Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
Poliś, poczytaj tutaj
http://badanie-nasienia.pl/o-badaniu-nasienia/bledy-najczesciej-popelniane-przy-interpretacji-wyniku-badania-nasienia/
To nie chodzi tylko o liczbę na ml. To chodzi o liczbę prawidłowych. Czyli liczba w ejakulacie x % ruchu x % morfologia.
Na forum w "starając się z pomocą medyczną" jest wątek o inseminacji Tam warto popytać, dziewczyny na pewno pomogą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 10:04
-
ok dziękuję Nula30
z tego wynika, że nie jest żle
Mój mąż ma 145,30 mln w ejakulacie x 45,49% ruchliwość postępowa x 1% morfologii to daje 6,52 mln prawidłowych plemników
powoli odzyskuję nadzieję Dzięki dziewczyny za informacje, jestem w tym temacie zielona, bo od dwóch dni znamy diagnozę męża .Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Poczytaj wątek o indeminacji
Nasienie jest odwirowywane. Zostają te najmocniejsze plemniki. Teoretycznie najlepsze
Dostaje pożywkę na polepszenie ruchu.
U nas udała się druga iui przy wynikach ilość ok 60mln w ml.
Całość ok 250mln.
Morfologia była ok 3%
Ciąża zakończona poronieniem
Potem kilka iui bez efektu.
U męża Była podwyższona fragm dna plemnika natomiast wszystkie inne wyniki prawidłowe
Ostatecznie usg wykazało obustronne żylaki powrozka -
No my już naturalnie staramy się 1,5 roku i nic, a młoda nie jestem, mam 31 lat więc nie chcemy dłużej czekać... Pod koniec czerwca mąż powtarza badania w innej klinice i umawiamy się na wizytę. Chciałabym już w lipcowym cyklu podejść do pierwszej iui, zobaczymy. Tak naprawdę jak czytam w tym wątku i w wątku o inseminacji, to nagle okazuje sie ile jeszcze po drodze problemów może wyjść np. u kobiety...
Boję się tego najbardziej, że jeszcze coś u mnie wyjdzie nie tak i szanse jeszcze bardziej się obnniżą..
Póki co, mam takie przeczucie, że przy pierwszej iui powinno się udaćTermin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Zawsze może okazać się mnóstwo rzeczy po drodze a może być równie dobrze bez problemów. Trzeba być elastycznym i mieć świadomość że może być różnie. I postepowac w kolejnosci zdarzen
Po prostu dążyć do celu i rozwiązywać przeszkodyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 11:57
-
Nula30 nie nie miałam jeszcze nic, bo dopiero 2 czerwca dowiedzieliśmy się, że mąż ma terazoospermię, i dopiero teraz zaczynam myśleć o inseminacji..
HSG jest badaniem koniecznym jeśli myśli sie o inseminacji?
Ja najchętniej już bym szła do kliniki, ale mój mąż upiera się, że jezcze po 20tym chce powtórzyć badania w innej klinice i dopiero wtedy..
Ja póki co mam skierowanie od mojego ginekologa na LH, FSH i testosteron ale to też dopiero koło 26 czerwca w około 3ci dzień cyklu.
Jutro idę na glukozę i insulinę (żeby sprawdzić czy nie mam insulinooporności), a na resztę badań to już chyba klinika będzie mnie kierować.
Powinnam coś jeszcze zrobić jeśli zależy mi na szybkiej inseminacji? bo lekarz na 100% mnie na to skieruje?
Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Do iui badanis podadzą Ci dziewczyny na wątku o iui. Znaja najnowsze wytyczne.
Jeśli chcesz badać coś na własną rękę można mnóstwo Ale czy warto?
Hsg Nie jest konieczne.
Ja jestem złym przykładem Ale miałam mnóstwo badań a tego akurat nie
Udała nam sie inseminacja a potem wyszłam z założenia że jak się udała to na pewno jajowod jest drozny przynajmniej jeden
To błędne myślenie bo mógł się zmienic po lyzeczkowaniu Ale oczywiście szansę na zmianę sa niewielkie więc ja uznałam ze tego badania robić nie będęWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 13:43
-
Lunk_a,u Ciebie problem jest z terazoospermią? Bo pisałaś że było poronienie, wiadomo co było powodem? Ile masz lat jeśli mogę zapytać?Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
A mi znowu lekarka z kliniki powiedziała,że hsg jest konieczne. Bo niedrożne jajowody są przeciwwskazaniem do IUI.
Ja w każdym razie będę robiła to badanie (mam skierowanie na NFZ,w szpitalu).
I tak jak napisała Lunka, na ciążę wpływa wiele czynników plus ta odrobina szczęścia.
Półoś,idź na wątek o inseminacji i tam jest kopalnia wiedzy na ten temat -
Napiszę w skrócie jak to bylo u nas Ale ostrzegam , historia nie jest ani pocieszajaca ani przygnebiajaca. Każda może wyciągnąć jakieś wnioski z historii innej osoby więc pisze.
2 lata temu zaczęliśmy myśleć o dziecku. Nie próbowaliśmy naturalnie długo bo maz jest starszy ode mnie i zrobiliśmy od razu badania. W wyniku ilość super (całość 250mln ruch ponad normę). Morfologia 3%.
Decyzja o iui. Zrobiliśmy tylko wymagane badania.
Nic poza tym. Pierwsza iui Był wykonana zs późno na pękniętym pęcherzyku. Druga udana. Od początku plamienie szpital i 7-8 tc poronienie. Lyzeczkowanie.
Po odpowiednim czasie położyli mnie do szpitala na badania. Cześć wykonałam sama. Mam komplet oprócz drożności i szczegolowej immunologii.poza tym wszystko. Zespoły z przeeciwcialami kariotypy. Wszystko ok.
Maz-hormony (wyszły ok. Nie pamiętam wyników Ale nie doszukiwalam się na siłę. Były w normie i już a czy dolnej czy górnej to juz nie wnikalam. Raczej byly ok )
Kariotyp też ok.
Mieliśmy komplet badań. Lekarz zasugerował ze przyczyna straty mogła być fragm dna.
Zrobiliśmy wyszło 29%.
Czyli tak sobie. Raczej słabo.
Kupiliśmy fertilman plus
Po 2 cyklach wróciliśmy do iui
3 nieudane
Badanie nasienia po suplemencie bez zmian. Fragmentacja 28%.
Kolejne 3 iui.
Nieudane.
Zapadła decyzja o in vitro.
Ostatnim co mogliśmy zrobić bylo usg jader i dobry urolog który na codzień operuje
Pluje sobie trochę w brodę ze maz nie poszedł do urologa od razu na początku staran
W badaniu żylaki powrozka spore obustronne z odplywem wstecznym
Od razu z badania wysłałam go do szpitala żeby zapisał się na operację
To byl wrzesień 2016 czyli 16 m-cy po poronieniu
skompletowalam suplementy tylko wg swojej wiedzy czytania publikacji
Mąż lykal dziennie ok 7 tabl
Począwszy od września
Ja miałam histeroskopie już w klinice gdzie podjęliśmy decyzję ze zrobimy in vitro. To była inna klinika niz ta od iui
Wyszło wszystko ok
W marcu 2017 miałam punkcje a kilka dni wcześniej po 6mcach od op i suplementacji maz powtórzył badanie. Tylko dla ciekawości
Ilość spadła na 36mln. W całości ok 200mln. Ruch bardzo dobry
Morfologia 7÷
Fragm dna 21%
W czasie tego pół roku żyliśmy normalnie
Odzywiamy się zawsze zdrowo Ale co weekend jemy pizzę piliśmy normalnie alkohol ja lampkę wina taka 150ml maz piwo kiedy miał ochotę a na pewno w tyg Bylo 3- 4 piwa
Dodam ze wcześniej nie pił pilnował się i mieliśmy rygor a wyniki nie drgnęły
Potem postanowiliśmy żyć normalnie
Dodatkowo zaczął brać lek na nadciśnienie bo miał na granicy a wiadomo że nadciśnienie sprzyja żylakom
My od razu wyszliśmy z założenia że działamy z in vitro po tej op
Wyniki mogą poprawić się na jakiś czas moga na zawsze tego nie wiemy
Nie chcieliśmy już czekać.
Ja jestem zdania ze jak coś się nie udaje nir ma co zwlekać. Trzeba działać w kolejności zdarzeń Ale podejmować pewne kroki
Czasem trudno pogodzić się z tym że nie pocznie się dziecka naturalnie Ale uwierzcie że potem nie ma to znaczenia
Dziecko kocha się tak samo i nie myśli nawet ze to z iui czy ivf
Aha i mam 28lat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 16:11
-
Nula30 wrote:Lunka, bardzo poruszyła mnie Twoja historia... Już swoje przeszłaś,teraz musi być już tylko dobrze!
A kiedy planujecie invitro?
W marcu jak pisałam miałam punkcje udało nam się za 1 razem i jestem w ciąży
Podchodzę na spokojnie do tego wszystkiego bo miałam trochę plamien okazało się że łożysko kształtuje się przy szyjce i plamienis mogą być, póki co łożysko przoduje , później ze sama szyjka nie jest za długa. Także nie jest łatwo
Ale to oczywiście już nie ma związku z wynikami nasienia takimi badz innymi
Co ma być będzie a ja cieszę się że udało mi się zająć w ciążę przetrwać już prawie 1 Trym i będę się martwić jak będzie potrzeba
PWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2017, 07:04
-
Dziewczyny, przykro mi, że się muszę wpisać w przygnębiający nurt w tym wątku, ale niestety. Odebraliśmy wyniki męża po 5 mcach suplementacji Profertilem, wit D 4000j i przez chyba 2-3mce wit C 1000mg (nie wiem, kiedy mąż przestał ją przyjmować). Do tego zdrowsza dieta, soki, chuda wołowina i indyk, orzechy brazylijskie, znaczne ograniczenie alkoholu.
Wyniki są gorsze niż kiedykolwiek, diagnoza kryptoozoospermia: 4,5mln plemników w całym ejakulacie, 0,5mln/1ml, ruch 10%.
Nie wiem, jaka morfologia, bo nie udało się zrobić badania przy tak małej ilości plemników.
Nie spodziewałam się rewolucji, nawet nie spodziewałam się żadnej poprawy, ale żeby było gorzej.............. mąż mnie obwinia za dołożenie mu wit C i wit D (lekarz zalecił tylko Profertil) i też się zastanawiam, czy przesadziłam i czy to one mogły zepsuć wyniki. Najlepsze wyniki mój mąż miał za pierwszym razem, czyli jak nie brał nic (aczkolwiek i tak były słabiutkie).
Uprzedzę Wasze pytania - mąż nie chorował w okresie 3mcy przed badaniem. Był chory w styczniu i dlatego czekaliśmy aż do końca maja, żeby zrobić badanie.
Teraz czekamy na wynik badań genetycznych oraz wyniki operacji żpn.Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Tak, ale mąż badania robił przed operacją, a nie po. Chcieliśmy zobaczyć, czy same suplementy/dieta coś dały bez operacji. I spodziewałam się, że poprawy nie będzie (po prostu nic się nie zmieni), ale jest duże pogorszenie po suplementach i tego nie rozumiem.
A na wyniki operacji żpn czekamy, ale tracę wiarę, że coś będzie lepiej.Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Saja, nie można tracić wiary! My również mieliśmy do czynienia ze spadkiem parametrów po włączeniu suplementów. Lekarz zasugerował występowanie jakiegoś stanu zapalnego/infekcji w organizmie (Faktycznie było coś na rzeczy). Dodatkowo jak przeszedł operację to może wyniki poszybują w górę!