Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
Guniaczek ja też wierzę i ostatnio sobie myślę, że może po prostu do czegoś innego jestem powołana... i nie odpuszczam, dalej walczymy, ale np. do in vitro nie podejdziemy. Inseminacja to krok ostateczny a na razie się nie kwalifikujemy. Co do adopcji - bardzo bym chciała... ale mąż stanowczo nie:( Może jeszcze kiedyś się przełamie...
-
Link do suplementu : http://www.himalayaherbs.pl/zdrowie/246-addyzoa-charak-blister-20-kaps.html
Ja zastanawiam się jeszcze nad AXANTĄ z colwaya.
Mój mąż jest pozytywnie nastawiony i wierzy, że się nam uda naturalnie. Jeszcze androlog go w tym utwierdził, więc tego się trzyma. Ja jestem nastawiona sceptycznie i uprawiam czarnowidztwo...
-
Nula30 wrote:
Mój mąż jest pozytywnie nastawiony i wierzy, że się nam uda naturalnie. Jeszcze androlog go w tym utwierdził, więc tego się trzyma. Ja jestem nastawiona sceptycznie i uprawiam czarnowidztwo...
To jak u nas. Mój mąż jest przekonany, że po operacji żpn uda się naturalnie zajść w ciążę.... ja w to nie bardzo wierzę.Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Nula30 wrote:Link do suplementu : http://www.himalayaherbs.pl/zdrowie/246-addyzoa-charak-blister-20-kaps.html
Ja zastanawiam się jeszcze nad AXANTĄ z colwaya.
Mój mąż jest pozytywnie nastawiony i wierzy, że się nam uda naturalnie. Jeszcze androlog go w tym utwierdził, więc tego się trzyma. Ja jestem nastawiona sceptycznie i uprawiam czarnowidztwo...
Wiesz może czy można łączyć tę ziołowo-mineralną mieszankę(Addyzoa)z innymi suplementami np salfazin, l-karnityna? -
Cześć Dziewczyny:)
Od dłuższego czasu nie udzialam się na forum, ale czasem Was podczytuje i stwierdziłam, że przypomnę swoją historię...może będzie stanowiła dla Was pocieszenie. Ja jak czytałam o parach, którym się udało zawsze czułam się lepiej.
Starania rozpoczęliśmy w lipcu 2016 r., od początku wiedziałam, że prawdopodobnie nie uda nam się szybko ponieważ moje cykle były długie i lekarze przez całe moje życie podejrzewali PCOS. Od lipca za radą mojego lekarza zaczęłam pić Inofem, a od września dołączyłam metformax. Mój gin uznał, że skoro moje pęcherzyki rosną to może nam na razie wystarczyć, jednocześnie wysłał nas na badanie nasienia. Pierwsze badanie zrobiliśmy w Invimedzie w Warszawie we wrześniu i jego wynik był dla nas szokiem. Koncentracja na granicy normy, objętość poniżej normy, a morfologia 0 %. Załamaliśmy się, bo nie dość, że u mnie kiepsko to i u męża tragicznie. Stwierdziliśmy jednak, że warto powtórzyć badanie i udać się do specjalisty. Mąż zaczął brać fortilmen, jeść orzechy, więcej nabiału. W listopadzie powtórzyliśmy badanie w Novum plus zrobiliśmy fragmentacje i posiew i kolejny szok...wszystko w normie, co prawda morfologia na granicy bo tylko 4% i fragmentacja również na granicy bo 25 %, ale ogolnie dr. Wolski był zadowolony i stwierdził, że my problemu męskiego to tak naprawdę nie mamy. Ja taka optymistyczna nie byłam, bo wiedziałam, że tym wynikom daleko do rewelacji, ale postanowiłam zgodnie z zaleceniami pani ginekolog z novum skupić się na sobie i porobić badania, z tym, że odłożyłam ich wykonanie na styczeń bo wiedziałam, że w grudniu nie będzie na to czasu. NA początku grudnia przeżyłam też małe załamanie i postanowiłam olać starania. Uznałam, że i tak naturalnie nie zajde (straszna ze mnie zawsze była pesymistka). W związku z powyższym i brakiem czasu w grudniu serduszkowaliśmy dosłownie 3 razy. No i w styczniu okazało się, że nam się udało. Obecnie zaczęłam 22 tydzień ciąży, jak na razie wszystko jest super. Badania wychodza nam dobrze, a z usg wynika, że nasza córeczka jest zdrowa.
Nie chce nikomu na siłę wciskać dobrych rad, ale mi udało się w cyklu, który był dla mnie stracony i który zupełnie odpuściłam.
Trzymam za Was wszystkie kciuki i życze powodzenia!sylwia80, Guniaczek, Schmetterling, Karola27, Totoro, pistacjowa lubią tę wiadomość
-
Martynka 89 takich wiadomości nam potrzeba W ogóle idealnie się złożyło, bo mieliśmy dziś z mężem mega stresujący dzień i wszystko super się potoczyło, w związku z czym postanowiliśmy to "uczcić" winkiem... no i o ile na co dzień trzymam się super i nawet zaczęłam się godzić z faktem, że mogę nigdy nie doczekać się dziecka, tak oczywiście po alko wyszły ze mnie wszystkie obawy i uczucia i właśnie siedzę i ryczę, póki mąż w łazience...;( dlatego wspaniale jest przeczytać, że mimo takich problemów jednak może się udac Dziękuję :*
-
Martynkaa89 dajesz nadzieje nam staraczkom w rozsypce Jestem na takim samym etapie - uważam, że nie uda nam się naturalnie po wynikach męża. Odpuściłam sobie mierzenie temp., robienie testów owu i kochanie się na zawołanie 'bo to na pewno już zaraz owulacja'.
Totoro nie smutajTotoro lubi tę wiadomość
-
83xxx wrote:Wiesz może czy można łączyć tę ziołowo-mineralną mieszankę(Addyzoa)z innymi suplementami np salfazin, l-karnityna?
Sprawdziłam cały skład addyzoa charak (po kolei mogę już niedługo robić studia z farmacji hehe ), jest to mieszkanka ziół, część pochodzi z Azji, niektóre z nich są stosowane np. w celu powiększenia penisa, podwyższenia libido, silniejszych erekcji, poprawy procesu produkcji spermy itd. Działają też silnie antyoksydacyjnie (wg producenta), także chyba bym zrezygnowała z łączenia z wit.E i bym zmniejszyła dawkę wit.C. Co do salfazinu to myślę, że nie miałoby wpływu jedno na drugie. Ale ja nie chcę brać na siebie odpowiedzialności. Może ktoś inny się wypowie?
My w połowie miesiąca powtarzamy badanie nasienia i wybieramy się do androloga. Zapytam na pewno czy słyszał o tym ziółku Jeśli wyniki się powtórzą, lub pogorszą to zamówię. Nic nie tracimy (poza kasą...)
Chyba, że wcześniej los obdarzy nas jakąś niespodzianką -
Nula30 dzięki za odpowiedź Ja faszeruję męża salfazinem, l-karnityną i kwasem foliowym. Mam ochotę kupić jemu ten lek ziołowy ale nie chce też przesadzić Mąż będzie powtarzał badanie nasienia na początku lipca.
Jeśli byś mogła zapytać lekarza i dać mi znać, to będę Ci bardzo wdzięczna -
nick nieaktualnyNula30 wrote:Sprawdziłam cały skład addyzoa charak (po kolei mogę już niedługo robić studia z farmacji hehe ), jest to mieszkanka ziół, część pochodzi z Azji, niektóre z nich są stosowane np. w celu powiększenia penisa, podwyższenia libido, silniejszych erekcji, poprawy procesu produkcji spermy itd. Działają też silnie antyoksydacyjnie (wg producenta), także chyba bym zrezygnowała z łączenia z wit.E i bym zmniejszyła dawkę wit.C. Co do salfazinu to myślę, że nie miałoby wpływu jedno na drugie. Ale ja nie chcę brać na siebie odpowiedzialności. Może ktoś inny się wypowie?
My w połowie miesiąca powtarzamy badanie nasienia i wybieramy się do androloga. Zapytam na pewno czy słyszał o tym ziółku Jeśli wyniki się powtórzą, lub pogorszą to zamówię. Nic nie tracimy (poza kasą...)
Chyba, że wcześniej los obdarzy nas jakąś niespodzianką
Nula, nam androlog mówił, że nie ma potwierdzonych dowodów, że ten Addyzoa charrak działa.Ja zamówiłam przez allegro i mmi nie przyszło.Widzialam też dziewczyny, które pozytywnie się wypowiadały tutaj na forum o tym leku.Moj mąż od dziś stosuje Pre Conceive.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 10:58
-
Schmetterling wrote:Nula, nam androlog mówił, że nie ma potwierdzonych dowodów, że ten Addyzoa charrak działa.Ja zamówiłam przez allegro i mmi nie przyszło.Widzialam też dziewczyny, które pozytywnie się wypowiadały tutaj na forum o tym leku.Moj mąż od dziś stosuje Pre Conceive.
Wierzymy, że te wszystkie suplementy pomogą naszym chłopakom, ale dużo dziewczyn pisze, że nie ma żadnych zmian, albo jest nawet pogorszenie. Sama błądzę jak dziecko we mgle licząc na cud i na to, że trafimy jednak do tej grupy, której pomogły suplementy. Mąż łyka teraz macę, wit c lewoskrętną, wit e nauturalną, salfazin, kwas foliowy i wcina orzechy (brazylijskie, włoskie, nerkowce). 2 razy dziennie je też łyżeczkę pyłku pszczelego, a w moich dniach płodnych pije ACC.
Nie włączyłam mu L-karnityny póki co, możecie mi doradzić jaka jest najlepsza? Jaka dawka na dobę? Nie wiem co wybrać. U nas ruch postępowy to 14%, a 36% całkowity.
Schmetterling, możesz napisać w czym pomaga ten Pre Conceive? Zalecił to lekarz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 12:28
-
nick nieaktualnyNula30 wrote:Wierzymy, że te wszystkie suplementy pomogą naszym chłopakom, ale dużo dziewczyn pisze, że nie ma żadnych zmian, albo jest nawet pogorszenie. Sama błądzę jak dziecko we mgle licząc na cud i na to, że trafimy jednak do tej grupy, której pomogły suplementy. Mąż łyka teraz macę, wit c lewoskrętną, wit e nauturalną, salfazin, kwas foliowy i wcina orzechy (brazylijskie, włoskie, nerkowce). 2 razy dziennie je też łyżeczkę pyłku pszczelego, a w moich dniach płodnych pije ACC.
Nie włączyłam mu L-karnityny póki co, możecie mi doradzić jaka jest najlepsza? Jaka dawka na dobę? Nie wiem co wybrać. U nas ruch postępowy to 14%, a 36% całkowity.
Schmetterling, możesz napisać w czym pomaga ten Pre Conceive? Zalecił to lekarz?
Tak, zalecił to naprotechnolog. Lek jest bardzo drogi, bo kosztuje prawie 500zł i sprowadzany jest z Irlandii. Mój mąż już brał bardzo dużo suplementów, ale ten lekarz stwierdził, że te wszystkie dawki były za małe, aby miały prawo cokolwiek pomóc. Słuchamy się go,co możemy innego zrobić. Dodam tylko, że to jest lekarz, który do mnie też podszedł bardzo serio, więc póki co trzymam się go. -
a gdzie można kupic ten Pre Conceive?
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
nick nieaktualny
-
Schmetterling wrote:Tylko przez internet.
Jeśli chcesz mogę podac namiary
Ile on wogóle kosztuje?
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
nick nieaktualnyDziewczyny, w sprawie leku odezwijcie się do mnie na priv proszę
Nula mój mąż brał Protefil i mu nie pomógł. Lekarz pokazywał mi składy tych obu i rzeczywiście w tym drogim są znacznie większe dawki. Jeśli chcecie, może udałoby się jakoś skład tu wkleić (w sensie zdjęcie).