Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvelle z poprawą morfologii ciężko jest walczyć, ale oczywiście można próbować. Możesz podać całość badania, może ktoś coś więcej Ci podpowie, chociażby odnośnie dalszych działań. Z testu msome wnioskuję, że jesteście pod opeką jakiejś kliniki. Rozważacie chyba ivf.
Z suplementów mi gin polecał profertil,http://allegro.pl/profertil-180-kaps-zwieksza-plodnosc-u-mezczyzn-i5771020643.html jest drogi, ale cóż ja się zdecydowałam na ten zakup...Dodatkowo dorzuciłam mojemu, nie zaszkodzi.
U nas jest 2%, reszta w sumie ok. Zaraz robimy powtórkę badań po 3 miesiącach suplementacji, dam znać jak się zmieniły.
Ania_84 kiedyś tak napisała:Ania_84 wrote:Salfazin raczje nie poprawi morfologii .. generalnie morfologie trudno jest poprawic.. ialbo jest jakas glebsza przyczyna ze jest tak duzo wadliwych plemnikow..jednakpamietaj ze ta morfologia uwaza nieprawidlowe plemniki nawet te ktore moga zaplodnic najwazniejsza tu jest ruchliwosc, a jakie macie po pspreperwoaniu nasienie ??
mozesz zobaczyc na sklad tych wit wg mnie sa o wiele lepsze niz salfazin i androwit
http://www.multicode.pl/formula-dla-mezczyzn
Poza tym, wyniki nasienia mogą się wahać, dlatego należy zrobić jakieś 3 badanie (co ok.3 miesiące). To daje pełny obraz. Może akurat trafiliście na dołek i nie jest aż tak źle, a może na wynik wpłynęły jakieś leki? Dobrze jest też zmienić tryb życia, nie palić, unikać alkoholu, uprawiać sport i wybierać przewiewną bielizną. Poza tym nie kłaść laptopa na kolana i nie nosić komórki w kieszeni - wtedy plemniory się przegrzewają.
Tu na forum jest wiele miejsc gdzie możesz poczytać jaką diagnostykę zrobić, na pewno:
-posiew nasienia
-usg jader
-hormony (FSH,LH,Testosteron, estradiol, Prolaktyna TSH).
Odnośnie msome to przyjrzą się plemnikom w bardzo dużym powiększeniu http://www.invimed.pl/p/17,msome-6600
Co da wynik takiego badania? Może sprawdzą czy jest jednak coś co wygląda poprawnie tj. ma prawidłową budowę? Dzięki temu będą wiedzieć czy da się wybrać coś ładnego do icsi czy imsi? - tu niech się wypowiedzą mądrzejsze- ja raczej zgaduję... Ale tak mi to wygląda...
I ze spokojem...osobiście znam przypadek, że z morfologii 0% są dwie piękne dziewczynki Nie załamujemy się!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 17:30
-
Dzieki babeczki za informacje, w czwartek maz ma to badanie msome a potem jeszcze do androloga zobacze co zaproponuja, tez juz doczytalam ze morfologi nie mozna poprawic ale na badaniu z przed 12 m-cy ten parametr wynosil 5% wiec jako tako a wczoraj O%!!! Chcialabym in vitro ale lekarz mowi ze trzeba dokonczyc diagnostyke u mnie luf nawet pregnyl nie dziala wiec nic innego nie wymysli!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvelle wrote:Dzieki babeczki za informacje, w czwartek maz ma to badanie msome a potem jeszcze do androloga zobacze co zaproponuja, tez juz doczytalam ze morfologi nie mozna poprawic ale na badaniu z przed 12 m-cy ten parametr wynosil 5% wiec jako tako a wczoraj O%!!! Chcialabym in vitro ale lekarz mowi ze trzeba dokonczyc diagnostyke u mnie luf nawet pregnyl nie dziala wiec nic innego nie wymysli!
To może za 3 miesiące będzie 3% Niech go przebadają i może da się poprawić parametry.
Przy takiej wahającej się morfologii najlepiej imsi, myśleliście o tym? Trochę drożej, ale macie pewność, że przyjrzą się plemnikom mega dokładnie i wybiorą najlepsze.
Robiliście coś z genetyki? Doradzali Wam w klinice?
Invimed Wrocław? tak?
-
Piwonia, to świetnie - gratuluję! Nic tylko działać a jaką mąż ma teraz morfologię, jeśli można spytać. Mój ma jutro badanie. Przerwa pomiędzy badaniami to trzy miesiące i brał w tym czasie mace, witaminy od 3 tygodni chodzimy też regularnie na siłownię. Wy coś zmienialiście w trybie życia i diecie? Badanie było po miesiącu - dobrze zrozumiałam?
pozdrawiam -
Hejka Elf dzieki za informacje widze ze masz ogromna wiedze w temacie, dopiero zaczynamy przygode z invimedem wroclawskim, wczesniej chodzilam do innego lekarza na miejscu w sumie caly czas skupialismy sie na moim defekcie zdiagnozowal mi luf, a badania meza byly bardzo dobre byly ale to bylo rok temu... gdzies znalazlam na forach info ze w invimedzie przeklamuja badania nasienia hmnn, jednak efektu nie bylo wiec musze teraz nowemu lekarzowi zaufac! Mowilam lekarzowi ze chcemy in vitro ale odpowiedzial ze musimy sprawdzic inne mozliwosci mam nadzieje ze z takimi wynikami nie chce nas pchac w inseminacje, u mnie pecherzyki nie pekaja nawet po podwojnej dawce pregnylu, na razie zlecil jeszcze badania jak bedzie komplet to konsultacja w grudniu:-)
-
Na forach to się pisze różne rzeczy... Każdy może napisać wszystko co niekoniecznie musi być prawdą. Wg mnie in vitro to metoda bardziej inwazyjna, dlatego warto na początku zobaczyć, czy nie da rady inaczej. Powodzonka!
makota lubi tę wiadomość
-
chciałam oficjalnie pochwalić się Wam, że morfologia mojego męża skoczyła z 2% na całe 8%!!!!!! W sierpniu - pierwsze badanie - 1%. We wrześniu już 2%, a po trzech miesiącach przerwy całe 8%. Dziewczyny, nie traćcie nadziei. Nam pani doktor oznajmiła, że takie "chwilowe niedyspozycje" u facetów zdarzają się i jeden wynik o niczym nie przesądza. Głowy do góry i do dzieła
kasza, Elf, Patus_777, Lady In Red, Dodka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymakota wrote:chciałam oficjalnie pochwalić się Wam, że morfologia mojego męża skoczyła z 2% na całe 8%!!!!!! W sierpniu - pierwsze badanie - 1%. We wrześniu już 2%, a po trzech miesiącach przerwy całe 8%. Dziewczyny, nie traćcie nadziei. Nam pani doktor oznajmiła, że takie "chwilowe niedyspozycje" u facetów zdarzają się i jeden wynik o niczym nie przesądza. Głowy do góry i do dzieła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 15:42
Dodka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypiwonia wrote:Super!! Bardzo się cieszę My też już po wizycie u urologa/androloga i lekarz widząc ostatnie wyniki męża zażartował, że to chyba wyniki innego faceta Mąż dostał witaminy i antybiotyk, bo ma stan zapalny i mamy pod koniec stycznia powtórzyć badanie.
Piwonia
Oby w styczniu było tak jak u Makoty
My też przymierzamy się do powtórki, może na początku grudnia.
piwonia lubi tę wiadomość
-
Normy miedzy różnymi laboratoriami mogą się różnić, nie sądzę, że może tu chodzić o przekłamywanie wyników. U mojego męża też były różnice jak robiliśmy badania w klinice i tymi, które zrobiliśmy na własną rękę. My zdecydowaliśmysię jednak na iui, jak już pisałam, mimo, że poszliśmy tam z myślą o ivf.
-
Dziewczyny, nadszedł uroczysty moment, mianowicie mogę zawiadomić oficjalnie, że 8 % zdolnych do boju żołnierzy z jednostki "Stalowe hełmy" wykonało swoją misję i oto po rannym siku moim zaspanym oczętom ukazały się dwie kreseczki na teście ciążowym !!!!!!!!!!!!!
Nie traćcie nadziei dziewczynyLady In Red, Elf, Ania_84, Evelle, Dodka91, Natka95 lubią tę wiadomość
-
Makota, to cudownie! Rewelacja! A dla mnie, egoistycznie - pokrzepienie i duża nadzieja, że takie rzeczy są możliwe.
Mój idzie w poniedziałek na powtórkę badania. Ostatnio było 1% i załamka. Tak bardzo bym chciała, żeby coś ruszyło.
Gratulacje, Makota, raz jeszcze!makota lubi tę wiadomość
-
dzięki Lady in Red Ja właśnie ku pokrzepieniu serc chwalę się moim szczęściem Także nie ma tu żadnego egoizmu z Twojej strony
trzymam kciuki za Wasze badania - musi być lepiej. My też zaczynaliśmy od 1%
Daj znać jak będziecie mieli wyniki
pozdrawiam ciepło -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny