Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
Daktylek powiem ci szczerze ze bardziej pilecalabym ci androloga bo np mężowi nic nie dawał na nasienie tylko zalecil zmianę trybu życia. Twierdze ze sie nie zna na nasieniu ale oczywiście wy musicie podjąć decyzje. Napisz na naszym bocianie do dr Wilskiego może zleci wam jakies badania albo podpowie co może być przyczyną a później możesz skonsultować się z dr K...
-
Hej babeczki, ostatnio robilismy badanie nasienia i wyszlo 0% prawidlowych plemnikow, reszta parametrow w normie, ale i tak zalamka:'( zrobilismy badanie msome i wykazalo 4% prawidlowych czyli prawidlowy wynik takie cuda w invimedzie wroclaw, nie podchodze do tego jakos optymistycznie! Lekarz ponoc ten najlepszy G. pcha nas w inseminacje gdzie u mnie niepekajace pecherzyki nawet po podwokjonej dawce pregnylu:'( wiec po co ta zabawa nie wiem? Nie chcial rozmawiac o in vitro nawet najpierw inseminacja gbur...
Ale zachaczylam o invicte z moja medyczna teczka na promocyjna wizyte i tam od razu W-O dala wybor czy probujemy jakies inne metody czy chcemy in vitro konkretnie stwierdzila ze szans na naturalna ciaze badz inseminacje sa znikome co o tym sadzicie? -
Evelle a to bylo wasze 1 badanie nasienia czy kolejne? Ja na waszym miejscu powtórzyłabym badania po 3 miesiącach. Nam tez czasem 0% wychodzilo a za trzy miesiące bylo juz 1-2%. Tym bardziej zmienilabym lekarza skoro on ma takie podejście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2015, 17:33
-
nick nieaktualnyLady In Red wrote:Dziewczyny, życzę Wam, żebyście dostały lepsze gwiazdkowe prezenty niż ja. Odebraliśmy wyniki - są jeszcze gorsze niż wcześniej. Nadal morfologia 1% plus dwie kolejne zoospermie. Muszę się teraz ogarnąć i wrócić do pracy. I udawać, ze nic się nie stało.
Kurcze...do d..py to wszystko. Ech...
Trzymaj się Kochana :*
Lucek odnośnie oddalania się, u nas właśnie tak jest. Jest gorzej, on cały czas mówi, że nie potrzebujemy dzieci i tych badań, że robi to tylko dla mnie. Czasami mam wrażenie, że nie wytrzymamy tej próby
Makota nie czuję się urażona Twoimi słowami, masz rację. Próbuję stawiać go do pionu, ale wtedy jest jeszcze gorzej.
Teraz robiliśmy powtórkę badań, wyniki w środę. Powiedział mi, że ma nadzieję, że będą tak tragiczne, że dam mu spokój. Patrzyłam się na niego jak na obcego człowieka. Czy ja na pewno chcę mieć z nim dziecko? Straszne...
Świeżnka, mój nie chce się leczyć, on ma taki problem ze zrobieniem samego badania nasienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 15:40
-
Elf wrote:
Kurcze...do d..py to wszystko. Ech...
Trzymaj się Kochana :*
Lucek odnośnie oddalania się, u nas właśnie tak jest. Jest gorzej, on cały czas mówi, że nie potrzebujemy dzieci i tych badań, że robi to tylko dla mnie. Czasami mam wrażenie, że nie wytrzymamy tej próby
Makota nie czuję się urażona Twoimi słowami, masz rację. Próbuję stawiać go do pionu, ale wtedy jest jeszcze gorzej.
Teraz robiliśmy powtórkę badań, wyniki w środę. Powiedział mi, że ma nadzieję, że będą tak tragiczne, że dam mu spokój. Patrzyłam się na niego jak na obcego człowieka. Czy ja na pewno chcę mieć z nim dziecko? Straszne...
Świeżnka, mój nie chce się leczyć, on ma taki problem ze zrobieniem samego badania nasienia
te chłopy to takie dziwne stworzenia ale Twojemu mężowi tez jest cięzko
powiem ci ze my tez sie kłócimy ale dążyłam do tego zeby sobie powiedziec co nam lezy na wątrowie i mojego najbardziej wkurza to że go bardzo naciskam na badania na leczenie ze strasznie chce wszystko juz teraz zaraz
i tak teraz sobie mysle ze chyba zaczynam dojrzewać do tej sytuacji zaczynam odpuszczac co ma byc to bedzie nie scigam go zeby zacza chodzic po lekarzasz czekam az sam zechce az sam poprosi o namiary na nich jak sie uda samo to cudownie a jak nie to spokojnie cierpliwie bedziemy sie leczyc przeciez nikt mnie nie sciga zebym miała dziecko nie mam jakiego terminu dead lean nie ma przeciez napisane ze do 30 roku zycia musisz miec dziecko...
i jakos ciągniemy ten ciężar ze soba z dnia na dzień
jakoś przeżyjemy te swięta dupeczki jeszcze bedziemy się smiać z tego ze tyle sie opłakałyśmy omartwiłyśmy a na spokojnie sie uda napewno
Starania od 06.2015
ON: 12.2015 - Wysoka prolaktyna 01.2016 - Morfologia 1% 07.2016 - Morfologia 3% 12.2016 - Morfologia 0% / Prolaktyna poniżej normy
ONA: Niski progesteron 02.2017 - Częściowe zarośnięcie jamy macicy, niedrożne jajowody 07.2017 - Laparoskopia (Lewy drożny) AMH 0,33 02.2018 ICSI -
nick nieaktualnyLucek475 wrote:trzymaj się elf :*
te chłopy to takie dziwne stworzenia ale Twojemu mężowi tez jest cięzko
powiem ci ze my tez sie kłócimy ale dążyłam do tego zeby sobie powiedziec co nam lezy na wątrowie i mojego najbardziej wkurza to że go bardzo naciskam na badania na leczenie ze strasznie chce wszystko juz teraz zaraz
i tak teraz sobie mysle ze chyba zaczynam dojrzewać do tej sytuacji zaczynam odpuszczac co ma byc to bedzie nie scigam go zeby zacza chodzic po lekarzasz czekam az sam zechce az sam poprosi o namiary na nich jak sie uda samo to cudownie a jak nie to spokojnie cierpliwie bedziemy sie leczyc przeciez nikt mnie nie sciga zebym miała dziecko nie mam jakiego terminu dead lean nie ma przeciez napisane ze do 30 roku zycia musisz miec dziecko...
i jakos ciągniemy ten ciężar ze soba z dnia na dzień
jakoś przeżyjemy te swięta dupeczki jeszcze bedziemy się smiać z tego ze tyle sie opłakałyśmy omartwiłyśmy a na spokojnie sie uda napewno
Dzięki Lucek za wsparcie :*
Wiem, że naciskami nic nie załatwię, ale sam też bez moich wytycznych nigdzie nie pójdzie. Muszę to jakoś pośrodkować. W styczniu skończę 35 lat, u nas zatem presja czasu jest większa, dużo większa
-
Elf wrote:Dzięki Lucek za wsparcie :*
Wiem, że naciskami nic nie załatwię, ale sam też bez moich wytycznych nigdzie nie pójdzie. Muszę to jakoś pośrodkować. W styczniu skończę 35 lat, u nas zatem presja czasu jest większa, dużo większaKKK100 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2015
ON: 12.2015 - Wysoka prolaktyna 01.2016 - Morfologia 1% 07.2016 - Morfologia 3% 12.2016 - Morfologia 0% / Prolaktyna poniżej normy
ONA: Niski progesteron 02.2017 - Częściowe zarośnięcie jamy macicy, niedrożne jajowody 07.2017 - Laparoskopia (Lewy drożny) AMH 0,33 02.2018 ICSI -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo i wyniki są jednak gorsze niż ostatnio...morfologia nie drgnęła, dalej 2%. Za to koncentrację mamy już na granicy...
wyniki z posiewów dopiero po świętach.
Przypominam tylko, ze powtórka badań po 3 miesiącach profertilu z macą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2015, 18:44
-
Elf pisz jak tam wyniki...
dziewczynki dużo zdrówka miłości seksu i czego tylko marzycie
P.S. no i żeby nasi Panowie byli grzeczni w nowym roku...Starania od 06.2015
ON: 12.2015 - Wysoka prolaktyna 01.2016 - Morfologia 1% 07.2016 - Morfologia 3% 12.2016 - Morfologia 0% / Prolaktyna poniżej normy
ONA: Niski progesteron 02.2017 - Częściowe zarośnięcie jamy macicy, niedrożne jajowody 07.2017 - Laparoskopia (Lewy drożny) AMH 0,33 02.2018 ICSI