Ig A i Ig G, mi nie zrobia jednak i muszę jechac do Szczecina i znowu wszystko sie przeciąga w czasie

    7b0f9c1e19.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 29 listopada 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 09:47

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • domiszka Autorytet
    Postów: 1152 545

    Wysłany: 29 listopada 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Mój mąż to w ogóle powiedział, że woli, żeby wyniki wyszły złe, bo on chce do in vitro podejść i nie chce się już bawić i wydawać kasę na zbędne badania :> Jak ma tracić kasę to tylko na coś co ma szansę zaowocować dzieckiem. Zrozum tu faceta :D Ja tam IUI bym nie pogardziła :D
    W ogóle zły jest, że moja koleżanka z pracy jest już po transferze i że tak szybko jej to poszło, a my wciąż czekamy, mimo że, my pierwszą wizytę w klinice mieliśmy przed nią. A pytałam z ciekawości o genetyczne badanie zarodków, bo się chwalą, że to robią jako jedyni w mieście jakąś super nowoczesną metodą. I przebadanie 3 zarodków to koszt 8700 zł (jeśli dobrze zrozumiałam)!!!!!! Szkoda, że to takie drogie, bo jeśli dobrze rozumiem, mam wtedy pewność, że zarodki są zdrowe, nie mają żadnych mutacji w DNA. Więc gdybym szczęśliwie w ciążę z nimi zaszła to nie musiałabym potem żadnych testów Pappa, czy Nifty robić i nie musiałabym się stresować.


    to jakies przegiecie i uwazam ze nie warto, taniej wyjdzie zrobienie Wam genetyki, poza tym na dobra sprawe cała ciaze mozna miec zdrowa genetycznie a na koncu moze sie cos wypier**** np wczesniak skrajny, DPM albo inne... trzeba wierzyc jak sie juz zajdzie ze dziecko jest zdrowe a nie szukac chorób.
    Wystarczy ze teraz mamy ciężką drogę .

    a co do badan męża - ja mimo wszystko uwazam ze nawet do ivf powinny byc mozliwie najlepsze :) niby mowia ze nie ma to duzego znaczeina ale jednak widze na forum duzo dziewczyn ktore mają problem męski i sporo ivf sie nie udaje wlasnie z powodu kiepskiego nasienia, małego wyboru itp takze nie ma co moze przeciagac na sile i starac sie o niewiadomo co ale powinno byc mozliwie najlepsze :)


    ile dni po transferze jest juz Twoja kolezanka ?:)

    PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
    Angelius Provita dr P.
    1 IUI :(
    1 IMSI :(
    2 pICSI <3

    24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! <3
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ